|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
Dzień dobry wszystkim
Gratko, powtórnie oblewany taras przetrwa wieki...
Bogda, też się boję jak się temperatura podniesie. Zapowiada się ciepły dzień, dlatego zaraz z rana poszłam na długi spacer...teraz mogę siedzieć z czystym sumieniem, że normę wyrobiłam Doc, jesteś mistrzem sytuacyjnej fotografii, masz je na każdą okazję To czekamy, co opowie Iza... Miłego dzionka Wam Sfociłam jeżówki, z których były nasionka dla Bogdy a to surfinie
__________________
„Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.” – Maya Angelou |
|
||||
Dzień dobry WSZYSTKIM...
Wczorajsza wyprawa udana, chociaż dla nas starszaków trochę męcząca, bo po pierwsze bardzo daleko (ponad 3 godziny jazdy w jedną stronę) a po drugie upał straszliwy - ponad 30 stopni. Dzieciaki mają jednak niespożyte siły i dla nich nie stanowiła żadnego problemu. Zwłaszcza ja szukałam ławeczek i cienia, aby przysiąść i z daleka obserwować bawiących się - reszta hasała i korzystała pewnie ze wszystkich atrakcji, które zapewniała Farma Iluzji. A było z czego korzystać - karuzele, pociągi, kąciki zabaw edukacyjnych, trampoliny, no i basen i wodne zjeżdżalnie. Byliśmy od otwarcia do zamknięcia a niektórych obiektów nie zdążyliśmy zaliczyć. Najbardziej przypadł do gustu chłopcom pokaz magii i iluzji w wykonaniu finalisty programu Mam talent iluzjonisty Damiana Spętanego. Chłopcy zachwyceni już namawiają rodziców na powtórkę. U Gratki miało się na burzę (czy była???) a u mnie - znowu upał. Ledwo dycham, zwłaszcza, że jeszcze odczuwam skutki wczorajszej eskapady. Pozdrawiam... Miłego popołudnia życzę. Wpadnę jeszcze wieczorem, może pokażę jakieś fotki..
__________________
|
|
||||
Witam ponownie...
Obiecanych zdjęć nie będzie, bo zbiesił się mój hosting do przesyłania zdjęć - nie reaguje na polecenia, a na jakimś nowym nie chcę się rejestrować.... może jutro lub pojutrze da się coś przesłać. Popołudnie minęło towarzysko, przy piwku. Przyszedł kuzyn, zaglądnęła sąsiadka i czas szybko minął. Nie wiadomo kiedy... Wszystkim miłego wieczoru życzę... Do jutra....
__________________
|
|
||||
Cześć wieczorkiem.
No toś Izo wczoraj pohasała. Dzieciaki mają niespożytą energię, padają dopiero w domu. Z hostingami czasem tak jest, nie zawsze chcą współpracować. Nic to, poczekamy na fotki. Cytat:
Jak się rozwiną, to też im strzelę fotkę i pokażę. Podlewam je codziennie i chodzę koło nich na paluszkach. Ciekawe czy u Gratki była burza. U mnie nawet miskant usycha... Cytat:
U mnie było baaardzo gorąco, ale nie sprawdziłam na termometrze. Do południa siedziałam w domu, a po południu na imieninach Anny. Od Hanki...zimne wieczory i ranki...chyba w tym roku przysłowie się nie sprawdzi. Miłego wieczoru i dobrej nocki. |
|
||||
Witajcie Rodacy.
Przyszłam się przywitać po 2 miesięcznej przerwie.
Wczoraj wieczorem przyjechałyśmy z córką (ona wraca w piątek.).Dziś się nie rozpisuję , bo mamy mnostwo spraw do załatwienia ( np. płatności itp...) Krótko powiem , ze przyzwyczaiłam się do Wrocławia , bo to przecież moje miasto.Jednak chyba się nie przesadzę ,bo kocham swoje kąty tutaj , kawał życia tu spędziłam, korzenie chyba zbyt głęboko wrosły, by bezboleśnie je teraz wyrwać. Co do zdrowia- to powiem tak :zbyt nie pomogło i nie zaszkodziło.mam nadzieję , że w tym stanie mogę jakoś egzystować.Wszystko poruszone, tkanki muszą się odbudować i może jakoś dowlokę się do " mety ". Miłego dnia życzę |
|
||||
Dzień dobry Ludkowie!
Cytat:
Cieszę się, że jesteś u nas. Razem zawsze raźniej, co stare kąty to wspomnienie, a jak wiadomo do mety zdążamy wszyscy. Andrzej Poniedzielski ujął to tak : "Trzeba pożyć, żeby dożyć, żeby dobrze się skończyło" a Jonasz Kofta : "Staczać się trzeba powoli, żeby starczyło na całe życie". No to się przywitałam i wymądrzyłam cytatami, a teraz donoszę, że burzy nie było. Chmury przyszły i poszły, nawracały kilkakrotnie, raz nawet pokropiło jak ksiądz kropidłem. Spiekota była przez cały dzień jakby przed burzą. U mnie nic się nie dzieje, bo w gorącym klimacie pielęgnować należy lenistwo, o czym Lulka pisała bardzo przekonująco. *** Dziś mam znajomy pogrzeb w Łańcucie w samo południe. Zmarł pan Alfred Budzyński. Człowiek nieprzeciętny. Pisarz, ekolog, filozof - autor koncepcji Ekologicznego Sumienia. Jako dziecko ciężko doświadczony przez los - przeżył wysiedlenia i pacyfikację Zamojszczyzny. Dawno temu jak przygotowywaliśmy książkę i bloga "Okupowana młodość" opowiedział nam o swojej historii. Od tej pory utrzymywaliśmy kontakty. Miłego Wam!
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... Ostatnio edytowane przez gratka : 27-07-2019 o 07:35. |
|
||||
https://okupowanamlodosc-animator.bl...u9SSnnxf9m0_PQ
Powyżej link do bloga ze wspomnieniem pana Alfreda Budzyńskiego. Można poczytać, gdy upał Was unieruchomi.
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... Ostatnio edytowane przez gratka : 27-07-2019 o 07:53. |
|
||||
Dzień dobry.
Hej Kamo i Gratko. Witaj powrócona Kamo, brakowało tu Ciebie. Cytat:
Efektu zabiegów dopiero odczuwa się po paru tygodniach, to spokojnie na to czekaj i nie forsuj się zbytnio. Też by mi było ciężko teraz gdzieś się przenosić. Ale czasem warunki nas do tego zmuszają. Kciuki trzymam, żeby było wszystko dobrze. Gratko, u mnie też nic nie kropiło. Na dziś zapowiadają burze i deszcz, ale tym roślinko co uschły, to już nic nie pomoże. Cytat:
Link poczytam później, bo teraz się ogarniam i lecę na zakupy. Dobrego dnia. |
|
||||
Dzień dobry w sobotnie przedpołudnie. Hej powrócona Kamo, Gratko i Bogdo.
Sobotnie ranne obowiązki wykonałam, teraz laba, a więc kawa i komputer. Za oknem słońce świeci całą gębą... robi się upalnie, więc trzeba żyć oszczędnie, aby - jak rzecze Kama - dowlec się do mety. Mnie się wprawdzie tam nie śpieszy, więc zamierzam się oszczędzać i wlec się jak żółw. Czy się uda - zobaczy się. Będę się starać. Gratko... to niezbyt przyjemny dzień Cię czeka - pożegnanie wartościowego człowieka. Cóż... taka kolej rzeczy. Wspomnienia tego Pana już czytałam... za chwilę znowu sobie przypomnę. Trzeba pielęgnować przedstawione wartości. Bogda pewnie już na zakupach - ja nie lubię chodzić do sklepów w soboty, bo prawie zawsze jest tłok... robię to w piątki... wczoraj byłam. Pozdrawiam... Miłego i radosnego dnia życzę. Buźka dla WSZYSTKICH.... Tych nieobecnych także.
__________________
|
|
||||
Dzień dobry, Podkarpatki i Przychodźcy...
Serdecznie witamy, powróconą Kamę...
