Babskie pogaduchy cz.40

[Nika]

[Nika]

[dziewiątka]

witajcie Pogaduszki
dawno mnie tu nie było ...ale już chyba odrobiłam opiekę nad wnukiem
i wreszcie jestem na miejscu - za to nazbierało się dużo zaległości domowych,
które niestety nie mogą czekać....a tym bardziej, ze Święto Zmarłych już tuż...tuż;
Malwinko ,
tak mi przykro z powodu odejścia Twojego Teścia i Ojca Męża;
przytulam Cię mocno ...tak się życie układa niestety...
mojej synowej dziadek odszedł miesiąc po ich ślubie - nie doczekał prawnuka
Widzę, że jesiennie w Babińcu...zostawiam Wam piękne wrzosy z kwiaciarni na kabackim bazarku;


U mnie dzisiaj bez mgieł - za to padał w nocy deszcz
i poprawił moje umyte wczoraj okna

pozdrawiam - miłego i słonecznego dnia

[Nika]

Witaj Mirko po długiej nieobecności.Tęskniłyśmy za Tobą.Piękne wrzosy,a wśród nich ozdobna kapusta chyba.

[dziewiątka]

tak Niko, to kapusta ozdobna
a w ogóle to na tym bazarku przepiękne kompozycje i stroiki ( już na Wszystkich Świętych) były,
ale ceny zawrotne : większość w granicach 160 - 180 zł.
jesień na Kabatach

[Dorota45]

Wtam w kolejny ponurasty, kapuśniakowo - zamglony dzionek. Na szczęście jest ciepło.

(zdjęcie z netu)

Niko - bardzo urokliwe zdjęcia, i te kawiarniane, i te spacerowe.

Ja "na prasowanie" mam swój patent (który już "sprzedałam" kilku koleżankom), a mianowicie: deska do prasowania, krzesło, a to wszystko przed telewizorem z dobrym filmem lub programem, do "kompletu" kieliszek dobrego wina lub innego ulubionego napoju (może być procentowy). I wtedy mogę prasować ile "wlezie"

Kiedyś podczas oglądania filmu "Kocha... Nie kocha!" z Audrey Tautou, wyprasowała ... 17 mężowskich koszul (co prawda z krótkim rękawiem ) i 3 obrusy.

[Nika]

Heloł Dorotko.Bardzo pomysłowa dekoracja z jabłuszek!
Ja prasuję oglądając kanały muzyczne, bo mogę przy okazji pogimnastykować się trochę.Prasowanie bardzo lubię, ale koszule małżonek sam sobie prasuje.W końcu mamy równouprawnienie.

[mimoza]

W Babińcu ruch i ożywienie bo Dziewiąteczka wróciła.
Reginka szykuje się do pracy, a Nika do prasowania.
Wrzosy - uwielbiam. Malwinko ciesze się, że zajrzałaś
na wątek. Powoli dom, zwierzęta i codzienność ukoi żal,
odgoni smutek. - Cz

[mimoza]

Dorotko, kupuję Twój patent na prasowanie.
Buziaczki zostawiam jako zaliczkę. - Cz

[dziewiątka]

Czesiu,
dziękuję ...czuję, że tęskniłaś za mną ..hi..hi..
Ja też prasuje przy telewizorku i ulubionych serialach lub filmach - właśnie wtedy idzie mi najlepiej

[mimoza]

Mireczko - nawet nie wiesz jak bardzo. - Cz

[Jadzia_G]

Witajcie dziewczyny - u nas też pochmurno i deszczowo.
A ja mam ostatnio pełne ręce roboty- mąż w dalszym ciągu słabuje, więc cały dom na mojej głowie ....... ale nic to najważniejsze że dotarliśmy do przyczyny i jest leczony.
Dorotko - wiesz że to fajny sposób na prasowanie - nigdy o tym nie pomyślałam - człowiek uczy się całe życie.
Jesienne zdjęcia piękne. Miłego dnia życzę wszystkim Dziewiątce, Nice, Dorotce i Mimozie

[maluna]

U mnie piękna słoneczna jesień, ale ciągle jeszcze jestem uziemiona w domu
Patent na prasowanie stosuje od dawna, deska w salonie,
duży ekran przed nosem i wielki kosz
znika nie wiadomo kiedy
Jadziu, u mnie jest odwrotnie, wszystkie domowe zajęcia spadły, teraz na męża i doskonale
daję sobie radę, do tego cały czas chodzi do pracy
Ja mam obowiązkowe, dwie kule, jeszcze do połowy grudnia
Jednak powiedziano mi, że jest nadzieja na całkowity
powrót do zdrowia i sprawności
Malwinko, przytulam Cię...

[Malwina]

Malunko, nareszcie jestes...pusto było bez Ciebie, wiesz?no to solidnie uziemiona jesteś czasowo dośc długo....Jurek dzielnie, pewnie nie narzeka....ale na świeta będziesz jak nowa, bylebys ze szczęscia nie przesadziła z robotą....
Mireczko, tez taki pustostan bez Ciebie..ale usprawiedliwiałąm Cię domniemywaniem ,z e jestes u wnusia...
a ja byłąm dziś na ćwiczeniach..fantastycznie mnie odstresowują, rozciągają mimo bólu...włąsnie mam przerwę w myciu okien..dzis góra domu...pogoda ładna...a prasowania nie trawię czy przy tv czy bez....robię , bo czasem trzeba, ale cierpięęę......buziaki dla Wszystkich...

[Ajaks]

Witam pogadusie, a może pracusie.
Maluna wrócisz do zdrowia i sprawności szybciej jak myślisz.

[mimoza]

- Cz

[Malwina]

Narobiłam się dzis okrutnie, no ale zapowiedzi śniegu pogoniły...gimnastyka przed południem i mycie okien(6), obiad, zakupy, kopanie marchwi, pietruszki, porów(jutro cd),od razu czyszczenie, obieranie w ogródku do ciemności, mycie i do zamrażarki..w międzyczasie mąż przyniósł grzyby, oboje czyszczenie, przygotowanie do suszenia, obgotowywanie(jutro w ocet)....jestem obolała fizycznie i zaraz się kłądę....nie wiem skąd wzięłąm tyle siły....narazie....

[Nika]

Ale z ciebie pracuś Malwinko!Szalejesz z pracami domowymi,z warzywnikiem...podziwiam.To chyba siłą rozpędu.Czytając twój post zadowolona jestem,że mieszkam w bloku-mało do sprzątania, okien do mycia niewiele,a zimą nie martwię się odśnieżaniem. Jednak,gdy sąsiedzi nade mną tupią, albo wiercą bez umiaru podczas remontów, to zazdroszczę mieszkania w domu. Coś za coś.
Jutro świętujemy urodziny naszego rodzynka babińcowego ,czyli Fezója.
Spokojnej nocy pogaduszkom.

[czarna]

Ja mam bliską koleżankę,która jest tak samo pracowita jak Malwina...nie opuszcza kuchni.....przetwory od wiosny do zimy produkuje,a potem stosuje rozdawnictwo........i w tym ma wielką przyjemność......

[Nika]

W dniu tak pięknym i wspaniałym
Tobie- Józiu- sercem całym
pogaduszek grono życzy
zdrowia, szczęścia i słodyczy!
Niech lasy będą bogate w grzyby,
a strumienie w wielkie ryby
dla naszego uroczego grzybiarza
i zapalonego wędkarza. 100 lat Józinku!