Województwo podkarpackie, powitanie i "lista obecnośći " część druga.

[kobra5]

No masz jak zaczyna się robić ciekawie..materacowo-poglądowo to ja mam musik na "zdrową żywność"..a propos różnice wszelakie w mig znikają na materacu
Dziś pomimo siąpienia wybraliśmy się jak Jazon po "zielone" runo.Naocznie chcę Wam uświadomić jakie niebotyczne ilości tegoż u nas są !!!Mój osobisty nurkuje za "runem"..

Z narzędziem ostrem jestem...


A to już "przeróbka" lub jak mówią w poznanskiem "zaprawa"


Uff na razie 1 reklamówka ..została jeszcze jedna !!!Głupiego robota lubi ..nie mieli emeryci zajęcia to w krzaki poleźli

[bogda]

Dobry wieczór.
Już dawno po zabiegu jestem, nic złego chyba nie zobaczyli,
tylko jakiś stan zapalny antrum, cokolwiek to znaczy i niewydolność wpustu, ale podobno ten mięsień z wiekiem się osłabia, dlatego może występować refluks.
Wycinki pobrali, odbiór wyników za dwa tygodnie.

Dobrzy ludzie - co się dzieje.? W nocy nie zmrużyłam oka nawet na 5 min.Teraz czuję się jak przemielona w młynku.Oczywiście kręgol sobie używa.Opieka nakleiła mi plaster przeciwbólowy , a że pada , raczej mży to pewnie stad " pieszczoty ' kregola.

Kamo współczuję mnie też kręgol dowala, ale jak się dobrze ułożę, to jakoś śpię, za w dzień się ledwo ruszam.

Bogusiu - zrobisz gastro i znów wrócisz do słodkości.

No...bo ciasto kusi, a najbardziej keks i ciasto od córki, jutro sobie pojem.

"Dziś pomimo siąpienia wybraliśmy się jak Jazon po "zielone" runo.Naocznie chcę Wam uświadomić jakie niebotyczne ilości tegoż u nas są !!!Mój osobisty nurkuje za "runem"..

Kobro, widzi mi się, że za czosnkiem niedźwiedzim buszowaliście, teraz masz już na zapas.
Jarku.
Powiem już dobranoc, jakaś słaba jestem, pewnie po tym znieczuleniu.
Dobrej nocki dla Wszystkich

[gratka]

Już dawno po zabiegu jestem, nic złego chyba nie zobaczyli,
tylko jakiś stan zapalny antrum, cokolwiek to znaczy i niewydolność wpustu, ale podobno ten mięsień z wiekiem się osłabia, dlatego może występować refluks.

Bogusia z tymi wpustami i zwieraczami pojawiają się problemy
wraz z tzw doświadczeniem życiowym Kogo nie zapytam - doświadczył refluksu.
Serniczki też nie są mile widziane, bo wywołują nadkwasotę.

Meteorolodzy obiecują trzy wiosenne, pogodne dnie na Podkarpaciu.
Dziś jest pierwszy z nich. Działka czeka, a ja umówiłam się z koleżanką, że zawiozę ją
do Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie. Koleżanka jest spowolniona,
ma być gotowa na jedenastą, co mi łamie cały dzień, bo potem chciałaby do
sklepów i ewentualnie na kawę.
Po obiedzie też będzie dobry czas na prace ogrodnicze, zrezygnuję z wykładu na UTW. .

Kobro - faktycznie sporo czosnku w Twojej okolicy rośnie. Można by kosą
Jak opadnie rosa, to pójdę poszukać mojego czosneczka. Sadziłam 5 roślin dwa lata
temu nad rzeką i zapomniałam o nim.

Zdrowia i siły życzę Wam dzisiaj.

[bogda]

Dzień dobry.
Hej Gratko.

Bogusia z tymi wpustami i zwieraczami pojawiają się problemy
wraz z tzw doświadczeniem życiowym Kogo nie zapytam - doświadczył refluksu.
Serniczki też nie są mile widziane, bo wywołują nadkwasotę.

Gratko, wszystkie mięśnie słabną, a ten z tej samej parafii.
Serniczka to ja już od dawna nie jadam.
U mnie też fajna pogoda i ciepło, a ja jakaś słaba i przymulona dziś jestem, ruchy niezborne, kroki powolne...siąść i płakać albo jakiegoś dopalacza muszę sobie zaaplikować, pewnie kawę zaraz sobie zrobię.
To faktycznie masz dzisiaj całe przedpołudnie zajęte.
Też dziś idę na wagary, nie mam ochoty na żadne wyjścia.
Po obiedzie może też wyruszę do ogródka, chociaż córka mi zakazała.
Dobrego dnia życzę Wszystkim.

