menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > Generacja 50Plus > Społeczeństwo
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Społeczeństwo Sprawy społeczne wielkie i całkiem małe. Religia, dyskryminacja, działalność charytatywna, problemy społeczne - nie tylko seniorów. UWAGA - bez polityki.

Zobacz wyniki ankiety: Kim jestem / kim się czuję
Jestem Ateistą 78 32.23%
Jestem watpiącym Katolikiem 41 16.94%
Jestem Świadkiem Jehowy 3 1.24%
Jestem wierzący ale nie praktykujący 42 17.36%
Wciąż poszukuję tej właściwej religii 12 4.96%
Jestem Katolikiem (rzymskim) 48 19.83%
Buddyzm 6 2.48%
Inne wyznania 12 4.96%
Głosujących: 242. Nie możesz głosować w tej sondzie

Odpowiedz
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #4001  
Nieprzeczytane 05-04-2014, 16:55
senesco's Avatar
senesco senesco jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Sep 2013
Miasto: Gdynia
Posty: 1 498
Domyślnie

Cytat:
Napisał ostatek
Senesco, ... Co trzyma w rękach dr House? Skojarzyć nie mogę, od dawna nie posiadam, to i nie rozpoznaję...

Ostatku, to wszystko przez te bajdy, mity, legendy i zabobony.
Ale wystarczy kilka dni bez nich, lekkie odtrucie organizmu jakąś zdrową lekturą, może łyk zimnej wody, a samo wróci...
Bo potrafi się odradzać. Tak twierdzi nauka, choć nazywa to cudem.
Zapewniam, wystarczy nawrócić się na ateizm i stanie się jasność.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #4002  
Nieprzeczytane 05-04-2014, 19:03
waclaw46 waclaw46 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2008
Miasto: Kraków
Posty: 17 635
Domyślnie

Cytat:
Ostatek napisal-Dowcip o konsultacjach z Bogiem przy wydawaniu edyktów dot. szat duchownych śmieszy tylko Ciebie
Skąd wiesz obdzwoniłaś 320 respondentów na SC i ich pytałaś w ramach badań opinii publicznej ?. Odczucia twoje są subiektywne .

Przecież wcześniej już pisałem że każdy pisze w swoim imieniu Nie obchodzi mnie w jakich stringach paraduje prędzej będzie interesował taki edykt papieski ,kobiety parafianki jeżeli im się podoba jako mężczyzna.
Czy Królowa Brytyjska wydaje ustawy w jakich kapeluszach paraduje i w jakich rękawiczkach czy butach. Trzeba mieć klasę taką jak Królowa Angielska ona też ma władzę bo powołuje biskupów na wniosek premiera i nawiedzonych Biskupów jest na pewno mniej. Co było 2000 lat nie musi być dzisiaj bo poziom intelektualny wiernych nie jest ten sam a kościół to nie skansen pod Kielcami gdzie można zobaczyć kurne chaty. Może jeszcze feretrony i ich machanie wymyślą ci co aranżują show z świętym ,by widzieli nasi parafianie że jest swojsko i na ludowo.

Co do Buddyzmu w naszej świadomości reinkarnacja jest pojmowana wędrówka duszy z ciała do ciała i przyczynowo skutkowego działaniu umysłu .Po śmierci będę znowu, zacznę w innym wcieleniu tworzyć własne Ja.Nie ma śmierci jest nadzieja na nowe życie od początku w nowej rzeczywistości zewnętrznej.

Odrzucam coś takiego jak pojęcie duszy rozłącznej od ciała bo jej nie ma .Jeżeli uważasz że dusza to Umysł i jest związana z ciałem i śmierć człowieka to tak samo śmierć umysłu czyli duszy to mamy zbieżne poglądy. Nie wiem jakie obecnie masz poglądy na temat, umysł /dusza rozłączne z ciałem czy nie.
Bez określenia pojęć nasze dywagacje będą tylko zbiorem liter w tekście bez żadnej sensownej treści
Odpowiedź z Cytowaniem
  #4003  
Nieprzeczytane 05-04-2014, 20:19
senesco's Avatar
senesco senesco jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Sep 2013
Miasto: Gdynia
Posty: 1 498
Domyślnie

Cytat:
Napisał Wacław Puchała
Odczucia twoje są subiektywne ...

A masło jest maślane, Wacławie.
Nie ma "odczuć" obiektywnych - zresztą dla ateisty "odczucie" to tylko reakcja na bodziec. Nie można jej mylić z opinią, poglądem, postawą...

Cytat:
Napisał Wacław Puchała
...Odrzucam coś takiego jak pojęcie duszy rozłącznej od ciała bo jej nie ma...

Posłużę się cytatem z mistrza:
"Odczucia twoje są subiektywne".
Domyślam się, że nie obdzwoniłeś 320 umysłów z pytaniem, czy mają wspólność majątkową z duszą.
I czy ciało posiada umysł, czy duszę, czy może umysł włada duszą...

Dla ateisty i racjonalisty - nie ma duszy i nie ma umysłu. Jest tylko mózg, organ od żołądka czy wątroby różniący się jedynie funkcją.
Jeśli natomiast zakładasz istnienie czegoś, co nazywa się "umysł" (umysłowość), a wraz z nim coś, co nazywa się "psychika", to nie ma przeszkód, by istniał także "duch" (w niektórych religiach "dusza").
Zresztą byli pośród nas ludzie, którzy sądzili, iż Boga może nie ma, ale "duch" istnieje i to organ, którego rozpoznać nie potrafimy...
Aby go zlokalizować dokonywano sekcji na żywym jeszcze, ale umierającym człowieku. Bo przecież po śmierci tracimy 21 gramów... Nie czyniono tego z powodów religijnych.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #4004  
Nieprzeczytane 05-04-2014, 20:27
waclaw46 waclaw46 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2008
Miasto: Kraków
Posty: 17 635
Domyślnie

Cytat:
Senesco napisał - Twój wywód jest niemal doskonałym przykładem tego, że pewien typ ateizmu (specyficzna postawa) jest niezdolny do stworzenia czegokolwiek pozytywnego w kontekście wspólnoty, społeczeństwa.
Twoja opinia oparta na tym że nie potrafisz uzasadnić swoich racji i na wstępie już piszesz , że twoich logicznych uzasadnień ja nie widzę. To poco te twoje całe wywody i przepisywanie podręcznika historii.Skup się na jednej rzeczy i spróbuj logicznie ją uzasadnić. Pamiętaj jest to IV wiek i nie wpisuj nam tego co my dobrze wiemy.

Wielu seniorów jest po historii i po prawie to nie musisz nam przypominać to co już wiemy i jest w internecie .Przedstaw tezę i ją uzasadnij. W starożytnym Rzymie pełniąc funkcje publiczne można było wyznawać inną religię niż władca od III -V wieku a mieszkańcy mogli wybierać nawet Buddyzm .Przykłady :......

Nie wiem co chcesz powiedzieć przez tworzeniem wspólnoty nie masz na myśli wspólnoty religijnej ,stronię od ideologi . Ja nawet nie wiem czy ty wyznajesz jakąś religię czy w nią wątpisz .W jednym z postów napisałeś że lubisz się spierać.
Nowa sprawa dusza/ umysł z ciałem czy bez ciała.Co to dusza?? Zapraszam do przedstawienia swoich poglądów.
Cytat:
Nie ma "odczuć" obiektywnych - zresztą dla ateisty "odczucie" to tylko reakcja na bodziec. Nie można jej mylić z opinią, poglądem, postawą...
Myślę że Ostatek po twoich wyjaśnieniach zrozumie

Ostatnio edytowane przez waclaw46 : 05-04-2014 o 20:34.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #4005  
Nieprzeczytane 05-04-2014, 20:33
ostatek's Avatar
ostatek ostatek jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: Jun 2008
Posty: 4 251
Gaduła

Senesco, dziękuję za # 4001. Potrzebuję czegoś więcej, choć poprzestanę na lekturze i wodzie. Odrodzę się? nie wiem... może tak... nadzieja zawsze umiera ostatnia. I pierwsza się rodzi.
Cytat:
Napisał Wacław Puchała
Przecież wcześniej już pisałem że każdy pisze w swoim imieniu
a chwilę później -
Cytat:
Napisał Wacław Puchała
Co do Buddyzmu w naszej świadomości reinkarnacja jest pojmowana wędrówka duszy z ciała do ciała i przyczynowo skutkowego działaniu umysłu .
W 'naszej', to znaczy w czyjej? Nie chcę byś wypowiadał się w moim imieniu. Więc pluralis maiestatis, My Wacław Puchała? Pamięć poprzedniego wcielenia lub wpływ obecnych marzeń, innych powodów nie widzę... chyba, że wacyzm, który też nie uprawnia Cię do podkreślania własnego majestatu. A może się mylę?

Odsyłam do źródeł buddyjskich. Pisaliście Wacławie, że nadmiar wiedzy nie szkodzi, więc poczytajcie.
Cytat:
Buddyjskie spojrzenie na reinkarnację całkowicie różni się od hinduistycznego czy wczesnochrześcijańskiego poglądu na to zagadnienie. Skoro w buddyzmie uważa się, że nie istnieje nic stałego, co więc mogłoby się odradzać? W najprostszy sposób wyjaśnia to metafora: o ile powszechnie rozumianą transmigrację duszy można przyrównać do kolejnych koralików nanizanych na jedną nić, o tyle w buddyjskiej doktrynie proces ten przypomina raczej ustawianie wieży z klocków, jeden na drugim. W tym drugim przykładzie utrzymana jest ciągłość przyczynowo-skutkowa nie wymagająca wprowadzenia niezmiennego bytu, podczas gdy w pierwszym całość opiera się na istnieniu niezmiennej i trwałej konstrukcji - duszy (nić)./.../

Budda kategorycznie zaprzeczał istnieniu duszy /.../. W buddyzmie twierdzi się, iż wszystkie uwarunkowania i złożone zjawiska są nietrwałe, a to wyklucza możliwość istnienia takiej duszy.

http://www.buddyzm.edu.pl/cybersangha/page.php?id=130
W jednym zgadzam się z Tobą, ups, z Wami, acz też nie całkiem. Piszesz: nasze dywagacje będą tylko zbiorem liter w tekście bez żadnej sensownej treści. Tak myślę o Twoich, i sądzę, że Ty o moich. Ale one są różne... są moje i Twoje, nie nasze!

PS – proszę nie odczytywać wpisu jako złośliwości. Wkurzam się, kiedy z całkowitą pewnością siebie, bez próby zawahania czy odrobiny niepewności, mówi się o sprawach bliżej (i dalej też) nieznanych. Wacław pisze wyłącznie o swoich wyobrażeniach, dość odległych od konkretnych religii. I niech pisze, bo elukubracje besserwissera podpisuje osobiście, ale niech nie przypisuje własnych wizji konkretnym religiom.
__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #4006  
Nieprzeczytane 05-04-2014, 20:48
waclaw46 waclaw46 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2008
Miasto: Kraków
Posty: 17 635
Domyślnie

Cytat:
W 'naszej', to znaczy w czyjej?
Tych co nie wierzą w buddyzm ,zadowolona.

Jeżeli nie ma duszy /umysłu oddzielonego od ciała a umysł związany jest z mózgiem to śmierć biologiczna kończy nasz żywot . Można to stwierdzić na podstawie ekshumacji jak przebiega proces biologicznego rozkładu organizmu.Wszelkie twierdzenia ze życie biegnie dalej są iluzjami
Odpowiedź z Cytowaniem
  #4007  
Nieprzeczytane 05-04-2014, 20:58
ostatek's Avatar
ostatek ostatek jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: Jun 2008
Posty: 4 251
Że co?

Cytat:
Napisał Wacław Puchała
Tych co nie wierzą w buddyzm ,zadowolona.
Nie. I dobrze wiesz dlaczego. Proszę przedstawić grupę ludzi, którzy upoważnili Cię do wypowiadania się w ich imieniu.
__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #4008  
Nieprzeczytane 05-04-2014, 20:59
senesco's Avatar
senesco senesco jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Sep 2013
Miasto: Gdynia
Posty: 1 498
Domyślnie

Cytat:
Napisał Wacław Puchała
Twoja opinia oparta na tym że nie potrafisz uzasadnić swoich racji i na wstępie już piszesz , że twoich logicznych uzasadnień ja nie widzę. To poco te twoje całe wywody i przepisywanie podręcznika historii.Skup się na jednej rzeczy i spróbuj logicznie ją uzasadnić. Pamiętaj jest to IV wiek i nie wpisuj nam tego co my dobrze wiemy.

Wacławie - czytanie ze zrozumieniem sprawia Ci kłopot?
Nie napisałem, ani tego, że nie potrafię uzasadnić swoich racji, anie tego, że nie "widzisz" moich logicznych uzasadnień.

Po pierwsze - nie można "widzieć" uzasadnień - nawet tych logicznych - dlatego nie oczekuję tego od Ciebie.

Swoje poglądy potrafię uzasadnić racjonalnie, podobnie jak potrafię racjonalnie poddać w wątpliwość Twoje.
Acz rozumiem, że logika - Twoja logika - jest nieco odmienna.
Rozumiem to, może to błędna, ale zawsz jakieś założenie.

Co do tezy - ależ właśnie się skupiłem na jednej i ją uzasadniłem.
To znaczy przedstawiłem ateistyczny pogląd, że edykty nie miały charakteru religijnego.
Nie zgadzasz się z tym? Uważasz, że były skutkiem objawienia?
Aktem strzelistym wiary?
Odpowiedź z Cytowaniem
  #4009  
Nieprzeczytane 05-04-2014, 21:37
waclaw46 waclaw46 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2008
Miasto: Kraków
Posty: 17 635
Domyślnie

Senesco czy ja gdzieś napisałem że edykty cesarzy to sprawa Boska i na to podałem dowody? Przestań filozofować i się zastanów co piszesz.
Zastanów się jak nasz Prezydent Komorowski podpisze ustawę że religią państwową w Polsce jest islam to jaki ma ta ustawa charakter ?? W oczach teisty i ateisty.??? Zastanów się .Pozdrawiam i owocnych dywagacji.Zawsze możesz tą sprawę skonsultować z Ostatkiem.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #4010  
Nieprzeczytane 05-04-2014, 21:45
estella's Avatar
estella estella jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2012
Miasto: Bory Tucholskie
Posty: 1 726
Domyślnie

Śmierć biologiczna nie kończy mojego, ani niczyjego żywota. Ponieważ każdy z nas wpłynął na życie innych: rodziny, przyjaciół, współpracowników, a nawet obcych ludzi. O wielu takich sytuacjach wiem, ponieważ mam bieżące relacje. O wielu jednak nie wiem ani ja, ani uczestnik naszego kontaktu. Bo nie zawsze zdajemy sobie sprawę, że np zwykły uśmiech, albo pogardliwe spojrzenie, albo beznamiętna uwaga sprowokowała takie, a nie inne moje - a z drugiej strony - cudze zachowanie, przemyślenie...

Ślad mojego życia, ślad dobrych albo złych postępków pozostaje.

A ich suma ? Suma postępków (złych i dobrych - ich klasyfikacja to też problem) wpływa na kierunek wyborów życiowych innych (a oni na mój).
Tak więc życie każdej osoby, każdego człowieka, ma sens (niezależnie od światopoglądu, tytułów naukowych, dzietności, bogactwa i czego tam jeszcze), sens widziany z perspektywy rozwoju ludzkości.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #4011  
Nieprzeczytane 05-04-2014, 21:46
waclaw46 waclaw46 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2008
Miasto: Kraków
Posty: 17 635
Domyślnie

Cytat:
Nie. I dobrze wiesz dlaczego. Proszę przedstawić grupę ludzi, którzy upoważnili Cię do wypowiadania się w ich imieniu
Cytat:
Ostatek napisal-Dowcip o konsultacjach z Bogiem przy wydawaniu edyktów dot. szat duchownych śmieszy tylko Ciebie
Proszę przedstawić grupę ludzi którym ten dowcip się nie podoba
Odpowiedź z Cytowaniem
  #4012  
Nieprzeczytane 05-04-2014, 21:49
senesco's Avatar
senesco senesco jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Sep 2013
Miasto: Gdynia
Posty: 1 498
Domyślnie

Cytat:
Napisał Wacław Puchała
Senesco czy ja gdzieś napisałem że edykty cesarzy to sprawa Boska i na to podałem dowody? Przestań filozofować i się zastanów co piszesz.
Zastanów się jak nasz Prezydent Komorowski podpisze ustawę że religią państwową w Polsce jest islam to jaki ma ta ustawa charakter ?? W oczach teisty i ateisty.??? Zastanów się .Pozdrawiam i owocnych dywagacji.Zawsze możesz tą sprawę skonsultować z Ostatkiem.

Wacławie - dziękuję za pozwolenie, z przyjemnością wysłucham Ostatka, nawet jeśli myśli inaczej.
Konsultować się raczej nie będziemy, bo nie jest naszym zamiarem wygłoszenie wspólnego komunikatu.
Mam jednak wrażenie, że zarówno Ostatek, tak i ja, jesteśmy zadowoleni z dróg, którymi kroczymy.

A proponuję, byś skorzystał ze swojej rady - "zastanów się" - co znaczy "religia państwowa".
Prezydent Komorowski musiałby się uznać głową kościoła (przywódcą religii), albo zrzec się władzy państwowej na rzecz prymasa.

Nadal jednak, taka ustawa nie wnosi nic nowego do religii - jej teologii, dogmatyki, celebry - a jest wyłącznie aktem państwowym.

Ale rozumiem, obiektywizm nie leży w polu Twoich zainteresowań.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #4013  
Nieprzeczytane 05-04-2014, 21:53
waclaw46 waclaw46 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2008
Miasto: Kraków
Posty: 17 635
Domyślnie

Cytat:
Estella50 napisała-A ich suma ? Suma postępków (złych i dobrych - ich klasyfikacja to też problem) wpływa na kierunek wyborów życiowych innych (a oni na mój).
Tak więc życie każdej osoby, każdego człowieka, ma sens (niezależnie od światopoglądu, tytułów naukowych, dzietności, bogactwa i czego tam jeszcze), sens widziany z perspektywy rozwoju ludzkości.
Zgadzam się z twoim poglądem a dodał bym tylko że życie mamy jedno i dobrze należy go wykorzystać.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #4014  
Nieprzeczytane 05-04-2014, 22:08
waclaw46 waclaw46 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2008
Miasto: Kraków
Posty: 17 635
Domyślnie

Cytat:
Senesco napisał-Nadal jednak, taka ustawa nie wnosi nic nowego do religii - jej teologii, dogmatyki, celebry - a jest wyłącznie aktem państwowym
Skąd wiesz czytałeś ją ,co ci się w niej znowu nie podoba
Zacznij medytować to ponoć pomaga , tak twierdzą wierzący, jutro będziesz miał inny pomysł. Dobranoc.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #4015  
Nieprzeczytane 05-04-2014, 22:29
estella's Avatar
estella estella jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2012
Miasto: Bory Tucholskie
Posty: 1 726
Domyślnie

Cytat:
Napisał Wacław Puchała
Zgadzam się z twoim poglądem a dodał bym tylko że życie mamy jedno i dobrze należy go wykorzystać.

Oczywiście ! Szukając tego, co wspólne, dążąc do porozumienia, bo tylko ono pozwala na budowanie wspólnej przyszłości.
Potrzeby, marzenia, cele są różne, bo różne są drogi życiowe.
Ale człowiek jest istotą społeczną, musi współistnieć, żeby istnieć. Wzniecanie konfliktów, szukanie wrogów, przymus stawiania na swoim nie pomaga, lecz szkodzi !
Tolerancja i szacunek dla innych i ich poglądów jest drogą rozwoju (społecznego, kulturowego, a nawet gospodarczego !)

