menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > Kultura > Książka, literatura, poezja
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Książka, literatura, poezja Literatura, dyskusje, własne próby pisarsko-poetyckie.

Zamknięty Temat
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #21  
Nieprzeczytane 19-04-2009, 19:58
~gość: emerytka's Avatar
~gość: emerytka
 
Posty: n/a
Domyślnie

Klucz

Był klucz i nagle nie ma klucza.
Jak dostaniemy się do domu?
Może ktoś znajdzie klucz zgubiony,
Obejrzy go - i cóż mu po nim?
Idzie i w ręce go podrzuca
jak bryłkę żelaznego złomu.

Z miłością, jaką mam dla ciebie,
Gdyby to samo się zdarzyło,
nie tylko nam: całemu światu
ubyłaby ta jedna miłość.
Na obcej podniesiona ręce
żadnego domu nie otworzy
i będzie formą, niczym więcej,
i niechaj rdza się nad nią sroży.

Nie z kart, nie z gwiazd, nie z krzyku pawia
Taki horoskop się ustawia.


Wisława Szymborska
  #22  
Nieprzeczytane 19-04-2009, 20:38
Ludgarda's Avatar
Ludgarda Ludgarda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2008
Miasto: Wielkopolska,Polska
Posty: 2 146
Domyślnie Dobry wieczór gronu poetyckiemu

Daleko

wiatraki kołyszą horyzont
chaty pachną stepem
chatom żle
stoją na palcach o zachodzie ślepe
wspinają się jak konie
za chwilę się pogryzą

nie step ucichłe morze
rozlewa się wieczór bez szumu
świecące szyby otoczyły kolejowy dworzec
zachód mozolnie żuje gumę

ostajcie zdrowo matuś
z wojska napiszę list
nad parowozem dymu białe kwiaty
gwizd


w niedzielę pociąg odjechał
w inną niedzielę przyjedzie
pracują czerwone obłoki, pchają się ku słońcu

na stacji dzień jak co dzień, tydzień jak tydzień
a szyny
szyny się nigdzie nie kończą

Józef Czechowicz
  #23  
Nieprzeczytane 20-04-2009, 08:21
mimoza's Avatar
mimoza mimoza jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Wałbrzych 58-300
Posty: 47 118
Domyślnie

Miłego dnia
wierszowo i słonecznie

I stał się cud

Korsarz

Stał się cud
Człowiek pokochał człowieka
Tak już
Łzy nie płyną jak rzeka
Po tylu dniach
ktoś na kogoś czeka
Stał się cud
Człowiek kocha człowieka
Człowiek pokochał tego, kto nigdy
Nie był kochany
A on sam
Nie kochał nikogo
I tak razem błądzą
Choć odnajdują drogę
Razem upadają
Choć jeden drugiego podnosi
Widzą coś tam
Gdzie nikt niczego nie widzi
I czekają na siebie
Gdy nikt inny - nie czeka
Stał się cud
Człowiek pokochał człowieka
Z otchłani nocy wyłonił się świt
Był wrak na dnie morza
Wyłonił się statek
Z sercem gorącym
Choć woda zimna
Z sercem, które kocha
I wiernie czeka
I teraz, nawet cisza wokół krzyczy
Człowiek pokochał człowieka!
Teraz już ktoś na kogoś czeka
Teraz już
Łzy nie płyną jak rzeka
Teraz już wiem, na pewno
CZŁOWIEK KOCHA CZŁOWIEKA.

Cz
  #24  
Nieprzeczytane 20-04-2009, 09:31
Scarlett Scarlett jest offline
Użytkownik zabanowany
 
Zarejestrowany: Aug 2008
Posty: 27 416
Domyślnie Witam poniedziałkowo, dobrego tygodnia życzę

Z tobą chcę oglądać świat…



Z tobą chcę oglądać świat,
wśród wysokich błądzić traw,
wtedy to, wszystko to,
to co widzę , czuję -
naprawdę jest:
kwitnie sad, powiał wiatr ,
tak jak śnieg sypnął kwiat,
wszystko to naprawdę jest !

Z tobą chcę oglądać świat,
jaki piękny księżyc – patrz !
Widzisz to, to co ja,
jakie to jest proste-
wystarczy być -
jaki świt , jaki blask,
jaki śpiew, jaki ptak ,
wszystko to, to wszystko w nas!

