|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#201
|
||||
|
||||
Nie trzymam w domu okaleczonego przez miłośnika zwierząt kota. Przez wiele lat miałam kota zdrowego, normalnego, o którego dbałam i który odpłcał mi ogromnym przywiązaniem. Nie mam psa, bo nie mam odpowiednich dla niego warunków ani czasu na jego wyprowadzanie. Za to codziennie widzę i omijam ślady psów miłośników zwierząt, którym wydaje się, że kupy ich pupilków niezwykle upiększają nasze ulice, skwery i parki. Przyznam, że mnie to denerwuje.
Zwierząt nigdy nie krzywdziłam, ale wolę ludzi. I nie jest mi przykro, że nie wpisuję się w jakiś dziwny Wasz świat, w którym sądząc z Waszych wypowiedzi, dominującą rolę odgrywają zwierzęta. Miłości do zwierzęcia nie porównuję do miłości do człowieka, bo są to sprawy nieporównywalne. Krtko mówiąc - uwazam, że wszelka przesada jest niewskazana. Ostatnio edytowane przez Bianka : 23-08-2007 o 02:17. |
#202
|
||||
|
||||
Z wizytą u ...
Cytat:
Cytat:
|
#203
|
||||
|
||||
Bianko,
coś mi się zdaje, że "krzywo" odczytałaś te posty.
Nie przyszło Ci do głowy, że to uczucie do zwierząt jest obok, równolegle do innych uczuć? Nikt tu nie personifikuje zwierząt. I nie żyje w >dziwnym świecie< Miłość niejedno ma imię. Inna jest do dziecka, inna do rodziców, mężczyzny, zwierzęcia. Jedna drugiej nie zawadza. I nie podlega porównaniom. I nie zauważyłam tu "przesadyzmu". Może mam inne oko? Dobrego dnia Ci życzę |
#204
|
||||
|
||||
Stare zgredy
Cytat:
Od ognia piekielnego racz ich wybawić, Panie, bo przeważnie nie wiedzą, co czynią. W Tobie cała nadzieja, bo mnie się same pięści zwijają. |
#205
|
||||
|
||||
I nie jest mi przykro, że nie wpisuję się w jakiś dziwny Wasz świat, w którym sądząc z Waszych wypowiedzi, dominującą rolę odgrywają zwierzęta.
Miłości do zwierzęcia nie porównuję do miłości do człowieka, bo są to sprawy nieporównywalne A szkoda Bianko, bo miłość do zwierzęcia jest z zasady prawdziwa. Nie ma żadnych podtekstów seksualnych, finansowych, czy bytowych. Dziwię się natomiast, że masz za złe kastrację zwierząt. Widać, że problemy te są Ci mało znane, ale jest tyle for o tematyce bezdomnych zwierząt, że szkoda czasu i zachodu na przekonywanie Cię. Mówisz, że miałaś szczęśliwego, nieokaleczonego kota? Jeśli to był kot wychodzący, to Ty byłaś przyczyną powstania wielu niepotrzebnych kocich nieszczęść. A jeśli niekastrowany był trzymany w domu, to instynkt prokreacyjny nie pozwolił być mu szczęśliwym. Czy widziałaś kiedyś zachowanie kotki mającej ruję i nie mogącej zaspokoić instynktów? Chętnie na to patrzałaś? No cóż, człowiek zniewolił i udomowił zwierzę i powinien za to ponosić przynajmniej odpowiedzialność. Popieram natomiast sprzątanie po zwierzętach na ulicach. Ten duży problem powinien być szybko rozwiązany.
__________________
"Miłość nie jest słaba. Miłość nie jest ślepa". -Phil Bosmans |
#206
|
||||
|
||||
Pozdrawiam
Cytat:
|
#207
|
||||
|
||||
Baburko, nie podejmę z Tobą sprzeczki. Jesteś silną, z jakichś powodów twardą i sprawiasz wrażenie bezwzględnej w swych osądach. Tak zachowują się ludzie skrzywdzeni, którzy ubrali się w kolczugę, aby nie można ich już zranić. Mnie łatwo zranić, więc pozdrawiam Cię tylko.
__________________
"Miłość nie jest słaba. Miłość nie jest ślepa". -Phil Bosmans |
#208
|
||||
|
||||
Żartuję, Kobieto!!!
Cytat:
Żebyś Ty widziała mój prywatny cmentarzyk... Już niektóre części wymontowane w celu prezentacji wzbudziły na forum rżenie zielonych pastwisk. Ale jest mój - z niego czerpię siłę i natchnienie. Pozdrawiam |
#209
|
||||
|
||||
I nie daj...skosztować...tak zwanej...życiowej...
