menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > Kultura > Książka, literatura, poezja
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Książka, literatura, poezja Literatura, dyskusje, własne próby pisarsko-poetyckie.

Odpowiedz
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #201  
Nieprzeczytane 10-01-2011, 10:08
Scarlett Scarlett jest offline
Użytkownik zabanowany
 
Zarejestrowany: Aug 2008
Posty: 27 416
Domyślnie

Podwójne dno


http://www.youtube.com/watch?v=4vJCb3jfR4U


ludzie wszystko rozumieją po swojemu
wyszukują w czynach drugie dno
jakiś osad teraz mam taaaaaak nieprzyjemny
jakby ktoś wybrudził nieba tło

możesz sugerować, co zapragniesz
możesz nawet myśleć chorobliwie
ale mylisz się i nawet bardzo
już umarło wszystko, już mówiłam

samoocenie można pozazdrościć
super-zaleta, muszę się podszkolić
cóż, pomyliłeś się , nie ma nic prościej
marzenia z realnością znów pomylić

dojrzałość duszy i decyzję mądre
słuchają się rozsądku już, nie serca
i romantycznych głupstw amoku
już nie dopuszczę nigdy więcej

postanowiłam kiedyś to i tak już robię
i niepotrzebnie wyszukałeś tajne dno
i niepotrzebnie nadal wmawiasz sobie
że nie minęło. I że dla mnie nadal znaczysz coś.




Nadia Kraszewska
Odpowiedź z Cytowaniem
  #202  
Nieprzeczytane 10-01-2011, 21:02
Scarlett Scarlett jest offline
Użytkownik zabanowany
 
Zarejestrowany: Aug 2008
Posty: 27 416
Domyślnie

Monolog Hamleta

http://www.youtube.com/watch?v=fH_X3GMVbjA


Być albo nie być - oto jest pytanie.
Kto postępuje godniej: ten, kto biernie
Stoi pod gradem zajadłych strzał losu,
Czy ten, kto stawia opór morzu nieszczęść
I w walce kładzie im kres? Umrzeć - usnąć -
I nic poza tym - i przyjąć, że sen
Uśmierza boleść serca i tysiące
Tych wstrząsów, które dostają się ciału
W spadku natury. O tak, taki koniec
Byłby czymś upragnionym. Umrzeć - usnąć -
Spać - i śnić może? Ha, tu się pojawia
Przeszkoda: jakie mogą nas nawiedzić
Sny w drzemce śmierci, gdy ścichnie za nami
Doczesny zamęt? Niepewni, wolimy
Wstrzymać się chwilę. I z tych chwil urasta
Długie, potulnie przecierpiane życie.
Bo gdyby nie ten wzgląd, któż by chciał znosić
To, czym nas chłoszcze i znieważa czas:
Gwałty ciemiężców, nadętość pyszałków,
Męki wzgardzonych uczuć, opieszałość
Prawa, bezczelność władzy i kopniaki,
Którymi byle zero upokarza
Cierpliwą wartość? Któż by się z tym godził,
Gdyby był w stanie przekreślić rachunki
Nagim sztyletem? Kto by dźwigał brzemię
Życia, stękając i spływając potem,
Gdyby nam woli nie zbijała z tropu
Obawa przed tym, co będzie po śmierci,
Przed nieobecną w atlasach krainą,
Skąd żaden jeszcze odkrywca nie wrócił,
I gdyby lęk ten nie kazał nam raczej
Znosić zło znane niż rzucać się w nowe?
Tak to świadomość czyni nas tchórzami
I naturalne rumieńce porywu
Namysł rozcieńcza w chorobliwą bladość,
A naszym ważkim i szczytnym zamiarom
Refleksja plącze szyki, zanim któryś
Zdąży przerodzić się w czyn. - Ale cicho,
Piękna Ofelia! - Nimfo, w swoich modłach
Wspomnij koniecznie każdy z moich grzechów


William Szekspir
„Hamlet” akt III, scena pierwsza
Tłumaczenie: Stanisław Barańczak
Odpowiedź z Cytowaniem
  #203  
Nieprzeczytane 11-01-2011, 08:48
Scarlett Scarlett jest offline
Użytkownik zabanowany
 
Zarejestrowany: Aug 2008
Posty: 27 416
Domyślnie

Halina Poświatowska

Kiedy umrę kochanie


http://www.youtube.com/watch?v=XX1poSrDa4A

kiedy umrę kochanie
gdy się ze słońcem rozstanę
i będę długim przedmiotem raczej smutnym

czy mnie wtedy przygarniesz
ramionami ogarniesz
i naprawisz co popsuł los okrutny

często myślę o tobie
często piszę do ciebie
głupie listy - w nich miłość i uśmiech

potem w piecu je chowam
płomień skacze po słowach
nim spokojnie w popiele nie uśnie

patrząc w płomień kochanie
myślę - co się też stanie
z moim sercem miłości głodnym

a ty nie pozwól przecież
żebym umarła w świecie
który ciemny jest i kolor jest chłodny
Odpowiedź z Cytowaniem
  #204  
Nieprzeczytane 11-01-2011, 13:15
Scarlett Scarlett jest offline
Użytkownik zabanowany
 
Zarejestrowany: Aug 2008
Posty: 27 416
Domyślnie

Traktacik o wyobraźni



http://www.youtube.com/watch?v=8IaWemVjIhY


Ma życie stanów rozmaitość:
Przesyt, niedosyt, czczość i sytość,
Jakość, nijakość, ruch i trwanie,
Kwitnienie i obumieranie.
Doprawdy - nadmiar mocnych wrażeń,
Splątanych ścieżek, przeobrażeń...
Szczęściem - ratuje ciągłość jaźni
Zbawienny uwiąd wyobraźni.

Są zatem tacy, którym za nic
Poznania przekraczanie granic,
Wiedzą, co dzieje się dokoła,
Czemu Bóg milczy, Otchłań woła.
Ci, kiedy im się zadrżeć zdarzy
Liczą na księży lub lekarzy.
Żyją szczęśliwi, niepoważni -
Zbawienny uwiąd wyobraźni.

Inni, choć się nicością sycą -
Ufają wszelkim obietnicom,
Zaklęciom, czarom i loteriom,
Z obrzędem i śmiertelnie serio.
Nic to, że co dzień się kaleczą
Bo ich nadzieje sobie przeczą:
Największa bzdura ich nie drażni -
Zbawienny uwiąd wyobraźni.

A jeszcze inni - pojęć gracze -
Bawią się odwracaniem znaczeń
I, niezliczone czerniąc strony,
Stawiają domki z kart znaczonych.
Rozrywka płocha, życiochłonna,
Wolna od zasad, więc bezstronna.
Mistrzem jej, kto się głośniej zbłaźni...
Zbawienny uwiąd wyobraźni.

Jest jeszcze paru, co się błąka
Wśród kolumn, po zamierzchłych łąkach,
Gdzie z ruin, fresków i witraży
Sylabizują - co się zdarzy.
Wiedzą, czego nie wiedzą, durnie
Więc cierpią dumnie, żyją chmurnie,
Płoną na mrozie, marzną w łaźni -
Wolni więźniowie wyobraźni.

Ci, co się trwożą, co się leczą,
Co trwodze i rozumom przeczą,
Co zarabiają na żonglerce,
Ci, co przez szkiełko patrzą w serce -
Spotkają się na miejscu kaźni...
Zbawienny uwiąd wyobraźni.
Jacek Kaczmarski
Odpowiedź z Cytowaniem
  #205  
Nieprzeczytane 12-01-2011, 09:46
Scarlett Scarlett jest offline
Użytkownik zabanowany
 
Zarejestrowany: Aug 2008
Posty: 27 416
Domyślnie

SKĄD PRZYCHODZĄ UMARLI DO SNÓW....


http://www.youtube.com/watch?v=CifU1hbbAnw

Skąd przychodzą umarli do snów ludzi?
Rozsuwają ściany czasu,
Zjawiają się prawdziwi i czuli.
Pytają się z ogromnym zdumieniem:
Nie boicie się nas?