Gdy ty i ja -
cały świat jest dla nas,
gdy ty i ja -
zapach łąk , plaży piach ,
nocy mrok, światło dnia,
wszystko to
i ty , i ja …
Jedno czuję - życie mnie nie mija,
obok ciebie ważna każda chwila,
żyję znów, gdy jesteś tu
w obłoku snu…
Piękny świat dziś znów ma sens,
naprawdę, jest
to takie proste …
Spójrz, jak wszystko
się niezmiennie zmienia,
nigdy dosyć
tego zachwycenia.
Widzisz, spójrz -
znów zakwitł bez,
to wszystko jest…
Znów widzę sad,
kwitnący sad,
gdy płatków śnieg
na nasze głowy spadł!

Jonasz Kofta
  #25  
Nieprzeczytane 20-04-2009, 12:57
Ludgarda's Avatar
Ludgarda Ludgarda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2008
Miasto: Wielkopolska,Polska
Posty: 2 146
Domyślnie

Anno Domini

Styczeń:
Z wód Styksu wypływa,
zmoczony,
parskając zapomnieniem-
Nowy Rok

Luty:
Lód leży jeszcze nieprzerwany
między nadzieją a zimnem-
jeszcze sobie "ty" nie mówią.

Marzec:
Marznie jeszcze marzenie...
Marzy mróz...
Mży deszcz...

Kwiecień:
I już tylko kwiaty
rzucają cień
na życie...

Maj:
Mój, moja, maj.

Czerwiec:
Czerwone czaroziele
Zerwie,
nie wiedząc nic...

Lipiec:
Lipa, miodami pachnąca,
jak piec rozogniona kwiatem.
Deine roten Lippen
mocht ich kussen...

Sierpień:
Nie ścinajcie!
Nie ukrócajcie!
Sierp wyrzućcie wysoko,
niech lśni jak nów w obłokach,
bo cóż po cierpieniu?

Wrzesień:
Wrzosy, babie lato, wrzenie,
ptasie wrzaski w rzęsistym lesie.
Dajcie się babie zabawić!
Wejdż przez sień...

Pażdziernik:
Pażdzierze lecą ze szczęścia...

Listopad:
Bezszelestny upadek wszystkiego.
Bezszelestne drzewa,
bezszelestne myśli.

Grudzień:
Nie po różach,
ale po grudzie
idzie najkrótszy dzień
w grób.

Maria Pawlikowska-Jasnorzewska
  #26  
Nieprzeczytane 20-04-2009, 13:25
kpwalski20@wp.pl kpwalski20@wp.pl jest offline
Zagląda prawie codziennie
 
Zarejestrowany: Nov 2007
Miasto: Dobre Miasto\Olsztyna
Posty: 466
Domyślnie Przylaszczki

Połacie kwiatów leśnego ogrodu
falują z wiatrem jak nieba obłoki,
różnorodnością i barwą koloru
tworzą z zielenią błękitne widoki.

Nie drżyj mój kwiatku wiatrem kołysany,
przetkany słońcem i nieba szafirem,
jesteś tak piękny i taki kochany
że bym cię nie mógł zniszczyć ręki kirem.

Może cię ujrzę we śnie którejś nocy
kiedy nadejdą śniegi, mrozy zimy,
wtedy śnić będę barwy leśnej wiosny
i te cudowne, błękitne szafiry.
  #27  
Nieprzeczytane 20-04-2009, 13:36
formiko's Avatar
formiko formiko jest offline
Początkujący
 
Zarejestrowany: Apr 2009
Miasto: Bydgoszcz
Posty: 33
Domyślnie Cieszę się, że jesteście.

Przyłóż ucho do ściany...


To jest świetna zabawa, jest publika, są brawa.
maskę tylko nałożyć, wrota sztuce otworzyć,
wcieleń może być wiele, bywa nawet weselej,
bawić się chcą.

Ostre światła na scenie, artystyczne spełnienie
teatr serca i szpady, zwady i maskarady
pojedynki „na życie”, role ostre jak szpice,
sztuka jest grą!

