|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
Witajcie ..Gratko z fizyki????!!!...Toż to moje najlepsze usypiacze były..w liceum co otworzyłam książkę do fizyki WSZYSTKIEGO mi się chciało ..spać ,sprzątać ,psa wyprowadzać ..byle do niej (fizyki) nie zaglądać
Gienia zima już powitała ?..u mnie buro i ponuro i mokro feee Pozdrawiam wszystkich ..będę zaglądać może Kama coś skrobnie ..jak tam z tym okulistą.. |
|
||||
Dobry wieczór!
Cytat:
A poważnie- są ludzie impregnowani na fizyczne myślenie, wiem o tym. Ja np. jestem niemową w angielskim. Był czas, że miałam pewien zasób słów, ale blokadę w mózgu i mogłam wydukać jedynie dwa dyżurne zdania, a na tym koniec. Przypuszczam, że ma to związek z tym, że nie jestem muzykalna. Każdy kobro ma swojego kamyka w bucie, który go uwiera. Też zaglądam czy Kama nie pisze. Kama trzymaj się dzielnie Zdrowia, zdrowia i sprawnych oczu! Jeszcze coś przyniosłam: https://www.youtube.com/watch?v=cHNNDRLbx_w
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... Ostatnio edytowane przez gratka : 27-11-2020 o 18:19. |
|
||||
Cześć wieczorkiem.
Izę boli głowa i czuje się jak na karuzeli, a ja przysypiam na stojąco....boję się usiąść, żeby nie odpłynąć Ale do kompa musiałam, na stojąco się nie da. Gratko "Klimakterium" uwielbiam, byłam tylko raz, ale w necie można dużo znaleźć. Podobnie jak Kobra...fizyka to była dla mnie zakałą. Nie miałabyś Gratko ze mnie pociechy. Chociaż dużo zależy od nauczyciela, jak potrafi ucznia zainteresować, to wszystko staje się proste. Też czekam na wiadomość od Kamy. U Gienka sypnęło białym a u mnie cały dzień siąpiło. Spaceru nie było... Cytat:
Już kiedyś wywalałam książki męża, właściwie to córka z zięciem...fizyka, elektryka, elektronika itp. ..."bo teraz już się niektórych metod w ogóle nie stosuje i wszystko można znaleźć w internecie". Gdyby mąż żył, to pewnie dalej by je hołubił. Cytat:
A tu wszystkie wstawione fotki pokazują ją od tyłu. Może w "ciuchci" dałam inną. |
|
||||
Dziś w gratkowie otwieram piekarnię. Zaraz zacznę pracę nad bułeczkami maślanymi.
Przepis - link zostawiłam kilka dni temu na wątku. Przyjadą potem wnuki, to będą mieć drugie śniadanie prosto z pieca. Odkurzanie chałupy dopiero jak pojadą, bo będą pewnie z psem. Bogda już jedną likwidację książek przeżyłam, kilka lat po śmierci męża. Pozostawiłam tylko katalogi lamp elektronowych, bo te lampy już zniknęły zupełnie, a katalogi mają być ciekawostką dla pokolenia wnuków. Ale pewnie nie będą. Teraz rośnie pokolenie bez ciekawości skierowanej na książki. Oni uważają, że wszystko znajdą w Googlach. To nie jest zarzut z mojej strony, tylko stwierdzenie faktu, że świat się zmienia.
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
|
|
||||
Dzień dobry jesiennie
Tarninko, cudna ta jesień, fajnie odbijają się sylwetki w kałużach. Cytat:
To niezwykle ŁATWE I PYSZNE! To może uzależniać! SUPER SOFT bułeczki maślane # 321 już się teraz ode mnie nie odczepią a robiłam kiedyś podobne, bo mam własnej produkcji gęsty dżem z czarnej porzeczki, który się nie leje, takie jak w poniższym linku Jeśli masz 1 jajko, mąkę i cukier, zrób to śniadanie! Bardzo proste i smaczne! # 384 Izo, bardzo Ci współczuję
__________________
„Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.” – Maya Angelou |
|
||||
Cytat:
Dla mnie książka to jak przyjaciel Dalej czekam na wiadomość od Kamy.
