|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#441
|
||||
|
||||
Samotność to swiadome odkrywanie samego siebie.
Samotność jest siłą.Samotnosc jako styl zycia wybieraja pustelnicy, wielcy mysliciele. Osamotnienie to tęsknota za innymi, dopominanie się o innych, uzależnienie od innych. Stąd, ktoś inny ma nad tobą władzę, a ty masz władzę nad kimś innym.Jestes jak pies bezpanski, ktory szuka czlowieka-przyjaciela, czlowieka-pana. Osamotnienie jest słabością. Jesteśmy sobie obcy. Być może spotkaliśmy się i żyjemy razem, ale nasza samotność jest zawsze z nami.Czy trzeba by bylo pisac tyle peanow o przyjazni gdybysmy zrozumieli samotnosc? Rodzimy sie samotni, samotni umieramy i czesto samotni zyjemy nawet w tlumie.
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... Ostatnio edytowane przez gratka : 10-07-2013 o 05:13. |
#442
|
||||
|
||||
Dzien dobry...
Babka Gradka, wystraszylas mnie troche bo same madrosci napisalas. Nie chcialabym byc uwazana za pustelnice ale troche prawdy w tym jest. Lubie swoje towarzystwo, nie nudze sie. Moze dlatego ze w dalszym ciagu pracuje i nie mam czasu na nude bo tyle do zrobienia.... Ale wielkim myslicielem nie jestem. Moze wielka, jesli chodzi o rozmiar Na szczescie nie czuje sie osamotniona. Cytat:
__________________
Radość dzielona jest pomnożona Smutek dzielony jest pomniejszony... |
#443
|
||||
|
||||
Cytat:
Ja tez jestem rozmiarowo z tych XL! Mam to samo co Ty. Napisalam duzo, zeby podtrzymac watek, zeby bylo o czym dyskutowac.
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
#444
|
||||
|
||||
Samotnosc, temat rzeka. Wsrod naszych znajomych coraz wiecej pojawia sie ludzi samotnych. I od nas samych bedzie zalezalo jak ta smomotnosc nas potraktuje. Czy bedzie nam dokuczac czy moze dla niektorych bedzie to wreszcie zlapanie glebokiego oddechu i poczatek robienia rzeczy na ktore po cichu mielismy ochote ale bylismy powstrzymywani przez partnerow.
Ja na swoja nie narzekam.
__________________
Radość dzielona jest pomnożona Smutek dzielony jest pomniejszony... |
#445
|
||||
|
||||
Bycie singlem a samotnym moim zdaniem jest różnica.
Tylko że samotność trzeba wypracować nic nie robiąc aby nawiązywać kontakty i je podtrzymywać.
__________________
|
#446
|
|||
|
|||
Cytat:
nie do końca rozumiem co chciałaś powiedzieć: można mieć dużo znajomych, którzy nie wypełniają samotności, bo czasem lepiej poczytać książkę, niż słuchać dywagacji osób które nic nowego nie wnoszą lub po prostu nudzą -w pewnym wieku zmniejsza się nasza odporność na głupotę ludzką, więc wybór między samotnością i bylejakością towarzystwa staje się oczywisty... |
#447
|
||||
|
||||
Cytat:
Trzeba przyglądnąć się samotności i odkryć czego to brak jest. Jeśli towarzystwa, znajomych to nic się nie zrobiło aby mieć a siedząc w domu to się przecież ich nie znajdzie. Mam koleżankę która mówi, że dokucza jej samotność. Ona po prostu nie lubi być sama. Włącza radio telewizor gdy jest w domu bo musi coś gadać Jest osobą aktywną ma wiele znajomych, koleżanek lecz jak mówię żeby poszła do nich to spytała czy bym chciała aby przychodziła codziennie. Może przychodzić jak ma ochotę. Zamykać się w czterech ścianach nie jest dobrym pomysłem kontakty międzyludzkie w realu są potrzebne a zagadkę swej samotności dokuczliwej rozwiązać trzeba.
__________________
|
#448
|
||||
|
||||
Cytat:
Aniu oj jakie to wszystko zawile, to nazewnictwo. Dla mnie bycie singlem oznacza ze ktos szuka partnera a nie kazdy kto zostal sam szuka, ja nie. I wtedy jest samotnosc co wcale nie oznacza ze musi byc smutna samotnosc, samotna samotnosc! Chyba degie i ja myslimy tak samo. Owszem, czasami, CZASAMI mi czegos brak ale mam w sobie wiekszy strach przed wpadnieciem z deszczu pod rynne wiec przytule swoje pieseczki i podziekuje Bogu za swiety spokoj. A jesli Twoja kolezanka ma duzo, jak piszesz znajomych to nie musi odwiedzac stale jednej osoby, kazdego dnia moze odwiedzac inne kolezanki czy spotykac sie na kawie w gronie znajomych chodzac na spacery czy wachajac kwiatki...
__________________
Radość dzielona jest pomnożona Smutek dzielony jest pomniejszony... |
#449
|
||||
|
||||
zatem okazuje się, że nazewnictwo jednoznacznie nie określa osób...samotna, singel.
Dla mnie singel to osoba bez partnera czy partnerki..wolna a samotna to kojarzę ze stanem niechcianym hm myślę, że moja koleżanka kiedyś może odgadnie zagadkę co to takiego jest, co lub czego chce czego brak i dopiero wtedy być może będzie mogła to zmienić.
__________________
|
#450
|
||||
|
||||
[quote=ArtfilkaDla mnie singel to osoba bez partnera czy partnerki..wolna a
samotna to kojarzę ze stanem niechcianym .[/QUOTE] Mozna byc wolnym ale nie potrzeba tego demonstrowac bo dla mnie wolanie ze jestem singlem = z przyciagnieciem uwagi iz szukam partnera. Idzmy na ugode. SAMA lub SAM. I dopiero wtedy ustalimy jak sie czujemy. Ja zdecydowanie SAMA. I samotna sie nie czuje. Wlasnie przed chwila przeszlam sie do skrzynki na listy... nad glowa cwierkaja papuzki ganiajace miedzy eukaliptusowymi drzewami za kwieciem ktore teraz na tych drzewach kwitnie i stanowi ich zimowe pozywienie. Jak mozna sie czuc niechcianym jak blekit nad glowa, wesole przekomarzanie sie ptakow...nie ma sily, trzeba sie usmiechnac a jak umiemy sie usmiechnac to czujemy sie szczesliwie a nie niechcianym.
__________________
Radość dzielona jest pomnożona Smutek dzielony jest pomniejszony... |
#451
|
||||
|
||||
Cytat:
ok. Jestem sama lecz nie samotna i mam ten luksus, że mogę być z kim chcę być a o związku z mężczyzną czasem myślę lecz nie szukam. ...się zdarzy ok...nic na siłę. We dwoje żyć łatwiej Wczoraj reperowałam wtyczkę i udało mi się zreperować Nie mam zahamowań z pójściem samej do kina, kawiarni czy gdzieś wyjechać gdy mam ochotę a tak ogólnie domatorką jestem chciana czy niechciana ...to akurat mogę wziąć pod uwagę gdy chcę lub nie chcę.
__________________
Ostatnio edytowane przez Arti : 11-07-2013 o 09:09. |
#452
|
||||
|
||||
Samotnosc z wyboru , samotnosc z koniecznosci - obie nie sa zle.
Ja doceniam swoja samotnosc, bo lubiac ludzi lubie tez siebie. Lubie pomyslec, popracowac, a swoja odleglosc od ludzi po prostu reguluje. Lubie niezaleznosc. Mam wielu znajomych, wiec nie jestem osamotniona. Nie lubie trwonic czasu na niepotrzebne i nic nie wnoszace rozmowy, dlatego nie mam rozwinietych kontaktow z sasiadkami, bo mi zabieraly za duzo czasu. A mam poczucie, ze czasu przede mna jest coraz mniej. W tym jestem podobna do degie. Przepraszam, ze pisze tak o sobie. Pisze z prosba o ocene, czy moja postawa nie jest zbyt egoistyczna. Zauwazam jednak, ze Wy tez macie podobnie.
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... Ostatnio edytowane przez gratka : 11-07-2013 o 22:56. |
#453
|
|||
|
|||
a przyjaźnie? pisząc o samotności nie poruszamy tego tematu, a przecież wszyscy mieliśmy kiedyś przyjaciół, ja z pełną premedytacją rezygnowałam kolejno ze swoich koleżanko-przyjaciółek, bo albo mnie denerwowały, albo nie spełniały moich oczekiwań intelektualnych, albo nie podzielałam ich zainteresowań albo nie do końca były zrównoważone, albo.......i teraz jestem sama z wyboru, ale czy to był dobry wybór?
|
#454
|
||||
|
||||
Samotność...
Mam takie wrażenie, że "samotność" rozwija się w człowieku z wiekiem.
Młody człowiek nie ma czasu zastanawiać się nad tym. Z upływem czasu niepostrzeżenie narasta, aż pewnego dnia stwierdzamy, że jednak ona istnieje. Oczywiste jest, że nie będzie miała jednego, wspólnego wymiaru. Jest bardzo trudna do wyrażenia...Tym bardziej, kiedy nasze życie jest jako-tako poukładane, a ona tkwi w nas.
__________________
You never have this day again... |
#455
|
||||
|
||||
Cytat:
aż byś się zdziwiła ilu młodych ludzi narzeka Pakują się w związki bez przyszłości tylko po to by nie być samym.
__________________
|
#456
|
||||
|
||||
Cytat:
Aaaa....samym ? To nie jest to, o czym ja piszę
__________________
You never have this day again... |
#457
|
||||
|
||||
Cytat:
czują się samotni...samotność ich dołuje stąd pomysł na związek a o czym piszesz?
__________________
|
#458
|
||||
|
||||
Aniu...
Cytat:
__________________
You never have this day again... |
#459
|
||||
|
||||
Cytat:
tak, tylko związek partnerski rozwiązuje problem samotności a w małżeńskim różnie bywa.
__________________
|
#460
|
||||
|
||||
Glebiej sie zastanawiajac to pewnie wiele z osob ktore nagle zostaly same wcale nie jest samotnych czy osamotnionych. To otoczenie litujac sie nad zaistniala sytuacja powoduje taki stan.
Po moim rozstaniu jeszcze przescieradla po praniu nie wyschly jak juz chcieli mnie swatac bo niby taka kobieta nie powinna sie marnowac . Ze co? Niby ja sie marnuje jak komus nie usluguje? Bo na koncu do tego sprowadza sie rola kobiety w zwiazku, kiedy te wszystkie ohy ahy przemina! Ok, we dwoje zyc latwiej ale tylko jak sie trafi na wlasciwego partnera. W moim przypadku brak mezczyzny odczuwam tylko jak potrzeba klamki zmienic czy zrobic nowa klapke dla pieskow zeby mogly sobie wchodzic i wychodzic kiedy chca. Ale nie ma pewnosci czy nowy partner by to potrafil… Co do przyjazni to obecnie duza (moze za duza) role odgrywa computer. Wiele ludzi w roznym wieku zamiast wyjsc z domu siedzi przed komputerem. Co prawda dzieki tej maszynce mam w dalszym ciagu kontakt z kolezanka z ktora sie znam i przyjaznie od pierwszej klasy podstawowki, z inna od sredniej szkoly, z inna gdzie nasze dzieci chodzily razem do klasy a teraz maja ponad 40 lat…
__________________
Radość dzielona jest pomnożona Smutek dzielony jest pomniejszony... |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
jak seniorzy czują się w sieci | Eliza | eSenior | 424 | 03-02-2015 11:05 |
Jesteśmy tutaj, bo jesteśmy samotni? | wielebny | Miłość, przyjaźń, związki, samotność | 537 | 11-02-2009 16:10 |
firmy farmaceutyczne w sieci | Marian | eSenior | 12 | 17-11-2007 13:54 |
Ciekawe miejsca w SIECI | araukaria | eSenior | 527 | 31-08-2007 22:52 |
Polacy w sieci - komentarze | czort | Ogólny | 4 | 19-05-2007 00:20 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|