|
Opieka Uwaga: ogłoszenia dotyczące opieki nad starszymi osobami należy zamieszczać w dziale ogłoszenia. |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Opieka Uwaga: ogłoszenia dotyczące opieki nad starszymi osobami należy zamieszczać w dziale ogłoszenia. |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#21
|
||||
|
||||
jeśli ciebie uraziłam tadeuszu ,to wybacz ale ludzię opiekujący
się takimi chorymi mają skołatane nerwy ,nie dziwi mnie to że misiek jest zagubiony .być może nie potrafi dobrze obsługiwać komputera i dlatego się gubi . |
#22
|
||||
|
||||
Cytat:
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac |
#23
|
||||
|
||||
Tadeusz, moderatorzy poradzą sobie.
Poprzenoszą posty do jednego wątku i będzie dobrze. Nowi nie zawsze wiedzą, jak się poruszać. Ja np. nie wiedziałam. I moje pierwsze posty przeniósł moderator. Gdyby wtedy nawet ktoś mi radził - nie umiałabym tego wykonać. |
#24
|
||||
|
||||
Znam dwie takie rodziny,w których dzieci opiekują sie swoimi starszymi rodzicami.W jednej z nich 75 letnia mama mało że ma problemy z otaczającym światem,bo postrzega go po swojemu,widzi przeróżne rzeczy,ludzi,słyszy głosy....to do tego nie ma jednej nogi i od 7 lat nie chodzi.Opiekuje się nią córka i pomaga jej dorosła już teraz wnuczka.Jest ciężko!Babcią zajmują się jak dzieckiem...we wszystkich sprawach,zaczynając od higieny osobistej,kończąc na rozmowach,przytulaniu....Babcia dobrze wygląda,wnuczki ją kochają,a ona czasami jest sobą.
Jest pod stałą opieką lekarki,która przychodzi na domowe wizyty i radzi jak i co.Babcia bardzo przeżywa wszystkie rodzinne kłopoty.Trzeba czasem mówić tak aby nie słyszała,bo śni po nocach i boi się.Wszystkiego moje kuzynki opiekunki babci uczyły się same.Po pierwsze potrzebna jest miłość. W drugiej rodzinie 50letnie dzieci/śmiesznie to zabrzmiało/ mają pod opieką swoich dwoje rodziców,oboje po 80tce.Poruszają się samodzielnie,jeszcze dbają o swoją higienę,choć zdarza się,że zapominają gdzie jest łazienka i w nocy zdarza się nieciekawie.Jest coś gorszego-uciekają w świat!Trzeba wciąż ich obserwować.Mówią do siebie per pan,pani,nie pamiętają że są małzeństwem.Jest to też bardzo trudne,ale i komiczne.Są kochani i mają opiekę. Słyszę że dobrze,że teraz są pampersy,że lekarze przychodzą na wezwanie,że są leki pomagające utrzymywać psychikę w jakich takich ryzach.Trzeba bardzo dużo czasu,siły i miłości,chociaż ręce nie raz opadają. |
#25
|
||||
|
||||
Misiek.
Proponuję byś uruchomił, prywatną pocztę tzw. priv. Może nie wszystkie sprawy dobrze jest pisać na forum. Czasem ktoś może potraktować Twoje wynurzenia w zupełnie inny sposób. Sposób jest dość prosty. Klikasz w napis "ustawienia" /czerwony pasek po lewej stronie/, następnie w "edycja opcji" i tam ustawiasz "ptaszki" zgodnie z instrukcją . Na koniec na dole zaznaczasz "zapisz zmiany". Trzymaj się ciepło. Naprawdę zdaję sobie sprawę z tego co możesz przeżywać. Pozdrawiam.
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac |
#26
|
||||
|
||||
Cytat:
opiekuję się mamą od 6 lat - postepująca demencja starcza -na szczęście jest w miarę łagodna. obecnie już trzy osoby z rodziny są zaangażowane + opiekunka (bierze 7 zł /godz). mnie także często dopadają stany depresyjne, możesz się śmiać, ale pomaga mi wiara, dużo sie modlę i jest mi łatwiej. a sprawdzałeś link , który podał Tadeusz, on znajduje świetne podpowiedzi pozdrawiam Cię serdecznie |
#27
|
|||
|
|||
Dzięki Ci za odpowiedź. Jestem nowy na forum. Szukałem długi czas jakiego forum tego typu.Żeby wlasnie spotkac ludzi, którzy mają podobną sytuację, bo przecież ani my pierwsi, ani ostatni z podobnym problemem. Nie bardzo umiem zakładac te wątki, zaczęli na mnie krzyczyc, coś tam insynuowac. Trochę mi sie przykro zrobiłem. Poszukuje kontaktu z podobnymi ludźmi, bo ostatnio na przykład bardzo brakowało mi informacji. Ponieważ jest mi coraz ciężej opiekowac sie mamą, uznałem że trzeba ja oddac do ośrodka. Byłem w MOPS-ie, a tam mi powiedzieli, że jako opiekun prawny musze prosic sąd o zgodę. Zzłozyłem wniosek, nameczyłem sie z tym, potem czekałem 3 miesiące. Rozprawa sie odbyła i sąd orzekł, że nie wyda takiej zgody, bo nie musi, bo nie wydaje,nie ma takiej potrzeby, a jak MOPS ma jakies watpliwości to powinien to sam rozstrzygnąc. Nic z tego i tak nie rozumiem. Czekam na postanowienie. Gdybym kogoś poznał, kto podobną procedurę przeprowadzał, byłoby mi łatwiej. Zmęczony jestem i trochę się nie znam na poruszaniu się po takim forum, trochę coś tam zamieszałem. Dzięki Ci bardzo za reakcję. Za słowo.
|
#28
|
||||
|
||||
Misku, spróbuj sie nie przejmować obcesowością niektórych...jak w życiu tu są i mili i trochę mniej...
|
#29
|
||||
|
||||
Niestety ale Tadeusz ma całkowitą rację.
Misiek, nie czytasz odpowiedzi na swoje zakładane posty? Fakt, że jest tych postów kilka, na różnych stronkach. Kochany, poczytaj a znajdziesz dużo ciekawych porad i ciepłych słów. Powodzenia. |
#30
|
|||
|
|||
znowu nie na temat- LIs prowadzi na jedynce dyskusje na temat eutanazji- wiecie , że ja jestem przeciwko, ale myslałam,ze diabli mnie wezma, jak uslyszałam, że NFOZ odmowil mojemu pacjentowi 70- lat leczenia przerzutów- a to do cholery nie jest eutanazja???!!!!I to wykonywana jednak w imieniu prawa!!
|
#31
|
||||
|
||||
Cytat:
Dziś jej nie ma na forum. Dam jej jutro znać, żeby w wolnej chwili wpadła. Ona te sprawy przećwiczyła, ma je w jednym paluszku. Może jej rady Ci się przydadzą. Trzymaj się i się nie daj! |
#32
|
|||
|
|||
Cytat:
|
#33
|
||||
|
||||
Cytat:
No jasne, że jest...ale taka cicha, oficjalnie umrze na raka i "z godnością". |
#34
|
||||
|
||||
Cytat:
To jest skandal! Wierutna bzdura, nie ma czegos takiego jak zgoda sądu i tyle. MOPS Cie zbył. Ja przechodziłam to z dziadkiem(bez głupot z sądem) i jest tak. Misiek, idziesz do mops najbliższy miejsca zamieszkania. Mówisz co i jak i wisi Ci co oni gadają, masz skończyc mówic. Potem chcesz wniosek żeby MOPS przysłał Ci kilka razy w tygodniu Panią do pomocy, masz do tego prawo. W godzinach Twojej pracy na ten przykład. Wizyta u lekarza i zaświadczenie stwierdzające stan zdrowia mamy i z tym go MOPS (wszystko co masz to ksero obowiązkowe). Niech się kierownik Mops-u wysili i da Ci wykaz ośrodków, ma taki obowiązek. Tam muszą byc maile i adresy. Uwaga! W różnych ośrodkach jest róznie z wnioskami. Jedne wnioski do danego ośrodka są na ich stronach do wydruku a inne trzeba jechac osobiście. Pamietaj, w każdym wniosku jest zaświadczenie lekarskie, które musi wypełnic lekarz prowadzący mamę i dlatego doradzam zebrac kilka i Pani doktor dac hurtem z prośbą o wypełnienie. Pamietaj żeby udokumentowc a raczej udowodnic(przykre ale prawdziwe), że nie możesz zapenic całodobowej opieki bo pracujesz co już wyklucza pewne godziny a prace musisz miec. Poza tym idź Ty chłopie do psychologa bo sobie robisz straszne kuku. Nie dajesz rady a wyżej nerek nie podskoczysz. Jeśli wejdziesz na mój profil to będziesz mógł mi wysłac prywatną wiadomośc jeśli masz jakiekolwiek problemy z MOPS i pytania wszelakie. Daj mi tam swój mail lub gg to bede pisac bezpośrednio do Ciebie jesli taka wola Twoja. Wiem jak to jest i wiem jak boli zderzyc się w takiej sytuacji z instytucją, która generalnie ma Cię w dupie i trenuje na Tobie spychoterapię. Cholera, nie daj się! Pisz, ja tu na forum trafiłam kiedy miałam takie same problemy. Zostałam do dziś bo ktoś mi reke podał a teraz moja kolej.
