|
Książka, literatura, poezja Literatura, dyskusje, własne próby pisarsko-poetyckie. |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Książka, literatura, poezja Literatura, dyskusje, własne próby pisarsko-poetyckie. |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#2061
|
||||
|
||||
Iłłakowiczówna Kazimiera, Oczekiwanie
Jesteśmy cisi oboje jak dwa gołębie przed burzą... Tęsknoty i niepokoje w dali się chmurzą. Boję się jutra! Pogoda nad nami lekko oddycha, na niebie jutrzenka młoda stoi tak cicha... Daleko, pod barwną tęczą, znak niewiadomy nikomu... Może za chwilę zadźwięczą pomruki gromu?!... jesteśmy senni i cisi jak piasek wichrom powolny. Wysoko grom losu wisi, runąć niezdolny. Witam serdecznie.Ten wiersz to mój dzisiejszy nastrój.Przepraszam moze zbyt osobiste wynurzenia
__________________
Jan Twardowski Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą |
#2062
|
||||
|
||||
dzień dobry wszystkim
Cytat:
znowu zdołał poruszyć całe pokłady atawistycznych tęsknot mimoza Honoratko jak zwykle podziękowania, pozdrowienia i życzenia wszystkiego najlepszego dla Twoich Maluszków a... teraz, wyciągnięte z lamusa i nieco 'ociosane' jedno z moich 'szufladowych' dziełek, myślę, że jakże adekwatne do... ODEZWA do... (z dnia 13.05.2007r.) wszyscy to... widzą słyszą wiedzą a... jak myszy pod... miotłą siedzą! Boją się wstydzą czy odwagi im brak akceptując coś, co... zupełnie na... wspak tak, tak nie... tylko PANOWIE po... PGR-owskiego luksusu, nie... ruszanie* gospodyń dyń dyń czy leży w... interesie społecznego statusu, a... dlaczego tego skutecznie nie... robicie, na... Instytut Sejsmograficzny czy na... Europejską Unię liczycie??? do nóżek Wam padam i... zapewniam, nie... donos to, nie... zdrada, jedynie może żenująca maskarada, jak oczy i... okna otworzycie, to... być może, sami to... zjawisko wreszcie zobaczycie *możesz prze/czytać jak 'ch' ale redaktor naczelny ( nie chciał być bezczelny) (luty 2011r.) |
#2063
|
||||
|
||||
Witam, pozdrawiam
Mariog - Witaj miła, nie masz za co przepraszać.
Po to tutaj się spotykamy, aby wierszami swoimi, względnie tymi, które trafiły do naszego serca, wyrazić swoje uczucia, odczucia, emocje. Zochna Nie jestem manekinem To takie proste … kochanie Nie patrz na mnie jakbym była Manekinem na wystawie. Jestem żywą istotą, kobietą Z sercem zranionym na dłoni, Wiem, z czasem rana się zabliźni Jednak zostaną myśli, Które jak bumerang, Każdego wieczoru wracają, jak echo. Nie jestem manekinem, Już o tym mówiłam. Wielokroć Ciebie słuchałam, Tobie zawierzyłam … moje radości Smutki, moje rozterki, zwątpienia. Pewnego dnia spadła na mnie Sieć głuchego milczenia. Nie jestem manekinem, Na wystawie nie stoję Przebrana w modne stroje. Chociaż mam swoje lata Ciągle jeszcze i jeszcze Tli się we mnie iskierka uczucia, Które powrotów nie wyklucza. Nie jestem manekinem … - Cz 19 października 2009 roku |
#2064
|
||||
|
||||
Kolorowe smaki.
