Paulo, muszę przyznać, że te pełne zieleni Twoje zdjęcia podobają mi się bardziej, od tych moich - hiszpańskich. Zresztą, jeśli chodzi o moje fotki, to też najbardziej lubię te krajowe z różnych swoich rowerowych wycieczek. W czasie takiej wycieczki rowerowej nie mam żadnych ograniczeń odnośnie trasy, miejsca, czasu trwania, programu wycieczki.
Lulko, jeśli można, to zamawiam jeszcze zdjęcie "okrętu flagowego" Barcelony
, światyni Sagrada Familia. W tym roku nie byliśmy w jej sąsiedztwie, a na zdjęciach sprzed kilku lat mamy tę świątynię uwiecznioną ze zbyt bliskiej odległości, co wobec ogromu tej budowli popsuło zdjęcia.
Trzy fotki z portu: