|
Wszystkie zwierzęta duże i małe Nasi podopieczni w domach i inne "co skaczą i fruwają" |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Wszystkie zwierzęta duże i małe Nasi podopieczni w domach i inne "co skaczą i fruwają" |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#2061
|
||||
|
||||
Ewo prawo niestety nie zapewni bezpieczeństwa psom. Jest odwieczne przykazanie - Nie zabijaj, a zabija się na różne sposoby ludzi i zwierzęta. Ja mam nadzieję, że przykład Iwysiwej poruszy jakieś serce. Może to będzie miska z wodą w upalny dzień, może jeden kopniak mniej. U mnie w bloku mieszka dziś już mężczyzna, parę lat temu chłopak. To był rzadki gbur, wiecie taki młodzian spoglądający groźnie spod oka. Pod nosem komentujący ilość psów u mnie. Ja wynosiłam dłuższy czas na dwór sparaliżowanego collie. Przez miesiąc nawet mu ręka nie drgnęła, aby choćby przytrzymać drzwi. Ale potem sam z siebie otwierał mi drzwi, pytał czy może jakoś pomóc. Do tej pory jesteśmy wobec siebie bardzo uprzejmi. Kiedyś mi powiedział, że nigdy nie przypuszczał, że ludzie mają psy na dobre i złe. Zobaczył, że chory futrzak był nam tak samo potrzebny jak zdrowy. Róbmy swoje, a może będzie mniej pokopanych, wyrzucanych i katowanych.
|
#2062
|
|||
|
|||
Otóż to! Jestem całym sercem za!!! Róbmy swoje! Przepraszam za tyle wykrzyknikow, ale ten temat mnie boli i podchodze do niego bardzo emocjonalnie.
|
#2063
|
|||
|
|||
Tak Bronczyk prawo nie zapewni ale czasami moze pomóc .Jednak puki co róbmy swoje ...Właśnie dzisiaj usiłowalam pomóc psy trzymanemu w "kojcu" na budowie,bez jakiegokolwiek schronienia ,wodę miał w 5 litrowym baniaku.Na pytanie dlaczego nie ma budy odpowiedz "a gdzie to napisane,że musi mieć budę ?my go na noc wypuszczamy i moze wlesc pod barak....I co w tej sytuacji zrobic ? Będę tam co dziennie łazic moze w końcu trafie na jakiegos czlowieka.....mam taką nadzieję bo nic innego nie zostaje.
.Ja mam wielkiego wroga na osiedlu bo powiedziałam co myślę o dzieciaciach,które oddały 10 letniego Boksera bo...śmierdzi,chory i nie mają kasy na leczenie .Życzyłam im żeby to samo ich dzieci kiedyś z nimi zrobiły.Nie wytrzymałam. Oj ale smutno sie zrobiło .Zimno nareszcie deszczowo .... |
#2064
|
||||
|
||||
U mnie tez zimno/jak zwykle zreszta/ pochmurno, ale niestety wcale nie deszczowo. Niestety bo w ogrodzie straaaasznie sucho, trawa miejscami juz wysycha....Ewa czy to ty pisałaś o jakims srodku na kleszcze, do psikania? wiesz juz jak sie nazywa?no i ile kosztuje...
|
#2065
|
|||
|
|||
Tak to ja pisałam ,bylam u mojego weta zapakował mi coś do duzej strzykawki/skasował 12,-/ i obiecał ,że opis dostane na maila....zjadł ciastka i zapomniał ale jutro go pogonie .Ja narazie używam Fiprex-spray /odpukac skutecznie/ pogoda przyhamowała meszki,ale na jak dlugo.
|
#2066
|
||||
|
||||
Meszek u nas wcale nie ma, kleszczy tez jakby mniej, no ale trawy za to wyrosły i troche sie boje gdy moje psy w nich buszuja...jak to wet dał ci w strzykawce? to jak to sie stosuje?
|
#2067
|
||||
|
||||
Ewo ja też zbyt często napotykam na przejawy znieczulicy. Wczoraj ingerowałam ostro w końcu, gdy zobaczyłam jak małe dziecko gania gołębia, który zamiast odlecieć, ciągle wracał na ten trawniczek. Tam miał chleb i go dziobał. Z lataniem mu nie szło. Taka urocza czterolatka bawiła się tym, że ptak biegł i nieudolnie próbował wzlatywać, aby zaraz jak kamień spaść na ziemię. Oczywiście do małej dołączyły inne dzieci. Rodzice zachwyceni. Podeszłam i zwróciłam uwagę, pytając jednocześnie dlaczego zezwalają na maltretowanie. Cisza się zrobiła, a dzieci odwołano. To była kulturalniejsza wersja opiekunów.
Cha_ga donoszę, że kleszczy jakby mniej. Moje chwilowo nie przynoszą, w trawach buszują jak szalone. |
#2068
|
||||
|
||||
Witam w deszczowy dzień,cały dzień leje,ale to
nie przeszkadza ani mnie ani moim psiakom, spacery musialy być,pomału i ten maluch też chodzi, chyba nie ma innego wyjścia,bierze przykład z mamy dzisiaj już zaglądał mi do kuchni/w domu na dole mam zrobiomą kuchnię letnią,gdzie drzwi wychodzą od razu na pole /.Zaglądał i uciekał,powyciągał pędzle,latał trzymając w zębach,nareszcie mój mężuś zrobi sobie porządek ze swoimi rzeczami bo jak nie,to już mały Foks się oto postara. Tak jak piszecie,też uważam,że trzeba mówić,dawać przykłady serca,aż do bólu jak to się mówi,zawsze to w jakiejś części może pomóc,bo przecież nie ma ludzi złych,tylko są tacy co żle czynią z różnych powodów. albo i bez. Ostatnio edytowane przez iwasiwa : 05-06-2012 o 21:10. |
#2069
|
|||
|
|||
tak wet dał mi w strzykawce jako opakowaniu zastępczym mam to rozcieńczyć z wodą destylowaną i spryskiwać ale dokładnego opisu jeszcze nie mam.obiecuję pełną info jak wycisne z weta./zapracowany roztrzepaniec.Kurna nie wiem co z tym zrobić weci dogadali sie i sporo podniesli ceny uslug np sterylka Yorka z 120 na 230 ,- dogadali sie ,że biorą za wizytę =wejście do gabinetu 35,- /zmowa cenowa/ale jak to udowodnic ? wiem wiedza kosztuje ale ile osób rezygnuje z weta bo ich nie stać a teraz ...to dla dobra zwierząt ?nie nie chcę żeby pracowali charytatywnie ale są pewne granice .Byłam świadkiem odmowy w pełni uzasadnionej eutanazji bo włascicielka nie miała "kasy" a już troche zalegała za leczenie "na kreche'../kobitka jest sama i ma bardzo chore dziecko/.Zadna organizacja pro zwierzęca nie chciała pomóc a psiak strasznie cierpiał../mnie też jest cięzko finansowo ale zapłaciłam te 80,- bo nie mogłam na to patrzec i sluchać idiotycznych argumentów/
Bronczyk dobrze ,że interweniowałaś a dlaczego inni "rodzice' nie reagowali? takie naszej młodzieży chowanie |
#2070
|
|||
|
|||
Witam serdecznie psiolubki! Udzielam sie jakby mniej, bo jestem nieludzko zmeczona, porwałam sie jednak z motyka na slonce! Iwasiwa bardzo sie ciesze ze maly Foks, sie coraz lepiej socjalizuje, napewno myslisz juz, jak zabezpieczyc , jego mame przed niepozadana ciążą?
|
#2071
|
|||
|
|||
Półwieczna czyżbyś przygotowywała swoj domek na "parapetókowy nalot psiolubków " ?