__________________
|
#35
|
|||
|
|||
tak , to jest prawidłowe postepowanie- konsekwentna..
|
#36
|
||||
|
||||
Cytat:
__________________
|
#37
|
|||
|
|||
Dzięki wielkie
Dziękuję wszystkim za słowa otuchy i konkretne informacje.
Dzisiaj odebrałem postanowienie sądu, w którym mówi się, że ja jako opiekun prawny mam prawo wnioskowac bezposrednio do MOPS-u o miejsce w ośrodku, a sąd nie musi wydawac takiej zgody na to. Szkoda tylko, ze straciłem 3-4 miesiące czasu i kupę nerwów. Te wszystkie spotkania z kuratorami, papierologia, i tak dalej. Jeszcze raz dzięki wielki. Co prawda od 3 lat opiekuje się matką, ale ciagle się czegoś dowiaduję. Za pierwszym razem jak złgłosiłem potrzebę korzystania z usług opiekunki, zaordynowano matce 2 godziny opieki. Potem znienacka sie dowiedziałem od MOPS-u wlaśnie, że smiało mogę się ubiegac o 4, a potem, że o sześc i o siedem. I wcale nie było to spowodowane pogorszeniem sie stanu zdrowia. I tak się uczę na okrągło. A to tego, że są dotacje na zakup węgla, a że są fundusze na przystosowanie łazienki dla niepełnosprawnych, a że można sprzęt wypożyczac. Jak tak dalej pójdzie to zostanę pracownikiem MOPSu Mam nadzieję, że tym razem prawidłowo umieszczę swoją odpowiedź, a przede wszystkim podziękowania i nikt się nie bedzie niepotrzebnie irytował. Pozdrawiam. |
#38
|
||||
|
||||
Misiek, jesteś cool, moją teściową- też Alzhaimer- opiekowały się trzy osoby, a Ty sam , no,no,no. posłuchaj Chickity, ona dobrze radzi, idź do psychologa,bo opieka nad bliską sercu chorą osobą to ogromne obciążenie..... zaglądaj na seniorka, oderwiesz się od codzieności
pozdrawiam ciepło |
#39
|
||||
|
||||
misiek - życzę Ci dużo cierpliwości i wytrwałości.
Przechodziłam i przechodzę z MOPS-em gehennę nad opieką z teściową. Można książkę napisać. Pozdrawiam |
#40
|
||||
|
||||
Misiek
Odpowiedz jest w prawidłowym miejscu. Jeśli poczułeś się odrobinę urażony moją odpowiedzią to przepraszam. Próbowałem nadążyć za Tobą ale trochę mi umykałeś stąd moja irytacja. Trzymaj się ciepło. W czasach gdy moja babcia chorowała na Azhaimera /wówczas nazywało się to - ma sklerozę/. O pomocy z zewnątrz można było tylko pomażyć. Pozdrawiam.
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Psychika kobiety | destiny | Różności - wątki archiwalne | 61 | 03-05-2007 10:57 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|