Linka Gratki, poczytam na wątku "Roztocze...", co by nie psuć sobie nastroju. Pogodności życzę, Wszyściutkim... https://www.youtube.com/watch?v=aSAYDLHaAEQ |
|
||||
Popracowałam trochę na zewnątrz... wyzamiatałam kostkę brukową, usunęłam trochę trawy wyrośniętej w łączeniach, podlałam kwiaty w doniczkach i mogę odsapnąć przy kompie. Upał doskwiera. Na dziś koniec z obowiązkami - teraz przyjemności.
Przynoszę fotki z czwartkowej wyprawy na Mazowsze - do Mościsk... Kolaż 1 i 2 to mijane atrakcje, kolaż 3 - muzeum egipskie... Doc... dzięki za przekaz muzyczny...sympatyczna muza... Do miłego...
__________________
|
|
||||
Hejka wieczorkiem.
Cytat:
Chociaż prawdę powiedziawszy, to się obijałam, syn przyjechał i posiedzieliśmy na łonie. A tak pięknie się chmurzyło, nawet zagrzmiało i poszło gdzieś indziej, nawet 1 kropla nie spadła. A tak liczyłam dzisiaj na deszcz.... Ciekawie w tych Mościskach. Można coś ciekawego zobaczyć i dzieciaki miały co oglądać i gdzie się bawić. U nas brakuje takiego miejsca w pobliżu. Dawniej były wesołe miasteczka, a teraz nie ma nic. Miłego wieczoru i dobrej nocki życzę. |
|
||||
Jeszcze ja wpadam z życzeniem spokojnego spanka i ciekawych snów.
Żeby się Izuni jakie horrory po tej wycieczce nie śniły Bogda- dziś ani kropelka z nieba nie spadła Dobranoc!
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Dzień dobry w niedzielny poranek...
Przyszłam podpisać listę obecności, bo przecież nie może być inaczej.... Przyzwyczajenie to druga natura. Gratko... żadne horrory mi się nie śniły, byłam tak umęczona długą jazdą, atrakcjami i upałem, że spałam jak zabita i wstałam dużo później niż zwykle. Dobrze jest się tak wyeksploatować - wtedy organizm potrzebuje odpoczynku. Jeszcze wczoraj czułam skutki wyprawy. Bogda... u nas w pobliżu też nie ma żadnego parku rozrywki... aby dotrzeć do Mościsk pokonaliśmy prawie 250 km... Jest jeszcze większy park rozrywki w Zatorze koło Krakowa, ale to też od nas podobna trasa do pokonania. Zapowiada się kolejny upalny dzień... już praży a na termometrze - w słońcu - 40 stopni. Nie zamierzam nigdzie wychodzić... będzie laba na całego... w fotelu z książką lub przy kompie. Może jakaś drzemka się przydarzy, bo wstałam - jak zwykle - przed 5-tą.... Pozdrawiam....Miłego dnia wszystkim życzę... Do potem...
__________________
|
|
||||
Dzień dobry.
Hej Izo. Ja jak jestem bardzo zmęczona to nie mogę zasnąć, muszę się wcześniej wyciszyć. U mnie też zapowiadają upały, na razie jest 22 stopnie i podejrzana cisza. A po południu idę na imieninowego grilla. Zobaczymy, może się uda. Wszędzie pada, nawet podobno w moim mieście też lało, ale u mnie nic, a nic. Taką informację znalazłam w necie o podtopieniach na Śląsku. Chociaż nam do Śląska daleko, ale jednak... https://slask.onet.pl/slask-gwaltown...wicach/dl6rrlq Najbliższy park rozrywki jest w Katowicach, ale w taki upał nikomu nie chce się tam jechać, a to jest godzina jazdy samochodem. Miłego dnia. |
|
||||
Cieplutko będzie. U mnie bez jednej chmurki.
Dłuższy spacer odbyłyśmy tuż po siódmej rano, bo potem nie mam kondycji w upale. Jak wybieramy dłuższy spacer to musimy wchodzić na kolejne wzgórza, bo przecież nie będziemy spacerować szosą ino szukamy polnych ścieżek. Bogda niech Ci grillowane na zdrowie wyjdzie Wszyściuchnym spoko niedzieli
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |