menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > Styl życia > Wszystkie zwierzęta duże i małe
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Wszystkie zwierzęta duże i małe Nasi podopieczni w domach i inne "co skaczą i fruwają"

Odpowiedz
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #3221  
Nieprzeczytane 24-09-2012, 21:42
kaiko's Avatar
kaiko kaiko jest offline
Zagląda prawie codziennie
 
Zarejestrowany: Jun 2012
Miasto: Mazury Zach.,Polska
Posty: 463
Domyślnie Kotek Mamrotek

Bronczyk-kocio cudny!!!!! ♥♥♥
I masz taka sama siatkę i gres na balkonie jak ja!

Alsko-zazdroszczę takiej wspaniałej piwnicy dla kotów!- u mnie ludzie wrogo nastawieni do kotów-nie ma szans na coś podobnego!-próbowałam,nic z tego!
Odpowiedź z Cytowaniem
  #3222  
Nieprzeczytane 24-09-2012, 22:44
estella's Avatar
estella estella jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2012
Miasto: Bory Tucholskie
Posty: 1 726
OK Bronczyk !

Jak Mamrotek spokojnie leżał na rękach obcego w końcu człowieka, to będzie z niego przytulas ! I myślę też, że jak oba koty nie atakowały się pazurami i paszczą, a tylko syczeniem, to się dogadają !
Wszystkiego dobrego z nowym domownikiem Brończyk !

(A na zdjęciu Mamrotek wygląda jak kwintesencja kociej urody !)
Odpowiedź z Cytowaniem
  #3223  
Nieprzeczytane 24-09-2012, 22:45
Uka's Avatar
Uka Uka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2009
Miasto: B-B
Posty: 13 427
Domyślnie

Melduję,że byłam z Miją u weta. Dostała dwa zastrzyki i kroplówkę z glukozą.Czeka ją jeszcze jedna w środę więc chodzi z wenflonem.Zobaczymy czy wytrzyma z nim do rana...
Bronczyk - Mamrotek cudny, podobny do Mijki.
Alsko - pomysł z klapką w oknie doskonały.Skopiowałam zdjęcie i będę reklamować gdzie się da.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #3224  
Nieprzeczytane 24-09-2012, 23:19
estella's Avatar
estella estella jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2012
Miasto: Bory Tucholskie
Posty: 1 726
Domyślnie

A u mnie przed chwilą Bratek otworzył drzwiczki mojej toaletki (jakim cudem ?!) wyrzucił stamtąd szkatułkę z pierścionkami i kolczykami i wszystko potoczyło się Bóg wie gdzie ! A Kaja w tym samym czasie wskoczyła na duży kredens, wlazła do doniczki (mimo kamieni ! że też jej tyłek nie zabolał !) i przewróciła ją.
Ratowałam najpierw świecidełka, a oba moje diablątka z olbrzymim zaciekawieniem obserwowały swoją panią na klęczkach macającą podłogę

Alsko - okienko marzenie !

Uka - a co właściwie stwierdzono u Miji ? Co oznacza "trzecia powieka" ?
Odpowiedź z Cytowaniem
  #3225  
Nieprzeczytane 25-09-2012, 11:51
bronczyk's Avatar
bronczyk bronczyk jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Aug 2008
Posty: 10 970
Domyślnie

Alsko okienko życia to jest. Estello masz wesoło, ale my też mamy bal. Teraz nocną porą obsługujemy dwa koty. Dusia odczuła samotność mniej więcej o północy. Wstałam utuliłam, pomruczała mi o dziewczyńskich kłopotach i poszła spać. Ale Mamrotek stwierdził, że on też nie ma kumpla, a pewnie z chęcią pogadałby o jakim meczu. To sobie pogawędziliśmy jak człowiek z kotem. Myślę sobie pora spać. Nie ma lekko. Dusia uznała, że jak mogę nie spać z powodu nowego to jej się należy znacznie więcej pieszczot. Ma w końcu zasługi dla domu. W końcu padłam. Mamrotek i Dusia poszły budzić męża. Oczywiście osobno. Każde we właściwym dla danego kota czasie. Rano niewyspani rozpoczęliśmy obsługę psów. Śniadanko spacer i zapewnienie rozrywki. A spróbujcie koty obudzić w południe. Nic z tego. Oba mają miny - Chyba wiesz, że mamy zarwaną noc za sobą?
Śmiejemy się z mężem, że dobierzemy trzeciego i ten będzie trzymał w szachu Dusię i Mamrotka.
Uko życzę Miji szybkiego powrotu do zdrowia.
Estello widoczna trzecia powieka u kota może świadczyć o chorobie gnębiącej naszego mruczka. Kaiko ja mam osiatkowany balkon i okna. Dzięki temu mogę wietrzyć mieszkanie. Inaczej sobie nie wyobrażam. Kot i okno bez siatki to brak wyobraźni. Chyba, że się mieszka w jakiejś spokojnej okolicy i można mieć kota wychodzącego.
__________________
http://www.klub.senior.pl/moje/bronczyk/blog/
Juniorek- zapiski collie.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #3226  
Nieprzeczytane 25-09-2012, 12:33
50krysia 50krysia jest offline
Początkujący
 
Zarejestrowany: Jul 2012
Posty: 39
Domyślnie

Ja też mam kociego słodziaka!
__________________
-->Jeśli książka, to dobra, jeśli film, to mocny, jeśli wino, to czerwone!
Odpowiedź z Cytowaniem
  #3227  
Nieprzeczytane 25-09-2012, 13:32
estella's Avatar
estella estella jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2012
Miasto: Bory Tucholskie
Posty: 1 726
OK

Cytat:
Napisał 50krysia
Ja też mam kociego słodziaka!

No to pokaż nam tego swojego słodziaka

P.S. Też lubię taką książkę, taki film i takie wino

Brończyk - dzięki za informacje
Z tego co piszesz wynika, że kociaki z sobą nie walczą ? A zbliżają się trochę do siebie, czy tylko mijają w odwiedzinach u śpiących państwa ?
Odpowiedź z Cytowaniem
  #3228  
Nieprzeczytane 25-09-2012, 14:54
Alsko's Avatar
Alsko Alsko jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2007
Miasto: Warszawa
Posty: 34 899
Domyślnie

Cytat:
Napisał kaiko
u mnie ludzie wrogo nastawieni do kotów-nie ma szans na coś podobnego!-próbowałam,nic z tego!
Kaiko, u mnie droga do tego, co jest, trwała długo i była bardzo trudna.
W pojedynkę nic nie zrobisz.

Zupełnym przypadkiem spotkałam panią jedną i drugą, włączył się do sprawy jako czwarty mąż jednej z pań - tak więc było nas czworo. Upartych. Z czasem dołączyło więcej osób.
Z nieludźmi nie było czego omawiać. Zaczęliśmy od władz spółdzielni, uświadamiając im, że mają służyć nam, członkom, a nie sobie a muzom. Suszyliśmy im głowę nie tylko na zebraniach.
Jednocześnie poruszyliśmy Tow. Opieki nad Zwierzętami, szkołę powszechną, policję (na nasze żądanie poparte podpisami dzielnicowy nie tylko reaguje na telefoniczne zgłoszenia, ale i dyżuruje w lokalu na osiedlu) oraz władze dzielnicy. Najmniej pomógł Kościół, chociaż prosiliśmy tylko o porozmawianie z dziećmi na ten temat podczas katechezy
Roboty było od cholery i trochę, bo przekonanie ludzi to mały pikuś w porównaniu z rozbiciem gangu młodocianych sadystów, popieranych przez własnych rodziców. Czasem byli to "goście" z innych dzielnic.

Koty nie są karmione w budynku, żeby nie wabić jedzeniem szczurów. Od wiosny do jesieni mają stołówkę w altance śmietnikowej zamykanej na klucz.
Zimą jedzą o jednej porze na zewnątrz i zawsze ktoś pilnuje (one już poznają karmicieli), aby jedzenie nie zamarzło.

Tak wygląda wejście dla futrzaków do altanki (ma być odnowiona, ale kiedy?) - czerwona strzałka:



Na sąsiedniej uliczce jest inne rozwiązanie. Nie pomieszczenie w piwnicy, a domki zbudowane przez majsterkowiczów. Szczegółów nie znam.
A śmietniki też mają takie wejścia.

Nie wiem też, kto obecnie zajmuje się odławianiem zwierząt do sterylizacji, bo przeszłam w stan spoczynku i tylko dokarmiam.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #3229  
Nieprzeczytane 25-09-2012, 17:12
Uka's Avatar
Uka Uka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2009
Miasto: B-B
Posty: 13 427
Domyślnie

Estello - oko kota wyposażone jest w dodatkową powiekę ,taką białą błonę, która u zdrowego kota jest schowana.Znajduje się między dolną powieką a wewnętrznym kącikiem oka. (zobacz zdjęcie z postu 3203)
Może świadczyć o infekcji, osłabieniu,stresie,odwodnieniu,spadku wagi.
U Miji nałożył się stres,spadek wagi i odwodnienie...
Ma suchą śluzówkę dlatego dostała kroplówkę.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #3230  
Nieprzeczytane 25-09-2012, 18:33
kaiko's Avatar
kaiko kaiko jest offline
Zagląda prawie codziennie
 
Zarejestrowany: Jun 2012
Miasto: Mazury Zach.,Polska
Posty: 463
Domyślnie

Alsko-wiem ,że sama nic nie zdzialam,próbowalam od kilkunastu lat-jedyne co udało mi sie zrobić, to budka na zime dla kotów ocieplana od środka styropianem i budka do karmienia zrobiona tak, by psy nie wyjadaly kotom jedzenia-ma przedsionek z wejsciem z boku, a dopiero w środku jest wejście do komory z jedzonkiem.



Zdjęcie robione przez mały otwór wejsciowy do budki na jedzonko-w rzeczywistości jest on mały-taki by wszedł kot-to co widać z boku po lewej-to własciwe wejście do jedzonka.



Budki sama robilam, a tę do karmienia nawet sama znosiłam z pierwszego piętra, przez połowe długości bloku, az do ogrodu-nikt nie pomógł.Tę zimowa zanosiłam z sąsiadem-dwa lata wczesniej
Ot taka własnie mam pomoc!
Odpowiedź z Cytowaniem
  #3231  
Nieprzeczytane 25-09-2012, 21:50
bronczyk's Avatar
bronczyk bronczyk jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Aug 2008
Posty: 10 970
Domyślnie

Świat pięknieje jak się czyta co robicie dla kotów.
__________________
http://www.klub.senior.pl/moje/bronczyk/blog/
Juniorek- zapiski collie.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #3232  
Nieprzeczytane 26-09-2012, 19:14
Monika 1's Avatar
Monika 1 Monika 1 jest offline
Czasem zajrzy
 
Zarejestrowany: Nov 2011
Posty: 177
Domyślnie


Miecia po powrocie z nocnych wojaży...
Odpowiedź z Cytowaniem
  #3233  
Nieprzeczytane 27-09-2012, 14:11
estella's Avatar
estella estella jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2012
Miasto: Bory Tucholskie
Posty: 1 726
Smutny Moniko 1 !

Może tutaj zajrzysz

Tosieńka teraz właśnie najbardziej potrzebuje swoja ukochaną Babcię ! Dla Niej wykrzesaj wszystkie siły !

Przytulam Ciebie mocno, mocno i płaczę razem z Tobą...
Odpowiedź z Cytowaniem
  #3234  
Nieprzeczytane 27-09-2012, 18:04
kaiko's Avatar
kaiko kaiko jest offline
Zagląda prawie codziennie
 
Zarejestrowany: Jun 2012
Miasto: Mazury Zach.,Polska
Posty: 463
Domyślnie

Coś się stało????
Odpowiedź z Cytowaniem
  #3235  
Nieprzeczytane 27-09-2012, 18:44
Monika 1's Avatar
Monika 1 Monika 1 jest offline
Czasem zajrzy
 
Zarejestrowany: Nov 2011
Posty: 177
Domyślnie

Największa tragedia jaką można sobie wyobrazić, ale to nie zwierzaki, nie ten wątek...
Odpowiedź z Cytowaniem
  #3236  
Nieprzeczytane 27-09-2012, 19:46
estella's Avatar
estella estella jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2012
Miasto: Bory Tucholskie
Posty: 1 726
Domyślnie

Cytat:
Napisał Monika 1
Największa tragedia jaką można sobie wyobrazić, ale to nie zwierzaki, nie ten wątek...

