|
Książka, literatura, poezja Literatura, dyskusje, własne próby pisarsko-poetyckie. |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Książka, literatura, poezja Literatura, dyskusje, własne próby pisarsko-poetyckie. |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#21
|
||||
|
||||
Klucz
Był klucz i nagle nie ma klucza. Jak dostaniemy się do domu? Może ktoś znajdzie klucz zgubiony, Obejrzy go - i cóż mu po nim? Idzie i w ręce go podrzuca jak bryłkę żelaznego złomu. Z miłością, jaką mam dla ciebie, Gdyby to samo się zdarzyło, nie tylko nam: całemu światu ubyłaby ta jedna miłość. Na obcej podniesiona ręce żadnego domu nie otworzy i będzie formą, niczym więcej, i niechaj rdza się nad nią sroży. Nie z kart, nie z gwiazd, nie z krzyku pawia Taki horoskop się ustawia. Wisława Szymborska |
#22
|
||||
|
||||
Dobry wieczór gronu poetyckiemu
Daleko
wiatraki kołyszą horyzont chaty pachną stepem chatom żle stoją na palcach o zachodzie ślepe wspinają się jak konie za chwilę się pogryzą nie step ucichłe morze rozlewa się wieczór bez szumu świecące szyby otoczyły kolejowy dworzec zachód mozolnie żuje gumę ostajcie zdrowo matuś z wojska napiszę list nad parowozem dymu białe kwiaty gwizd w niedzielę pociąg odjechał w inną niedzielę przyjedzie pracują czerwone obłoki, pchają się ku słońcu na stacji dzień jak co dzień, tydzień jak tydzień a szyny szyny się nigdzie nie kończą Józef Czechowicz |
#23
|
||||
|
||||
Miłego dnia
wierszowo i słonecznie I stał się cud Korsarz Stał się cud Człowiek pokochał człowieka Tak już Łzy nie płyną jak rzeka Po tylu dniach ktoś na kogoś czeka Stał się cud Człowiek kocha człowieka Człowiek pokochał tego, kto nigdy Nie był kochany A on sam Nie kochał nikogo I tak razem błądzą Choć odnajdują drogę Razem upadają Choć jeden drugiego podnosi Widzą coś tam Gdzie nikt niczego nie widzi I czekają na siebie Gdy nikt inny - nie czeka Stał się cud Człowiek pokochał człowieka Z otchłani nocy wyłonił się świt Był wrak na dnie morza Wyłonił się statek Z sercem gorącym Choć woda zimna Z sercem, które kocha I wiernie czeka I teraz, nawet cisza wokół krzyczy Człowiek pokochał człowieka! Teraz już ktoś na kogoś czeka Teraz już Łzy nie płyną jak rzeka Teraz już wiem, na pewno CZŁOWIEK KOCHA CZŁOWIEKA. Cz
__________________
http://mimoza-szeptem.blog.onet.pl/ https://www.facebook.com/petitezaproszenia/?pnref=lhc https://www.youtube.com/watch?v=Xhvoq5xy7Ag&authuser=0 |
#24
|
|||
|
|||
Witam poniedziałkowo, dobrego tygodnia życzę
Z tobą chcę oglądać świat…
Z tobą chcę oglądać świat, wśród wysokich błądzić traw, wtedy to, wszystko to, to co widzę , czuję - naprawdę jest: kwitnie sad, powiał wiatr , tak jak śnieg sypnął kwiat, wszystko to naprawdę jest ! Z tobą chcę oglądać świat, jaki piękny księżyc – patrz ! Widzisz to, to co ja, jakie to jest proste- wystarczy być - jaki świt , jaki blask, jaki śpiew, jaki ptak , wszystko to, to wszystko w nas! Gdy ty i ja - cały świat jest dla nas, gdy ty i ja - zapach łąk , plaży piach , nocy mrok, światło dnia, wszystko to i ty , i ja … Jedno czuję - życie mnie nie mija, obok ciebie ważna każda chwila, żyję znów, gdy jesteś tu w obłoku snu… Piękny świat dziś znów ma sens, naprawdę, jest to takie proste … Spójrz, jak wszystko się niezmiennie zmienia, nigdy dosyć tego zachwycenia. Widzisz, spójrz - znów zakwitł bez, to wszystko jest… Znów widzę sad, kwitnący sad, gdy płatków śnieg na nasze głowy spadł! Jonasz Kofta |
#25
|
||||
|
||||
Anno Domini
Styczeń: Z wód Styksu wypływa, zmoczony, parskając zapomnieniem- Nowy Rok Luty: Lód leży jeszcze nieprzerwany między nadzieją a zimnem- jeszcze sobie "ty" nie mówią. Marzec: Marznie jeszcze marzenie... Marzy mróz... Mży deszcz... Kwiecień: I już tylko kwiaty rzucają cień na życie... Maj: Mój, moja, maj. Czerwiec: Czerwone czaroziele Zerwie, nie wiedząc nic... Lipiec: Lipa, miodami pachnąca, jak piec rozogniona kwiatem. Deine roten Lippen mocht ich kussen... Sierpień: Nie ścinajcie! Nie ukrócajcie! Sierp wyrzućcie wysoko, niech lśni jak nów w obłokach, bo cóż po cierpieniu? Wrzesień: Wrzosy, babie lato, wrzenie, ptasie wrzaski w rzęsistym lesie. Dajcie się babie zabawić! Wejdż przez sień... Pażdziernik: Pażdzierze lecą ze szczęścia... Listopad: Bezszelestny upadek wszystkiego. Bezszelestne drzewa, bezszelestne myśli. Grudzień: Nie po różach, ale po grudzie idzie najkrótszy dzień w grób. Maria Pawlikowska-Jasnorzewska |
#26
|
|||
|
|||
Przylaszczki
Połacie kwiatów leśnego ogrodu
falują z wiatrem jak nieba obłoki, różnorodnością i barwą koloru tworzą z zielenią błękitne widoki. Nie drżyj mój kwiatku wiatrem kołysany, przetkany słońcem i nieba szafirem, jesteś tak piękny i taki kochany że bym cię nie mógł zniszczyć ręki kirem. Może cię ujrzę we śnie którejś nocy kiedy nadejdą śniegi, mrozy zimy, wtedy śnić będę barwy leśnej wiosny i te cudowne, błękitne szafiry. |
#27
|
||||
|
||||
Cieszę się, że jesteście.
Przyłóż ucho do ściany...
To jest świetna zabawa, jest publika, są brawa. maskę tylko nałożyć, wrota sztuce otworzyć, wcieleń może być wiele, bywa nawet weselej, bawić się chcą. Ostre światła na scenie, artystyczne spełnienie teatr serca i szpady, zwady i maskarady pojedynki „na życie”, role ostre jak szpice, sztuka jest grą! Widz się szybko nabiera, nie potrzeba klakiera, talent ręce rozpala, braw unosi się fala. Gdy się aktor postara, jemu tylko jest wiara, życie w kąt. To pamiętne są role! Sielankowe swawole, kolorowe spódnice, łąki, kwiaty, kaplice, czerwoniutkie maliny, roześmiane dziewczyny wszystko jest mgłą. Czasem nocą w SPATiF-ie nad kieliszkiem ktoś zipie, wódka druga i trzecia, słuch zaginął o dzieciach. Diabeł palce w tym macza, wiatr marzenia przewraca one bolą i żrą. |
#28
|
||||
|
||||
kpwalski - w wyobraźni weszłam na tą łąkę.
Zerwałam dla Ciebie jeden kwiatek. Widać, w tym co piszesz, jak bardzo kochasz przyrodę. Cz
__________________
http://mimoza-szeptem.blog.onet.pl/ https://www.facebook.com/petitezaproszenia/?pnref=lhc https://www.youtube.com/watch?v=Xhvoq5xy7Ag&authuser=0 |
#29
|
|||
|
|||
Dziękuję, bardzo dziękuję za śliczny, wiosenny kwiatek, zachowam go na pamiątkę, będę miał śliczne wspomnienia.
|
#30
|
||||
|
||||
Formiko - mróweczko, Witam Ciebie w gronie osob piszących wiersze, w gronie tych co szperają w tomikach i w necie, i wklejają na wątku ulubione utwory. Bądź z nami na dłużej . Cz
__________________
http://mimoza-szeptem.blog.onet.pl/ https://www.facebook.com/petitezaproszenia/?pnref=lhc https://www.youtube.com/watch?v=Xhvoq5xy7Ag&authuser=0 |
#31
|
||||
|
||||
Bolesław Leśmian.
Ty przychodzisz... ty przychodzisz jak noc majowa, biała noc ,noc uśpiona w jaśminie... i jaśminem pachną twe słowa, i księżycem sen srebrny płynie... kocham CIĘ. nie obiecuje CI wiele.. bo tyle co prawie nic.. Najwyżej wiosenną zieleń... i pogodne dni... Najwyżej uśmiech na twarzy.. i dłoń w potrzebie.. Nie obiecuję Ci wiele, bo tylko po prostu siebie. Kocham Cię jak powietrze, jak dziury w starym swetrze. Jak drzewo na polanie.. Po prostu kocham ciebie kochanie, Czy pozwolisz ,że Ci powiem, w wielkim skrócie i milczeniem. Że Ci oddam i otworzę.. W ciszy serc ,w potoku lśnieniu.. Słowa dwa przez sen porwane przez noc ukryte ... przez czas schwytane... Słowa dwa ,co brzmią jak śpiew , Dwa proste słowa.... Kocham cię...
__________________
Smutno cieszyć się w samotności. ***** Gotthold Ephraim Lesing. |
#32
|
||||
|
||||
Rytm serca
Serce moje zmęczone, już mnie nie słucha. Kiedyś było szalone – układ mieliśmy taki, Kochałam i ono kochało. Pragnęłam i ono pragnęło. W rytmie serca, zewsząd grała muzyka. Patrzyłam zakochana w jego oczy głęboko. Cicho, aby szczęścia nie spłoszyć Mówiłam kocham, w rytm serca bicia. Lato było gorące, usta słodycz pocałunkiem dawały. Na każdym skwerze, pachniały upojnie Kwietne rabaty. Na każdym drzewie, w gąszczu listowia Ptaki śpiewały pieśń radosną. Niebo iskrzyło, a gwiazdy - spadające gwiazdy dawały znaki (kocha, nie kocha). Czas zakochania minął niestety, Wróciły wspomnienia tego co było. A serce zmęczone, moje serce Często się wzrusza, widokiem młodych par Zakochanych, w siebie wpatrzonych Jak my przed laty. Ich serca tak samo, w jednym rytmie biją. Siebie pragną nawzajem, tylko dla siebie żyją. Cz 20 kwietnia 2009 roku
__________________
http://mimoza-szeptem.blog.onet.pl/ https://www.facebook.com/petitezaproszenia/?pnref=lhc https://www.youtube.com/watch?v=Xhvoq5xy7Ag&authuser=0 |
#33
|
||||
|
||||
Ludmiła Marjańska
Czarny kamień Miłości moja trwająca od wieków jak światłość słońca, jak ciemność północy, twoje księżyce burzliwym przypływem wznosiły morza, aby znieść później na bezludne brzegi strzęp ludzki. Miłości moja i ty się rozpadłaś jak atom niegdyś niepodzielny, rozbita cząstka materii zdolna świat rozbić. Miłości, już nie moja, obca i odległa jak lodowaty ocean, martwa jak księżyc odsłonięty oczom astronautów, odkrywców próżni, z rozżarzonego kosmosu unoszących tylko czarny kamień. |
#34
|
||||
|
||||
Znowu dzień - nowy, niosący nowe wyzwania -
Miłego dnia Idąc w deszczu do Ciebie RedChery Obce miasto, zatopione w deszczu. Powitało mnie, rzędem zdziwionych kamienic. Stadem żelaznych, pędzących przed siebie autobusów. Mijam zabieganych ludzi, schowanych pod parasolami z cukru. Ja nie mam parasola, ale stąpam odważnie przed siebie. Bo mam cel, chcę odnaleźć Ciebie. Przemokniętymi uliczkami, ide powoli z nadzieją w sercu. Widze psa, który moknie tak jak ja. Deszcz rośnie w siłę, ale ja sie nie poddaje. Deszcz już mgłe przypomina, postacie są rozmazane. Ale ja widze, zaczynam biec i oczom nie wierze. To Ty, Padam w twe ramiona osłabiona. Cz
__________________
http://mimoza-szeptem.blog.onet.pl/ https://www.facebook.com/petitezaproszenia/?pnref=lhc https://www.youtube.com/watch?v=Xhvoq5xy7Ag&authuser=0 |
#35
|
|||
|
|||
Witam kochani w nowym dniu
Las u siebie
Co robi las kiedy nie ma nas? O! las ma wtedy jak w niebie. Bo las jest wtedy u siebie. Nie w naszych radiach muzykach ale w zwinnym tupaniu królika Nie w naszych skorupkach szkiełkach ale w tęczy,którą świeci kropelka. W śpiewie kosa. W kukułczych głosach. W pajęczynie z której szeptem kapie rosa. Ach i w zieloności czystej. W cichości. Las jest leśny kiedy nie ma gości. I raduje się wolnością niesłychaną. I oddycha pełną polaną. Joanna Kulmowa |
#36
|
||||
|
||||
I ja witam i pozdrawiam ciepło
Pieśń o domu
Kochasz ty dom, rodzinny dom, Co w letnią noc, skroś srebrnej mgły, Szumem swych lip wtórzy twym snom, A ciszą swą koi twe łzy? Kochasz ty dom, ten stary dach, Co prawi baśń o dawnych dniach, Omszałych wrót rodzinny próg, Co wita cię z wiernych dróg? Kochasz ty dom, rzeżwiącą woń, Skoszonych traw i płowych zbóż, Wilgotnych olch i dzikich róż, Co głogom kwiat wplatają w skroń? Kochasz ty dom, ten ciemny bór, Co szumów swych potężny śpiew I duchów jęk i wichrów chór Przelewa w twą kipiącą krew? Kochasz ty dom, rodzinny dom, Co wpośród burz, w zwątpienia dnie, Gdy w duszę ci uderzy grom, Wspomnieniem swym ocala cię? O, jeśli kochasz, jeśli chcesz żyć pod tym dachem, chleb jeść zbóż, Sercem ojczystych progów strzeż, Serce w ojczystych ścianach złóż! Maria Konopnicka |
#37
|
||||
|
||||
DLA MAŁEJ
Wystukaj po torach do mnie list Wtedy naprawdę nie wyjedziesz cała Niech będzie w nim lokomotywy gwizd Tylko to zrób jeszcze dla mnie - Mała Wystukaj po torach do mnie list Choćby w alfabecie Morse'a Moja ulica jeszcze twardo śpi Jeśli tak chcesz - w liście zostań Napisz od serca do mnie list I zamieszkaj w tym liście cała Niech śmiechu dużo będzie w nim Obiecaj mi to dzisiaj - Mała Napisz od serca do mnie list Lecz - proszę - nie wysyłaj go nigdy W szufladzie zamknij go na klucz Niech czeka wciąż lepszych dni A mogliśmy - Mała - razem łąką iść Świt witać po kolana w rosie A mogliśmy - Mała - razem piwo pić Dom nasz zamienić na sto pociech A mogliśmy - Mała - konie kraść Z niebieskiego boskiego pastwiska A mogliśmy - Mała - w środku lata Zbudować słoneczną przystań Adam Ziemianin |
#38
|
||||
|
||||
|
#39
|
||||
|
||||
wędrówka..
pewnego dnia wyjdę z domu o świcie, tak cicho, że nawet się nie obudzicie. I pójdę ,i będę wędrować po świecie, i nigdy mnie nie znajdziecie, I nie wezmę ze sobą nikogo. Tylko tego małego chłopaka, co wczoraj na schodach płakał i bał się wrócić do domu a dlaczego? to tego nie chciał powiedzieć nikomu. I jeszcze weźmiemy ze sobą tego czarnego kotka, co miauczy zmarźnięty na progu i każdy odpycha go nogą, i nie chce go wpuścić do środka. I będziemy tak szli, szli,drogami, lasami,polami,i każdy dzieciak i każdy pies,będzie mógł iść z nami. I będziemy tak szli i szli, aż kiedyś po latach wielu, staniemy wreszcie u celu. I będzie tam ciepła ziemia i dużo, dużo nieba, i każdy będzie miał to , to czego najbardziej mu trzeba, I będzie wspaniale tak! I niczego nie będzie brak! I tęsknić nie będą wcale! I tylko czasami,czasami pomyślę że byłoby dobrze, Gdybyście wy byli z nami. Danuta Wawiłow.
__________________
Smutno cieszyć się w samotności. ***** Gotthold Ephraim Lesing. |
#40
|
||||
|
||||
Witam Was serdecznie
Mimozo, piękny wiersz o sercu inne też, ale ten tak mnie jakoś wzruszył. |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Kącik poezji własnej i innych autorów. Część III | mimoza | Książka, literatura, poezja | 500 | 17-04-2009 22:38 |
Kącik poezji własnej i nie tylko... | Stach Głąbiński | Książka, literatura, poezja | 534 | 25-02-2009 20:21 |
Kącik poezji własnej i innych autorów (część II) | mimoza | Książka, literatura, poezja | 499 | 23-02-2009 19:45 |
Kącik poezji własnej i nie tylko część 2 | Ewita | Książka, literatura, poezja | 521 | 25-01-2009 14:44 |
Kącik poezji własnej i innych autorów | mimoza | Książka, literatura, poezja | 500 | 13-12-2008 14:09 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|