Gdzie przebywają wówczas, gdy nikt ich nie wspomina?
Gdy twarze ich zaczynają blaknąć
I myśl nasza nie tak łatwo przywołuje
Postać ich schyloną?
Którędy wiedzie droga umarłych do snów ludzi?
Z grobów znowu wyciągają ku nam ich ręce
Rzeczywiste i żywe.
Pragną naszych objęć i uścisków,
Jakby w nich ożywali na nowo.
I poprzez oczy nasze omglone snem
Szukają gwiazdy -
Tej jednej, która była gwiazdą ich życia.

Ostygło powietrze po ich oddechu,
Odebrzmiała fala głosu,
Ciało oddaje się ziemi solą, żelazem i wapnem.
Lecz żyją dłużej pod sennymi powiekami bliskich.
Stąd sięgają znowu do spraw życia,
Do drzwi, które tylekroć mijali,

Do stołów znaczonych odciskami ich dłoni,
Do strzępów mowy, do obrazów,
Które osadzają się w pamięci ludzkiej długo,
Jak muł skalny w głębokim dnie oceanu.

Anna Kamieńska
Odpowiedź z Cytowaniem
  #206  
Nieprzeczytane 13-01-2011, 11:07
Scarlett Scarlett jest offline
Użytkownik zabanowany
 
Zarejestrowany: Aug 2008
Posty: 27 416
Domyślnie

Kot w pustym mieszkaniu


http://www.youtube.com/watch?v=y5c4H4oNZ0s
Umrzeć - tego się nie robi kotu.
Bo co ma począć kot
w pustym mieszkaniu.
Wdrapywać się na ściany.
Ocierać między meblami.
Nic niby tu nie zmienione,
a jednak pozamieniane.
Niby nie przesunięte,
a jednak porozsuwane.
I wieczorami lampa już nie świeci.
Słychać kroki na schodach,
ale to nie te.
Ręka, co kładzie rybę na talerzyk,
także nie ta, co kładła.
Coś sie tu nie zaczyna
w swojej zwykłej porze.
Coś się tu nie odbywa
jak powinno.
Ktoś tutaj był i był,
a potem nagle zniknął
i uporczywie go nie ma.
Do wszystkich szaf sie zajrzało.
Przez półki przebiegło.
Wcisnęło się pod dywan i sprawdziło.
Nawet złamało zakaz
i rozrzuciło papiery.
Co więcej jest do zrobienia.
Spać i czekać.
Niech no on tylko wróci,
niech no się pokaże.
Już on się dowie,
że tak z kotem nie można.
Będzie się szło w jego stronę
jakby się wcale nie chciało,
pomalutku,
na bardzo obrażonych łapach.
I żadnych skoków pisków na początek


Wisława Szymborska
Odpowiedź z Cytowaniem
  #207  
Nieprzeczytane 14-01-2011, 09:47
Scarlett Scarlett jest offline
Użytkownik zabanowany
 
Zarejestrowany: Aug 2008
Posty: 27 416
Domyślnie

W zatrzęsieniu


http://www.youtube.com/watch?v=iw1SwzyWGvo

Jestem kim jestem
Niepojęty przypadek
Jak każdy przypadek.

Inni przodkowie
Mogli być przecież moimi,
A już z innego gniazda
Wyfrunęłabym,
Już spod innego pnia
Wypełzła w łusce.

W garderobie natury
Jest kostiumów sporo.
Kostium pająka, mewy, myszy polnej.
Każdy od razu pasuje jak ulał
I noszony jest posłusznie
Aż do zdarcia.

Ja tez nie wybierałam,
Ale nie narzekam.
Mogłam być kimś
O wiele mniej osobnym.
Kimś z ławicy, mrowiska, brzęczącego roju,
Szarpaną wiatrem cząstką krajobrazu.

