menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > REGIONALNE > podkarpackie
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Odpowiedz
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #32141  
Nieprzeczytane 06-07-2019, 08:51
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 62 402
Domyślnie

Dzień dobry,
Hej Izo, Gratko i Lulka.
Ja dziś spóźniona, relaksowałam się od rana i cieszyłam z wolności.
Gratko, ja mam 6 borówek, nie dałam rady ich uratować, jedna uschła całkiem, ciekawe czy wiosną odbije.
A na pozostałych owoce się skurczyły.
Cytat:
Jeszcze jedna atrakcja jest w Ustce - port od plaży oddziela ruchoma biała kładka dla pieszych, która jest przesuwana o każdej pełnej godzinie i przez 20 minut można przechodzić na drugi brzeg.
Potem jest odsuwana, żeby z portu mogły przepływać statki na pełne morze.
Tak to wygląda
Fajna atrakcja.
Tak jak Gratka nie lubię leżeć na plaży, zresztą słońca muszę teraz unikać, ale spacer brzegiem morza to jest to.
Nie byłam nad morzem kilkanaście lat i jakoś mnie nie ciągnie.
Wolę góry, chociaż też na nie dam rady wejść, ale niżej też są szlaki i piękne widoki.
Iza ma zajęcie z wnukami, a ja mam dziś luz.
Teraz wybieram się do city, a po południu mam zamiar odwiedzić koleżankę, bo pogoda sprzyjająca.
No chyba, że zacznie padać to plany zmienię.
Dobrego dnia.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #32142  
Nieprzeczytane 06-07-2019, 19:20
Iza_bella's Avatar
Iza_bella Iza_bella jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: podkarpacie
Posty: 22 969
Domyślnie

Przyszłam z życzeniami miłego wieczoru. Ja mam trochę luzu, bo chłopcy poszli na urodziny do kolegi i zabawią do 20,30... mam ich odebrać i wrócimy spacerkiem. Potem kąpiel i... opowiadanie wrażeń.
Ustka piękna. Kiedyś często bywałam nad morzem... Sopot... Kołobrzeg... Rewal... Pobierowo...Świnoujście... to miejscowości, które znałam... Teraz pewnie bym ich nie poznała, bo bywałam tam w latach 80-tych i 90-tych ubiegłego wieku. Teraz plażowanie nad morzem nie dla mnie - co najwyżej spacer w cieniu drzew.
Nadal nie spadła ani kropla deszczu... Przykre to...
Do jutra... Będę pewnie dopiero popołudniem, gdy chłopcy odjadą.

__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #32143  
Nieprzeczytane 06-07-2019, 21:27
gratka's Avatar
gratka gratka jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: Dec 2007
Miasto: wioska
Posty: 16 097
Domyślnie Dobry wieczór Ludkowie!

Dziś Izunia jest zasłużoną babcią 24 godz na dobę , za to Bogda odpoczywa.
Cytat:
Napisał Lulka
O tych dzięciołach to przypomniała mi się opowieść przewodnika po Białowieży.
Mowa była o dzięciole trójpalczastym, który został prawie całkowicie wytępiony, bo żywił się kornikami,
a ludzie tępili korniki, a wraz z nim tego dzięcioła.
W przyrodzie są ścisłe zależności i wytępienie jednego pociąga za sobą lawinę, o czym ludzie zapominają.
Dziś w nocy wydarzyła się w moim ogrodzie tragedia. Kuny zagryzły młodziutkiego jeża.
Pożywiły się tylko głową , reszta pozostała. Pewnie pokłuły się, więc pozostawiły
go w trawie. Obok zaznaczyły teren odchodami.

Moje wnuki przyjadą jutro z rodzicami na obiad do mnie.
Będzie też towarzystwo z wędrówek po Polsce. Może przypomną mi
gdzieśmy byli i cośmy widzieli

Dziś się kiepsko czułam, we łbie mi dzwoni, ale już jakby o stopień ciszej.
Chyba muszę zmierzyć ciśnienie, albo co?
Zawsze byłam niskociśnieniowcem więc nie mam nawyku aby robić pomiar ciśnienia.

