menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > REGIONALNE > podkarpackie
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Odpowiedz
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #32121  
Nieprzeczytane 04-07-2019, 18:18
Doc's Avatar
Doc Doc jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2010
Posty: 31 756
Domyślnie

Cytat:
Człowiek się uczy do śmierci - nie wiedziałam, że młode kaczki nie są wodoszczelne.
Co bym się jeszcze długo uczyli - to zapodaję, nasze znajome też nie są...





Miłego wieczoru, Wszyściutkim...
Odpowiedź z Cytowaniem
  #32122  
Nieprzeczytane 04-07-2019, 19:41
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 62 462
Domyślnie

Piękna łabędzia rodzinka.
Też lubią odpoczywać na suchym.
Ciekawe ile Gratka "pańszczyzny" odrobiła.
Ja nic, ale to kompletnie nic nie zrobiłam, tylko podlałam niektóre roślinki i finito.
Poczytałam trochę książkę, pogadałam z sąsiadką i dzień minął.
Miłego wieczoru.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #32123  
Nieprzeczytane 04-07-2019, 19:45
Iza_bella's Avatar
Iza_bella Iza_bella jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: podkarpacie
Posty: 23 002
Domyślnie

Też popracowałam trochę w ogrodzie... aż przykro patrzeć, co zrobiły te upały i brak deszczu w otoczeniu - roślinki uschnięte, omdlałe, trawnik żółty. Czekam na ten zapowiadany deszcz i cieszę się z przyjaznej człowiekowi temperatury. Od razu lepiej się czuję i normalnie funkcjonuję.
Całe południe spędziłam z chłopcami...przyjechali z rodzicami podzielić się wrażeniami z wakacji. Było długo, miło i przyjemnie - nawet nie zdawałam sobie sprawy z tego, jak bardzo za nimi tęskniłam. Dostałyśmy w prezencie 2-litrową butlę chorwackiego piwa i 2 butelki wina. Będzie się czym delektować w samotne, długie wieczory.
Doc... ciekawe rzeczy zapodajesz na temat młodych kaczek i łabędzi... nie wiedziałam. Jak dobrze, że nas o tym uświadamiasz. Fotki - jak zawsze - urocze.
Miłego wieczoru i spokojnej nocy życzę. Niech się Wam coś przystojnego przyśni.
Do jutra - mam nadzieję...

__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #32124  
Nieprzeczytane 05-07-2019, 07:50
Iza_bella's Avatar
Iza_bella Iza_bella jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: podkarpacie
Posty: 23 002
Domyślnie

Na dzień dobry kłaniam się wszystkim nisko. Niech ten początek weekendu będzie dla Was miły i radosny.
Dzień zaczęłam dość wcześnie... chociaż spało mi się dobrze, zrobiłam już zakupy na te trzy dni i teraz czekam na chłopców... będą około 9-tej. Młodzi wyjeżdżają na Roztocze pojeździć na rowerach....może zahaczą też o Zamość i pomachają do Bogusi i Edzia.
O pogodzie nie będzie - powiem tylko, że jest super.
Pozdrawiam...

__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #32125  
Nieprzeczytane 05-07-2019, 08:00
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 62 462
Domyślnie

Dzień dobry.
Hej Izo.
Zapowiada Ci się wesoły weekend z wnukami.
Też muszę dziś zrobić zakupy, ale to po drodze jak będę wracać z przychodni.
Idę na randkę z NFZ.
Dzień fajny, ale mogłoby być ciut cieplej i popadać.

Dziś są Lulki urodziny.

Lulka, ściskam Cię urodzinowo i życzę wszystkiego najlepszego.
Spełniaj swoje marzenia i pasje.




Dla Wszystkich miłego dnia.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #32126  
Nieprzeczytane 05-07-2019, 08:05
Iza_bella's Avatar
Iza_bella Iza_bella jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: podkarpacie
Posty: 23 002
Domyślnie

Hej Bogdo... Dziękuję za informację o urodzinach Lulki... już śpieszę do Niej z życzeniami....

Lulko...





__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #32127  
Nieprzeczytane 05-07-2019, 08:47
gratka's Avatar
gratka gratka jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: Dec 2007
Miasto: wioska
Posty: 16 115
Domyślnie


Lulko - Kochana Pasjonatko!
Niech Ci wszystko rośnie i kwitnie w ogródku przydomowym i na wsi,
niech Ci grają najlepsze kapele i śpiewają najlepsze głosy
i życzę zdrowia oraz finansów abyś mogła spełniać marzenia
i jeszcze szczęścia osobistego życzę.
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić....
Odpowiedź z Cytowaniem
  #32128  
Nieprzeczytane 05-07-2019, 09:12
gratka's Avatar
gratka gratka jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: Dec 2007
Miasto: wioska
Posty: 16 115
Domyślnie O ptakach

Bydgoskie łabądki ładnie rosną, korzystają z letniego słoneczka,
są w komplecie i to jest dla mnie najlepsza wiadomość dnia, albo i tygodnia.

W krzewie winogronowym rozpiętym na pergoli przed oknem mojej sypialni
szare spore ptaszki ( drozdy?) uwiły gniazdko. Zniechęcałam je jak mogłam,
bo gniazdo jest dostępne dla każdego nawet kulawego kota,
ale wykorzystały moją nieobecność i już mamy młode. Pewnie drugi miot w tym roku.

Wczoraj przyleciał dzięcioł zielony, którego już dawno nie widziałam.
Przyleciały dwa zielone ptaki różniące się wyglądem.
Jeden był smuklejszy, zieleń piórek trochę zgniła i czapeczka słabo czerwona.
Drugi - dorodny jak z Wikipedii wycięty.
Pracowały w mchu, chyba zjadając mrówki.
Myślałam, że to para, i że ten mniej kolorowy to samiczka.
Ale ten właśnie zaczął w pewnym momencie domagać się karmienia , jak robią pisklęta.
Ucieszyłam się, że rośnie młody piękny i rzadki ptak i myślę,
że dziuplę muszą mieć gdzieś w pobliżu.
Dobrze byłoby chronić drzewo z dziuplą przed ścięciem.
Widziałam te dzięcioły przez okno kuchenne, jak zdecydowałam się
pójść po aparat i poruszyłam się - młody pofrunął w busz.

Miłego Wam dnia!
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić....
Odpowiedź z Cytowaniem
  #32129  
Nieprzeczytane 05-07-2019, 09:22
gratka's Avatar
gratka gratka jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: Dec 2007
Miasto: wioska
Posty: 16 115
Domyślnie

Cytat:
Napisał bogda
Gratko...Ty mnie nie drażnij z tą robotą.
Co będziesz robić w malinach?
Mnie dopadł jakiś leń i nic mi się nie chce.
W ogrodzie nie mam chęci grzebać, bo w większości wszystko uschnięte.
Bogusia w moich malinach rosną chwasty - wysokie, wyższe od malin,
na sztywnych łodygach kwitnące drobnymi białymi kwiatkami.
Nie wiem jak się zwą.
Kiedyś uważałam je za ozdobę łąki i nie walczyłam z nimi, teraz się rozpleniły nadmiernie.
Oprocz tego sieją mi się tam drzewa.
Wycinam młode osiki, olchy i jesiony w dużych ilościach.
Już o pokrzywach nie wspomnę, bo są w mniejszości...
Wczoraj wszystko to usiłowałam wyrywać z korzeniami.
A że ziemia sucha, ciężko było...


Jeżeli to możliwe, to życzę przyjemnej randki z NFZ
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić....
Odpowiedź z Cytowaniem
  #32130  
Nieprzeczytane 05-07-2019, 10:56
Doc's Avatar
Doc Doc jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2010
Posty: 31 756
Uśmiech Dzień dobry, Podkarpatki i Przychodźcy...

Trochę popadało...



deszcz potrzebny, tylko dlaczego akurat jak na targ jechałem ? Już nie pada, jest +15 i zimny wieje.

Lulce wędrowniczce, zdrowia i wszelkiej dobroci życzę...