[kobra5]

Witajcie -efekty czosnkowe już są
1.Ręka spuchnięta od dopychania liści do maszynki (nie moja ale pomocnika )
2.Miejsce w szufladzie lodówkowej zapchane na full
3.Łazimy jak muchy w smole
Bogda faktycznie Cię dopadło...tylko współczuć ...ja trochę ze wstydu nie ujawniałam się że jakaś rozmamłana chodzę ,przysypiam na 15 min ,ramię pobolewa tfuuu!!! Ale widzę że problemy dopadają każdego no i zaraz w "kupie" raźniej
Kama z tym rwim cholerstwem się zmaga ,Tarninka też zwolniła tempo .Gratka za szofera robi dobroczynnego w przerwach kiedy kręgol pozwoli
Iza regeneruje się po woreczku ..ech jest tu jakiś zdrowy kawałek człowieka???!!! Hop hop
Ja postanawiam wziąć się za siebie solidnie .Ruszać się itp..

[tar-ninka]

Dzień dobry
Gratko, Bogusiu ,kobro

U mnie też fajna pogoda i ciepło, a ja jakaś słaba i przymulona dziś jestem, ruchy niezborne, kroki powolne...siąść i płakać

Bogusiu ja też
Fajnego dnia Wam

[bogda]

Hej Kobro i Tarninko.

Witajcie -efekty czosnkowe już są

Wiadomo, człowiek rozleniwiony przez czas zimowy, a tu zaraz każą się rzucać na robotę.

Ale widzę że problemy dopadają każdego no i zaraz w "kupie" raźniej

Kobro, niby tak, ale mogłoby być lepiej.
Przyjdzie lato, wszystko nam przejdzie...na sąsiadów, albo innych ludziów.
Też się biorę za rozruch, tak nie może być, trzeba się spiąć i do działania.

Bogusiu ja też

Tarninko, a myślałam że Ty najbardziej sprawna z nas.
Łyknij jakiegoś dopalacza, albo procha i powoli się rozruszasz, kciuki trzymam

[Iza_bella]

Dzień dobry...Hej Gratko...Bogdo...Kobro...Tarninko... miło, że jesteście.
Chłopcy wyprawieni do szkoły, a ja wróciłam do siebie, bo miałam od nich zadanie do wykonania - pierogi. Niby lodówka przez matkę zapełniona - 2 zupy...mielone...naleśniki...ale im zamarzyły się pierogi...trzeba było wziąć się za robotę. Ale będę miała spokój, bo oni to zjedzą i na obiad i na śniadanie czy kolację.
Bogda..córka ma rację...należy Ci się odpoczynek...nie wychylaj się. Z dopalaczami nie przesadzaj.
Gratko...Ty też uważaj na siebie. Fajny będziesz miała dzień.
Kobra...napracowaliście się przy tym czosnku, ale będziesz miała zapas. W moim rejonie nie jest spotykany...a szkoda.
Tarninko...żeby wszelkie dolegliwości Cię opuściły...trzymaj się.
Miłego dnia wszystkim...

[bogda]

Hej Izo.
Zapomniałam, że Ty od dziś sprawujesz opiekę nad chłopakami i zastanawiałam się, dlaczego nie zaskowroniłaś.
Trochę zajęcia z pierogami masz, ale jak lubią, to trzeba się cieszyć.

Bogda..córka ma rację...należy Ci się odpoczynek...nie wychylaj się. Z dopalaczami nie przesadzaj.

Staram się oszczędzać, ale robota jest najlepszym dopalaczem, przynajmniej dla mnie.
No i kawa też.
Innych dopalaczy nie używam, użyłam tej nazwy jako przenośnia, albo powinnam była dać w cudzysłowie.
Tarninko, niech będzie tylko lepiej

[bogda]

Dobry wieczór.
Iza pewnie bawi się z chłopcami, albo odpoczywa.
Jednak po obiedzie polazłam do ogródka, denerwowała mnie nieskończona rabatka z truskawkami, dokończyłam i teraz jestem usatysfakcjonowana.
Reszta niech sobie radzi sama.
Od jutra odpoczywam.
Miłego wieczoru i dobrej nocki Wam życzę.

[bogda]

Dzień dobry.
W nocy nic się nie zadziało, no i dobrze, przynajmniej przespałam bez przystanków.
Popadało, teraz słonko się przedziera przez chmury, będzie fajny dzień.
Jedyny mankament, że bardzo bolą mnie dłonie, nie powinnam grzebać w ziemi, ale jak jest mus, to trzeba i pogrzebać.
Dzień mam bezplanowy, chałupkę tylko trochę ogarnąć, a dalej to się okaże, coś wymyślę.
Powinnam iść do sklepu, ale jakoś nie chce mi się.
Miłego dnia Wszystkim życzę.

[gratka]

Napisał bogda

W nocy nic się nie zadziało, no i dobrze, przynajmniej przespałam bez przystanków.
Popadało, teraz słonko się przedziera przez chmury, będzie fajny dzień.
Jedyny mankament, że bardzo bolą mnie dłonie, nie powinnam grzebać w ziemi, ale jak jest mus, to trzeba i pogrzebać.
Dzień mam bezplanowy, chałupkę tylko trochę ogarnąć, a dalej to się okaże, coś wymyślę.