Miłego wieczoru i dobrej nocy!
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić....
Odpowiedź z Cytowaniem
  #32144  
Nieprzeczytane 06-07-2019, 21:39
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 62 402
Domyślnie

Cześć wieczorkiem.
Dziś był fajny dzień, temperatura ludzka.
Odwiedziłam koleżankę, zabraliśmy ją na spacer.
Mieszkają na fajnym osiedlu, dużo zieleni.
Nawet jadłam morwę prosto z drzewa.
Cytat:
Nadal nie spadła ani kropla deszczu... Przykre to...
To samo u mnie Izo...
Aż smutno patrzeć na usychające roślinki.
Co mogę to ratuję, ale nie wszystkie, bo woda droga i trzeba ją oszczędzać.
Cytat:
Dziś w nocy wydarzyła się w moim ogrodzie tragedia. Kuny zagryzły młodziutkiego jeża.
Pożywiły się tylko głową , reszta pozostała. Pewnie pokłuły się, więc pozostawiły
go w trawie. Obok zaznaczyły teren odchodami.
A to wredne @.
U mnie kiedyś były małe jeże, śmiesznie wyglądały jak chodziły, miały takie długie nóżki.
Ale też długo nie pożyły, bo znalazła dwa zagryzione i nadgryzione.
Ale to pewnie sprawka kotów.
Gratko, to jutro masz fajny imprezowy dzień.
A ja dalej będę odpoczywać.
Dobrej nocki Wam życzę.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #32145  
Nieprzeczytane 07-07-2019, 07:40
Lulka's Avatar
Lulka Lulka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2011
Posty: 27 477
Domyślnie

Dzień dobry, skowronię

Cytat:
Dziś w nocy wydarzyła się w moim ogrodzie tragedia. Kuny zagryzły młodziutkiego jeża.
Pożywiły się tylko głową , reszta pozostała. Pewnie pokłuły się, więc pozostawiły
go w trawie. Obok zaznaczyły teren odchodami.

Kuny wredoty U mnie na wsi jak siedzieliśmy wieczorem z bratem, tuptał jeż w poprzek miedzy, czyli żyją.
Też się wczoraj dziwnie czułam, jakaś słabowita, pewnie było niskie ciśnienie.
Zebrałam czarne porzeczki i agrest, nie jest tego dużo, ale tylko te dwa krzaczki obrodziły,
przerabiałam wieczorem na soki i dżemy.
Wiśni tyle co kot napłakał, wszystko usycha na drzewach, borówki prawie nie ma
Gratko, to będziesz miała wesoło, Izo u Ciebie też.
Bogda się luzuje jak i ja, moi pojechali świtem w góry.
Bogda, pamiętam jeszcze smak morwy ale kiedy to było!
__________________
„Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.”
– Maya Angelou
Odpowiedź z Cytowaniem
  #32146  
Nieprzeczytane 07-07-2019, 07:59
tar-ninka's Avatar
tar-ninka tar-ninka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2006
Miasto: małopolska
Posty: 26 726
Domyślnie

Dzień dobry
Biedne jeżyki a zdawałoby się że w kolcach mają
obronę

Gratko ja tez jestem niskociśnieniowiec a wczoraj coś mi sie działo , wstąpiłam do apteki po Walidol ,
pani w aptece zaproponowala zmierzenie ciśnienia
okazalo sie że mi" podskoczyło "
Czyli coś mi się popsuło i będe musiala zaczać kontrolować ciśnienie wrr nie lubie sie nad soba rozczulac
Fajnego dnia dla Was
Odpowiedź z Cytowaniem
  #32147  
Nieprzeczytane 07-07-2019, 08:13
Lulka's Avatar
Lulka Lulka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2011
Posty: 27 477
Domyślnie

Opowiem Wam nieco o Dolinie Charlotty, gdzie od lat odbywają się festiwale Legend Rocka.
Położona między Słupskiem a Ustką, prawie w środku, wokoło same pola i rolniczy krajobraz.
Nie widziałam samej doliny, gdzie jest jezioro, hotel spa i fokarnia, bo przyjechałyśmy wieczorem na sam koncert.
Już parkingi urządzone przez miejscowych z wykoszonych łąk robiły wrażenie, pełno samochodów z rejestracjami z całej Polski i nie tylko.
Sam wielki amfiteatr położony w dole, wśród drzew, ma klimat.
I kto tutaj bywał! Na planszach można zobaczyć co nieco.

