Czas pomyśleć o przyjemnościach...od rana do wieczora nie tylko na poważnie.

[mimoza]

No Panowie... macie remis...
Zarówno dowcip o studentach (zmieniających koło),
jak i o prognozie pogody - wg mnie są na 6+.
W piątkowy poranek, po Barbórce nie boli mnie głowa,
ale brzuch ze śmiechu...

Poranna kawa gotowa, czeka na chętnych.
Czeka też rozpalony kominek. Będzie dobrze, pod warunkiem,
że nie patrzymy za okno - gdzie szaro-buro i ponuro (jeszcze).


MIŁEGO DNIA. - Cz

[xys]

chrust i koło
no no

bardzo lubię Wasze towarzystwo

wychowywały mnie kobiety

miałem wyjątkowo dobrą żonę

ubył mi niewieści pierwiastek

widać pustka zasysa damy aby zagospodarować starszego pana

miewa urok i brakowało mi obecności bliskiej osoby

jednak wewnątrz miałem zawsze hamulec

obecnie już bardzo koresponduję z panią 14 lat młodszą poznaną w marcu 2013 na e-darling

jest rozwiedziona od 9 lat ma dorosłego syna ładna zasdbana malutka

zapełniłem dziurę popromyczkową w sercu tą osobą - pomogła mi motywując do ćwiczeń

ale mnie nie wybrała - ale skłoniła do rozwodu - nigdy nie spotkaliśmy się

aktywnie szuka towarzysza życia

nacieła się na faceta dwa razy żonatego z rakiem z drugą żoną nacierającą na niego telefonicznie podczas ich spotkan

ja wycofałem sie - zwyczajnie lubię ją i dobrze życzyłem radziłem

rozleciało się na Sylwestra

potem nowy

teraz też żonaty z dwoma córkami - trochę nie stosuje zasad

zależy jej aby nie być samotną i mieć kogoś sprawnego do przytulania

coś czuję, że coś nie tak bo jedzie za granice do niego teraz wymieniając sie w mieszkanu z zona i potem razem wracają

[xys]

ja powinienem być z żoną

to znaczy w zasadzie szkoda ale ona mnie nie potrzebuje

a ja mogę być sam

dzięki tej pani co mi dała kosza nie szukam już kobiety

przywykłem być sam zupełnie w wirtualich

i mam Was do rozmowy i raz na 14 dni z tą panią porozmawiam

drugi człowiek to odpowiedzialność

[JanuszB]

[mimoza]

Napisał xys

ja powinienem być z żoną
to znaczy w zasadzie szkoda ale ona mnie nie potrzebuje
a ja mogę być sam
dzięki tej pani co mi dała kosza nie szukam już kobiety
przywykłem być sam zupełnie w wirtualich
i mam Was do rozmowy i raz na 14 dni z tą panią porozmawiam
drugi człowiek to odpowiedzialność

Krzysiu, to prawda nikt nie powinien być sam,
jednak życie pisze dla nas inne scenariusze, niż te
które układamy sobie w głowach ... c'est la vie. - Cz

[mimoza]

Januszu, a wydawało się, że Mikołaj nie tylko święty
ale i bajkowy, a on tylko przebieraniec i to oklęty...
- Cz

[Siri]

Witam
W realu już dziś byłam.

Apacze chrustu nie zbierają i zimy nie będzie, ja mam sanatorium w styczniu to zima poczeka.

http://www.makov.cz/?action=webkamera

[xys]

Napisał mimoza

Krzysiu, to prawda nikt nie powinien być sam,
jednak życie pisze dla nas inne scenariusze, niż te
które układamy sobie w głowach ... c'est la vie. - Cz

mi je jako tako ok ko

jak się nie ma
co się lubi
to się lubi
to co się ma !

[barteczek]

Witaj Czesiu, witam Mimozowo!
Oj, pochmurny dzień...u mnie mleko zamiast powietrza!
Trzeba jakoś to przetrzymać...
Powodzenia Czesiu w realu ...pozdrowienia dla Mimozowa....

[mimoza]

Witaj Ninko, dzięki Twojemu życzeniu zakupy miałam
udane. Ale Św. Mikołaj ma przechlapane...
Ludzie proszą o takie rzeczy, że bidula nie ogarnia... - Cz

[Siri]

http://www.fakt.pl/wydarzenia/poznan...ly,508378.html

[mimoza]

Napisał Siri

http://www.fakt.pl/wydarzenia/poznan...ly,508378.html

Ludzie po prostu nie wierzą, że nie ma zagrożenia.
Przed laty, po awarii w Czarnobylu też podobno zagrożenia
nie było... a jednak? ! - Cz

[Siri]

Napisał mimoza

Ludzie po prostu nie wierzą, że nie ma zagrożenia.
Przed laty, po awarii w Czarnobylu też podobno zagrożenia
nie było... a jednak? ! - Cz

Pamiętam ten czas doskonale....
Niestety nie wszystkiego możemy się ustrzec w życiu.............

Wiesz Mimi o czym mówię , staram się nie rozmyślać....

Jutro idę do fryzjerki , potem mam zamiar jechać do siostry ; czekają na mnie prezenty MIKOŁAJOWE.............
Bez siostry było by mi smutno i bez DIXI oczywiście , ona jest super kicia.

[Jadzia_G]

Witam - poczytałam co od rana w trawie piszczało - ogrzałam się przy kominku Czesi.
Siri- chyba nie doczytałam napisz gdzie jedziesz do tego Sanatorium ? życzę Ci bogatego Mikołaja a najważniejsze że danego od serca.
Dopiero nie dawno wróciłam - znowu byłam prosto po zabiegach u bratowej umilić Jej samotność (a przy okazji i sobie) nie chciała mnie wypuścić bez obiadu ......chyba się przeniosę na garnuszek do niej
To by było na tyle sprawozdania z dzisiejszego dnia.
Dwa dni przerwy i na nowo zabiegi.
Miłego wieczoru moi mili.

[mimoza]

Pamiętajcie, proście Mikołaja o mało skomplikowane
prezenty, co by nie miał problemów z ich dostawą...



- Cz

[mimoza]

Oj Siri, tobie to dobrze, czekają prezenty Siostra i dixi.
Jadziu Twoja Bratowa to prawie jak Siostra, dobrze
że siebie macie na wyciągnięcie ręki.
Podobno z Rodziną najlepiej wychodzi się na zdjęciu,
jednak są takie przypadki jak nasze, które wymykają się
zaszufladkowaniu. I dobrze... i bardzo dobrze. - Cz

[mimoza]

Do mnie dzisiaj przyszedł Mikołaj z dobrą - oczekiwaną -
wiadomością. Znowu dostałam propozycję pracy przy
rocznych zebraniach wspólnot mieszkaniowych w 2015 roku.
- Cz

[barteczek]

No, Czesiu, to nam nie będziesz stawiać rano kawki jak idziesz do pracy...ale dobrze!!! Mikołaj się ładnie spisał.

Mnie też uszczęśliwił, bo Kraków dostarczył I tom powieści...od poniedziałku idzie do wysyłki...bardzo się cieszę...
Pozdrawiam Mimozowo!!

[mimoza]

Napisał barteczek

No, Czesiu, to nam nie będziesz stawiać rano kawki jak idziesz do pracy...ale dobrze!!! Mikołaj się ładnie spisał.
...
Pozdrawiam Mimozowo!!

Tak Ninko w lutym i marcu będziecie bez mojej kawusi... - Cz

[barteczek]

Czesiu, myślałam, że co dzień...tyle to wytrzymamy!