|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
Dobry wieczór.
Hej Kamo. U mnie popadało gdzieś około południa, tak z pół godziny, a później wyszło słonko i zrobiło się pięknie. Ale dziś mam lenia, poza obiadem nic nie zrobiłam. A nie...jeszcze z wnusią przygotowałyśmy 4 worki ciuchów, zabawek, pluszaków do wydania. Jutro ma zbierać fundacja, rzeczy dobre, tylko my z nich wyrosły, a zalegały już od dłuższego czasu, teraz wszędzie zrobiło się luźniej. Jak tej nalewki na włosy nie robiłaś, to nie wiadomo, czy jest skuteczna. Zastanawia mnie czy nie jest trochę za ostra, imbir jest dość ostry. Kobra i tak rzadko wpadała, ale jakiś znak dawała, teraz już bardzo długo jej nie było. Lulka pewnie wędruje po górkach, pogoda w sam raz na takie wędrówki. A Tarninka też mało się pokazuje, a my się martwimy i myślimy, co się z nimi dzieje. Teraz czekamy na małe sprawozdanie od Izy. Miłego wieczoru Wam życzę. |
|
||||
Dobry wieczór. Chcecie sprawozdanie więc będzie. Wyjechałam o 7.mej, dotarłam o 11.tej. Prawie całą drogę mzylo, w Iwoniczu dopiero zaczynało padać. W autobusie poznałam bardzo sympatyczną pania, która też jechała do Iwonicza.. umówiłyśmy się na popołudnie a wieczorem poszłyśmy razem na koncert Jana Kondraka z balladami Cohena, Okudzawy, Stachury i jego własnych. Miło było.
Pokój mam fajny, na zabiegi blisko, żyć nie umierać. Bogda.. pytałaś wcześniej na dlugo wyjechałam... zabawie tu 10 dni. Wszystkich pozdrawiam. Do miłego.
__________________
|
|
||||
Cześć Izo.
Cieszę się bardzo, że sprawozdałaś co i jak, najważniejsze, że szczęśliwie dojechałaś i poznałaś już na wstępie miłą osobę. Taka znajomość może trwać przez cały turnus, a nawet dłużej, najważniejsze, że się razem dobrze czujecie i nadajecie na tych samych falach. I świetny koncert już zaliczyłaś. Cytat:
Dobrej nocki dla Was |
|
||||
Dzień dobry.
Piękny dzień będzie, słonko, 13 stopni ale się ociepli, fajny czas Iza wybrała na wyjazd. Pranie się pierze, muszę dziś chyba do city się wybrać, coś muszę załatwić, apteka i może jeszcze coś kupię. Ale nad tym jeszcze pomyślę. Przydałaby mi się nowa kołdra, zastanawiam się jaką kupić, czy z pierza, czy raczej wypełnienie syntetyczne, może coś doradzicie. Miłego dnia Wam życzę. |
|
||||
Dzień dobry
Naspałam się dzisiaj za wszystkie zaległe noce.
A rano jadłam śniadanie wraz z zielonym dzięciołem, który najpierw przeszukiwał murawę w poszukiwaniu robali, potem znalazł mrowisko, które rozwalał i zjadał zawartość. Widuję go w tym roku dość często. I ciągle widuję wiewiórki rude, te ciemne i szare chyba mają inny rejon, czy co? Wiosną biegały wszystkie kolory... Cytat:
Takie oderwanie się od domu dobrze Ci zrobi, tym bardziej, że Iwonicz lubisz. Cytat:
Cieplutkie i leciutkie. Co wybierzesz będzie dobre. Syntetyki nie uczulają, a czasem można dostać kołdry dwuwarstwowe. Latem korzystasz z jednej warstwy, a na zimę spinasz ją z drugą. Radzę Ci więc - rób jak uważasz. Kamo napisz kiedy Ty wyjedziesz do Horyńca. Tarninkę trzeba przywołać do wątku, niech nam pokaże swoją doniczkę na parapecie. Miłego dnia dla Wszystkich!
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Nie pojawia się Lulka więc ja w kiepskim jej zastępstwie przynoszę serenadę
https://www.youtube.com/watch?v=W8JIzGbP3dE. kilka minut pięknej muzyki ze śpiewem ptaków.
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Dzień dobry
Cytat:
ze ślepym jest chyba tak samo . Ja wprawdzie ślepa nie jestem tylko nie widzę Szybko przeczytałam - Tarninkę trzeba przywołać do porządku- No to się przywołałam złapałam aparat zrobiłam foto moich włości ... . ... . . . . wkleiłam i dopiero załapałam że Gratka napisała-Tarninkę trzeba przywołać do wątku- |
|
||||
Te dwie sieroty po lewej to bluszczyk i cyklamen które zimą dopadły mszyce.
Nie pomogło pryskanie ani kąpiele, żal mi było je wyrzucić bo biedny cyklamen cały czas wypuszczał kwiatki. Wystawiłam je na parapet z nadzieją że słońce ususzy mszyce Słońce nie pomogło ale dowiedziały się mrówki i ruszyły do ataku Bałam się że mrówki mi się wprowadzą do domu ale ich nie interesowała chata tylko mszyce . Bardzo się uwijały mimo że codziennie robiłam kwiatkom prysznic nie dawały za wygraną i wygrały Mszyc na razie nie ma ale od czasu do czasu pokazują sie dwie trzy widocznie na zwiady Bluszczyk odżył cyklamen też dochodzi do sił i nadal wypuszcza kwiatki. Na razie po jednym Na drugiej grządce rozpycha się imbir a resztki maciejki jeszcze jeszcze pachną wieczorem mimo niezbyt pięknego wyglądu. |
|
||||
Dobry wieczór wszystkim. Pogoda dziś dopisała... było bardzo cieplutko a ja po wyjściu z zabiegów wybrałam się na dłuuugi spacer. Nie mogłam nacieszyć się znanymi widokami. Znowu spotkałam się z ta znajomą, chwilę posiedziałyśmy przy tężniach i umówiłyśmy się na jutro na żydowskie szmoncesy...czyli wystawiana tu komedie.
Pozdrawiam Was mile.
__________________
|
|
||||
Dobry wieczór.
Cytat:
Nie widziałam na żywo zielonego dzięcioła, Ty masz ogród czarodziejski. Cytat:
Córka też mi taką doradzała. Pięknie zagrałaś, szkoda, że ptaszki teraz już nie świergolą. Lulka chyba już wróciła i pewnie obrabia ogródek. Może się wkrótce odezwie. Cytat:
Najważniejsze, że przywołanie było skuteczne. Cytat:
A mrówki bardzo lubią mszyce, właściwie to ten sok przez nie wydalany, dlatego o nie dbają. Nie wiem, może na coś takiego pomógłby ząbek czosnku położony na doniczce, albo obok. Mnie kiedyś takie muszki zaatakowały kwiatka i czosnek pomógł. Ale że maciejka jeszcze się trzyma i pachnie, u mnie nigdzie nie chce rosnąć. City zaliczyłam, co chciałam załatwiłam, ale wkurzyłam się w aptece...nie na aptekę, tylko na dr który wystawił mi receptę. Mówiłam mu na wizycie, żeby dopisał na recepcie "S", to powiedział, że od specjalistów recepty są pełnopłatne, a pani farmaceutka powiedziała, że już dawno ten przepis jest zmieniony i poradziła iść do niego ponownie, żeby wypisał nową receptę, bo większość leków jest darmowa...no żesz to Chyba pójdę, ale najpierw zadzwonię do rodzinnej, może ona mi wypisze właściwą receptę. M<iłego wieczoru Wam życzę. Po co mam coś przepłacać, skoro jest |
|
||||
Hej Izo.
Tak długo kokosiłam się z tym postem, a Ty przeleciałaś koło mnie. Cytat:
Pogoda dopisuje, baw się, odpoczywaj i relaksuj, zasłużyłaś na to. |
|
||||
Dzień dobry
Tarninko jak miło że jesteś ze swoim ogródkiem.
Jak ci rośnie imbir - przybywa mu w korzeniu czy tylko się zieleni? Jutro rano mnie nie będzie, bo zawsze jak mnie nie ma to znaczy, że kibluję u jakiego doktora No więc jutro będę u pulmunolożki. A potem muszę trochę pojeździć: na cmentarz, do zielarki i na zakupy, przede wszystkim muszę pamiętać o żarówce halogenowej, bo spaliła się w kuchni. Na cmentarzu mi trochę zejdzie, bo zamierzam uprzątnąć otoczenie grobów. Może wrzosy posadzę? Jakby były ładne i nie drogie, to czemu nie. Cytat:
Miłego pobytu Izo! Dobranoc! P.S. A ten zielony dzięcioł zachowuje się całkiem jak kura. Chodzi i dziobem grzebie w trawie. Jest piękny - ubrany w oliwkowy garnitur z czerwonym kapeluszem i jasno zieloną koszulą ( brzuszkiem). Dziub ma jak nos Pinokia, dłuuuugi!