Pozdrawiam cieplutko, Wszyściutkich...



Odpowiedź z Cytowaniem
  #32131  
Nieprzeczytane 05-07-2019, 12:32
Lulka's Avatar
Lulka Lulka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2011
Posty: 27 485
Domyślnie

Bogda pamiętałaś...

Bogda, Izo, gratko Docu, bardzo dziękuję za pięknie kwiaty i życzenia urodzinowe, bardzo mi było miło

Nie odzywałam się kilka dni, bo znowu wybyłam na łono popracować trochę, zostałam dłużej jak planowałam
i tak mi zeszło.
Mam dzisiaj gości, to wpadnę do Was później, na razie zostawiam fotki z Ustki, gdzie było krótko,
ale bardzo intensywnie i małe co nieco...
O Dolinie Charlotty też napiszę, bo to było niesamowite przeżycie, doskonała zabawa,
dawno sobie tak nie potańczyłam









rybka z rannego połowu, niebo w gębusi
__________________
„Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.”
– Maya Angelou
Odpowiedź z Cytowaniem
  #32132  
Nieprzeczytane 05-07-2019, 20:43
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 62 462
Domyślnie

Hejka wieczorkiem.
Ale trafiłam na wyżerkę.
Cytat:
O Dolinie Charlotty też napiszę, bo to było niesamowite przeżycie, doskonała zabawa,
dawno sobie tak nie potańczyłam
I tych tańców najbardziej Ci zazdraszczam.
Trafiłaś na fajną pogodę, teraz nad morzem zimno i często pada.
U Doca popadało, a u mnie dalej nic.
Żal patrzeć na roślinki.
Gratkowo u Gratki jest magiczne.
Różne ptaki, bobry, strumyk, łąki kwiatowe, no i wiele innych.
Nie widziałam zielonego dzięcioła.
U mnie zimą przychodzą na słoninkę, ale takie zwykłe.
Chociaż teraz też je słyszałam na orzechu, jak stukały w drzewo.
Cytat:
Bogusia w moich malinach rosną chwasty - wysokie, wyższe od malin,
na sztywnych łodygach kwitnące drobnymi białymi kwiatkami.
Nie wiem jak się zwą.
Też nie wiem, a;e nazywam je "cmentarne", bo dużo ich rośnie na cmentarzu.
U mnie też się pokazują, ale je tępię.
W moich malinach też rożne chwasty są, ale najwięcej podagrycznika i pokrzyw.
Chociaż ściółkuję je skoszoną trawą, to i tak przebijają.
Trochę popracowałam w ogrodzie, pogoda taka akurat do pracy.
Czekam dalej na deszcz, podobno jutro ma padać.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #32133  
Nieprzeczytane 05-07-2019, 21:46
Lulka's Avatar
Lulka Lulka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2011
Posty: 27 485
Domyślnie

Cytat:
Napisał bogda
Hejka wieczorkiem.
Ale trafiłam na wyżerkę.

I tych tańców najbardziej Ci zazdraszczam.
Trafiłaś na fajną pogodę, teraz nad morzem zimno i często pada.

Trafiłam na piękna pogodę, upał był ponad 30 stopni.
Jeszcze kilka fotek z Ustki, jednostki pływające były mniejsze i większe, bo akurat były Dni Morza



widok na plażę z latarni morskiej





tu wodowali jednostkę pływającą zdalnie sterowaną



Ustecka Syrenka

__________________
„Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.”
– Maya Angelou
Odpowiedź z Cytowaniem
  #32134  
Nieprzeczytane 05-07-2019, 21:51
Lulka's Avatar
Lulka Lulka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2011
Posty: 27 485
Domyślnie

Cytat:
bogda
U Doca popadało, a u mnie dalej nic.

Bogda, u mnie też nie spadła ani kropla.
Nawet wody już nie mam w zbiorniku, sąsiadka podlała mi wczoraj pomidory.
A trawy wysuszone, że strach, najgorzej, że owoce też schną,
właśnie usychają mi młode krzaczki borówek, choć podlewałam je codziennie
__________________
„Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.”
– Maya Angelou
Odpowiedź z Cytowaniem
  #32135  
Nieprzeczytane 05-07-2019, 22:09
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 62 462
Domyślnie

Lulka, syn z rodziną już od paru lat jeżdżą do Ustki i są zachwyceni.
Byli w drugiej połowie czerwca i pogodę mieli piękną, tylko jeden dzień był chłodny.
U mnie też wszystko schnie, borówki uschły mimo podlewania, a wodę mam tylko z kranu.
To ja jeszcze Twoje zdrowie siupnę i zmykam.
Dobrej nocki dla Was.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #32136  
Nieprzeczytane 05-07-2019, 22:12
Lulka's Avatar
Lulka Lulka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2011
Posty: 27 485
Domyślnie

Cytat:
Napisał bogda
Lulka, syn z rodziną już od paru lat jeżdżą do Ustki i są zachwyceni.
Byli w drugiej połowie czerwca i pogodę mieli piękną, tylko jeden dzień był chłodny.
U mnie też wszystko schnie, borówki uschły mimo podlewania, a wodę mam tylko z kranu.
To ja jeszcze Twoje zdrowie siupnę i zmykam.
Dobrej nocki dla Was.
Bogda, ja byłam pierwszy raz w Ustce, bardzo mi się podobała.
Dzięki za życzenia, dobrej nocy
Jeszcze zbieram się do opisania koncertu, ale to może już jutro
__________________
„Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.”
– Maya Angelou
Odpowiedź z Cytowaniem
  #32137  
Nieprzeczytane 06-07-2019, 06:40
Iza_bella's Avatar
Iza_bella Iza_bella jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: podkarpacie
Posty: 23 002
Domyślnie

Dzień dobry...
Nie zdążyłam wczoraj z dobranocką z wiadomego powodu, a tu były wieczorne Polaków rozmowy. I toasty za zdrowie Lulki. Trudno... muszę obejść się smakiem, chociaż piwka mi szkoda.
A Lulce dziękuję za fotoreportaż z Ustki... nie byłam i pewnie już nie będę. I z ciekawością czekam na relację z koncertu...
Bogdo.. też zawsze zachwycam się urokami i bioróżnorodnością Gratkowa. Nie widziałam zielonego dzięcioła, ten zwyczajny jest często gościem w moim lesie. I jakieś zieleone ptaszki?? cuda.
Jak wszyscy - czekam na deszcz. Kilka dni temu troszkę popadało, ale to kropla w morzu potrzeb. Z żalem patrzę, jak wszystko usycha. Będzie klęska - już wszystkie warzywa i owoce w handlu podrożały...z przerażeniem patrzę na rosnące z dnia na dzień ceny. I to o 50% lub więcej. A emerytura wzrośnie pewnie o 2 - 3 %. Szkoda gadać.
I tym pesymistycznym akcentem kończę... mimo wszystko radości życzę i miłego dnia. Buźka...

__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #32138  
Nieprzeczytane 06-07-2019, 06:48
gratka's Avatar
gratka gratka jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: Dec 2007
Miasto: wioska
Posty: 16 115
Domyślnie Dzień dobry Ludkowie!

Nagadałyście wczoraj, pokazały Ustkę, aż mi się żal zrobiło, że nigdy tam nie byłam.
Lulka - piękne fotki, miło popatrzeć, oddają nadmorski klimat wakacji.
A rybka z frytkami i zielskiem smakowita - nic tylko jeść.