Już nie bardzo wierzę, że to kiedyś zrozumiesz
Odpowiedź z Cytowaniem
  #4016  
Nieprzeczytane 05-04-2014, 22:31
senesco's Avatar
senesco senesco jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Sep 2013
Miasto: Gdynia
Posty: 1 498
Domyślnie

Cytat:
Napisał Wacław Puchała
Skąd wiesz czytałeś ją ,co ci się w niej znowu nie podoba
Zacznij medytować to ponoć pomaga , tak twierdzą wierzący, jutro będziesz miał inny pomysł. Dobranoc.

Bardzo dziękuję, oczywiście, że medytacja pomaga.
Rozluźnia, łagodzi stres, odmładza umysł... Polecam ją wszystkim.
Tym bardziej, że medytować może także ateista.
Ponieważ medytacja to sztuka niedziałania, myślenie "nic", stwarzanie pustki - każdy, nawet ateista, może ją uprawiać.

Namawiam Cię do spróbowania, powinno pójść łatwiej niż pozytywne myślenie o świecie.

Ustawy oczywiście nie czytałem, ale ufam, że skoro ją przywołujesz, to znasz ją "na wylot". A że nie potwierdziłeś moich sugestii co do zapisów, to znaczy że ich tam nie ma.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #4017  
Nieprzeczytane 06-04-2014, 10:11
waclaw46 waclaw46 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2008
Miasto: Kraków
Posty: 17 635
Domyślnie

https://www.youtube.com/watch?v=lpkEx7nAqMw
Podczas 26. wydania magazynu "Gadający Pies" mówiono o złym smaku. Vetulani o umyśle i co to jest
https://www.youtube.com/watch?v=K9DE8xArH5A Wywiad z człowiekiem motylem Ponoć ateizm wojujący
Odpowiedź z Cytowaniem
  #4018  
Nieprzeczytane 06-04-2014, 10:50
senesco's Avatar
senesco senesco jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Sep 2013
Miasto: Gdynia
Posty: 1 498
Domyślnie

Wacławie - cóż za postęp.

Ale ciekawszy jest wykład prof. Vetulaniego tutaj http://www.youtube.com/watch?v=hrzputtNDD4

Mózg wcale nie służy do myślenia. Myślenie to tylko produkt uboczny - u niektórych, szkodliwy.
Ta teza tłumaczy więcej, a wnika głębiej.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #4019  
Nieprzeczytane 06-04-2014, 11:22
waclaw46 waclaw46 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2008
Miasto: Kraków
Posty: 17 635
Domyślnie

Mózg wcale nie służy do myślenia. Myślenie to tylko produkt uboczny - u niektórych, szkodliwy.Zaliczyłeś już post. Przeczytaj sobie -Wyjaśnić umysł Mateusz Hohol będziesz trochę więcej wiedział .Miłej lektury
Odpowiedź z Cytowaniem
  #4020  
Nieprzeczytane 06-04-2014, 12:13
senesco's Avatar
senesco senesco jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Sep 2013
Miasto: Gdynia
Posty: 1 498
Domyślnie

Cytat:
Napisał Wacław Puchała
Mózg wcale nie służy do myślenia. Myślenie to tylko produkt uboczny - u niektórych, szkodliwy.Zaliczyłeś już post. Przeczytaj sobie -Wyjaśnić umysł Mateusz Hohol będziesz trochę więcej wiedział .Miłej lektury

Brawo, Wacławie, nie zgadzasz się już nawet z prof. Vetulanim.
Bardzo się cieszę, że jesteś pasjonatem neurokognitywistyki - podzielam Twoje zainteresowania.
Choć warto pamiętać:
Trudno znaleźć łatwą odpowiedź na pytanie, czym w ogólności jest teoria naukowa i co obejmuje.
Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz


Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 20:22.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.