|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
Przyszłam z życzeniami miłego wieczoru. Ja mam trochę luzu, bo chłopcy poszli na urodziny do kolegi i zabawią do 20,30... mam ich odebrać i wrócimy spacerkiem. Potem kąpiel i... opowiadanie wrażeń.
Ustka piękna. Kiedyś często bywałam nad morzem... Sopot... Kołobrzeg... Rewal... Pobierowo...Świnoujście... to miejscowości, które znałam... Teraz pewnie bym ich nie poznała, bo bywałam tam w latach 80-tych i 90-tych ubiegłego wieku. Teraz plażowanie nad morzem nie dla mnie - co najwyżej spacer w cieniu drzew. Nadal nie spadła ani kropla deszczu... Przykre to... Do jutra... Będę pewnie dopiero popołudniem, gdy chłopcy odjadą.
__________________
|
|
||||
Dobry wieczór Ludkowie!
Dziś Izunia jest zasłużoną babcią 24 godz na dobę , za to Bogda odpoczywa.
Cytat:
Pożywiły się tylko głową , reszta pozostała. Pewnie pokłuły się, więc pozostawiły go w trawie. Obok zaznaczyły teren odchodami. Moje wnuki przyjadą jutro z rodzicami na obiad do mnie. Będzie też towarzystwo z wędrówek po Polsce. Może przypomną mi gdzieśmy byli i cośmy widzieli Dziś się kiepsko czułam, we łbie mi dzwoni, ale już jakby o stopień ciszej. Chyba muszę zmierzyć ciśnienie, albo co? Zawsze byłam niskociśnieniowcem więc nie mam nawyku aby robić pomiar ciśnienia. Miłego wieczoru i dobrej nocy!
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Cześć wieczorkiem.
Dziś był fajny dzień, temperatura ludzka. Odwiedziłam koleżankę, zabraliśmy ją na spacer. Mieszkają na fajnym osiedlu, dużo zieleni. Nawet jadłam morwę prosto z drzewa. Cytat:
Aż smutno patrzeć na usychające roślinki. Co mogę to ratuję, ale nie wszystkie, bo woda droga i trzeba ją oszczędzać. Cytat:
U mnie kiedyś były małe jeże, śmiesznie wyglądały jak chodziły, miały takie długie nóżki. Ale też długo nie pożyły, bo znalazła dwa zagryzione i nadgryzione. Ale to pewnie sprawka kotów. Gratko, to jutro masz fajny imprezowy dzień. A ja dalej będę odpoczywać. Dobrej nocki Wam życzę. |
|
||||
Dzień dobry, skowronię
Cytat:
Kuny wredoty U mnie na wsi jak siedzieliśmy wieczorem z bratem, tuptał jeż w poprzek miedzy, czyli żyją. Też się wczoraj dziwnie czułam, jakaś słabowita, pewnie było niskie ciśnienie. Zebrałam czarne porzeczki i agrest, nie jest tego dużo, ale tylko te dwa krzaczki obrodziły, przerabiałam wieczorem na soki i dżemy. Wiśni tyle co kot napłakał, wszystko usycha na drzewach, borówki prawie nie ma Gratko, to będziesz miała wesoło, Izo u Ciebie też. Bogda się luzuje jak i ja, moi pojechali świtem w góry. Bogda, pamiętam jeszcze smak morwy ale kiedy to było!
__________________
„Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.” – Maya Angelou |
|
||||
Dzień dobry
Biedne jeżyki a zdawałoby się że w kolcach mają obronę Gratko ja tez jestem niskociśnieniowiec a wczoraj coś mi sie działo , wstąpiłam do apteki po Walidol , pani w aptece zaproponowala zmierzenie ciśnienia okazalo sie że mi" podskoczyło " Czyli coś mi się popsuło i będe musiala zaczać kontrolować ciśnienie wrr nie lubie sie nad soba rozczulac Fajnego dnia dla Was |
|
||||
Opowiem Wam nieco o Dolinie Charlotty, gdzie od lat odbywają się festiwale Legend Rocka.
Położona między Słupskiem a Ustką, prawie w środku, wokoło same pola i rolniczy krajobraz. Nie widziałam samej doliny, gdzie jest jezioro, hotel spa i fokarnia, bo przyjechałyśmy wieczorem na sam koncert. Już parkingi urządzone przez miejscowych z wykoszonych łąk robiły wrażenie, pełno samochodów z rejestracjami z całej Polski i nie tylko. Sam wielki amfiteatr położony w dole, wśród drzew, ma klimat. I kto tutaj bywał! Na planszach można zobaczyć co nieco. Sam koncert był niesamowity! John Fogerty, który ma w tej chwili 73 lata, wyglądał o wiele młodziej, pełen werwy i entuzjazmu. Opowiadał nam jak grali swój pierwszy koncert na legendarnym Woodstock w 1969 roku. Wielkie emocje, mieli grać na końcu ale jak to wśród hippisów, wszystko nie odbywało się według planu i było opóźnione. Jak przyszedł ich moment, było już po północy i całe ogromne pole leżących ludzi...spało (popularne w tych czasach narkotyki LSD zrobiło swoje). Na pytanie czy mają grać, odezwał się JEDEN człowiek i zawołał, że tak, on słucha i mają grać. I zagrali, cały koncert dla tego jednego słuchacza A zagrali wtedy tak! https://www.facebook.com/All60s/vide...cZnHKESkxoClS1 w oczekiwaniu to już sam John Fogerty z synami na scenie takie było zakończenie Przez cały koncert bawiłyśmy się doskonale, tańczyłyśmy, bo nie można było usiedzieć na miejscu, taka była muzyka, że podrywała do tańca! Tu małe próbki moich nagrań John Fogerty live in Charlotta Valley - With a Little Help From My Friends (cover The Beatles) John Fogerty live in Charlotta Valley - Susie Q - 29.06.2019 John Fogerty live in Charlotta Valley - Bad Moon Rising_ 29.06.2019 Z tej okazji założyłam nowy wątek http://www.klub.senior.pl/muzyka/t-k......-22162.html
__________________
„Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.” – Maya Angelou Ostatnio edytowane przez Lulka : 07-07-2019 o 08:53. |
|
||||
Dzień dobry.
Hej Lulka. Cytat:
W fajnym miejscu odbywa się festiwal. Wrażenia pewnie niesamowite, zwłaszcza dla fanów tego rodzaju muzyki. Twoje nagrania też oddają atmosferę koncertu. U mnie trochę pochmurno, trochę słońca, może w końcu coś popada. Dobrego dnia. Izie i Gratce fajnego imprezowania. |
|
||||
Cytat:
Wrażenia wspaniałe! Wiesz, cała scena jest ogromna i te dwa telebimy po bokach a trzeci za plecami muzyków robiły niesamowite wrażenie! A nad głowami gwiazdy i do tego ciepła noc. Pogoda też jest ważna, słyszałam opowieści ludzi, że byli tam jak lało, to musiało byś niefajne. 3 sierpnia występuje tam Australian Pink Floyd Show, niby nie oryginał, ale znam ich, byłam chyba na 5 ich koncertach i to musi być niesamowity odbiór, muzyka Floydów w Takim miejscu! Ale za daleko, cały dzień jazdy.
__________________
„Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.” – Maya Angelou |
|
||||
Z telebimami to jest świetna sprawa.
Nie zawsze z dołu można dokładnie zobaczyć, co dzieje się na scenie, a tak to wszystko widzisz. Na takie koncerty musowo ładna pogoda, w deszczu nie ma tej atmosfery. Cytat:
|
|
||||
Cytat:
Nie występują już razem od lat, ale byłam na koncertach osobno - Davida Gilmoura w Puli i we Wrocławiu, a Watersa widziałam w Łodzi na The Wall i ostatnio w Krakowie, pisałam chyba o tym
__________________
„Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.” – Maya Angelou |
|
||||
Dzień dobry... a może już dobry wieczór??? W każdym bądź razie witam wszystkich i cieszę się z ruchu na wątku. Jak miło wejść i spotkać się z Wami.
Dzień mija mi pracowicie... najpierw bawiłam się z chłopakami, potem przygotowywałam obiad, dzieciaki wróciły, przyjechał dziadek, więc był późny obiad... Zakisiłam też 2 słoje ogórków. Nie mogę się najeść takich niedokiszonych małosolnych - już 3 słoje spałaszowałam. Lulka dzięki za wrażenia z koncertu... widać i słychać jak fajnie było. Właśnie odsłuchuję... Gratce i Tarnince życzę unormowania ciśnienia... Pogoda wariuje, to i zdrowie szwankuje. Bogda... Doc... Do miłego....
__________________
|
|
||||
Hejka!
Pojechali najedzeni i napici... Zrobiłam dwa drugie dania do wyboru: karkówka pieczona z pieczonymi mniaczkami i mizerią albo pierogi z czarnymi jagodami polewane śmietaną z cukrem. Młodzież jadła mięso, a starsi rzucili się na pierogi. Miło było patrzeć jak wsuwają Izunia dobrze, że mi przypomniałaś o kiszeniu ogórków. Zakiszę na małosolne. Cytat:
Docu ja mam bardzo dobrą wodę w kranie. Mamy swoje wiejskie ujęcie i swoje źródło. Butelkowaną kupuję tylko w podróży. Lulka zaraz pójdę zobaczyć Twój nowy wątek. Bardziej pójdę zobaczyć niż odsłuchać, bo muzykalna to ja na pewno nie jestem. Nazwę Pink Floydów znam dzięki córkom. Dobrego wieczoru i dobrej nocy!
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
I ja wpadam wieczorkiem.
Cytat:
Ja bym jednak wybrała karkówkę z pieczonymi mniaczkami. Docu, dzięki za wodę, chociaż dziś chłodnawo, ale wodę trzeba pić. U nas podobno kranówka też dobra i czysta, ale surowej boję się pić. O matko, czytając co Iza wyczynia, to już poczułam się zmęczona. Lubię małosolne, ale trafić przy tej suszy na jędrne ogórki, to jak gra w totolotka. Ostatnio zrobiłam i były normalnie kapcie, wszystko wywaliłam. Cały dzień miałam luzy. Poczytałam z muzyką w tle, trochę pogadałam z sąsiadką. Chłodno dziś się zrobiło, pewnie przez zimny wiatr, ale posiedziałyśmy w zacisznym miejscu. Jutro znowu wpadam w kierat codzienności, ale nie narzekam. Wolę mieć nadmiar zajęć niż szukać sobie zajęcia. Miłego wieczoru i spokojnej nocki. |
|
||||
Cytat:
i więcej czytać, słuchać muzyki, malować, chodzić na pogaduszki. U mnie było jeszcze ciepło; w sam raz na posiedzenie towarzyskie na tarasie. Sucho, bardzo sucho - czekamy na deszcz. Dobranoc
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Dobry wieczór
A mnie się trafiła, nomen omen, gratka Zorientowałam się przed 20.00, że wyświetlają u nas w kinie w plenerze Bohemian Rhapsody To wzięłam kocyk i poszłam. Wprawdzie widziałam już w kinie ale dobrej muzyki nigdy za dużo, pięknie było, ludzi pełny wielki trawnik Atmosfera też prawdziwie plenerowa, tylko trzeba się było cieplej ubrać. Teraz słucham sobie Marka Knopflera, bo za trzy dni jadę na koncert w Krakowie https://youtu.be/OrLdKYRBOEE Ogórków już też ukisiłam i pochłonęłam dwa wielkie gary Gratko, wybrałabym pierogi z jagodami, już za mną chodzą Dobrej nocy
__________________
„Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.” – Maya Angelou |
|
||||
Witam na progu nowego tygodnia. Dla mnie zaczną się obowiązki związane z opieką nad chłopcami - poranne wyjścia po nich, spacery i odwiedzanie po drodze placu zabaw, skateparku, sklepu, itp. atrakcji. Podobnie jak Bogda i Gratka lubię mieć jakieś zajęcia... mniej się nudzę, nie myślę o problemach i chorobach i czuję się jeszcze do czegoś potrzebna.
Też wczoraj sporo czasu spędziłam na zewnątrz... w altanie... temperatura była przyjazna człowiekowi, tylko, żeby ten deszcz jeszcze spadł. Dostałam fakturę za wodę i byłam przerażona... niby oszczędzam, podlewam ogródek bardzo umiarkowanie, a koszty szokują. Chyba trzeba będzie przykręcić kurek. Lulka... przyjemności na koncercie. Pozdrawiam... Miłego dnia życzę...
__________________
|
|
||||
Dzień dobry.
Hej Izo. Lulka i Gratka w nocy buszowały, a ja spałam jak niemowlę. Lulka, to Ci się trafiła okazja zobaczyć film w plenerze. Miłych wrażeń na koncercie. Podobnie jak Iza bawię się w przedszkolankę...chociaż wnuki trochę starsze, ale zabawa i inne atrakcje to dla nich wielka przyjemność. Dziś zimno, 11 stopni, zimny wiatr i susza, deszczu ani kropli. Rachunek za wodę też mnie powali. Dobrego dnia. |
|
||||
Dzień dobry
Izo, to masz zajęcie z wnukami, na pewno nie będziesz się nudziła. Izo, Bogdo, dzięki za życzenia, koncert na pewno będzie wyjątkowy A za mną dalej chodzą pierogi gratki z jagodami czy borówkami, tych drugich mam mało, muszę dokupić, ale na pewno dzisiaj ulepię Taki zamek krzyżacki zwiedzałyśmy po drodze z Ustki, w Bytowie. Zamek z lat 1398 - 1405, w drugiej odrestaurowanej części jest piękny hotel z restauracją
__________________
„Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.” – Maya Angelou |