Różności!!!!!!

[barteczek]

Życzę miłego

[Polla]

W jaki sposób blondynka zaczyna pracę z komputerem?
Robi dwa szybkie szpagaty, gdyż w instrukcji obsługi napisano, że należy dwa razy kliknąć myszką...

[Luma]

Witam Was wszystkich bardzo serdecznie
Z wielką przyjemnościa obejrzałam zamieszczone tutaj zdjęcia - są piękne.

Napisał joannap

Dziękuje.....Ciekawe -prawda? Czy ważne kto tam był-ważne że ja Wam pokazałam.
Kostarykę-też pokazałam,a był tam mój wnuk.
Mogłam zatrzymac to tylko dla siebie,a może lepiej by było nie.......


Ps.-
Swoja drogą to dużo czasu poświęciłam,żeby Wam to pokazać-
i to jest ważne.Tam nie byłam i już nie będę-tyle dla ciekawskich
W tej chwili-dostałam od wnuka linki ,ogrom zdjec-Albania
Serbia ,Bośnia,Hercegowina,Sarajewo,Czarnogora itd.Wrócil z
urlopu.
Wszystkim -dziekuje za uwagę.
Mam mozliwośc pokazania pieknych i ciekawych miejsc.
To dobrze ,czy żle?
Miłego DNIA!!!!!!!

Joasiu wrzucaj wszystkie zdjęcia z podróży, nie ważne czyjej, na wątek.

Zanim przeczytam wszystkie Wasze dzisiejsze komentarze, chcę się pochwalić, że mam już laptopa.
Po rozmowie z mężem, zdecydowałam się na HP Pavilion dv6-6030ew W7HP. Do tanich nie należy, ale maż mi doradził, żebym go wzięła. Raty 0% oczywiście. No i zaczęło się: propozycja kupna twardziela, żeby skopiować na niego wszystkie pliki itp. potem wykupienie dodatkowej gwarancji...itd. Gdy sprzedawca zorientował się, że nic nie wskóra , dał nam wreszcie spokój i skierował do okienka obsługi kredytów. Pani od kredytów namawiała nas do ubezpieczenia kredytu - odmowa z naszej strony ( miało być 0% i na żadne ubezpieczenie się nie zgadzam - odpowiedziałam). Bank Sigma, czy jakoś tam - nie pamiętam - nie udzielił kredytu więc pozostało nam czekać na weryfikację z Lukasa, w którym oboje z mężem mamy konta. Straciliśmy trzy godziny, ale opłacało się - otrzymaliśmy nie ubezpieczony i nie oprocentowany kredyt na zakup laptopa. Poprosiliśmy o rozłożenie spłaty na 20 rat.
Już nie przynudzam.
Pozdrawiam wszystkich

[barteczek]

Pollu, oplułam mojego ślicznego laptosia!! A sio, co Ci przyszło do głowy tak rozśmieszać babcię? Kawał super - proszę o jeszcze -
Lusiu, z zadowoleniem czytałam o Waszych zmaganiach przy zakupie laptopa. Więcej takich UPARCIUCHÓW to nauczyliby się traktować ludzi, po LUDZKU!
Cieszę się, że go masz!
Buziaczki ogromniaste!

[Polla]

Wnuczek ze świeżo poślubioną małżonką przyjechał do dziadka na wieś. Po dwoch dniach dziadek niechcący nakrył ich in flagranti. Pod wieczór pyta wnuczka:
- "A co wy tak dziwnie, tak wiesz...?"
- "A bo to dziadku wtedy wchodzi dwa centymetry głębiej!"
- "Uuu" - zafrasował się dziadek.
Przez dwa dni dziadka nie ma - siedzi u siebie w pokoju, obłożył się jakimiś starymi kalendarzami, papierem, ołówkami... W końcu trzeciego dnia nad ranem wchodzi do kuchni.
- "Stara!" - mówi do babci. - "Jesteś niedo....na na dwadzieścia kilometrów!"

[Luma]

Nineczko, na razie trzymam go u syna w pokoju, bo tu jest gniazdko internetowe.
Podczas pisania mylę klawiatury. Patrzę na laptopa, wysuwam z pod biurka klawiaturę, piszę... co jest? Śmieję się z siebie i do siebie.

Pollu, zlituj się, mam opluwać nowiuśkiego laptopa ha,ha,ha

[barteczek]

Polla, matko kochana, to na ile kilometrów nas oszukał???? Dawaj jeszcze. Miałam zamykać laptosia.
Lusiu, ja mam to samo, laptop na biurku, komputer pod biurkiem i klawiatura pod blatem. Oj, nie raz trzaskałam z nerwów. teraz więcej siedzę przy laptosiu, to w pracy szlak mnie t....
Dojdziesz do ładu, tylko bez nerwów, mnie szkodzą.

[barteczek]

Tak mam położonego laptopa. Mam wszystko na biurku!

[barteczek]

Bałagan, jeszcze krzywo zdjęcie zrobione.

[MARYLCIA 54]

Napisał Lusia56

Nineczko, na razie trzymam go u syna w pokoju, bo tu jest gniazdko internetowe.
Podczas pisania mylę klawiatury. Patrzę na laptopa, wysuwam z pod biurka klawiaturę, piszę... co jest? Śmieję się z siebie i do siebie.

Pollu, zlituj się, mam opluwać nowiuśkiego laptopa ha,ha,ha

LUSIU ja miałam stacjonarny - przyzwyczaiłam się do klawiatury itd...
Obecnie są problemy nie tylko z pisaniem
Mam nadzieję, że powoli się nauczę i nie będę musiała ( jako blondynka) korzystać z instrukcji podanej przez naszą koleżankę Polle hihihihi
Cieszę się z Twojego zakupu. Gerdziu pisał, że są dobre.

[barteczek]

Ja też się cieszę z laptopa Lusi!
Marylko, Polla nam daje popalić!

[Jolina]

Ninko kochana, ja tak mało przebywam ostatnio przy laptopku, że do piero teraz zauważyłam Twój post w którym upominasz się o przepis. Nineczko, on jest tuż nad Twoim. To post 4039.
Pozdrawiam serdecznie Ciebie i Twój zacny dwór.
Pa dziewczyny.

Ps. Lusiu gratuluję zakupu. Oby się dobrze sprawował dzielna dziewczyno.

[Polla]

Czemu tak krzyczałeś w nocy?"
- "Miałem straszny sen. Śniło mi się, że musze się ożenić!"
- "Z kim?"
- "Znów z tobą!!!"

[Polla]

"Słuchaj, czy patrzysz swojemu mężowi w oczy podczas stosunku?"
- "Hmm... Raz spojrzałam... Stał w drzwiach."

[MARYLCIA 54]

Napisał psycholog

Ja też się cieszę z laptopa Lusi!
Marylko, Polla nam daje popalić!

Nineczko kochana -- Polla też jest blondynką

[Jolina]

O matko kochana!!!, Nineczko, toż Ty sie kiedy zaplączesz w te wszystkie kable. A po co trójnik trzymasz na biurku, schowaj go
pod albo z boku biurko. I te myszy.
Ja mam na moim biureczko-regale tylko laptop.
Myszy nie lubię używać, leży w szufladzie.
Jeżeli nie pokazywałam swojego miejsca "pracy" to zrobię fotkę i wkleję. Ninko, nie gniewaj się tylko, że tak bezpardonowo napisałam. Nie było w tym ani promila krytycyzmu, tylko troska.

[barteczek]

Jolinko, dzięki kochanie, że zajrzałaś, będę szukać tego przepisu. Może jeszcze potrafię coś upichcić? Dawniej... oj, były to czasy, piekłam po siedem blaszek ciasta na sobotę i niedzielę, bo jeszcze dzieci w niedzielę zabieraly do domów. teraz....pusto i głucho wokół mnie. Jakby nie Ośrodek, pewnie bym się zakopala w powieściach i tyle by było. Jak piszę, -ODLATUJĘ -Jestem w innym świecie.
polla, jesteś dobra!!!! Poczekamy na Joasię i może Basia zajrzy? niech się też pośmieją! Fajne kawaly. Mnie też przysyłają, mam gdzieś zapisane, ale chyba bardzo brzydkie? Zaraz zajrzę. Nara......

[Polla]

Dziewczyny śmiech to zdrowie !!!!!!

[H.ania]

Witam wieczorowa porą.
Wszystkich pozdrawiam.
Lusia kupiła komp.-gratuluję.
Nineczka pokazała swoje stanowisko komputerowe.

[MARYLCIA 54]

Spotykają się dwie blondynki. Jedna ma głowę obandażowaną. Druga chcąc jej zaimponować mówi:
- Wiesz, byliśmy z mężem zaproszeni na Wesele Wyspiańskiego. Ale nie poszliśmy. Wysłaliśmy tort.
Druga, nie chcąc być gorsza, mówi:
- A myśmy byli zaproszeni do konserwatorium. Też nie poszliśmy. Wysłaliśmy jako prezent konserwę turystyczną.
Ale ta niezabandażowana nie wytrzymała i pyta drugą:
- Co ci się stało w głowę?
Zabandażowana:
- Och, nic specjalnego. Miałam trądzik na twarzy i lekarz zalecił mi wodę toaletową. Dwa razy mi się udało płukać twarz, ale za trzecim razem spadła mi klapa na głowę.