menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > Rodzina, bliscy > Miłość, przyjaźń, związki, samotność
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Odpowiedz
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #441  
Nieprzeczytane 10-07-2013, 00:26
gratka's Avatar
gratka gratka jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: Dec 2007
Miasto: wioska
Posty: 16 078
Domyślnie

Samotność to swiadome odkrywanie samego siebie.
Samotność jest siłą.Samotnosc jako styl zycia wybieraja pustelnicy, wielcy mysliciele.

Osamotnienie to tęsknota za innymi, dopominanie się o innych, uzależnienie od innych.
Stąd, ktoś inny ma nad tobą władzę, a ty masz władzę nad kimś innym.Jestes jak pies bezpanski, ktory szuka czlowieka-przyjaciela, czlowieka-pana.
Osamotnienie jest słabością.
Jesteśmy sobie obcy. Być może spotkaliśmy się i żyjemy razem, ale nasza samotność jest zawsze z nami.Czy trzeba by bylo pisac tyle peanow o przyjazni gdybysmy zrozumieli samotnosc?
Rodzimy sie samotni, samotni umieramy i czesto samotni zyjemy nawet w tlumie.





__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić....

Ostatnio edytowane przez gratka : 10-07-2013 o 05:13.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #442  
Nieprzeczytane 10-07-2013, 00:56
AnekSadek's Avatar
AnekSadek AnekSadek jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Aug 2012
Posty: 5 767
Domyślnie

Dzien dobry...
Babka Gradka, wystraszylas mnie troche bo same madrosci napisalas. Nie chcialabym byc uwazana za pustelnice ale troche prawdy w tym jest. Lubie swoje towarzystwo, nie nudze sie. Moze dlatego ze w dalszym ciagu pracuje i nie mam czasu na nude bo tyle do zrobienia....
Ale wielkim myslicielem nie jestem. Moze wielka, jesli chodzi o rozmiar
Na szczescie nie czuje sie osamotniona.


Cytat:
Napisał Babka Gratka
Samotność to swiadome odkrywanie samego siebie.
Samotność jest siłą.Samotnosc jako styl zycia wybieraja pustelnicy, wielcy mysliciele.

[/font]
[/color]
__________________
Radość dzielona jest pomnożona
Smutek dzielony jest pomniejszony...
Odpowiedź z Cytowaniem
  #443  
Nieprzeczytane 10-07-2013, 05:12
gratka's Avatar
gratka gratka jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: Dec 2007
Miasto: wioska
Posty: 16 078
Domyślnie

Cytat:
Napisał AnekSadek
Dzien dobry...
Babka Gradka, wystraszylas mnie troche bo same madrosci napisalas. Nie chcialabym byc uwazana za pustelnice ale troche prawdy w tym jest. Lubie swoje towarzystwo, nie nudze sie. Moze dlatego ze w dalszym ciagu pracuje i nie mam czasu na nude bo tyle do zrobienia....
Ale wielkim myslicielem nie jestem. Moze wielka, jesli chodzi o rozmiar
Na szczescie nie czuje sie osamotniona.

Ja tez jestem rozmiarowo z tych XL!
Mam to samo co Ty. Napisalam duzo, zeby podtrzymac watek, zeby bylo o czym dyskutowac.
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić....
Odpowiedź z Cytowaniem
  #444  
Nieprzeczytane 10-07-2013, 13:00
AnekSadek's Avatar
AnekSadek AnekSadek jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Aug 2012
Posty: 5 767
Domyślnie

Samotnosc, temat rzeka. Wsrod naszych znajomych coraz wiecej pojawia sie ludzi samotnych. I od nas samych bedzie zalezalo jak ta smomotnosc nas potraktuje. Czy bedzie nam dokuczac czy moze dla niektorych bedzie to wreszcie zlapanie glebokiego oddechu i poczatek robienia rzeczy na ktore po cichu mielismy ochote ale bylismy powstrzymywani przez partnerow.
Ja na swoja nie narzekam.
__________________
Radość dzielona jest pomnożona
Smutek dzielony jest pomniejszony...
Odpowiedź z Cytowaniem
  #445  
Nieprzeczytane 10-07-2013, 13:18
Arti's Avatar
Arti Arti jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Sep 2008
Miasto: Radom
Posty: 22 485
Domyślnie

Bycie singlem a samotnym moim zdaniem jest różnica.
Tylko że samotność trzeba wypracować nic nie robiąc aby nawiązywać kontakty i je podtrzymywać.
__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #446  
Nieprzeczytane 10-07-2013, 22:28
degie degie jest offline
Początkujący
 
Zarejestrowany: Jan 2010
Posty: 12
Domyślnie

Cytat:
Napisał Artfilka
Bycie singlem a samotnym moim zdaniem jest różnica.
Tylko że samotność trzeba wypracować nic nie robiąc aby nawiązywać kontakty i je podtrzymywać.

nie do końca rozumiem co chciałaś powiedzieć: można mieć dużo znajomych, którzy nie wypełniają samotności, bo czasem lepiej poczytać książkę, niż słuchać dywagacji osób które nic nowego nie wnoszą lub po prostu nudzą -w pewnym wieku zmniejsza się nasza odporność na głupotę ludzką, więc wybór między samotnością i bylejakością towarzystwa staje się oczywisty...
Odpowiedź z Cytowaniem
  #447  
Nieprzeczytane 10-07-2013, 23:45
Arti's Avatar
Arti Arti jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Sep 2008
Miasto: Radom
Posty: 22 485
Domyślnie

Cytat:
Napisał degie
nie do końca rozumiem co chciałaś powiedzieć: można mieć dużo znajomych, którzy nie wypełniają samotności, bo czasem lepiej poczytać książkę, niż słuchać dywagacji osób które nic nowego nie wnoszą lub po prostu nudzą -w pewnym wieku zmniejsza się nasza odporność na głupotę ludzką, więc wybór między samotnością i bylejakością towarzystwa staje się oczywisty...

Trzeba przyglądnąć się samotności i odkryć czego to brak jest.
Jeśli towarzystwa, znajomych to nic się nie zrobiło aby mieć a siedząc w domu to się przecież ich nie znajdzie.

Mam koleżankę która mówi, że dokucza jej samotność.
Ona po prostu nie lubi być sama. Włącza radio telewizor gdy jest w domu bo musi coś gadać Jest osobą aktywną ma wiele znajomych, koleżanek lecz jak mówię żeby poszła do nich to spytała czy bym chciała aby przychodziła codziennie.

Może przychodzić jak ma ochotę.

Zamykać się w czterech ścianach nie jest dobrym pomysłem
kontakty międzyludzkie w realu są potrzebne a zagadkę swej samotności dokuczliwej rozwiązać trzeba.
__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #448  
Nieprzeczytane 11-07-2013, 00:27
AnekSadek's Avatar
AnekSadek AnekSadek jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Aug 2012
Posty: 5 767
Domyślnie

Cytat:
Napisał Artfilka
Bycie singlem a samotnym moim zdaniem jest różnica.
Tylko że samotność trzeba wypracować nic nie robiąc aby nawiązywać kontakty i je podtrzymywać.

Aniu oj jakie to wszystko zawile, to nazewnictwo.
Dla mnie bycie singlem oznacza ze ktos szuka partnera a nie kazdy kto zostal sam szuka, ja nie.
I wtedy jest samotnosc co wcale nie oznacza ze musi byc smutna samotnosc, samotna samotnosc!
Chyba degie i ja myslimy tak samo.
Owszem, czasami, CZASAMI mi czegos brak ale mam w sobie wiekszy strach przed wpadnieciem z deszczu pod rynne wiec przytule swoje pieseczki i podziekuje Bogu za swiety spokoj. A jesli Twoja kolezanka ma duzo, jak piszesz znajomych to nie musi odwiedzac stale jednej osoby, kazdego dnia moze odwiedzac inne kolezanki czy spotykac sie na kawie w gronie znajomych chodzac na spacery czy wachajac kwiatki...
__________________
Radość dzielona jest pomnożona
Smutek dzielony jest pomniejszony...
Odpowiedź z Cytowaniem
  #449  
Nieprzeczytane 11-07-2013, 01:45
Arti's Avatar
Arti Arti jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Sep 2008
Miasto: Radom
Posty: 22 485
Domyślnie

zatem okazuje się, że nazewnictwo jednoznacznie nie określa osób...samotna, singel.

Dla mnie singel to osoba bez partnera czy partnerki..wolna a
samotna to kojarzę ze stanem niechcianym

hm myślę, że moja koleżanka kiedyś może odgadnie zagadkę co to takiego jest, co lub czego chce czego brak i dopiero wtedy być może będzie mogła to zmienić.
__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #450  
Nieprzeczytane 11-07-2013, 02:13
AnekSadek's Avatar
AnekSadek AnekSadek jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Aug 2012
Posty: 5 767
Domyślnie

[quote=ArtfilkaDla mnie singel to osoba bez partnera czy partnerki..wolna a
samotna to kojarzę ze stanem niechcianym

.[/QUOTE]

Mozna byc wolnym ale nie potrzeba tego demonstrowac bo dla mnie wolanie ze jestem singlem = z przyciagnieciem uwagi iz szukam partnera.
Idzmy na ugode. SAMA lub SAM.
I dopiero wtedy ustalimy jak sie czujemy. Ja zdecydowanie SAMA. I samotna sie nie czuje. Wlasnie przed chwila przeszlam sie do skrzynki na listy... nad glowa cwierkaja papuzki ganiajace miedzy eukaliptusowymi drzewami za kwieciem ktore teraz na tych drzewach kwitnie i stanowi ich zimowe pozywienie. Jak mozna sie czuc niechcianym jak blekit nad glowa, wesole przekomarzanie sie ptakow...nie ma sily, trzeba sie usmiechnac a jak umiemy sie usmiechnac to czujemy sie szczesliwie a nie niechcianym.

__________________
Radość dzielona jest pomnożona
Smutek dzielony jest pomniejszony...
Odpowiedź z Cytowaniem
  #451  
Nieprzeczytane 11-07-2013, 09:00
Arti's Avatar
Arti Arti jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Sep 2008
Miasto: Radom
Posty: 22 485
Domyślnie

Cytat:
Napisał AnekSadek
Idzmy na ugode. SAMA lub SAM.

ok.
Jestem sama lecz nie samotna i mam ten luksus, że mogę być z kim chcę być a o związku z mężczyzną czasem myślę lecz nie szukam. ...się zdarzy ok...nic na siłę.
We dwoje żyć łatwiej
Wczoraj reperowałam wtyczkę i udało mi się zreperować
Nie mam zahamowań z pójściem samej do kina, kawiarni czy gdzieś wyjechać gdy mam ochotę

a tak ogólnie domatorką jestem

chciana czy niechciana ...to akurat mogę wziąć pod uwagę gdy chcę lub nie chcę.
__________________

Ostatnio edytowane przez Arti : 11-07-2013 o 09:09.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #452  
Nieprzeczytane 11-07-2013, 17:45
gratka's Avatar
gratka gratka jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: Dec 2007
Miasto: wioska
Posty: 16 078
Domyślnie

Samotnosc z wyboru , samotnosc z koniecznosci - obie nie sa zle.
Ja doceniam swoja samotnosc, bo lubiac ludzi lubie tez siebie.
Lubie pomyslec, popracowac, a swoja odleglosc od ludzi po prostu reguluje. Lubie niezaleznosc.
Mam wielu znajomych, wiec nie jestem osamotniona.
Nie lubie trwonic czasu na niepotrzebne i nic nie wnoszace rozmowy, dlatego nie mam rozwinietych kontaktow z sasiadkami, bo mi zabieraly za duzo czasu.
A mam poczucie, ze czasu przede mna jest coraz mniej.
W tym jestem podobna do degie.
Przepraszam, ze pisze tak o sobie. Pisze z prosba o ocene, czy moja postawa nie jest zbyt egoistyczna.
Zauwazam jednak, ze Wy tez macie podobnie.
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić....

Ostatnio edytowane przez gratka : 11-07-2013 o 22:56.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #453  
Nieprzeczytane 11-07-2013, 22:59
degie degie jest offline
Początkujący
 
Zarejestrowany: Jan 2010
Posty: 12
Zmieszany

a przyjaźnie? pisząc o samotności nie poruszamy tego tematu, a przecież wszyscy mieliśmy kiedyś przyjaciół, ja z pełną premedytacją rezygnowałam kolejno ze swoich koleżanko-przyjaciółek, bo albo mnie denerwowały, albo nie spełniały moich oczekiwań intelektualnych, albo nie podzielałam ich zainteresowań albo nie do końca były zrównoważone, albo.......i teraz jestem sama z wyboru, ale czy to był dobry wybór?
Odpowiedź z Cytowaniem
  #454  
Nieprzeczytane 11-07-2013, 23:30
destiny's Avatar
destiny destiny jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Posty: 12 004
Uśmiech Samotność...

Mam takie wrażenie, że "samotność" rozwija się w człowieku z wiekiem.
Młody człowiek nie ma czasu zastanawiać się nad tym.
Z upływem czasu niepostrzeżenie narasta, aż pewnego dnia stwierdzamy, że jednak ona istnieje.
Oczywiste jest, że nie będzie miała jednego, wspólnego wymiaru.
Jest bardzo trudna do wyrażenia...Tym bardziej, kiedy nasze życie jest jako-tako poukładane, a ona tkwi w nas.
__________________
You never have this day again...
Odpowiedź z Cytowaniem
  #455  
Nieprzeczytane 11-07-2013, 23:35
Arti's Avatar
Arti Arti jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Sep 2008
Miasto: Radom
Posty: 22 485
Domyślnie

Cytat:
Napisał destiny
Mam takie wrażenie, że "samotność" rozwija się w człowieku z wiekiem.
Młody człowiek nie ma czasu zastanawiać się nad tym.
Z upływem czasu niepostrzeżenie narasta, aż pewnego dnia stwierdzamy, że jednak ona istnieje.
Oczywiste jest, że nie będzie miała jednego, wspólnego wymiaru.
Jest bardzo trudna do wyrażenia...Tym bardziej, kiedy nasze życie jest jako-tako poukładane, a ona tkwi w nas.

aż byś się zdziwiła ilu młodych ludzi narzeka
Pakują się w związki bez przyszłości tylko po to by nie być samym.
__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #456  
Nieprzeczytane 11-07-2013, 23:45
destiny's Avatar
destiny destiny jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Posty: 12 004
Mruga oczkiem (żart)

Cytat:
Napisał Artfilka
aż byś się zdziwiła ilu młodych ludzi narzeka
Pakują się w związki bez przyszłości tylko po to by nie być samym.

Aaaa....samym ?
To nie jest to, o czym ja piszę
__________________
You never have this day again...
Odpowiedź z Cytowaniem
  #457  
Nieprzeczytane 11-07-2013, 23:51
Arti's Avatar
Arti Arti jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Sep 2008
Miasto: Radom
Posty: 22 485
Domyślnie

Cytat:
Napisał destiny
Aaaa....samym ?
To nie jest to, o czym ja piszę


czują się samotni...samotność ich dołuje stąd pomysł na związek

a o czym piszesz?
__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #458  
Nieprzeczytane 12-07-2013, 00:07
destiny's Avatar
destiny destiny jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Posty: 12 004
Uśmiech Aniu...

Cytat:
Napisał Artfilka
czują się samotni...samotność ich dołuje stąd pomysł na związek

a o czym piszesz?
Gdyby związek małżeński czy partnerski rozwiązywał ten problem, nie było by "samotności". Ona istnieje, choć jest trudna w definicji.
__________________
You never have this day again...
Odpowiedź z Cytowaniem
  #459  
Nieprzeczytane 12-07-2013, 00:11
Arti's Avatar
Arti Arti jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Sep 2008
Miasto: Radom
Posty: 22 485
Domyślnie

Cytat:
Napisał destiny
Gdyby związek małżeński czy partnerski rozwiązywał ten problem, nie było by "samotności". Ona istnieje, choć jest trudna w definicji.

tak, tylko związek partnerski rozwiązuje problem samotności a w małżeńskim różnie bywa.
__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #460  
Nieprzeczytane 12-07-2013, 00:57
AnekSadek's Avatar
AnekSadek AnekSadek jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Aug 2012
Posty: 5 767
Domyślnie

Glebiej sie zastanawiajac to pewnie wiele z osob ktore nagle zostaly same wcale nie jest samotnych czy osamotnionych. To otoczenie litujac sie nad zaistniala sytuacja powoduje taki stan.
Po moim rozstaniu jeszcze przescieradla po praniu nie wyschly jak juz chcieli mnie swatac bo niby taka kobieta nie powinna sie marnowac . Ze co? Niby ja sie marnuje jak komus nie usluguje? Bo na koncu do tego sprowadza sie rola kobiety w zwiazku, kiedy te wszystkie ohy ahy przemina!
Ok, we dwoje zyc latwiej ale tylko jak sie trafi na wlasciwego partnera.
W moim przypadku brak mezczyzny odczuwam tylko jak potrzeba klamki zmienic czy zrobic nowa klapke dla pieskow zeby mogly sobie wchodzic i wychodzic kiedy chca.
Ale nie ma pewnosci czy nowy partner by to potrafil…
Co do przyjazni to obecnie duza (moze za duza) role odgrywa computer. Wiele ludzi w roznym wieku zamiast wyjsc z domu siedzi przed komputerem. Co prawda dzieki tej maszynce mam w dalszym ciagu kontakt z kolezanka z ktora sie znam i przyjaznie od pierwszej klasy podstawowki, z inna od sredniej szkoly, z inna gdzie nasze dzieci chodzily razem do klasy a teraz maja ponad 40 lat…
__________________
Radość dzielona jest pomnożona
Smutek dzielony jest pomniejszony...
Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek Autor wątku Senior Cafe Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
jak seniorzy czują się w sieci Eliza eSenior 424 03-02-2015 11:05
Jesteśmy tutaj, bo jesteśmy samotni? wielebny Miłość, przyjaźń, związki, samotność 537 11-02-2009 16:10
firmy farmaceutyczne w sieci Marian eSenior 12 17-11-2007 13:54
Ciekawe miejsca w SIECI araukaria eSenior 527 31-08-2007 22:52
Polacy w sieci - komentarze czort Ogólny 4 19-05-2007 00:20

Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 13:08.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.