Widz się szybko nabiera, nie potrzeba klakiera,
talent ręce rozpala, braw unosi się fala.
Gdy się aktor postara, jemu tylko jest wiara,
życie w kąt.

To pamiętne są role! Sielankowe swawole,
kolorowe spódnice, łąki, kwiaty, kaplice,
czerwoniutkie maliny, roześmiane dziewczyny
wszystko jest mgłą.

Czasem nocą w SPATiF-ie nad kieliszkiem ktoś zipie,
wódka druga i trzecia, słuch zaginął o dzieciach.
Diabeł palce w tym macza, wiatr marzenia przewraca
one bolą i żrą.
  #28  
Nieprzeczytane 20-04-2009, 13:49
mimoza's Avatar
mimoza mimoza jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Wałbrzych 58-300
Posty: 47 118
Domyślnie

kpwalski - w wyobraźni weszłam na tą łąkę.
Zerwałam dla Ciebie jeden kwiatek.
Widać, w tym co piszesz, jak bardzo kochasz przyrodę. Cz
  #29  
Nieprzeczytane 20-04-2009, 14:31
kpwalski20@wp.pl kpwalski20@wp.pl jest offline
Zagląda prawie codziennie
 
Zarejestrowany: Nov 2007
Miasto: Dobre Miasto\Olsztyna
Posty: 466
Domyślnie

Dziękuję, bardzo dziękuję za śliczny, wiosenny kwiatek, zachowam go na pamiątkę, będę miał śliczne wspomnienia.
  #30  
Nieprzeczytane 20-04-2009, 17:36
mimoza's Avatar
mimoza mimoza jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Wałbrzych 58-300
Posty: 47 118
Domyślnie

Formiko - mróweczko, Witam Ciebie w gronie osob piszących wiersze, w gronie tych co szperają w tomikach i w necie, i wklejają na wątku ulubione utwory. Bądź z nami na dłużej . Cz
  #31  
Nieprzeczytane 20-04-2009, 17:55
zynagra's Avatar
zynagra zynagra jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: warszawskie
Posty: 866
Domyślnie

Bolesław Leśmian.
Ty przychodzisz...
ty przychodzisz jak noc majowa,
biała noc ,noc uśpiona w jaśminie...
i jaśminem pachną twe słowa,
i księżycem sen srebrny płynie...
kocham CIĘ.
nie obiecuje CI wiele..
bo tyle co prawie nic..
Najwyżej wiosenną zieleń...
i pogodne dni...
Najwyżej uśmiech na twarzy..
i dłoń w potrzebie..
Nie obiecuję Ci wiele,
bo tylko po prostu siebie.
Kocham Cię jak powietrze,
jak dziury w starym swetrze.
Jak drzewo na polanie..
Po prostu kocham ciebie kochanie,
Czy pozwolisz ,że Ci powiem,
w wielkim skrócie i milczeniem.
Że Ci oddam i otworzę..
W ciszy serc ,w potoku lśnieniu..
Słowa dwa przez sen porwane
przez noc ukryte ...
przez czas schwytane...
Słowa dwa ,co brzmią jak śpiew ,
Dwa proste słowa....
Kocham cię...





__________________
Smutno cieszyć się w samotności.
*****
Gotthold Ephraim Lesing.
  #32  
Nieprzeczytane 20-04-2009, 22:11
mimoza's Avatar
mimoza mimoza jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Wałbrzych 58-300
Posty: 47 118
Domyślnie

Rytm serca

Serce moje zmęczone, już mnie nie słucha.
Kiedyś było szalone – układ mieliśmy taki,
Kochałam i ono kochało.
Pragnęłam i ono pragnęło.
W rytmie serca, zewsząd grała muzyka.
Patrzyłam zakochana w jego oczy głęboko.
Cicho, aby szczęścia nie spłoszyć
Mówiłam kocham, w rytm serca bicia.
Lato było gorące, usta słodycz pocałunkiem dawały.
Na każdym skwerze, pachniały upojnie
Kwietne rabaty.
Na każdym drzewie, w gąszczu listowia
Ptaki śpiewały pieśń radosną.
Niebo iskrzyło, a gwiazdy - spadające gwiazdy
dawały znaki (kocha, nie kocha).
Czas zakochania minął niestety,
Wróciły wspomnienia tego co było.
A serce zmęczone, moje serce
Często się wzrusza, widokiem młodych par
Zakochanych, w siebie wpatrzonych
Jak my przed laty.
Ich serca tak samo, w jednym rytmie biją.
Siebie pragną nawzajem, tylko dla siebie żyją.

Cz

20 kwietnia 2009 roku

  #33  
Nieprzeczytane 20-04-2009, 23:07
~gość: emerytka's Avatar
~gość: emerytka
 
Posty: n/a
Domyślnie

Ludmiła Marjańska

Czarny kamień


Miłości moja trwająca od wieków
jak światłość słońca, jak ciemność północy,
twoje księżyce burzliwym przypływem
wznosiły morza,
aby znieść później na bezludne brzegi
strzęp ludzki.

Miłości moja
i ty się rozpadłaś
jak atom niegdyś niepodzielny,
rozbita cząstka materii
zdolna świat rozbić.
Miłości, już nie moja,
obca i odległa
jak lodowaty ocean,
martwa jak księżyc odsłonięty oczom
astronautów, odkrywców próżni,
z rozżarzonego kosmosu
unoszących tylko
czarny kamień.
  #34  
Nieprzeczytane 21-04-2009, 06:58
mimoza's Avatar
mimoza mimoza jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Wałbrzych 58-300
Posty: 47 118
Domyślnie

Znowu dzień - nowy, niosący nowe wyzwania -
Miłego dnia

Idąc w deszczu do Ciebie

RedChery

Obce miasto,
zatopione w deszczu.
Powitało mnie,
rzędem zdziwionych kamienic.
Stadem żelaznych,
pędzących przed siebie autobusów.
Mijam zabieganych ludzi,
schowanych pod parasolami z cukru.
Ja nie mam parasola,
ale stąpam odważnie przed siebie.
Bo mam cel,
chcę odnaleźć Ciebie.
Przemokniętymi uliczkami,
ide powoli z nadzieją w sercu.
Widze psa,
który moknie tak jak ja.
Deszcz rośnie w siłę,
ale ja sie nie poddaje.
Deszcz już mgłe przypomina,
postacie są rozmazane.
Ale ja widze,
zaczynam biec i oczom nie wierze.
To Ty,
Padam w twe ramiona osłabiona.

Cz
  #35  
Nieprzeczytane 21-04-2009, 07:14
Scarlett Scarlett jest offline
Użytkownik zabanowany
 
Zarejestrowany: Aug 2008
Posty: 27 416
Domyślnie Witam kochani w nowym dniu

Las u siebie

Co robi las
kiedy nie ma nas?

O! las ma wtedy jak w niebie.
Bo las jest wtedy u siebie.

Nie w naszych radiach
muzykach
ale w zwinnym tupaniu królika
Nie w naszych skorupkach
szkiełkach
ale w tęczy,którą świeci kropelka.

W śpiewie kosa.
W kukułczych głosach.
W pajęczynie z której szeptem kapie rosa.
Ach i w zieloności czystej.
W cichości.

Las jest leśny kiedy nie ma gości.

I raduje się wolnością niesłychaną.

I oddycha
pełną polaną.

Joanna Kulmowa
  #36  
Nieprzeczytane 21-04-2009, 12:30
Ludgarda's Avatar
Ludgarda Ludgarda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2008
Miasto: Wielkopolska,Polska
Posty: 2 146
Domyślnie I ja witam i pozdrawiam ciepło

Pieśń o domu

Kochasz ty dom, rodzinny dom,
Co w letnią noc, skroś srebrnej mgły,
Szumem swych lip wtórzy twym snom,
A ciszą swą koi twe łzy?

Kochasz ty dom, ten stary dach,
Co prawi baśń o dawnych dniach,
Omszałych wrót rodzinny próg,
Co wita cię z wiernych dróg?

Kochasz ty dom, rzeżwiącą woń,
Skoszonych traw i płowych zbóż,
Wilgotnych olch i dzikich róż,
Co głogom kwiat wplatają w skroń?

Kochasz ty dom, ten ciemny bór,
Co szumów swych potężny śpiew
I duchów jęk i wichrów chór
Przelewa w twą kipiącą krew?

Kochasz ty dom, rodzinny dom,
Co wpośród burz, w zwątpienia dnie,
Gdy w duszę ci uderzy grom,
Wspomnieniem swym ocala cię?