Nie lubię leżeć na plaży, nie lubię tłumów więc unikam wybrzeża w lecie.
Cytat:
Napisał bogda
U mnie też wszystko schnie, borówki uschły mimo podlewania,
Bogusia - miałam dwie borówki, z czego mi połowa uschła, a drugą połowę reanimuję.
Wczoraj przyszedł deszcz pięciominutowy. Nawet mi beczki na wodę nie zapełnił.
Ziemia też nie poczuła.Zaraz pójdę podlewać te w doniczkach,
a pozostałe niech sobie przypomną, że wczoraj padało.
Cytat:
Nie widziałam zielonego dzięcioła, ten zwyczajny jest często gościem w moim lesie. I jakieś zieleone ptaszki?? cuda.
Izuniu te zielone ptaszki to właśnie zielone dzięcioły; rodzic i młody.
U mnie pokazują się za oknem kuchennym raz na rok, albo i rzadziej.
Są witane z taką radością jak paczka z Ameryki w czasach socjalizmu

Dziś ma wrócić moja Hondzia z warsztatu, skończy mi się przymusowy areszt na wsi.
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić....
Odpowiedź z Cytowaniem
  #32139  
Nieprzeczytane 06-07-2019, 07:29
Lulka's Avatar
Lulka Lulka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2011
Posty: 27 485
Domyślnie

Dzień dobry
Cytat:
Napisał gratka
Nagadałyście wczoraj, pokazały Ustkę, aż mi się żal zrobiło, że nigdy tam nie byłam.
Lulka - piękne fotki, miło popatrzeć, oddają nadmorski klimat wakacji.
A rybka z frytkami i zielskiem smakowita - nic tylko jeść.

Nie lubię leżeć na plaży, nie lubię tłumów więc unikam wybrzeża w lecie.

Gratko, też nie lubię leżeć na plaży, ani tłumów nie lubię, ale gdybym tam została kilka dni, pewnie maszerowałabym
brzegiem morza w stronę Rowów, gdzie podobno jest pięknie, moja sąsiadka tam jeździ.
Z daleka widać było wysoki brzeg i wydmy, które lubię najbardziej.
O tutaj widać ten brzeg w oddali



Sama Ustka ma też ładną zabudowę szachulcową, budynki zadbane i odnowione





Jeszcze jedna atrakcja jest w Ustce - port od plaży oddziela ruchoma biała kładka dla pieszych, która jest przesuwana o każdej pełnej godzinie i przez 20 minut można przechodzić na drugi brzeg.
Potem jest odsuwana, żeby z portu mogły przepływać statki na pełne morze.
Tak to wygląda



widok w stronę portu jachtowego



widok w stronę ujścia na morze



tak wygląda z kładki widok na port



na końcu tego mola jest Ustecka Syrenka, którą pokazywałam



Kilometrami ciągnie się trakt spacerowy wzdłuż plaży, ale w cieniu (widać go na pierwszym zdjęciu) i są takie zakątki jak ten Różany
Dworek

__________________
„Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.”
– Maya Angelou

Ostatnio edytowane przez Lulka : 06-07-2019 o 07:36.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #32140  
Nieprzeczytane 06-07-2019, 07:48
Lulka's Avatar
Lulka Lulka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2011
Posty: 27 485
Domyślnie

Cytat:
gratka
Wczoraj przyleciał dzięcioł zielony, którego już dawno nie widziałam.
Przyleciały dwa zielone ptaki różniące się wyglądem.
Jeden był smuklejszy, zieleń piórek trochę zgniła i czapeczka słabo czerwona.
Drugi - dorodny jak z Wikipedii wycięty.
Jeszcze się odniosę do tych ptaków, cudownie, gratko, że możesz obserwować takie piękne dzięcioły
Przedwczoraj na wsi, gdzie krążą koty wiejskie i dwa mojej bratowej, uratowałam z pyska kota kwilącego ptaszka w zbożu.
Na szczęście ptak nie był bardzo uszkodzony, tylko trochę skrzydełko miał niesprawne.
Wiadomo, że koty to drapieżniki, ale te akurat wstały od pełnej michy i poszły polować dla rozrywki

O tych dzięciołach to przypomniała mi się opowieść przewodnika po Białowieży.
Mowa była o dzięciole trójpalczastym, który został prawie całkowicie wytępiony, bo żywił się kornikami,
a ludzie tępili korniki, a wraz z nim tego dzięcioła.
W przyrodzie są ścisłe zależności i wytępienie jednego pociąga za sobą lawinę, o czym ludzie zapominają.
__________________
„Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.”
– Maya Angelou
Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz


Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 22:04.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.