Kimś dużo mniej szczęśliwym,
Hodowanym na futro,
Na świąteczny stół,
Czymś co pływa pod szkiełkiem.

Drzewem uwięzłym w ziemi,
Do którego zbliża się pożar

Źdźbłem tratowanym
Przez bieg niepojętych wydarzeń.

Typem spod ciemnej gwiazdy,
która dla innych jaśnieje.

A co gdybym budziła w ludziach strach,
Albo tylko odrazę,
Albo Tylka litość?

Gdybym się urodziła
Nie w tym, co trzeba, plemieniu
I zamykały się przede mną drogi?

Los okazał się dla mnie
Jak dotąd łaskawy.

Mogła mi nie być dana
Pamięć dobrych chwil.

Mogła mi być odjęta
Skłonność do porównań.

Mogłam być sobą – ale bez zdziwienia,
a to by, oznaczało,
że kimś całkiem innym.

Wisława Szymborska
Odpowiedź z Cytowaniem
  #208  
Nieprzeczytane 15-01-2011, 09:13
Scarlett Scarlett jest offline
Użytkownik zabanowany
 
Zarejestrowany: Aug 2008
Posty: 27 416
Domyślnie

Słonko



http://www.youtube.com/watch?v=mwzeESMsjrM

Wędrowało sobie słonko,
Uśmiechnięte, jasne, złote,
Szło nad gajem, szło nad łąką,
Napotkało w łzach sierotę -

Ten się żali: "Tak wesoło
Świecisz światu, słonko moje,
Uśmiechami sypiesz wkoło,
Gdy ja smutny we łzach stoję;

Obojętnie patrzysz na to,
Jak się ludzkie serca męczą...
I nad każdą ludzką stratą
Promienistą błyskasz tęczą."

Słonko na to; "Biedne dziecię!
I mnie smutno na niebiosach,
Gdy o waszym myślę świecie
I o ludzi ciężkich losach.

Lecz nie mogę ustać w drodze,
By nad każdą boleć raną -
Więc w złocistym blasku chodzę,
Wypełniając, co kazano.

Nie pomogą próżne żale...
Ból swój niebu trza polecić -
A samemu wciąż wytrwale
Trzeba naprzód iść... i świecić!"

Adam Asnyk
Odpowiedź z Cytowaniem
  #209  
Nieprzeczytane 16-01-2011, 10:49
Tesa's Avatar
Tesa Tesa jest offline
Odeszła...
 
Zarejestrowany: Jul 2007
Miasto: Białystok
Posty: 20 628
Domyślnie

Z życzeniami miłej niedzieli dla Ciebie Luizko!



Po złocie po zieleni - Framerowie
http://www.speedyshare.com/files/262...PO_ZIELENI.mp3

Pozdrawiam,
Tesa
__________________


Radość, którą dajemy innym zawsze do nas powróci
Odpowiedź z Cytowaniem
  #210  
Nieprzeczytane 16-01-2011, 15:31
Scarlett Scarlett jest offline
Użytkownik zabanowany
 
Zarejestrowany: Aug 2008
Posty: 27 416
Domyślnie

Teresko, dobry duszku, dziękuję


Niech no tylko zakwitną jabłonie


http://www.youtube.com/watch?v=8FOIs...eature=related

Świat nie jest taki zły,
Świat nie jest wcale mdły,
Niech no tylko zakwitną jabłonie,
To i milion z nieba kapnie
I dziewczyna kocha łatwiej
Jabłonie kwitnące jabłonie.

Wszystkim manna pada z nieba,
Ludzie mają co potrzeba,
Darmo światło , gaz i lokaja,
Śpią od rana do wieczora,
Czasem drepczą do kościoła,
I nocą zmęczeni śpiewają.

Świat nie jest taki zły,
Świat nie jest wcale mdły,
Niech no tylko zakwitną jabłonie,
Babcie wnuczkom bajki klecą,
Złote zęby z nieba lecą,
Jabłonie kwitnące jabłonie.