Moja noc też była spokojna, spałam około 10 godzin, co mi się na ogół nie zdarza.
Słońce mnie chyba obudziło, bo od rana daje czadu. Zaraz wybiorę się do ogrodu,
trzeba dopóki trawa mała uprzątnąć gałązki, co pospadały z drzew w zimie.
Mam nadzieję, że kręgol pozwoli mi pracować grabiami.
Chałupę ogarnęłam zaraz rano.
No to ja idę do roboty, a Ty Bogusiu odpoczywaj
Miłego dnia Wszyściuchnym!

[bogda]

Hej Gratko.

No to ja idę do roboty, a Ty Bogusiu odpoczywaj

Jak obiecałam, tak i postępuje, dziś tylko przeszłam się po ogrodzie i podziwiałam swoją pracę.
Gwiździ dziś okrutnie i to taki lodowaty wiatr, znowu będa gałązki do zbierania, a może przydadzą się ptakom do budowy gniazd.
Moje słonko tylko do południa świeciło, teraz się mocno zachmurzyło.
A ciągnie mnie do ogrodu, jednak dziś sobie odpuszczę.
Miłego popołudnia Wam życzę.

[kobra5]

Kochani ja to nie wiem czy na starość trza iść do rozumoterapeuty czy inszego uzdrowiciela ? .Pojechaliśmy na latyfundia ..cieplutko bezwietrznie ja tylko w bluzeczce i ciepłej kamizelce no i to ciepło ,to słonko i ogólnie dopadł nas stan gorączki grzebnej..rzuciliśmy się na grzędy jak pies na kości . Mężu ziemię przygotował a ja po powrocie od nakarmionej bobem z maślanką Zofiji runęłam wytyczać rządki do wsadzania.
I tak posiałam 2 rzędy fasolki szparagowej ,1 rząd rzodkiewki 2 rzędy marchwi ,2 rzędy pietruszki i 1 rząd koperku.Usiadłam na chwilkę podziwiając grządki i paczajta ludzie ..kto sieje ten zbiera..W oka mgnieniu ..

Pociągnęłam za to zielone i jeeest!!!

No i komu szybciej pietrucha urosła??

[bogda]

Hej Kobro.

.Pojechaliśmy na latyfundia ..cieplutko bezwietrznie ja tylko w bluzeczce i ciepłej kamizelce no i to ciepło ,to słonko i ogólnie dopadł nas stan gorączki grzebnej..rzuciliśmy się na grzędy jak pies na kości .

Wreszcie i na Was wiosna podziałała.
Ciekawe co na to powie kręgosłup.

Pociągnęłam za to zielone i jeeest!!!

I taką piękną pietruchę dziabnęłaś
A mogła se rosnąć, cieszyć oko i podniebienie.
Ja dziś odpoczywam.
Jutro muszę zawalczyć z mrówkami, te @ upodobały sobie truskawki, i na nich budują mrowiska.
Posypię sodą i proszkiem do pieczenia, może się wyniosą.

[kama5]

ja tylko podlałam bratki na balkonie.

Też spałam dobrze , ale po tabletce.Nie ma co przewracać się po barłogu.

Kolejny dzień pełen slońca, a córka we Wr. ma paskudę.Tylko czemu tak się nie chce wychodzić z domu ? Okno otwarte , za oknem już robi się zielono a nogi jakieś takie niemrawe.Przesilenie wiosenne czy lenistwo ?
Mam dobrą książkę - czyżby ona była hamulcem ?

Nie mam nic ciekawego do przekazania oprócz życzeń dobrej nocki.

[gratka]

Nie mam nic ciekawego do przekazania oprócz życzeń dobrej nocki.

Też mi jakby tematów i słów brakuje, to tylko dobrej nocy życzę.

[bogda]

Dzień dobry.

Też mi jakby tematów i słów brakuje, to tylko dobrej nocy życzę.

Gratko, tak czasem bywa...a jeszcze jak się nic ciekawego nie zadzieje, nigdzie nie wyjdziemy, nikogo nie spotkamy, no to o czym gadać.
Najważniejsze, że jest do kogo pogadać/popisać.
U mnie już 14 stopni, trzeba pomyśleć co podziałać.
A zła jestem sama na siebie, obudziłam się koło 8-ej i zamiast wstać, to zachciało mi się poleżeć, oczywiście przysnęłam i wstałam o 9.30...aż żal tak pięknego dnia.
Kawa umysł rozjaśni, zaczniemy działać.
Miłego dnia Wam życzę.

[Jarosław II]

Nie ma czym gadać, bo pogoda jaka jest każdy widzi a co wkładam do gara na obiad to nikogo nie interesi.

[bogda]

Hej Jarku.
Dziś na pogodę nie narzekam, jest fajnie.
Do garów nikomu nie zaglądam bo po co mam sobie smaka robić, jak i tak tego nawet nie skosztuję.