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Dzień dobry.
Cytat:
Powodzenia i krótkiego kiblowania Ci życzę. Na dalszą część dnia też masz szerokie plany. Ja dziś w planie mam tylko wyjście do biblioteki, reszta na żywioł i co się wykluje. Dzień zapowiada się pięknie, może później pójdę do ogrodu, chociaż ręce mnie bardzo bolą, powinnam je oszczędzać, ale ktoś musi.... Dobrego dnia Wam życzę. |
|
||||
Gratko, tak mnie zaciekawiłaś zielonym dzięciołem, że musiałam go zobaczyć chociaż na filmiku.
Jest śliczny, ale ciekawostka, tam gdzie jest dzięcioł zielony, nie będzie dzięcioła czarnego, chyba te gatunki się nie lubią. Słuchając jego głosu, doszłam do wniosku, że u mnie też musi być, bo słyszałam te charakterystyczne dla niego dźwięki, taki jakby chichot, a nie mogłam tego głosu przypisać do żadnego znanego mi ptaka. I kiedyś słyszałam jak stukał w drzewo u sąsiadki. |
|
||||
Dobry wieczór.
Ale cisza wszędzie. Na dworze lato, trzeba korzystać z takich pięknych dni. A ja jakoś mało zorganizowana ostatnio jestem. Cały dzień prawie się przeobijałam, trochę polatałam z sekatorem, podlałam borówki i inne roślinki, strasznie sucho jest wszędzie. Trochę pogadałam z sąsiadką, do biblioteki nie poszłam, okazało się, że jest nieczynna do końca miesiąca. A tak ogólnie, to wcale mnie do książek ostatnio nie ciągnie. Teraz trochę przy komputerze, trochę tv i spać, zresztą cały dzień chodzę śpiąca. Miłego wieczoru Wam życzę. |
|
||||
Dobry wieczór!
Bogda samiutka ciągnie dziś wątek, idę na pomoc.
Cytat:
Nawet jak się usadowiłam ongiś z książką to zaczęłam przeglądać gazety i na nich skończyłam, no może uszczknęłam dwie strony książki. Pocieszam się, że jak nadejdzie jesień mokra i chłodna to będziemy zasypiać z książką pod kocykiem Też się cały dzień obijałam, byłam w przychodni, polatałam po Łańcucie, nawet na cmentarz nie zdążyłam pojechać. Pod wieczór pozbierałam ostatnie jabłka i brzoskwinie, no i kosiłam z pół godzinki koło podwórka. Trawa jeszcze była niska, ale mnie wzięło na koszenie, żeby mieć usprawiedliwienie psychiczne że nie jadę na cmentarz. Takie talerze mi kwitną.
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Hej Gratko.
Piękne masz talerze to chyba hibiskus bagienny. Koleżanka też ma, kwiaty są większe od jej dłoni, na dodatek w kilku kolorach. Cytat:
Nie gadaj, że się obijałaś...byłaś w przychodni, zwiedziłaś Łańcut, zbierałaś owoce i nawet kosiłaś... Może jutro energia we mnie wstąpi, a jak nie jutro to pojutrze. |
|
||||
Hej Bogusia!
Ładny u nas się zapowiada dzień. Niebo bezchmurne i cieplutko, pewnie znowu będzie upał. Może już dziś uda mi się pojechać na cmentarz, a wybieram się tam od tygodnia. I będę się obijać, w końcu to ostatnie ciepłe dni w tym roku. Chodzi za mną placek ze śliwkami, albo przynajmniej knedle. Taki bidulek rośnie prawie na pustyni, bo między kostką brukową u mnie na podwórzu. . To jest miniaturowy bratek, tylko ja go tak powiększyłam w aparacie. Miłego dnia!
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Dzień dobry.
W dalszym ciągu piękna pogoda i dość ciepło, chociaż na dziś zapowiadali deszcz i burze, pożyjemy, zobaczymy. Ostatnio rano budzę się mało przytomna. Powoli się rozkręcam, jeszcze muszę doprowadzić się do normalności i lecę na zakupy, jutro będzie dużo ludzi w sklepach, a tego nie lubię. Poza tym, to dzień raczej bezplanowy. Dobrego dnia dla Was i uśmiechu. Hej Gratko. Znowu przeleciałaś mi nad głową. Cytat:
Też od tygodnia, albo i dwóch wybieram się na odległy cmentarz. Mam nadzieję, że w sobotę, albo w niedzielę wreszcie tam z córką dotrzemy. |