Oto kurka na niebiesiech,
Zgadujemy co nam niesie,
Biały śnieg czy srebrne złotówki,
Wszyscy klniemy toż to skandal,
Dzisiaj z nieba wstyd i granda,
Lecą - gorące parówki.

Świat nie jest taki zły,
Świat nie jest wcale mdły,
Tak kończymy tę naszą melodię,
Wiosną ludzie umierają,
Wiosną ludzie się kochają,
I dziewczyna z ulicy i złodziej.
Policjanci i poeci ,chuligani - złote dzieci,
Wszyscy tańczą do świtu kankana,
Śpią od rana do wieczora,
Czasem drepczą do kościoła,
A w nocy zmęczeni śpiewają.

Świat nie jest taki zły,
Świat nie jest wcale mdły,
Niech no tylko zakwitną jabłonie,
To i milion z nieba kapnie
I dziewczyna kocha łatwiej,
Jabłonie kwitnące jabłonie.

Agnieszka Osiecka
Odpowiedź z Cytowaniem
  #211  
Nieprzeczytane 16-01-2011, 20:31
Scarlett Scarlett jest offline
Użytkownik zabanowany
 
Zarejestrowany: Aug 2008
Posty: 27 416
Domyślnie

(Znależć słowo trafne...)

http://www.youtube.com/watch?v=lF-bB...176&index= 11

Znaleźć słowo trafne
które jest w pełni sił
jest spokojne
nie histeryzuje
nie ma gorączki
nie przeżywa depresji
można mu ufać

znaleźć słowo czyste
które nie spotwarzyło
nie doniosło
nie wzięło udziału w nagonce
nie mówiło że czarne to białe

można mieć nadzieję
znaleźć słowa skrzydła
które by pozwoliły
bodaj na milimetr
unieść się nad tym wszystkim

Ryszard Kapuściński

Ostatnio edytowane przez Scarlett : 16-01-2011 o 20:55.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #212  
Nieprzeczytane 17-01-2011, 09:34
Scarlett Scarlett jest offline
Użytkownik zabanowany
 
Zarejestrowany: Aug 2008
Posty: 27 416
Domyślnie

Jan Rostworowski

Telefon


http://www.youtube.com/watch?v=8nwPVo5oxEo


Na drugim końcu drutu mówiłaś:

o kapeluszach,
jakiejś rewii,
paście do butów,
że właśnie byłaś w kinie,
że Andrzej się oświadczył,
komu? — śmieszny jesteś — Halinie!
A Stefan licytował szlemik
i leżał bez dwóch...

A ja tu — ucho jak rana!
A ja tu — serce — słuch!

I przez druty,
przez twoje miałkie słowa
przez pytanie centrali
"czy już skończona rozmowa?"
— jak napastliwa aria
drapieżnego Włocha:
"Ona już mnie
nie kocha
nie kocha
nie kocha..."

*

Małej Salomei
wymalował ktoś oczy
kolorem nadziei,

więc podniosła do góry
dwa modre zwierciadła:

— kto to dzwonił, mamusiu?
Tak nagle pobladłaś...
Odpowiedź z Cytowaniem
  #213  
Nieprzeczytane 18-01-2011, 09:10
Scarlett Scarlett jest offline
Użytkownik zabanowany
 
Zarejestrowany: Aug 2008
Posty: 27 416
Domyślnie

Czego mi się chce



http://www.youtube.com/watch?v=GEsvMmjwy0o

Od samego dzisiaj rana
czegoś mi się chce...
Nie cukierka, nie banana -
może piasku, może siana
albo nawet - nie wiem sama
muchy tse-tse-tse?
Może zgadnie ktoś przypadkiem,
na co ja mam chęć?
Uszyć krowie suknię w kwiatki?
Wsypać pieprzu do herbatki?
Albo złapać - ciach! - do klatki
krokodyli pięć?
Co w kłopocie mi pomoże?
Jeśli ktoś to wie,
niech mi zaraz liścik kropnie,
bo nie mogę - tak okropnie,
tak okropnie, tak okropnie
czegoś mi się chce!

Danuta Wawiłow
Odpowiedź z Cytowaniem
  #214  
Nieprzeczytane 19-01-2011, 08:51
Scarlett Scarlett jest offline
Użytkownik zabanowany
 
Zarejestrowany: Aug 2008
Posty: 27 416
Domyślnie

Ciągle pada


http://www.youtube.com/watch?v=0aO5MIdjAlc


Ciągle pada ...
Asfalt ulic jest dziś śliski jak brzuch ryby,
Mokre niebo się opuszcza coraz niżej,
Żeby przejrzeć się w marszczonej deszczem wodzie.
A ja? A ja chodzę!
Desperacko i na przekór wszystkim moknę,
Patrzę w niebo, chwytam w usta deszczu krople,
Patrzą na mnie rozpłaszczone twarze w oknie.
To nic!

Ciągle pada ...
Ludzie biegną, bo się bardzo boją deszczu,
Stoją w bramie, ledwie się w tej bramie mieszczą,
Ludzie skaczą przez kałuże na swej drodze.
A ja? A ja chodzę!
Nie przejmując się ulewą ani spiesząc,
Czując jak mi krople deszczu usta pieszczą,
Ze złożonym parasolem idę pieszo ...
O tak!

Ciągle pada ...
Alejkami już strumienie wody płyną,
Jakaś para się okryła peleryną,
Przyglądają się jak mokną bzy w ogrodzie.
A ja? A ja chodzę!
W strugach wody, ale z czołem podniesionym,
Żadna siła mnie nie zmusza i nie goni,
Idę niby zwiastun burzy z kwiatkiem w dłoni ...
O tak!

Ciągle pada ...
Nagle ogniem otworzyły się niebiosa,
Potem zaczął deszcz ulewny siec z ukosa,
Liście klonu się zatrzęsły w wielkiej trwodze.
A ja? A ja chodzę!
I nie straszna mi wichura i ulewa,
Ani piorun, który trafił obok drzewa,
Słucham wiatru, który wciąż inaczej śpiewa.
Ciągle pada

Krzysztof Dzikowski
Odpowiedź z Cytowaniem
  #215  
Nieprzeczytane 19-01-2011, 21:02
Scarlett Scarlett jest offline
Użytkownik zabanowany
 
Zarejestrowany: Aug 2008
Posty: 27 416
Domyślnie

Anna Świrszczyńska

BARDZO SMUTNA ROZMOWA NOCĄ

http://www.youtube.com/watch?v=_yBtL4F4FDw


- Powinnaś mieć wielu kochanków.
- Wiem, miły.
- Miałem dużo kobiet.
- Miałam mężczyzn, miły.
- Jestem człowiek skończony.
- Tak, miły.
- Nie ufaj mi.
- Nie ufam, miły.
- Boję się śmierci.
- Ja też, miły.
- Nie odejdziesz ode mnie.
- Nie wiem, miły.
- Jestem sam.
- Jak ja, miły.
- Przytul się do mnie.
- Dobranoc, miły.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #216  
Nieprzeczytane 20-01-2011, 08:51
Scarlett Scarlett jest offline
Użytkownik zabanowany
 
Zarejestrowany: Aug 2008
Posty: 27 416
Domyślnie

Nie licz lat i dni

http://www.youtube.com/watch?v=NTgyU7uTX7o


nie licz lat i dni – dawna dziewczyno

ich nurtu nie zatrzymasz
niech płyną...
bądź jak stare dobre wino
zatrzymaj słodki jego bukiet
i w zachwycie łap chwile
jak piękne motyle
nie pozwól im
uciec

bo w zachwycie ci bardzo do twarzy
i w szalu nadziei na ciepłe dni i lata
jeszcze wszystko może się zdarzyć
niech unosi cię na fali myśl skrzydlata !

śpiewaj piękna dziewczyno mimo deszczu
i przetaczających się burz
w duszy posiej kwiaty
niech pokryją pamięci kurz
i śpiewaj...
a jutro uśmiech przyjdzie w swaty
jak kochanek
z bukietem pąsowych
róż

bo z uśmiechem wyglądasz ładniej
bo uśmiech - to ust twoich kwiat
z uśmiechem wyglądasz powabniej
taka właśnie możesz zdobyć świat !

tańcz dziewczyno do póki dusza
wiosnę pamięta...
póki usta pamiętają pocałunków smak
szal nadziei zarzuć na ramiona
i tańcz harmonijnie – w takt
niech zwiędłe spojrzenie
w lustrze skona
uwierz w jutro
w wyznaczony sercem
trakt

bo z nadzieją ci bardziej do twarzy
z nią możesz marzyć, śpiewać, żyć
bez niej nie wiesz, co się wydarzy
zgubisz drogę do szczęśliwych wysp !

nie licz lat – dziewczyno !
nie licz dni !


Zofia Szydzik
Odpowiedź z Cytowaniem
  #217  
Nieprzeczytane 20-01-2011, 09:24
Tesa's Avatar
Tesa Tesa jest offline
Odeszła...
 
Zarejestrowany: Jul 2007
Miasto: Białystok
Posty: 20 628
Domyślnie

Z miłymi pozdrowieniami dla Ciebie Luizko
i Twoich gości



Jesienne liście - Beata Rybotycka
http://www.speedyshare.com/files/263..._franc_-xx.mp3

Miłego dnia,
Tesa
__________________


Radość, którą dajemy innym zawsze do nas powróci
Odpowiedź z Cytowaniem
  #218  
Nieprzeczytane 20-01-2011, 09:28
Scarlett Scarlett jest offline
Użytkownik zabanowany
 
Zarejestrowany: Aug 2008
Posty: 27 416
Domyślnie

Teresko, jakie to miłe z Twojej strony.
Takie kilka słów, a jak miło. Dziękuję
Odpowiedź z Cytowaniem
  #219  
Nieprzeczytane 21-01-2011, 09:03
Scarlett Scarlett jest offline
Użytkownik zabanowany
 
Zarejestrowany: Aug 2008
Posty: 27 416
Domyślnie

Na życia scenie

http://www.youtube.com/watch?v=pBG4R...eature=related


Myśmy aktorzy na życia scenie
I wszyscy mamy rozdane role:
Jeden z koroną kroczy na czole,
Posłuch znajduje na swe skinienie.

Drugi łatane nosi odzienie,
Żyje nieznany, wśród tłumów w dole,
Trud ma w udziale, gorycze, bóle,
I w nędzy wyda ostatnie tchnienie.

Lecz, królu, nie bądź dumny z swej roli!
I tyś aktorem, i tyś w niewoli,
I słuchać musisz też reżysera.

A w piątym akcie z autora woli
zarówno żebrak, jak król, umiera,
Kurtyna spada na znak suflera.

Stanisław Korab-Brzozowski
Odpowiedź z Cytowaniem
  #220  
Nieprzeczytane 22-01-2011, 08:13
Tesa's Avatar
Tesa Tesa jest offline
Odeszła...
 
Zarejestrowany: Jul 2007
Miasto: Białystok
Posty: 20 628
Domyślnie

Luizko, dla Ciebie z życzeniami miłego dnia



Późna jesień - Danuta Rinn
http://www.speedyshare.com/files/264..._jesie_-xx.mp3

Pozdrawiam,
Tesa
__________________


Radość, którą dajemy innym zawsze do nas powróci
Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek Autor wątku Senior Cafe Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Klimaty liryczne - moje poezjowanie Nuria Książka, literatura, poezja 455 27-06-2018 20:39
Listopadowe spotkania dla Seniorów matyi Warszawa 0 12-11-2009 13:06
Powstanie Listopadowe – 178 rocznica straconej szansy … z centrum Nauka, problemy i pomysły edukacyjne 20 21-01-2009 20:00

Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 14:42.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.