Sam koncert był niesamowity! John Fogerty, który ma w tej chwili 73 lata, wyglądał o wiele młodziej, pełen werwy i entuzjazmu.
Opowiadał nam jak grali swój pierwszy koncert na legendarnym Woodstock w 1969 roku.
Wielkie emocje, mieli grać na końcu ale jak to wśród hippisów, wszystko nie odbywało się według planu i było opóźnione.
Jak przyszedł ich moment, było już po północy i całe ogromne pole leżących ludzi...spało (popularne w tych czasach narkotyki LSD zrobiło swoje).
Na pytanie czy mają grać, odezwał się JEDEN człowiek i zawołał, że tak, on słucha i mają grać.
I zagrali, cały koncert dla tego jednego słuchacza
A zagrali wtedy tak!
https://www.facebook.com/All60s/vide...cZnHKESkxoClS1





w oczekiwaniu



to już sam John Fogerty z synami na scenie



takie było zakończenie



Przez cały koncert bawiłyśmy się doskonale, tańczyłyśmy, bo nie można było usiedzieć na miejscu, taka była muzyka, że podrywała do tańca!
Tu małe próbki moich nagrań

John Fogerty live in Charlotta Valley - With a Little Help From My Friends (cover The Beatles)

John Fogerty live in Charlotta Valley - Susie Q - 29.06.2019

John Fogerty live in Charlotta Valley - Bad Moon Rising_ 29.06.2019


Z tej okazji założyłam nowy wątek
http://www.klub.senior.pl/muzyka/t-k......-22162.html
__________________
„Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.”
– Maya Angelou

Ostatnio edytowane przez Lulka : 07-07-2019 o 08:53.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #32148  
Nieprzeczytane 07-07-2019, 08:56
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 62 402
Domyślnie

Dzień dobry.
Hej Lulka.
Cytat:
Na pytanie czy mają grać, odezwał się JEDEN człowiek i zawołał, że tak, on słucha i mają grać.
I zagrali, cały koncert dla tego jednego słuchacza
Aż niewiarygodne.
W fajnym miejscu odbywa się festiwal.
Wrażenia pewnie niesamowite, zwłaszcza dla fanów tego rodzaju muzyki.
Twoje nagrania też oddają atmosferę koncertu.
U mnie trochę pochmurno, trochę słońca, może w końcu coś popada.
Dobrego dnia.
Izie i Gratce fajnego imprezowania.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #32149  
Nieprzeczytane 07-07-2019, 09:10
Lulka's Avatar
Lulka Lulka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2011
Posty: 27 477
Domyślnie

Cytat:
Napisał bogda
Dzień dobry.
Hej Lulka.

Aż niewiarygodne.
W fajnym miejscu odbywa się festiwal.
Wrażenia pewnie niesamowite, zwłaszcza dla fanów tego rodzaju muzyki.
Twoje nagrania też oddają atmosferę koncertu.
Hej, Bogda
Wrażenia wspaniałe! Wiesz, cała scena jest ogromna i te dwa telebimy po bokach a trzeci za plecami muzyków robiły
niesamowite wrażenie!
A nad głowami gwiazdy i do tego ciepła noc.
Pogoda też jest ważna, słyszałam opowieści ludzi, że byli tam jak lało, to musiało byś niefajne.
3 sierpnia występuje tam Australian Pink Floyd Show, niby nie oryginał,
ale znam ich, byłam chyba na 5 ich koncertach i to musi być niesamowity odbiór,
muzyka Floydów w Takim miejscu!
Ale za daleko, cały dzień jazdy.
__________________
„Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.”
– Maya Angelou
Odpowiedź z Cytowaniem
  #32150  
Nieprzeczytane 07-07-2019, 09:14
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 62 402
Domyślnie

Z telebimami to jest świetna sprawa.
Nie zawsze z dołu można dokładnie zobaczyć, co dzieje się na scenie, a tak to wszystko widzisz.
Na takie koncerty musowo ładna pogoda, w deszczu nie ma tej atmosfery.
Cytat:
3 sierpnia występuje tam Australian Pink Floyd Show, niby nie oryginał,
ale znam ich, byłam chyba na 5 ich koncertach i to musi być niesamowity odbiór,
Lubię Pink Floyd.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #32151  
Nieprzeczytane 07-07-2019, 09:19
Lulka's Avatar
Lulka Lulka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2011
Posty: 27 477
Domyślnie

Cytat:
Napisał bogda

Lubię Pink Floyd.
No BA! To mój ukochany band
Nie występują już razem od lat, ale byłam na koncertach osobno - Davida Gilmoura w Puli i we Wrocławiu,
a Watersa widziałam w Łodzi na The Wall i ostatnio w Krakowie, pisałam chyba o tym
__________________
„Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.”
– Maya Angelou
Odpowiedź z Cytowaniem
  #32152  
Nieprzeczytane 07-07-2019, 16:08
Doc's Avatar
Doc Doc jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2010
Posty: 31 756
Uśmiech Dzień dobry, Podkarpatki i Przychodźcy...

Trochę wody proponuję, co byście ochłonęły, po Lulki tańcach i gorących koncertach...





Pozdrawiam cieplutko, Wszyściutkich...
Odpowiedź z Cytowaniem
  #32153  
Nieprzeczytane 07-07-2019, 18:32
Iza_bella's Avatar
Iza_bella Iza_bella jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: podkarpacie
Posty: 22 969
Domyślnie

Dzień dobry... a może już dobry wieczór??? W każdym bądź razie witam wszystkich i cieszę się z ruchu na wątku. Jak miło wejść i spotkać się z Wami.
Dzień mija mi pracowicie... najpierw bawiłam się z chłopakami, potem przygotowywałam obiad, dzieciaki wróciły, przyjechał dziadek, więc był późny obiad... Zakisiłam też 2 słoje ogórków. Nie mogę się najeść takich niedokiszonych małosolnych - już 3 słoje spałaszowałam.
Lulka dzięki za wrażenia z koncertu... widać i słychać jak fajnie było. Właśnie odsłuchuję...
Gratce i Tarnince życzę unormowania ciśnienia... Pogoda wariuje, to i zdrowie szwankuje.
Bogda... Doc...
Do miłego....

__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #32154  
Nieprzeczytane 07-07-2019, 19:47
gratka's Avatar
gratka gratka jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: Dec 2007
Miasto: wioska
Posty: 16 097
Domyślnie

Hejka!
Pojechali najedzeni i napici...
Zrobiłam dwa drugie dania do wyboru: karkówka pieczona z pieczonymi mniaczkami
i mizerią albo pierogi z czarnymi jagodami polewane śmietaną z cukrem.
Młodzież jadła mięso, a starsi rzucili się na pierogi. Miło było patrzeć jak wsuwają

Izunia dobrze, że mi przypomniałaś o kiszeniu ogórków. Zakiszę na małosolne.
Cytat:
Napisał Doc
Trochę wody proponuję, co byście ochłonęły, po Lulki tańcach i gorących koncertach...

Docu ja mam bardzo dobrą wodę w kranie. Mamy swoje wiejskie ujęcie i swoje źródło.
Butelkowaną kupuję tylko w podróży.

Lulka zaraz pójdę zobaczyć Twój nowy wątek.
Bardziej pójdę zobaczyć niż odsłuchać, bo muzykalna to ja na pewno nie jestem.
Nazwę Pink Floydów znam dzięki córkom.

Dobrego wieczoru i dobrej nocy!
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić....
Odpowiedź z Cytowaniem
  #32155  
Nieprzeczytane 07-07-2019, 20:16
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 62 402
Domyślnie

I ja wpadam wieczorkiem.
Cytat:
Pojechali najedzeni i napici...
Zrobiłam dwa drugie dania do wyboru: karkówka pieczona z pieczonymi mniaczkami
i mizerią albo pierogi z czarnymi jagodami polewane śmietaną z cukrem.
Młodzież jadła mięso, a starsi rzucili się na pierogi. Miło było patrzeć jak wsuwają
toż to było oczywiste, że takie jedzonko zostanie spałaszowane raz dwa.
Ja bym jednak wybrała karkówkę z pieczonymi mniaczkami.
Docu, dzięki za wodę, chociaż dziś chłodnawo, ale wodę trzeba pić.
U nas podobno kranówka też dobra i czysta, ale surowej boję się pić.
O matko, czytając co Iza wyczynia, to już poczułam się zmęczona.
Lubię małosolne, ale trafić przy tej suszy na jędrne ogórki, to jak gra w totolotka.
Ostatnio zrobiłam i były normalnie kapcie, wszystko wywaliłam.
Cały dzień miałam luzy.
Poczytałam z muzyką w tle, trochę pogadałam z sąsiadką.
Chłodno dziś się zrobiło, pewnie przez zimny wiatr, ale posiedziałyśmy w zacisznym miejscu.
Jutro znowu wpadam w kierat codzienności, ale nie narzekam.
Wolę mieć nadmiar zajęć niż szukać sobie zajęcia.
Miłego wieczoru i spokojnej nocki.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #32156  
Nieprzeczytane 07-07-2019, 20:45
gratka's Avatar
gratka gratka jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: Dec 2007
Miasto: wioska
Posty: 16 097
Domyślnie

Cytat:
Napisał bogda

Chłodno dziś się zrobiło, pewnie przez zimny wiatr, ale posiedziałyśmy w zacisznym miejscu.
Jutro znowu wpadam w kierat codzienności, ale nie narzekam.
Wolę mieć nadmiar zajęć niż szukać sobie zajęcia.
Miłego wieczoru i spokojnej nocki.
Bogusia ja też wolę mieć co robić, ciągle myślę, że powinnam zwolnić
i więcej czytać, słuchać muzyki, malować, chodzić na pogaduszki.
U mnie było jeszcze ciepło; w sam raz na posiedzenie towarzyskie na tarasie.
Sucho, bardzo sucho - czekamy na deszcz.

Dobranoc
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić....
Odpowiedź z Cytowaniem
  #32157  
Nieprzeczytane 07-07-2019, 23:39
Lulka's Avatar
Lulka Lulka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2011
Posty: 27 477
Domyślnie

Dobry wieczór
A mnie się trafiła, nomen omen, gratka
Zorientowałam się przed 20.00, że wyświetlają u nas w kinie w plenerze Bohemian Rhapsody
To wzięłam kocyk i poszłam.
Wprawdzie widziałam już w kinie ale dobrej muzyki nigdy za dużo, pięknie było, ludzi pełny wielki trawnik
Atmosfera też prawdziwie plenerowa, tylko trzeba się było cieplej ubrać.
Teraz słucham sobie Marka Knopflera, bo za trzy dni jadę na koncert w Krakowie
https://youtu.be/OrLdKYRBOEE


Ogórków już też ukisiłam i pochłonęłam dwa wielkie gary
Gratko, wybrałabym pierogi z jagodami, już za mną chodzą
Dobrej nocy
__________________
„Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.”
– Maya Angelou
Odpowiedź z Cytowaniem
  #32158  
Nieprzeczytane 08-07-2019, 06:45
Iza_bella's Avatar
Iza_bella Iza_bella jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: podkarpacie
Posty: 22 969
Domyślnie

Witam na progu nowego tygodnia. Dla mnie zaczną się obowiązki związane z opieką nad chłopcami - poranne wyjścia po nich, spacery i odwiedzanie po drodze placu zabaw, skateparku, sklepu, itp. atrakcji. Podobnie jak Bogda i Gratka lubię mieć jakieś zajęcia... mniej się nudzę, nie myślę o problemach i chorobach i czuję się jeszcze do czegoś potrzebna.
Też wczoraj sporo czasu spędziłam na zewnątrz... w altanie... temperatura była przyjazna człowiekowi, tylko, żeby ten deszcz jeszcze spadł. Dostałam fakturę za wodę i byłam przerażona... niby oszczędzam, podlewam ogródek bardzo umiarkowanie, a koszty szokują. Chyba trzeba będzie przykręcić kurek.
Lulka... przyjemności na koncercie.
Pozdrawiam... Miłego dnia życzę...

__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #32159  
Nieprzeczytane 08-07-2019, 07:58
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 62 402
Domyślnie

Dzień dobry.
Hej Izo.
Lulka i Gratka w nocy buszowały, a ja spałam jak niemowlę.
Lulka, to Ci się trafiła okazja zobaczyć film w plenerze.
Miłych wrażeń na koncercie.
Podobnie jak Iza bawię się w przedszkolankę...chociaż wnuki trochę starsze, ale zabawa i inne atrakcje to dla nich wielka przyjemność.
Dziś zimno, 11 stopni, zimny wiatr i susza, deszczu ani kropli.
Rachunek za wodę też mnie powali.
Dobrego dnia.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #32160  
Nieprzeczytane 08-07-2019, 09:56
Lulka's Avatar
Lulka Lulka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2011
Posty: 27 477
Domyślnie

Dzień dobry
Izo, to masz zajęcie z wnukami, na pewno nie będziesz się nudziła.
Izo, Bogdo, dzięki za życzenia, koncert na pewno będzie wyjątkowy
A za mną dalej chodzą pierogi gratki z jagodami czy borówkami, tych drugich mam mało, muszę dokupić,
ale na pewno dzisiaj ulepię

Taki zamek krzyżacki zwiedzałyśmy po drodze z Ustki, w Bytowie.
Zamek z lat 1398 - 1405, w drugiej odrestaurowanej części jest piękny hotel z restauracją







__________________
„Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.”
– Maya Angelou
Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz


Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 01:54.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.