Cytat:
|
#210
|
||||
|
||||
No właśnie
Cytat:
Umrzesz zdrowsza. Też na to liczę. Pozdrawiam ------------------- Wybrańcy bogów umierają młodo. |
#211
|
||||
|
||||
Baburko w necie żart, często wygląda jak nekrolog. Zrozumiałam jednak co mówisz, ale jak na mój gust, to może choć troszkę mniej żartuj?
__________________
"Miłość nie jest słaba. Miłość nie jest ślepa". -Phil Bosmans |
#212
|
||||
|
||||
Baburko,
Ty prowokatorka jesteś Niemożliwa podpuszczaczka!
|
#213
|
||||
|
||||
Hmmm...
...wątek o miłości, a rozmawiamy o... sprzątaniu po zwierzętach... Jak zwykle w klubie tematy idą swoim torem, a wypowiedzi swoim...
Kocham zwierzaki. Będę się kłócić zażarcie z Feliksem, Bianką i tymi wszystkimi, którzy uczucie miłości przypisują tylko ludziom. To inna miłość - ale przecież miłość! Tak, jak nikt nie neguje miłości do małego dziecka - która przecież także głównie na obowiązkach i odpowiedzialności jest oparta; jak nikt nie zaprzecza miłości do osoby niepełnosprawnej umysłowo, u której z "uczuciami wyższymi" różnie bywa - tak bzdurą jest negowanie miłości ludzi do zwierząt, a tychże zwierząt do ludzi... Ta miłość jest, istnieje! Pewnie, nie łączy się z seksualnością, nie jest też miłością partnerską ... Ale w wielu, bardzo wielu przypadkach - to miłość aż po kres, najwierniejsza z wiernych, bezinteresowna jak żadna inna. I... myślę sobie, że ubożsi o wiele są ci, którzy tej miłości nie przyjmują do wiadomości...
__________________
Myślę, więc jestem... (Kartezjusz) |
#214
|
||||
|
||||
Masz rację
Cytat:
|
#215
|
||||
|
||||
Alsko,
Cytat:
Właśnie o to mi chodziło, że to jest inne uczucie, choć nazywane jest miłością, być może z braku odpowiedniego słowa. O personifikacji zwierząt pisała Małgorzata, ale ja się z nią zgadzam - bardzo często to co piszecie, właśnie na taką personifikację wygląda. A zwierzę - to inny świat, inne myślenie, inna - nie ludzka - inteligencja. Jest przystosowane do innego życia, niż to, które zgotowali mu ludzie. I "zwierzę" to nie tylko kot i pies. Wygląda na to, że akurat z Tobą się zgadzam, co mnie naprawdę cieszy Również pozdrawiam. Wczoraj pracowałam do późnej nocy, może dzisiaj będzie większy luz... |
#216
|
||||
|
||||
Nieee!
Cytat:
|
#217
|
||||
|
||||
Baburko nie chodż na zadne inne forum,czasami trudno sie z Toba zgodzic,ale to dobrze,ze masz odmienne zdanie .A ten kodeks buszido?to co za stwór?Czyzby prawa buszu?Pozdrawiam i milego dnia zycze.__SUN3.gif
|
#218
|
||||
|
||||
Wilhelmino,
Cytat:
Kota chowałam wtedy, kiedy było to możliwe. Był taki kilkunastoletni okres w moim życiu, kiedy kot mógł spokojnie wychodzić sobie na dwór i nikomu nie wadził, ani jemu nie wadzono. Kiedy go dostałam, to była mała kupka nieszczęścia, wygłodzona i brudna. Miał u nas dobrze, o wiele lepiej, niż mają te biedaki trzymane całe życie w zamkniętych mieszkaniach. Więc nie ma mi co opowiadać o odpowiedzialności. Przecież nic nie wiesz o mnie, prawda Wilhelmino? Dobrze, że chociaż popierasz mnie w sprawie sprzątania po psach. A ciekawa jestem, czy któraś z Was sprząta po swoim pupilku? Takie małe złośliwe pytanko. A co tam. W świetle tego, co pisze tu Baburka (do mnie?) to to jest pestka. |
#219
|
||||
|
||||
Anielko,
Cytat:
Pozdrawiam. |
#220
|
||||
|
||||
Anielko
Cytat:
Pozdrawiam |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Cholesterol - bajka o dobrym i złym bracie - komentarze | Ewa54 | Ogólny | 62 | 04-05-2013 16:20 |
Listy o miłości............. | annaxx | Miłość, przyjaźń, związki, samotność | 29 | 21-02-2012 22:36 |
Maj-miesiąc miłości | Sunshine | Miłość, przyjaźń, związki, samotność | 367 | 23-06-2008 17:28 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|