__________________
„Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.” – Maya Angelou |
|
||||
Dzień dobry.
Z rana miałam słonko, a teraz już niebo zaciągnięte chmurami. Izo...bardzo Ci współczuję i życzę coby ta głowa w końcu odpuściła. Migrenowe bóle są okropne. Kiedyś takie miewałam, ale to już wieki temu, trzymało przez trzy dni i aż mi było niedobrze, a najgorsze, że do pracy trzeba było iść. Lulko, też dużo książek oddałam do biblioteki, ale takie techniczne to nikt nie chciał. Chociaż jak stały w pudłach na podwórku to jeden gość się zainteresował i dużo zabrał....nie wiem czy treść go zainteresowała, czy zarobek na skupie makulatury. A mnie już było wszystko jedno. Zaraz sobie zapiszę przepis Gratki na bułeczki, jakoś mi wcześniej umknął. I może też się skuszę. To dziś masz wesoły dzień, fajne takie odwiedziny. Tarninko, ładnie zrobiłaś ten jesienny obrazek. Cytat:
Żadnych atrakcji na dziś nie mam zaplanowanych, zobaczymy co mi w duszy zagra. Dobrego dnia. |
|
||||
Witajcie ...no co to ?..zaraziłam się tom głowom cy cóś...???
Śpię i czuję że mnie boli głowa...budzę się i faktycznie... Na szczęście to nie migrena bo wtedy dochodzą insze atrakcje jak światłowstręt,ludziowstręt i mdłości skutkujące joggingiem do tualety...miałam .wiem .nie chcę..!!! Dlatego Izie współczuję (mnie pomaga we wczesnym stadium rozpuszczona tabletka solpadeine ).. Gdzie ta Kama?... Gratko na moją "fizycę" pardon tak gadaliśmy działało hasło Katyń..( uwaga w czasach gdy nawet pomyśleć o tym było nielzja!!)..wtedy się zaczynał monolog ..Lwów był zawsze nasz !!..a ilu oficerów w Katyniu zginęło!!...no i pól lekcji z głowy ..tak wykorzystywaliśmy niecnoty ..uraz fizycy do "przyjaciół"ze wschodu..potem docenialiśmy te jej monologi .. Ja jeszcze nie mam natchnienia do rozstań z książkami ..czasowo przeniosłam już z konieczności w pudłach do piwnicy...no i czekam ..może zanucę ..i tak się trudno rozstać... [/size] |
|
||||
Hej Kobro.
Cytat:
I tak jeszcze mam w piwnicy całą jedną ścianę zajętą książkami i wielką skrzynię, a do tego już się nie zabieram, niech sobie córka z tym robi co chce. Zaglądam, bo też czekam na wiadomości od Kamy, a tu cisza. |
|
||||
Ach,,, Te Kobiety, One Zwsze Mają -,
Problemy z otoczeniem . Nie dziwię się wam żyjecie w samotności, i to jest ten powód wasz.. A w ogóle aura się zmieniła . Wszystko powywracane do góry nogami. Gdzie o tej porze , żeby było +4 . W dodatku jest niż duży dzisiaj . Powinna być zima w pełni. Byście się czuli doskonale seniorki , a Iza ciągle w biegu nie ma hamulca.'Pogoda taka nie dla was, ani dla mnie.
Szaro buro, pochmurno. czekamy z nie cierpliwością na śnieg..Narty stoją w pogotowiu. Wiecie, jak psa w,, sukę'' przemienić? Wystarczy przemalować na niebiesko plus biały pasek dookoła auta. dobrego dnia...
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas.. |
|
||||
Za kciuki dziękuję musiały zadziałaĆ o tyle , że " DOCHTORKA " dłuuugo patrzyła na moje badania nim odmówiła zakwalifikowania mnie do projektu. Kazała przyjechać za dwa tygodnie " bo coś jej się widzi , ze jakby wszystko stanęło w miejscu więc trzeba te 2 tyg. by się niewiadoma wyjaśniła ".
Zapomniałam języka w gębie - zaskoczyła mnie. Teraz kombinuję co znaczyło to jej zadumanie ? czy trzeba było poprosić .....i obiecać wdzięczność ..?uznała , ze by odrzucono Jej wniosek.. Mam różne chwile, albo widzę lepiej lub całkiem źle , ale po to są badania , które wyjaśniają taki proces. Za 2 tygodnie miałam wyjeżdżać do WR. przyjeżdża córka po mnie samochodem..Badanie jest w sobotę . Miałyśmy uporzadkować groby po Wsz. Św. i ustroić na święta.Nie wiem czy starczy na to czasu, bo mamy tylko 1i 1/2 dnia.Tak się zlożyło. Kobra - mam nadzieję , ze do " sabatu " kiedyś dojdzie więc zachowaj trochę marynowanych grzybów na tę okoliczność. Pewnie to będzie już przed następnymi świetami to i suszone też miałyby wzięcie , bo jak możesz tyle grzybów zjeść Oddanie książek to oddanie cząstki siebie.Kiedy mój wyjazd był bliski realizacji i szykowałam się do likwidacji mieszkania wór ksiażek oddałam panom z Krakowa, którzy skupowali książki jak leci ..(.przez pomyłkę oddałam też cenną rzecz ) teraz boli mnie serce , bo choć wszelkie slowniki i inne kompendia wiedzy zastępuję google to czuję się tak jakbym zdradziła rodzinę. Późno przyszłam tutaj , bo odwiedziła mnie przyjaciółka i przegadałyśmy poł dnia. Jutro mam przetestować jeden przepis - jak bedzie godny polecenia to Wam przekażę. Naplotłam " trzy po trzy ' więc wypada się już wymixować. Zyczę zdrówka . spokojnej , wyspanej nocy i wszystkich |
|
||||
Cześć Kamo.
Wreszcie się pokazałaś. Cytat:
Ale może i dobrze, bo skoro nic się nie pogarsza. A nie wiadomo co w tym projekcie jest. Chyba, że Ciebie uświadomiła i wiesz na czym to polega. W każdym razie kciuki dalej trzymam, tak na wszelki wypadek. Cytat:
Dzień mi minął leniwie i spokojnie, trochę poczytałam, więcej podrzemałam. Nigdzie nie wychodziłam, tylko rano po pieczywo. Jakoś trudno mi przystosować się do niższych temperatur. Miłego wieczoru. |
|
||||
Witom Wos
Przeleciała mi warto Sobota. Tylko spuszczałem wino z nad osadu. Zeszło dość trochę czasu. To pięćdziesiąt litrów. Teraz spokojnie stoi . Jest wyklarowane, postoi jeszcze z trzy miesiące i do butelek zlewanie będzie. Zapach , aromat wyszedł znakomity. Bo dużo ziół dałem,i różne. Około 13%, do 14% ma.Jest czerwone, jak bycza krew to zdrowe winko.
---------------------------- Na dobrą nockę... Do księgarni wchodzi dwóch policjantów. Proszę pani, czy jest ,, pan Tadeusz''? Panie Tadku woła sprzedawczyni - przyszli po Pana! Miłej Soboty..
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas.. |
|
||||
Dobry wieczór!
Kama dobrze, że napisałaś, bo już się martwiłam
No właśnie Cytat:
Czasem są takie programy, w ktorych stosują do leczenia nowe lekarstwa, zachodnie, jeszcze nie dopuszczone do aptek. Ludzie się do tego garną, bo nie dosyć, że jest nowa szansa, to jeszcze za darmo. A wizyta za 2 tygodnie też pełnopłatna, czy tylko jako dopełnienie wczorajszej? Córka odkryła dziś na moim strychu pudła z książkami i czasopismami nie naszymi. Była konsternacja,ale przypomniałyśmy sobie, że nasi przyjaciele przy przeprowadzce przywieźli je do gratkowa, bo tu miejsca dosyć, a potem już nie tęsknili za tymi książkami,nie przewidzieli dla nich półek i tak sprawa poszła w zapomnienie. Iza nawet najdłuższa żmija...itd, to i migrena przeminie. Dobrej nocki Wam.
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |