|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
Dzień dobry... Witaj powrócona Gratko... też tęskniłam. Cieszę się, że daliście radę... a co zwiedziliście i zobaczyli - to Wasze.
Mimo pełni spało mi się dość dobrze, tylko wstałam z okropnym bólem głowy... - nie widzę na oczy. Tabletki przeciwbólowe zażyłam - jak narazie bez rezultatu. Może kawa zadziała?? I postawi mnie do pionu. Narazie dogorywam. A tak dobrze się wczoraj czułam... Nie na darmo mówią - nie chwal dnia przez zachodem słońca... pewnie zapeszyłam. WSZYSTKIM dobrego i radosnego dnia... Buźka...
__________________
|
|
||||
Dzień dobry
Spałam dobrze, bo chłodniej w mieszkaniu i od razu odżywam. Przykro mi, Izo, że wstałaś z bólem głowy, to dołujące, ale może prochy pomogą. Cytat:
Takie zwiedzanie w upał to średnia przyjemność, potrafi wszystko zepsuć. Pamiętam jak przez lata marzyłam o zobaczeniu Doliny Królów w Egipcie, a jak już się tam znalazłam w czerwcu (to był bardzo zły termin), temperatura w cieniu dochodziła do 45 stopni!!! I całą przyjemność psuła. Europejczyk wytrzymywał do pół godziny, z mokrą chustą na głowie, a w klimatyzowanym autobusie wszyscy dyszeli jakby hektar zaorali zaprzężeni do pługa To było moje hardcorowe zetknięcie z tak wysokimi temperaturami i nigdy więcej. Szkoda, że trafiła Wam się akurat taka nieprzychylna aura. Dobrego dnia wszystkim życzę A na łonie tak sielsko Tyle chabrów się wysiało, że postanowiłam założyć łąkę kwietną
__________________
„Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.” – Maya Angelou |
|
||||
Nadal ból nie odpuszcza... jest mi blee, postanowiłam jednak dać mu nauczkę i... zabrać się do pracy na świeżym powietrzu... muszę przyciąć żywopłot.
Hej Lulka... ładne łono... Wróciłam się jeszcze, bo przypomniałam sobie, że Ela ma dziś imieniny. Ostatnimi czasy rzadko bywa, ale być może z racji swojego święta zajrzy i odbierze życzenia. A życzę Jej samego zdrowia i sił w pokonywaniu trudności życiowych. Niech Jej się szczęści i darzy. Przynoszę kwiecie z mojego ogrodu... Do miłego...
__________________
|
|
||||
Dzień dobry, Podkarpatki i Przychodźcy...
|
|
||||
Doc, zapomniałam napisać, że uwielbiam Twoje łabądki!
Elu, najlepszego, pomyślności wszelkiej i siły w pokonywaniu kilometrów z kijkami, ciesz się swoją chatynką
__________________
„Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.” – Maya Angelou |
|
||||
Dzień dobry.
Szukam swojego porannego postu i ...nima. Pewnie nie zatwierdziłam. Izo, mocno Ci współczuję bólu głowy. Pewnie ma na to wpływ zmiana pogody. A sprawdzałaś jakie masz ciśnienie? Też tak mam czasem, jestem wtedy nie do życia. Cytat:
Lulka, piękne łono Ci się udało znaleźć. Rano obleciałam spożywkę, zaliczyłam city, a teraz lecę po wnusie. Trzymajcie się jako. Dobrze, że się trochę ochłodziło, zaraz inaczej się oddycha. |
|
||||
Dzień dobry kochani ludkowie!
Odwaliłam kawałek roboty, poprzecinałam ścieżki. Odsłoniłam z roślin okna.
Szkoda,ze nie mam maczety Zdaje się, że było koszone w czasie mojej nieobecności, bo trawa taka sobie. Róże zakwitły, irysy przekwitły. Maków nie tępiłam, więc łąka ukwiecona Zatrzęsienie komarów, niektóre bardziej namolne straciły życie, ale te co żyją są jak Chińczyki. Niepoliczalne Bez te komary taras jest bezużyteczny. Docu jesteś bezcenny. Znowu pokazujesz rodzinkę. A któż oni są? Lulka rozumiem, że pole z bławatkami jest twoje? Widzieliśmy po drodze cudne pola chabrowe i makowe. Były też żółte z łubinem. Teraz lecę po kwiecie dla Eli
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Dzisiaj też była pogoda do życia, wprawdzie cieplej niż wczoraj, ale do wytrzymania. Kawałek żywopłotu wycięłam... resztę zostawiłam na lepsze czasy. Niby głowa przestała boleć, ale jest jakaś obolała i ścierpnięta. Powinno być lepiej, bo chłodniej, ale było fatalnie.
Bogda - mierzyłam ciśnienie... niby było w normie, tylko puls bardzo podwyższony. Komary żarłoczne jak nigdy... Niby spryskana byłam Brossem, ale nic sobie z tego nie robiły... cała jestem pokłuta... a swędzi jak diabli. Będzie nieciekawa noc, bo nieświadomie mogę się drapać. Wzięłam wapno i posmarowałam się Fenistilem - trochę ulżyło. Miłego wieczoru i spokojnej nocy. Do jutra...
__________________
|
|
||||
Cytat:
Piękne są zdjęcia wody i świetne ujęcia. Cytat:
U mnie też komarów zatrzęsienie. Dziś się zaopatrzyłam w środki p.komarom, nawet w dzień żarły Izo, minął ból głowy, czy dalej Cię trzyma? Dziś był fajny dzień, taki w sam raz dla nas. A od jutra znowu straszą burzami... Miłego wieczoru dla Was. Izo, chyba telepatycznie Cię ściągnęłam. Cytat:
Komary uprzykrzają nam życie. Nie da się posiedzieć na dworze. Ostatnio edytowane przez bogda : 18-06-2019 o 20:02. |
|
||||
Cytat:
Doc jesteś czarodziejem chyba Co za fotografie! Chodziło mi o te czarne pióra, przeca łabędziów już znam Dobranoc Bogdo, Izuniu, Edku, Lulku itd... Dobranoc Wszyściuchnym. Zamykam okiennice.
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Dzień dobry!!! Otwieram okiennice na całą szerokość i wpuszczam rześkie powietrze... Jak narazie jest przyjemnie... oby cały dzień był podobny, bo mam wyjście z domu - idę z chłopcami na zakończenie roku szkolnego. A potem - wiadomo, jakieś lody i powrót - zabieram chłopców do siebie. Zaczynają się wakacje i będą częstymi gośćmi... łącznie ze spaniem w niektóre weekendy.
Wszystkich pozdrawiam... dobrego dnia życzę.
__________________
|