Kolorowy zawrót, kapusty pekińskiej i warzyw zasoby. Mieszanka liczna bez uszczerbku dla Twojej wątroby. Liście pekińskiej sparz wrzątkiem, drobniutko posiekaj. Na palce uważaj, puszki pootwieraj i się nie wściekaj. Kukurydzę wymieszaj z groszkiem, fasolą białą. Marchewkę ugotuj pokrój dokładnie – nie całą. Papryka konserwowa też ma swoje znaczenie. Jaja na twardo tworzą smaku urozmaicenie. Wszystko poczęstuj do smaku pieprzem i solą. A także gamę ziół do sałatek niektórzy wolą. Majonez to wszystko scali by się nie rozsypało. Chwila w lodowce, na talerzu smakiem powiało. Amadeusz ze Śląska. |
#2065
|
||||
|
||||
Amadeuszu
Jesteś wszechstronny, piszesz wiersze,
na rękach nosisz, kuchnia Tobie nie straszna, nic tylko zazdrościć Twojej żonie. - Cz |
#2066
|
||||
|
||||
Dobry wieczór
Amadeuszu...ale smakowita ta sałatka i do tego wierszem ,
Zochna....tym razem to ostry galop Mario-witaj,dawno Cię nie było. Mimoza...to jest piękne Przedwiośnie Świat za mym oknem,myśli ma szare i nawet wiersze w szarym kolorze, zszarzał już całkiem na niebie błękit i poszarzały o świcie zorze. W domu mieszkają szare smuteczki, chociaż, gdzieniegdzie, barwy jasnieją. Łzy szare płyną strugą po szybach tylko błękitne oczy się śmieją. Poprzez szum deszczu, w porywach wiatru słychać radosny, stęskniony głos..... szare dni miną....zaświeci słońce kolory tęczy...przyniesie los. 06.02.11 Honoratka
__________________
W życiu wszystko ma swój zmierzch..... Tylko noc kończy się świtem.... http://www.klub.senior.pl/moje/Honoratka/blog/ |
#2067
|
||||
|
||||
Mimozo pięknie potrafisz się bronić, przed zwątpieniem, ja niestety nie.
Amadeuszu ale trafiłeś, bardzo lubię sałatki, a Twoja już mi smakuje. Honoratko u mnie też szaro za oknem, ale może jutro będzie weselej. |
#2068
|
||||
|
||||
Kasydo, jejku jak mi przykro, że wprawiam cię w zakłopotanie. Sama nie wiem jak przeprosić. I znów coś nie tak popisałam, ale mnie się tak podobał ten liryk. Kochana ja go sobie już dziś z pięć razy poczytałam. Nawet przy czytaniu zalotne miny robiłam. Zochna trzymać takie skarby w szufladzie to niezbyt dobry pomysł. Taka odezwa, jak u Sienkiewicza:"Larum grają! Wojna! Nieprzyjaciel w granicach! A ty się nie zrywasz! Szabli nie chwytasz? Na koń nie siadasz?" Mnie naczelnej ( nie redaktorce, a ssakowi) napisz proszę jakie zjawisko. Okna otworzyłam i co? Brudne trawniki, łyse, bure, upstrzone samochodami.
Mimozo tę frazę; " nie jestem manekinem" powtarzamy nader często. Trudno jest do końca zrozumieć tę swoją połówkę. Przedrzeć się przez doświadczenia życiowe, przemyślenia, lektury, a to nas kształtuje, to tworzy osobowość i chciałoby się podzielić skarbami duszy, a tu czasem tylko spojrzenie na fryzurę, dekolt w bluzce. Amadeuszu ze Śląska najlepszy przepis kulinarny na świecie. Kapitalne. Honoratko powiedziałabym, że to wiersz o słodkim smutku. Jeszcze jest zaduma i szarość, ale już podbarwiona nadzieją. "szare dni miną....zaświeci słońce kolory tęczy...przyniesie los." Jak maluszki? |
#2069
|
||||
|
||||
Dzięki Halinko, a maluszki bez zmian,to znaczy nie dzieje się nic niepokojącego.Dzisiaj miały przejść całą serię badań,ale nie znam jeszcze wyników,dopiero jutro bedę się widziała z synem.
On teraz całymi dniami siedzi w szpitalu to dla mnie nie ma czasu.Wcale mu sie nie dziwię,przecież został tatą.
__________________
W życiu wszystko ma swój zmierzch..... Tylko noc kończy się świtem.... http://www.klub.senior.pl/moje/Honoratka/blog/ |
#2070
|
||||
|
||||
raz jeszcze dobry wieczór
Kasydo też potrafisz, tylko jeszcze o tym nie wiesz.
Honoratko, Twoje przedwiośnie niesie ze sobą nadzieję. Bronczyk, ech jak Ty mnie rozumiesz ... Szal Spadł do moich stóp Podarowany mi przez wiatr Kaszmirowy szal koloru wrzosowego. Pachniał ulotnie „Suar de Paris”. Zagadką był dla mnie Kogo chronił od chłodu? Rozwiesiłam anonsy Na ulicznych słupach, Czekam bezskutecznie Na właścicielkę szala. Tymczasem to ja Zostałam właścicielką Z drugiej ręki. Powinnam dziękować wiatrowi Szal jest obszerny, miękki Otulam nim ramiona. Znowu wiatr się wzmaga Z głów kapelusze zrywa… - Cz 07 lutego 2011 roku |
#2071
|
||||
|
||||
Halinko nie masz za co przepraszać, miałam na myśli pozytywne zakłopotanie, może źle to wyraziłam.
Mimozo to, co czasem przywieje wiatr, tak bardzo jest nam potrzebne, |
#2072
|
||||
|
||||
Przyszła do mnie dziś niespodzianie,
Smutna, wystraszona, jakaś blada, Powiedziała, że na trochę tu zostanie, Że przeprasza, bo to może nie wypada. Ale tam za oknem taki hałas, Każdy spieszy się, nie wiadomo po co, I od zgiełku jest zmęczona i zbolała, Chciała zdążyć, schronić się przed nocą. Jeszcze zima, nie stopniały jeszcze śniegi I nie można ukryć się w listowiu, kwiatach, Gdzieś głęboko jeszcze drzemią przebiśniegi, A jej ciężko, ma już przecież swoje lata. Przygarnęłam, przytuliłam, pokochałam, Zawsze chroni mnie, przed złem tego świata, Koi duszę, niesie spokój, jest wspaniała, Zimą, wiosną, nawet w środku lata. Czasem można ją porównać do muzyki, Co jak mgiełka lekko tańczy po klawiszach, Delikatnie szemrze, jak strumyki, Najpiękniejsza i najdroższa: cisza. Kasyda |
#2073
|
|||
|
|||
Znowu tutaj na chwilę zajrzałem, ile tu pięknych wierszy! Pogoda wspaniała więc spaceruję po podwórku ale co parę godzin do Was zaglądam patrząc czy może jest coś nowego.
Romantycznie piszecie! |
#2074
|
||||
|
||||
witam wszystkich, dzień dobry
mimoza nie rozumiem to ja mam się wstydzić czy Ciebie zawstydziła treść zaprezentowanej 'odezwy'?
Honoratka czasami tak lubię brończyk oj,'dworujesz sobie ze mnie Waśćka' MELODIA SZCZĘŚCIA A... świat taki czysty rześki świeżo deszczem wy... kąpany, jeszcze bielą się łachy śniegu i... topniejące bałwany A... serce w... piersi pląsa roztańczoną muzyką radością z... możliwości pomocy i... współpracy szansą, na... powrót odkrytą Ech, życie tak upojne szalone cudownie jest Ciebie smakować sycić się Tobą, Ty... moje rozkosznie nie... nasycone, kipiące pożądaniem natchnione (luty 2011r.) |
#2075
|
||||
|
||||
Mimozko, zazdroszczę Ci tego szala...
Cytat:
i w ogóle piękny ten wiersz... Zochna, jak Ty to robisz? Ech, życie tak upojne szalone cudownie jest Ciebie smakować sycić się Tobą, Ty... moje rozkosznie nie... nasycone, kipiące pożądaniem natchnione Mój optymizm, przy Twoim, to jak blada iskierka przy ognisku... |
#2076
|
||||
|
||||
Zochna
Cytat:
Ależ skąd moja miła, ja się nie wstydzę i Ty nie musisz się wstydzić, ja tylko " " wyraziłam niezrozumienie przesłania zawartego w Twoim wierszu. - Cz |
#2077
|
||||
|
||||
a tak wogóle, to
DZIEŃ DOBRY WIERSZOLUBY
Kasydo kocham ciszę, a teraz jeszcze bardziej, sprawił to Twój wiersz. Maluno, Staszku zachęcam nie tylko do komentowania. Gdybym umiała tak pięknie pisać... Głos z oddali Muzyka i słowa: Andrzej Sikorowski Głos pośrodku nocy głos hen gdzieś z oddali jakby się zbliżał jakby kroczył głos jakby się ktoś z miłości żalił Głos pośrodku nocy głos w tysięcznym głosów tłumie bo lepiej słychać gdy zamknięte oczy teraz zaczynam go rozumieć Śpiew chyba od wyspy chór jak morska fala śpiew taki srebrzysty że się od niego świat zapala i na kościółku śnieżnobiałym bije dzwon to jest melodia z mojej matki stron to jest melodia z jej rodzinnych stron I nagle widzę ich jak płyną przez powietrze kobiety w czerni niosą chleby i owoce młode dziewczyny pachną jaśminowym deszczem a chłopcy modlą się o jak najdłuższe noce Żywiczne wino nagle spada jak ulewa i wiem, że kocham ten korowód bliskich ludzi i język, w którym od dzieciństwa mogłam śpiewać więc śpiewam z nimi i własny śpiew mnie budzi - Cz |
#2078
|
||||
|
||||
Dobry wieczór
Zochna - kocham ten Twój optymizm
Ty zarażasz radością
__________________
W życiu wszystko ma swój zmierzch..... Tylko noc kończy się świtem.... http://www.klub.senior.pl/moje/Honoratka/blog/ |
#2079
|
||||
|
||||
A ja tęsknię.
Gdy Walenty za pasem rozmyślam o wiośnie. Wyglądam jak spod śniegu tak żywe wyrośnie. Na nagich gałązkach, pąki swe wdzięki kołyszą. Gdy w listki się zamienią zimę na dobre uciszą. To za miesiąc nie wcześniej i zielenią powita. Potem barwami rozkwitnie, w sercu radość zawita. Spacer widokiem chrabąszcza, tulipanów uroki. Wczesnej truskawki aromatu ulubione soki. Tak mi już tęskno do ciebie Wiosno Kochana. Śniłaś mi się dzisiaj, tak ciepła kwiatem usłana. Biegałem boso po łące z duszą na ramieniu. Potem usiadłem na ogrzanym słońca kamieniu. Amadeusz ze Śląska. |
#2080
|
||||
|
||||
Ogonek.
Ogonek to życiowa rzecz, jakże ważna. To rzecz mała, ale jak życiu potrzebna. Owocu nie ma, jak brak jest ogonka. Na liściu z ogonkiem siedzi stonka. Małpi żartobliwy i pochwytny ciągle bywa. Koń się topi, a jego ogon wciąż pływa. Ogon komety welonem na niebie świeci. Marcowa wibracja kotki ogona, kocur już leci. Kolejka z dawnych lat ogonkiem zwana. Ogonek - różny - dla ludzi pomnażania. Ten wieprzowy cieniutki i zakręcony. Świat bez byłby smutny, a jest szalony. Amadeusz ze Śląska. |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Kącik poezji własnej i innych autorów - część XI | mimoza | Książka, literatura, poezja | 503 | 01-03-2010 16:41 |
Kącik poezji własnej i innych autorów - część X | mimoza | Książka, literatura, poezja | 503 | 12-01-2010 15:01 |
Kącik poezji własnej i innych autorów część VI | mimoza | Książka, literatura, poezja | 499 | 27-08-2009 21:38 |
Kącik poezji własnej i innych autorów, część IV | mimoza | Książka, literatura, poezja | 502 | 30-05-2009 10:13 |
Kącik poezji własnej i innych autorów (część II) | mimoza | Książka, literatura, poezja | 499 | 23-02-2009 19:45 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|