menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > Generacja 50Plus > Różności
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Różności ... czyli tematy, które "nie pasują" gdzie indziej

Odpowiedz
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #20981  
Nieprzeczytane 13-05-2012, 12:19
barteczek's Avatar
barteczek barteczek jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2010
Miasto: Małopolska
Posty: 55 806
Domyślnie

Jolinko, po to mamy nasz wątek! Tutaj masz przyjaciół, masz nas, my mamy Ciebie i też możemy się pożalić - jest lżej jak ktoś przyjazny nas wysłucha. Nie musi się każdy do tego odnieść, ale każdy w tym znajdzie cząstkę swoich przeżyć....
Przytulam Cię Halinko mocno do serca!!!!!!!!!!
__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #20982  
Nieprzeczytane 13-05-2012, 12:20
coffifi-Irena's Avatar
coffifi-Irena coffifi-Irena jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2011
Miasto: opolskie
Posty: 4 569
Domyślnie

Och Ninko! Malwy! jak u mojej babuni przed domkiem... były
a dalej płot,rów i akacje tak pięknie pachnące.....i mleko takie prosto od krowy...ciepłe jeszcze...piłam aż wąsy z mleka zostawały....ach wspomnienia

__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #20983  
Nieprzeczytane 13-05-2012, 12:25
coffifi-Irena's Avatar
coffifi-Irena coffifi-Irena jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2011
Miasto: opolskie
Posty: 4 569
Domyślnie

Tak Jolinko jestem szczęśliwa że mam rodzeństwo ...i smutno mi jak pomyślę że mam tylko jedno dziecko-córkę.Ona zostanie kiedyś sama,bez rodzeństwa....no ale tak już jest.A z rodzeństwem się trzymamy blisko bo szybko zostaliśmy sami,bez rodziców ja najstarsza miałam13lat jak zmarł tato a 19 jak zmarła mama
....Larunia też taka grzeczna????
__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #20984  
Nieprzeczytane 13-05-2012, 12:27
Anna G's Avatar
Anna G Anna G jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: Austria
Posty: 7 362
Uśmiech

Wlasnie wrocilismy do domu ze swiatecznego tortu i kawy. Ja swietuje, a inne nasze kolezanki maja smutne wspomnienia, przytulam mocno. Dziekuje za zyczenia dla wnusi i mile slowa dla mnie! Dobrze, ze mamy nasza Nineczke, ona wiec co nam jest potrzebne!
__________________
Zycie bylo piekne..., ale do pewnego momentu.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #20985  
Nieprzeczytane 13-05-2012, 12:27
barteczek's Avatar
barteczek barteczek jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2010
Miasto: Małopolska
Posty: 55 806
Domyślnie

Irenko kochana - też miałam babcię, też stałam na progu jak babcia doiła krowy, ciocia Gienia też doiła, ale wolałam mleko z wiadra babci, było właśnie dużo pianki.......malwy też rosły wysokie aż do nieba....byłam mała i wydawało mi się, że sięgają nieba. Tatuś wziął mnie na ręce i zerwałam kwiatuszek z samego czubka... i już wiedziałam, że niebo jest wyżej!
__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #20986  
Nieprzeczytane 13-05-2012, 12:32
barteczek's Avatar
barteczek barteczek jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2010
Miasto: Małopolska
Posty: 55 806
Domyślnie

Anulko moja najdroższa, nigdy nie będę wiedziala do końca czym mogę Wam sprawić radość /a bardzo tego pragnę/. Niestety, nie trafiam w każdy gust i wymagania...............
Przytulam Ciebie, przytulam Was wszystkie!!!

Moi mili
__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #20987  
Nieprzeczytane 13-05-2012, 12:34
Anna G's Avatar
Anna G Anna G jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: Austria
Posty: 7 362
Uśmiech

Ja tez kocham malwy, tutaj w Austrii rzadko sie je spotyka, a szkoda. Na wakacje mama wozila nas na tzw letniska na wies, tez bylo mleko prosto od krowy, chleb pieczony w piecu, woda ze studni. To byly czasy, lza sie w oku kreci! Ale przynajmniej jest co wspominac!
__________________
Zycie bylo piekne..., ale do pewnego momentu.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #20988  
Nieprzeczytane 13-05-2012, 12:42
barteczek's Avatar
barteczek barteczek jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2010
Miasto: Małopolska
Posty: 55 806
Domyślnie

Anulko - balia na podwórku z wodą do kąpania, miód prosto z ula dzidziuś kręcił korbą, my z kubeczkami i lizało się, pyszności! Placek drożdżowy z posypką prosto z pieca chlebowego, masło z maselnicy...czereśnie prosto z drzewa...
Jejku, można marzyć godzinami - a najważniejsza była BABCIA!!!
__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #20989  
Nieprzeczytane 13-05-2012, 12:42
tina46's Avatar
tina46 tina46 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2010
Miasto: śląskie
Posty: 5 333
Domyślnie

mnie dzieciństwo kojarzy się z takimi domem w którym mieszkali znajomi moich rodziców........
__________________

Wklejone obrazki pochodzą ze stron dostępnych w necie.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #20990  
Nieprzeczytane 13-05-2012, 12:45
coffifi-Irena's Avatar
coffifi-Irena coffifi-Irena jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2011
Miasto: opolskie
Posty: 4 569
Domyślnie

Ninko a miałam też drugą BABCIE mieszkała w Będzinie...to była taka bajkowa babcia.Pamiętam babci sukienki z białymi pięknymi haftowanymi kołnierzykami i koczek z tyłu głowy...i ta babcia zawsze miała dla mnie czas.I u tej babci jak byłam to słyszałam a głośnika pierwszy odcinek ,,Matysiaków,,Miałam wtedy 6-7 lat. Wiele lat późnie byłam na obozie wędrownym na Mazurach,przeprawialiśmy się przez Czarną Hańczę i tam poznałam pana Jana Ciecierskiego-radiowego Jana Matysiaka,bardzo zaprzyjaźniłam sie z tym starszym już wtedy panem.Pisaliśmy do siebie,pan Jan nawet odwiedził moją mamę jak leżała w szpitalu w Warszawie....po wielu latach syn Pana Jana,chyba Tomek, jak dobrze pamiętam, zawiadomił mnie o śmierci Pana Jana.....ot takie wspomnienia
__________________

Ostatnio edytowane przez coffifi-Irena : 13-05-2012 o 13:33.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #20991  
Nieprzeczytane 13-05-2012, 12:47
barteczek's Avatar
barteczek barteczek jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2010
Miasto: Małopolska
Posty: 55 806
Domyślnie

Pamiętam Krysiu dom moich dziadków, też był słomą kryty. Dopiero po wojnie, długo po wojnie budowali drugi dom. Tuż za Majdankiem, za lasem jest wieś....
Krysiu, szkoda że masz tylko takie wspomnienia. Ja mieszkałam od wojny w Sosnowcu, ale zawsze byłam u babci przez wakacje. Świadectwo ze szkoły rano - wieczorem już byłam w pociągu do Lublina - tam, rano wpadałam w ramiona dziadzia! Babcia zawsze czekała w domu.....
__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #20992  
Nieprzeczytane 13-05-2012, 12:52
barteczek's Avatar
barteczek barteczek jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2010
Miasto: Małopolska
Posty: 55 806
Domyślnie

Irenko droga, to nie są - ot takie sobie wspomnienia- to jest coś najpiękniejszego! To są najmilsze wspomnienia! Babcia!!!!! Boże, żeby teraz dzieci tak kochały swoje babcie.
Irenko, każde wspomnienie, każdy szczegół w naszej pamięci trzeba szanować, przekazywać, opisać....zostawić ślad po tym co było, co pamiętamy, zostawmy to naszym/ i nie tylko naszym/ dzieciom.
Wspominaj i pisz tutaj, będę czytać, łkać, wspominać....
__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #20993  
Nieprzeczytane 13-05-2012, 13:07
coffifi-Irena's Avatar
coffifi-Irena coffifi-Irena jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2011
Miasto: opolskie
Posty: 4 569
Domyślnie

Ja z czasów u babci Kasi tej na wsi pamiętam ....żelazko z duszą,takie coś do robienia masła maselnica?Wysoka chuda beczka z tłokiem w srodku ....i było pyszne masło i świeży babciny chlebek...i młody czosnek wyrwany za stodołą
Później była centryfuga i pamiętam wielki piec z piekarnkiem,z pojemnikiem na ciepłą wodę i z fajerkami!!!
I pamiętam świniobicia!!!i plewienie tytoniu!tam rosła lebioda i z tego babcia robiła najlepszy na świecie szpinak!....kartofle okraszone i z koprem,jajo sadzone szpinak i kwaśne mleko nabierane chochelką z glinianego gara....jejku ....a pamiętam też wielkie twarde kiszone ogóry z wielkiej beczki w piwnicy!!!!Już mam ślinotok!!!!
__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #20994  
Nieprzeczytane 13-05-2012, 13:09
Jolina's Avatar
Jolina Jolina jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2009
Miasto: Koronowo
Posty: 25 105
Domyślnie

Jrenko zapomniałam Ci podziękować za mnie jako papużkę z moją wnuczką. Bardzo to mi się spodobało.
Nie wiem co Wiktoria na to, że babcia ją po głowie dziobie.
Jeszcze nie widziała. Te konwalijki przed chwilą urwałam dla Ciebie. Już pomału kończ się ich kwitnienie a szkoda.
Tulipany najpierw czerwone potem żółte przekwitły.
Teraz kończą się konwalie, jeszcze trochę to bez przestanie rozsiewać ten upojny zapach.... szczególnie wieczorem.
Coraz mniej wiosennie będzie w ogrodzie.



Jrenko, przepraszam - trochę krzywa wyszła ta fotka. Śpieszyłam się bo czas do kuchni, wykończyć obiadek.
__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #20995  
Nieprzeczytane 13-05-2012, 13:11
joannap's Avatar
joannap joannap jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2010
Miasto: Kluczbork
Posty: 12 996
Domyślnie

Irenko ..witaj ,ale Ciebie nie widzę w tym zbiorze papużek.
Nie należysz do stada.


Widocznie wszystkie babcie mały malwy.
W tej chwili ,widzę ogród babci i dziadka domek,kwiaty
i bambetel(co to jest ktoś zapyta)
Stało to w kuchni ,wyglądało jak ława z oparciem(Irenko,jak w Schonau w pokoju tylko szersza).
Ława miała wysuwaną szufladę ,tam był siennik,można było spać..
Od tego powstała nasza wersalka.
Dziewczyny ..tak sobie wczoraj namieszałam na pulpicie
kolory,nie umiałam z tego wyjść.Dzis był SOS do syna.Juz zrobione.Jak dobrze, że może wejść do mnie,klik i już widzę co robi,i się uczę jak naprawiać swoje błędy.
Przy okazji komputer wyczyszczony.
Pozdrawiam ..słoneczko się przebija ide na 15 do koscioła,nie
wieczór ,bo dziś rano i po południu dzieci komunijne.
Do jutra...
__________________
http://joasia-po.blogspot.com/

Odpowiedź z Cytowaniem
  #20996  
Nieprzeczytane 13-05-2012, 13:17
barteczek's Avatar
barteczek barteczek jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2010
Miasto: Małopolska
Posty: 55 806
Domyślnie

Irenko, ja pamiętam troszeczkę czas wojny, nie wiele, ale pamiętam! Pamiętam niemca, oficera, mieszkal u babci w pokoju, babcia mu gotowała, nie jadł rosołu, tylko samo mięso z kury. Brał mnie na kolana, pokazywał zdjęcie żony i dwójkę dzieci, starsze ode mnie, byli tacy piękni...dawal mi mleko w proszku, bralam do buzi i dmuchalam obłoki pyłu...
Potem ruskie przyśli, Jezu, jechali na furmankach, na nich staly piecyki, żeleźniaki, palili w nich ogień, byli poowijani szmatami, było bardzo zimno.... wybili we wsi wszystkie świnie...opróżnili piwnice z ziemniakow, beczki z kapustą kwaszoną w mig byly puste i śpiewali - pięknie śpiewali! -

Byliśmy wolni.........
Ej, życie, jakie to wspomnienia!

Potem był chleb babci, miód dziadzia/ po latach/ sady pełne owocow. Wesela moich ciotek i wujków..rodzina się rozrastala, ja byłam tą pierworodną wnusią, czułam do śmierci babci tą miłość w każdym JEJ spojrzeniu. Odeszła w wieku 56 lat - też na raka.
__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #20997  
Nieprzeczytane 13-05-2012, 13:22
barteczek's Avatar
barteczek barteczek jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2010
Miasto: Małopolska
Posty: 55 806
Domyślnie

Przepraszam dziewczyny! Wy o kwiatkach, ja zatopilam się we wspomnienia!
Wrócę do kwiatkow, ale za chwilę........
Powodzenia życzę na caly dzień!
__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #20998  
Nieprzeczytane 13-05-2012, 13:50
coffifi-Irena's Avatar
coffifi-Irena coffifi-Irena jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2011
Miasto: opolskie
Posty: 4 569
Domyślnie

Jolinko śliczne dzięki za konwalie...bardzo je lubię
Tak Joasiu nie ma mnie w papużkowie....zapomniałam o sobie trzeba by coś poszukać
Ninko a wracając do babć....babcia Lucia(nawet 2 imię mam po niejLudwika )kochała mnie nad życie byłam jedyną wnusią przez 9 lat całe moje dzieciństwo później była też moja siostra i 2 bracia ale ja byłam ta najważniejsza....babcia odeszła majęc 72 lata

a u babci Kasi OOOO to byłam córka od najstarszego syna.....jak to ciotki na wsi mówiły...taż to Michałowa Irusia Babcia miała 7synów to ja byłam jej laleczką a późnie to już nas było dużo wnuków Ale babcia doczekała się mojej córki(prawnuczki)...i jej synka(praprawnuka)....zmarła mając 92lata....przed śmiercią była w szpitalu ,,na starość,,i wyszła na własną prośbę.....taż tam krowa się będzie cielić,gdzież mi tu leżeć tak mówiła.....Kochałam je jednakowo mocno....jedna pachniała mlekiem ,druga landrynkami ...tak pamiętam
__________________

Ostatnio edytowane przez coffifi-Irena : 13-05-2012 o 14:06.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #20999  
Nieprzeczytane 13-05-2012, 14:02
barteczek's Avatar
barteczek barteczek jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2010
Miasto: Małopolska
Posty: 55 806
Domyślnie

Irenko, czytam jak baśń! dzięki za te cudne wspomnienia. Każda z nas je ma!!!
Irenko, nie ma Ciebie i Tiny w tym PAPUŻKOWIE!
__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #21000  
Nieprzeczytane 13-05-2012, 14:04
barteczek's Avatar
barteczek barteczek jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2010
Miasto: Małopolska
Posty: 55 806
Domyślnie

Kończy się gotować kalafior i dochodzi ziemniaczek. Zjem obiad/obym się tylko nie uśpiła/to posiędzę jeszcze przy laptosiu - z Wami-
__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek Autor wątku Senior Cafe Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Różności felicyta Różności - wątki archiwalne 29 28-08-2010 14:03
skoro można pisać tu różności ymca Różności - wątki archiwalne 27 21-02-2008 20:46
"MISZ MASZ" czyli różności w różnościach jolita Różności - wątki archiwalne 162 31-10-2007 20:36

Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 12:55.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.