Iwasiwa warto pomyśleć o sterylce suni a jej dziecie to samczyk czy tez dziewucha ?.Cieszą wieści,że zaczynaja robić "porządki" są już prawie u siebie . |
#2072
|
||||
|
||||
Szczeniak to piesek,a o sterylce rzeczywiście już myślę,
bo nie chce żeby były problemy ,przecież to nieuchronne, najpierw myślałam o zastrzykach na rozpędzenie cieczki, nie wiem jeszcze bo nie rozmawiałam z weteryn. suczki nie miałam,tylko pieska jamnika,więc problemy są inne. teraz mam wszystko za jednym zamachem i nie planowane. |
#2073
|
|||
|
|||
..."najpierw myślałam o zastrzykach na rozpędzenie cieczki"
oczywiście skonsultuj z wetem ale ja nie jestem zwolennikiem hormonalnej blokady ,często w nastepstwie sa torbiele ,moze wyspąpić ropomacicze.Lepsza jest sterylka.Co do pokrycia kosztów skontaktuj sie z np z OTOZEM lub schroniskiem powiedz jaka sytuacja powinni dofinansować. |
#2074
|
||||
|
||||
Doberek,właśnie tak zrobię,też to przemyślałam
i jestem tego samego zdania ,że jednak sterylka będzie lepsza. Dzisiaj troszkę lepsza pogoda,ale zimno,mój szczeniak jest na etapie gryzienia wszystkiego w zasięgu oka oczywiście pogryzł swój koszyk do spania ,spuścizna po ostatnim psie,wydaje mi się,że chyba go rozpracuje do końca,i trzeba będzie zrobić nowe legowisko,a niech tam,niech się wyszaleje,wszystkie etapy rozwoju trzeba przejść,mam nadzieję że bezboleśnie. |
#2075
|
|||
|
|||
Cytat:
|
#2076
|
|||
|
|||
Cytat:
|
#2077
|
|||
|
|||
Pólwieczna G R A T U L U J E dopielas swego !!! silna kobitko .
Tak nic tam straty niech szczeniak wie co to dziecinstwo ! legowisko rzecz nabyta -zreszta z tego co obserwuję to prawie wszędzie pierwsze legowiska padają lupem małych zębiszczy. |
#2078
|
|||
|
|||
UWAGA BARDZO DRASTYCZNE !!!! myśliwy postrzelił Berneńczyka
http://szwajcary.com/viewtopic.php?f=1&t=9822 |
#2079
|
||||
|
||||
Ewo słów brakuje. Jak karać takiego, który uzbrojony i silny popisuje się chamstwem, butą szatańską.
|
#2080
|
|||
|
|||
Bronczyk słow brakuje żal serce ściska ale ....dlaczego do tego doszło ? poza tym moze jestem przewrazliwiona ale tak poraniony ,zakrwawiony pies i jeszcze w kolczatce ? Jak doszło dotego ,że miał uszkodzoną żuchwe -strzelał mu do pyska ? przecież nie w tomiejsce zazwyczaj celuja. Wierz mi podobne watpliwości miał moj znajomy -myśliwy.
Mimo wszystko nie powinno dojsc do takiej sytuacji. Zauwazylaś ...szykuje sie imprezka u Połwiecznej !!!! |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Dla tych co kochają psy cz.III | Basia. | Wszystkie zwierzęta duże i małe | 503 | 24-12-2009 22:41 |
Francuski łącznik, czyli psy górą za 399 Euro | Stalin | Wszystkie zwierzęta duże i małe | 2 | 05-11-2009 09:03 |
Dla tych co kochają psy cz.II | Kundzia | Wszystkie zwierzęta duże i małe | 524 | 25-05-2009 14:19 |
Dla tych co kochają psy | Kundzia | Wszystkie zwierzęta duże i małe | 545 | 16-11-2008 16:34 |
Jakich mężczyzn kochają Polki? - komentarze | Mar-Basia | Ogólny | 10 | 09-07-2008 08:22 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|