O, jeśli kochasz, jeśli chcesz
żyć pod tym dachem, chleb jeść zbóż,
Sercem ojczystych progów strzeż,
Serce w ojczystych ścianach złóż!

Maria Konopnicka
  #37  
Nieprzeczytane 21-04-2009, 13:23
~gość: emerytka's Avatar
~gość: emerytka
 
Posty: n/a
Domyślnie

DLA MAŁEJ

Wystukaj po torach do mnie list

Wtedy naprawdę nie wyjedziesz cała

Niech będzie w nim lokomotywy gwizd

Tylko to zrób jeszcze dla mnie - Mała


Wystukaj po torach do mnie list

Choćby w alfabecie Morse'a

Moja ulica jeszcze twardo śpi

Jeśli tak chcesz - w liście zostań


Napisz od serca do mnie list

I zamieszkaj w tym liście cała

Niech śmiechu dużo będzie w nim

Obiecaj mi to dzisiaj - Mała


Napisz od serca do mnie list

Lecz - proszę - nie wysyłaj go nigdy

W szufladzie zamknij go na klucz

Niech czeka wciąż lepszych dni


A mogliśmy - Mała - razem łąką iść

Świt witać po kolana w rosie

A mogliśmy - Mała - razem piwo pić

Dom nasz zamienić na sto pociech

A mogliśmy - Mała - konie kraść

Z niebieskiego boskiego pastwiska

A mogliśmy - Mała - w środku lata

Zbudować słoneczną przystań



Adam Ziemianin
  #38  
Nieprzeczytane 21-04-2009, 18:17
~gość: emerytka's Avatar
~gość: emerytka
 
Posty: n/a
Domyślnie

  #39  
Nieprzeczytane 21-04-2009, 19:39
zynagra's Avatar
zynagra zynagra jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: warszawskie
Posty: 866
Domyślnie

wędrówka..
pewnego dnia wyjdę z domu o świcie,
tak cicho, że nawet się nie obudzicie.
I pójdę ,i będę wędrować po świecie,
i nigdy mnie nie znajdziecie,
I nie wezmę ze sobą nikogo.
Tylko tego małego chłopaka,
co wczoraj na schodach płakał
i bał się wrócić do domu
a dlaczego?
to tego nie chciał powiedzieć nikomu.
I jeszcze weźmiemy ze sobą
tego czarnego kotka,
co miauczy zmarźnięty na progu
i każdy odpycha go nogą,
i nie chce go wpuścić do środka.
I będziemy tak szli, szli,drogami,
lasami,polami,i każdy dzieciak
i każdy pies,będzie mógł iść z nami.
I będziemy tak szli i szli, aż kiedyś
po latach wielu, staniemy wreszcie u celu.
I będzie tam ciepła ziemia i dużo, dużo nieba,
i każdy będzie miał to ,
to czego najbardziej mu trzeba,
I będzie wspaniale tak!
I niczego nie będzie brak!
I tęsknić nie będą wcale!
I tylko czasami,czasami pomyślę
że byłoby dobrze,
Gdybyście wy byli z nami.
Danuta Wawiłow.
__________________
Smutno cieszyć się w samotności.
*****
Gotthold Ephraim Lesing.
  #40  
Nieprzeczytane 21-04-2009, 19:53
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 62 321
Domyślnie

Witam Was serdecznie

Mimozo, piękny wiersz o sercu inne też, ale ten tak mnie jakoś wzruszył.
Zamknięty Temat


Podobne wątki
Wątek Autor wątku Senior Cafe Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Kącik poezji własnej i innych autorów. Część III mimoza Książka, literatura, poezja 500 17-04-2009 22:38
Kącik poezji własnej i nie tylko... Stach Głąbiński Książka, literatura, poezja 534 25-02-2009 20:21
Kącik poezji własnej i innych autorów (część II) mimoza Książka, literatura, poezja 499 23-02-2009 19:45
Kącik poezji własnej i nie tylko część 2 Ewita Książka, literatura, poezja 521 25-01-2009 14:44
Kącik poezji własnej i innych autorów mimoza Książka, literatura, poezja 500 13-12-2008 14:09

Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 12:40.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.