|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#21
|
||||
|
||||
Jestem tutaj początkujca.Przeżyłam śmierć miesiąc temu kolezanki.Była piekna pogodną kobietą.Walcyła z choroba do końca i wierzyła, że się uda...Stracilam męża i żyje dalej.Trzeba wykrzesać z siebie radośc życia mimo wszystko.
Zycze Tobie dobrych dni i pozdrawiam. |
#22
|
||||
|
||||
Pozdrawiam serdecznie Zyczliwych mi osób ,mam nadzieję ,że wspólnymi siłami dam radę.....
|
#23
|
||||
|
||||
Cytat:
Dziękuję Tadeusz za miłe słowa |
#24
|
||||
|
||||
Okruszku.
Napisałam do Ciebie wczoraj i dzisiaj rano (w wątku-"Witaj, przedstaw się cz.5.) Przeczytaj. Polecam jeszcze częste słuchanie piosenek Krajewskiego- "Nie jesteś sama" i"Kiedy mnie już nie będzie." Pozdrawiam serdecznie. Okruszku. Napisałam do Ciebie wczoraj i dzisiaj w wątku-"Witaj i przedstaw się cz.5" Przeczytaj . Polecam jeszcze wysłuchanie piosenki Krajewskiego-"Nie jesteś sama" oraz "Kiedy mnie już nie ' |
#25
|
||||
|
||||
Witaj Annamaria 11 Przepraszam ,że nie odpisałam ,ale jeszcze błądzę .Znam całą linię piosenek Seweryna Krajewskiego,i za każdym słuchaniem łzy leją się s trumieniem.Ale są piękne.Dziękuję i zaraz wskakuję na wątek witaj.pozdrawiam.
|
#26
|
|||
|
|||
Cytat:
|
#27
|
|||
|
|||
Myślę, że źle sie stało, iż niszczyłaś te listy. Ostatnio sięgnęłam po 34 latach po swoje pamiętniki i okazało się, że tamte myśli i przeżycia, które mi towarzyszyły w dorastaniu pozwoliły mi, inaczej spojrzeć na siebie. Okazało się z tamtych wpisów, że w wieku 16 lat, byłam bardzo dojrzała. Dowiedziałam się z nich o swoich marzeniach i budowaniu przyszłości.
|
#28
|
||||
|
||||
czar_13380642.jpg
tak właśnie bywa
__________________
|
#29
|
|||
|
|||
Cytat:
|
#30
|
||||
|
||||
witam
przez przypadek powróciłam na ten wątek ( gdzieś mi sie zawieruszył) i nie zdążyłam wszystkim ,którzy tu zabrali głos podziękować ,za wsparcie ,za dobre słowa ,dla mnie mają ogromną wartość.Niby wszystko już wiemy bo mamy swoje lata ,ale wsparcie drugiego człowieka to jest siła do dalszego działania.Na razie z marnym skutkiem ,ale idzie ku lepszemu .Jeszcze raz dziękuję.Pozdrawiam.....
|
#31
|
||||
|
||||
okruszek999
Przez przypadek odnalazłaś watek a to proste. skoro go założyłaś zajrzyj do swojego profilu i tam masz "pokaż wszystkie posty" i drugi "pokaż wszystkie wątki" użytkownika tzn Ciebie. To samo każdego innego użytkownika. Pozdrawiam
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac |
#32
|
||||
|
||||
re
dziękuję Tadeuszu to logiczne gapa ze mnie..pozdrawiam.
|
#33
|
||||
|
||||
Cytat:
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac |
#34
|
||||
|
||||
Tadziu
dziękuje jesteś o wspaniały |
#35
|
||||
|
||||
Myśle,ze kazdy z nas troche inaczej reaguje na strate bliskiej osoby. Ja otaczam sie pamiatkami, przegladam zdjecia, pilegnuje wspomnienia i jest mi nieco lzej gdy wierze,ze moi bliscy gdzies tam sa i czekaja na mnie, staram sie kultywowac stare zwyczaje i nie wprowadzac zbyt duzych zmian. Ale znam osoby, które reaguja wrecz odwrotnie-chcą jak najszybciej zapomniec to co boli, wyrzucaja wszystkie rzeczy zmarłej osoby, remontuja mieszkanie, usuwaja wszystko co mogłoby im przypominac to co sie stało, nie chodza nawet na cmentarz. W krótkim czasie po bliskiej osobie nie pozostaje tam zaden slad. Ja tak nie potrafie, chce pamietac nawet jesli to przynosi cierpienie.
|
#36
|
||||
|
||||
witam współczuję za utratę bliskiej ci osoby,ja też straciłam męża trzy lata temu,i dopiero teraz wychodzę na prostą ,myślałam że nigdy się nie pozbieram,ale czas goi rany.Tak będzie i z tobą ,do usłyszenia pozdrawia Krystyna.
|
#37
|
||||
|
||||
stary wątek na ten sam temat...
W stu kilkunastu postach wiele mądrych słów...
http://www.klub.senior.pl/milosc-prz...hodza-823.html Renald jest tego najlepszym przykładem. |
#38
|
|||
|
|||
samotnosc-depresja
witam , jestem tu pierwszy raz wiec prosze o wyrozumialosc pisze na tym forum poniewaz nie szukam pomocy od mlodych i niewyrozumialych lecz szukam dorady i wsparcia osob powaznych i doswiadczonych, niewiem jak mam sobie poradzic ze smiercia mojej mamy ktora odeszla 4 miesiace temu jestem zalamana i nie moge normalnie funkcjonowac , czuje sie winna , a najgorsza jest dla mnie mysl ze mama umierala calkiem samotnie co mam robic zeby moje dzieci nie widzialy mnie stale zaplakanej , ciagle mam wrazenie ze mama jeszcze zyla gdy wkladali trumne w dol, nie dociera do mnie ze jej nie ma , a jesli ona sie obudzila w tej ciemnosci , napewno byla przerazona, a moze jest jakas szansa zeby sie z nia skontaktowac , strasznie mi jej brakuje, jej glosu , i osoby, czuje ze wariuje, nikt mnie nie umie zrozumiec, przeraza mnie jak wszyscy potrafili szybko zapomniec , kazdy mi mowi tak musialo byc bo byla chora ,ze mam sie wziasc w garsc- tylko jak ?wszystko mi przypomina o mamie , nieiwem co robic , gdybym mogla ja jeszcze raz uslyszec zobaczyc przytulic porozmawiam.....prosze poradzcie jak sobie mam z tym poradzic ...slyszalam ze jest cos takiego jak wywolanie osoby zmarlej ale czy to prawda? TESKNIE ZA MAMA
|
#39
|
|||
|
|||
Jesteś młoda kobietą, sądząc po cyfrach przy nicku.
Ja bym nie wywoływała zmarłej, niech spoczywa w spokoju. Wybierz się raczej do psychologa, a szybciej uporasz się z tęsknotą. Może psychoterapia także mogłaby Ci pomóc. W tym kierunku bym szukała pomocy moja młoda damo. Twarde postawienie sprawy, ale tak chyba w Twoim przypadku trzeba!!! |
#40
|
|||
|
|||
dziekuje ,bylam juz u lekarza i raczej za bardzo mi nie pomogl , przepisal mi tylko tabletki po ktorych chyba bardziej poglebia sie moja tesknota, gdy je zazywalam czylam sie obojetna, przybita,i bardziej podatna na placz wtedy wylam jak male dziecko , moje dzieci (wiek : 8,10,i 14 lat) mnie pocieszaja mowiac ze wszystko bedzie dobrze ale nie jest nie mam nikogo, zaraz po smierci mamy rozeszlam sie z mezem, mieszkam za granica wiec na jakies przyjaznie tez nie mozna liczyc , mialam tylko mame i ona mnie zostawila wiec jak moze byc dobrze , kocham moje dzieci ale one nie zrozumia co czuje, wszedzie slysze ze czas goi rany ale tak tez nie jest bo im dluzej od odejscia mamy jest dla mnie gorzej ,
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
co robić by mniej cierpieć, po stracie bliskiej osoby | martunia | Miłość, przyjaźń, związki, samotność | 209 | 05-08-2020 10:55 |
Śmierć w rodzinie: jak poradzić sobie z żalem po utracie bliskiej osoby - komentarze | wierzeja | Ogólny | 57 | 12-11-2019 14:16 |
Szukam straszej osoby | maciulek | Praca, wolontariat | 6 | 07-09-2009 19:20 |
Opiekunka do osoby starszej | supra | Praca, wolontariat | 0 | 26-05-2009 19:07 |
Ulga po stracie? - komentarze | Basia. | Ogólny | 34 | 05-03-2008 12:05 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|