Dobrze, że zawitałaś na koci wątek ! Tutaj jest przecież Twoje i Twoich kotów miejsce.

Może powiesz nam, jak tam Twój zwierzyniec, a szczególnie Kluska i jej "przyjaciele" ? Tęskniły za Tobą, a może pogodziły się z sobą pod Twoją nieobecność?
Odpowiedź z Cytowaniem
  #3237  
Nieprzeczytane 27-09-2012, 20:25
kaiko's Avatar
kaiko kaiko jest offline
Zagląda prawie codziennie
 
Zarejestrowany: Jun 2012
Miasto: Mazury Zach.,Polska
Posty: 463
Domyślnie

Moniko-przytulam mocno, mocno!
Odpowiedź z Cytowaniem
  #3238  
Nieprzeczytane 28-09-2012, 22:43
Uka's Avatar
Uka Uka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2009
Miasto: B-B
Posty: 13 427
Domyślnie

Moniko - też przytulam,chociaż nie wiem o co chodzi.
U mnie oba koty chore.
Nie miała baba kłopotu, wzięła sobie drugiego kota ..... i już ma !!!
Odpowiedź z Cytowaniem
  #3239  
Nieprzeczytane 28-09-2012, 23:25
estella's Avatar
estella estella jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2012
Miasto: Bory Tucholskie
Posty: 1 726
Domyślnie

A co im jest !? Pewnie mała z jakimś choróbskiem przyszła ?
U mnie prawdopodobnie Bratek hoduje świerzbowca, który zdobył od Kai. Wprawdzie nic w uszkach nie widzę, ale łebkiem potrząsa.

Wczoraj Bratek miał przygodę. Po kolacji koty się pochowały, zrobiło się cudownie cicho, zabrałam się do pracy, a przed północą, na apelu wieczornym okazało się, że brakuje jednej kociej sztuki. Kaja nie wiedziała gdzie jest, bo grzecznie spała na kanapie. Obszukałam pokoje, kuchnię, korytarz, pod i za meblami i nic ! Z latarką (bo łobuz czarny) obejrzałam każdy skrawek i nic ! Nikt nie wychodził i nie przychodził więc drzwi nie były otwierane. Okna pozamykane..Więc gdzie jest malutki ??!. Był biedak w łazience ! Sama go tam zamknęłam jakieś 3 godziny wcześniej... Najpierw dał się utulić, później pobiegł do kuwety na siku, a potem ... potem w te pędy do Kajusi !!! wtulił się w nią, a ona zaczęła go lizać...
A ja się wzruszyłam widząc tą sielankę ... Długo się tak czuliły :-):-):-)
Odpowiedź z Cytowaniem
  #3240  
Nieprzeczytane 28-09-2012, 23:36
Uka's Avatar
Uka Uka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2009
Miasto: B-B
Posty: 13 427
Domyślnie

Mała Zula ma biegunkę,a Mija ciepły nos i też często zagląda do kuwety...
Gotuję ten ryż z kurczakiem, który polecałyście i zobaczymy....
Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek Autor wątku Senior Cafe Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
ktoś wygrał z tym "Prominentem" i odzyskał kasę? konris Zarządzanie finansami 2 25-09-2012 12:34
Czy ktoś tu kocha koty? Część II. weronika1 Wszystkie zwierzęta duże i małe 500 06-05-2010 22:57
Czy ktoś tu kocha koty? GracekristGold Wszystkie zwierzęta duże i małe 547 06-05-2010 20:06
Wątek fotograficzny - "Czy znasz swój kraj ?" częśc XIV ignesja Podróże, turystyka 527 22-04-2010 23:19

Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 02:34.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.