|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#661
|
||||
|
||||
Witam Pszczółki . Grażynkę , Zosię , Gienka, Janinę w niedzielny wieczór. Dzisiaj po obiedzie zadzwoniłam do sąsiadki czy nie zechciała by pójść z nami na spacer, ucieszyła się i powiedziała jak będzie gotowa to zadzwoni nie kazałam się jej spieszyć bo do wieczora daleko po godzinie oddzwoniła , że jest gotowa , czekaliśmy na nią , aż zjedzie na dół. Sprawiła mi przyjemność tym , że była w kapeluszu ode mnie i miała futerał na telefon to znaczy , że trafiłam w jej gust. Dzisiaj w miarę pogoda była znośna, słońce mniej przygrzewało i był nawet lekki wiaterek . Potem mąż zafundował nam lody i przy tym była mała szarpanina bo Pani Ela chciała płacić, ale uświadomiłam jej , że po to mamy dżentelmena na spacerze , żeby o nas dbał. Odpuściła po chwili . Pospacerowaliśmy jeszcze chwilę i wróciliśmy do domu. Porozmawialiśmy z dziećmi przez telefon i dzień mija. Teraz wieczorna kawa , sąsiadka nas do siebie zapraszała na kawę , ale obiecaliśmy , że innym razem. Po spacerze człowiek chce odpocząć na swojej Sofie , organizm mój już tego wymaga. Gienek to dobrze , że już się coraz lepiej czujesz i lepiej chodzisz od razu człowiek inaczej funkcjonuje. Miłego wieczoru i pogody ducha na tą niedzielę dla wszystkich. Pozdrawiam Was wszystkich serdecznie. 1./ http://www.dobrysennik.pl/energia-dnia http://www.dobrysennik.pl/tajemnice/medycyna-naturalna 2./ http://www.czary.pl/ 3./ http://www.ksiegaimion.com/
__________________
Moje obrazy, pochodzą z dostępnych stron w internecie. Ostatnio edytowane przez basia2002 : 23-07-2023 o 19:13. |
#662
|
||||
|
||||
Już na muszlę normalnie usiądę , tylko bratanek patrzył na mnie . Na dworze byłem . Aż dziwo , jak mi pięknie kwiaty kwitną na czerwono, dzięki sąsiadce podlewa mi je. Mam ich 13 sztuk, pod balkonem mi na skalniku. Tylko okulary musiałem założyć.
Nawet ibiskus zaczyna kwitnąć różowo. W domu mam 3 merty i jeszcze inne co czyszczą powietrze 6 donic one nie kwitną. Merty tylko mnie się przyjmują, i rozdaje je. Ale też i inne kwiaty, jak fikus. Pozdrawiam miło was.
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas.. |
#663
|
||||
|
||||
________
Gienek Twoja radość jest naszą radością , a Twoje stwierdzenie , że z ludźmi trzeba dobrze żyć to sam się teraz przekonałeś , że ludzi trzeba szanować to i oni zawsze przyjdą do Ciebie w potrzebie. Dobrze , że masz dobrych sąsiadów i możecie na siebie liczyć w razie co na wzajemną pomoc.
__________________
Moje obrazy, pochodzą z dostępnych stron w internecie. |
#664
|
||||
|
||||
[font="Georgia"]
Witam wieczorem Pszczółki i Gucia..Basię, Grażynę, Janinę i Genka. Popołudnie spędziłam z synem i synową wrócili opaleni z wycieczki z Hiszpanii, opaleni i pełni wrażeń, podzielili się z nami wrażeniami, co zobaczyli, zwiedzili. Ja otrzymałam prezent do kolekcji szklaną kulę a w niej wezuwiusz. Oglądam mecz Polska- USA Pozdrawiam wszystkich serdecznie, życzę miłego, spokojnego wieczoru.
__________________
Zosia |
#665
|
||||
|
||||
________
Zajrzałam do Ula by pogasić światła. Widzę , że Zosia nas odwiedziła i ładne zdjęcie z pobytu jej dzieci z Hiszpanii wkleiła. Oglądając pozachwycałam się razem z Wami ładnymi widokami . Dzisiaj już koniec czytania i przeglądania, zmykamy do łóżek , miłego spania. D o b r a n o c.
__________________
Moje obrazy, pochodzą z dostępnych stron w internecie. |
#666
|
||||
|
||||
__________________
________ Witam miło o poranku i zapraszam na śniadanko i kawkę. Ja już wstałam Ty też wstawaj uśmiech ludziom swój rozdawaj. Smacznego ,radośnie rozpoczętego miłego dnia w nowym tygodniu. Z miłymi pozdrowieniami dla wszystkich. ________ 1./ http://www.dobrysennik.pl/energia-dnia http://www.dobrysennik.pl/tajemnice/medycyna-naturalna 2./ http://www.czary.pl/ 3./ http://www.ksiegaimion.com/
__________________
Moje obrazy, pochodzą z dostępnych stron w internecie. |
#667
|
||||
|
||||
Witam Pszczółki
Tak Basiu. Kto rano wstaje, to mu Pan Bóg radość daje. Wczoraj ostatnia, a dzisiaj pierwsza zasiadłaś do kompa. Też wcześnie wstałem , śniadanie zjadłem , kawę wypiłem też. Tabletki zjadłem 2 , jedna na ból mięśni, druga witamina z jedzeniem i po jedzeniu jeszcze jedna też witamina. Ogórek, pomidor, chleb z masłem i serem gołda i kawałek kotleta . Herbata miętowa z ogrodu.
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas.. |
#668
|
||||
|
||||
Dzień dobry z rana.
Pszczółki i Gucio już dolecieli i w ulu raczą się śniadaniem i kawą.Spać nie mogą, słońce zagląda w okna.Ptaki świergolą albo jak u mnie mewy hałasują. Gienku, dobrze się z każdym dniem stajesz się samodzielny.Powolutku,pomalutku będziesz dumny chodził po swoim obejściu i doglądał swoich zwierzaków a teraz podziwiaj i podziękuj dobrym ludziom za pomoc i dobre słowo. Wakacje dla nas emerytów trwają codziennie ale ci pracujący mają ograniczony czas wypoczynku.Strasznie co muszą przeżywać ci są w Grecji na urlopie.Nie dość że zapłacili kupę kasy to jeszcze muszą uciekać i się ratować.Straszne.Dobrze,żę rodzina Zosi była w innym kraju i zadowoleni,pełni wrażeń wrócili. Dobrego i spokojnego dnia życzę wszystkim.
__________________
Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie |
#669
|
||||
|
||||
Dzień dobry. Witam Was miło w nowym tygodniu. Bardzo przyjemnie zastać Was w naszym Ulu, Basia śniadanie i kawkę zrobiła, dosiądę się na kawkę do Basi, Grażynki i Gienka, nie ma to jak kawa wypita w dobrym towarzystwie to i od razu lepiej smakuje. Gienek coraz bardziej jesteś samodzielny i sobie jakoś radzisz już sobie robisz śniadanie to nas cieszy. Czasu trochę jeszcze trzeba, ale idzie ku lepszemu. Staram się tak wcześnie rano nie wstawać chyba, że się obudzę to już nie zasnę też tak się zdarza. Grażynko w Grecji Pożary to wielka katastrofa, Turystów szkoda bo zapłacili pieniądze i nie mają czym wrócić do domu muszą czekać, aż zorganizują im powrót, śpią na Plaży, a u nas w Polsce w Zielonej Górze urządzili ludziom drugi Czarnobyl przez pożar z utylizowanych niebezpiecznych odpadów zatrują ludziom tam blisko mieszkającym całe środowisko. Ludzi okłamują, kosztem ich zdrowia, żeby pozbyć się tylko ciężaru. Zosi dzieci byli w Hiszpanii - ciekawa wycieczka. Moje dzieci też często podróżują. Córka, która mieszka za granicą i Syn, który tu mieszka w Polsce bardzo często wyjeżdżają i co rusz gdzieś planują wyjazdy. Do samolotów już młodzi ludzie to wsiadają i wysiadają jak z Tramwaju. Znają obce języki to łatwo się im wszędzie znaleźć. U mnie się zachmurzyło ma się na deszcz niech pada szczególnie tam ludziom by oczyścić zakażone powietrze po Pożarze. Pogodnego poniedziałku. Pozdrawiam. Ostatnio edytowane przez Janina1403 : 24-07-2023 o 18:03. |
#670
|
||||
|
||||
Witam Pszczółki
Janina,fajną laskę wrzuci łaś .Nie taka młoda jest ale gryfno to tak. Na sobotę byłaby dobra , ale żywa.
U nas pochmurno mocno będzie padać, i wiatr do tego. Dzisiaj kiepsko się czuja pogoda robi swoje. Ale spaceruje w domu, i z drugiej strony sąsiadka mnie odwiedziła 80 lat skończyła. Posiedziała ze mną ponad godz.. I tak przeleciał dzień.Sąsiadka rosół przyniosła mi na obiad z nudlami. Dwie kawy wypiłem przy takiej pogodzie, reszta to jabłka, mandarynki . Ogórek do śniadania z pomidorem sobie zrobiłem, coś nie coś cebulki daję . Ona zdrowa jest. Tomaty mam już swoje, i ogórki też. Sąsiad urwał sobie u mnie wiadro ogórków zadowolony jest . trzy słoiki mi przyniósł do spiżarki. Pozdrawiam moje pszczółki serdecznie.
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas.. |
#671
|
||||
|
||||
__________________
Witam ponownie późną wieczorową porą Grażynkę , Gienka i Janinę. Janino poruszyłaś bardzo ważna sprawę . Kod:
z Gracji z wyspy "Rodos". Trzeba im współczuć ile przeżyli strachu i poniewierki , a niektórzy byli jeszcze z małymi dziećmi. Człowiek nie przewidzi co go może spotkać , planuje w życiu dużo , ale nie zawsze tak się układa. Pożar w Zielonej Górze chemikaliów, utylizowanych, unijnych składowisk ugasili dopiero dzisiaj, ale środowisko jest zatrute , ludzie się na ten temat w Tv. wypowiadali, czytałam w internecie , że z powodu tego pożaru ludzie obawiają się spożywać z działek i straganów warzyw i owoców bo są niesmaczne bolą ich gardła, powietrze nieczyste i chodzą w maskach. Wypowiadała się kobieta bliżej tam mieszkająca , że w domu nie można otworzyć okien, a ile wyginęło zwierzaczków Pszczół itp, o tym się nie mówi. Rolnik jak zapali trawę na rowie to od razu wlepią mu karę bo zagraża ludziom i zwierzętom . Tu spokojnie sobie płonęły duże obszary tych składowisk i jakoś nie szukają winowajcy kto podpalił. Pożar zatarł błędy rządzących i stało się , a naród dalej okłamują i pozostawia się ich w przekonaniu , że to nic takiego nic nie zagraża środowisku , a środowisko dalej pozostanie jeszcze na długo zatrute na razie mówi się , że robione są analizy wody itp. Szkoda mi tych ludzi tam mieszkających. Mówili w Tv, że w całej Polsce takich tykających bomb jest ponad 400 w samych miastach i miasteczkach jest ich po kilka, a może być ich i więcej bo to jest niezliczona ilość takich śmietników Unijnych, niezliczona liczba podobnych składowisk , często nielegalnych utylizacji, mieszkamy na groźnych terenach , gdzie składują takie odpady. Kłam na kłamie i kłamem przykrywa , a nam się ciemnotę wciska. W przyrodzie będą duże zmiany po takim pożarze, żal mi tych ludzi , którzy tam w pobliżu mieszkają . Mam nadzieje , że Pszczółki nie poginęły i zdążyły odlecieć gdzieś bardzo daleko od tego pożaru. Niech przylatują do naszego Ula wszystkie przygarniemy u as nie ma skażonego powietrza. Życzę Wam dobrej , spokojnej nocy, miłych snów. Gaszę światło , śpijcie w wygodnych łóżeczkach , odpoczywajcie , do jutra. Dobranoc.
__________________
Moje obrazy, pochodzą z dostępnych stron w internecie. Ostatnio edytowane przez basia2002 : 25-07-2023 o 00:51. |
#672
|
||||
|
||||
Witam Pszczółki
Ja, dzisiaj pierwszy chyba po Basi, ona gasi światło
Fajnie opisałaś te pożary i spalania tych śmieci u nas. Jasne ,że nie jedźcie owoców z ogródków i warzyw, bo to zatrute są pyłami. Zaraz z rana musiałem tabletkę zjeść przeciw bólową. Teraz dobrze się czuja. Śniadanie sobie zrobiłem , sąsiady przyszły, pogadali, podlała mi kwiaty w mieszkaniu o na skalniku też o pod balkonem. Tylko kawe mi zrobiła umyła naczynia. A jej mąż pokarmił koty i psa, i kurkom kurnik otworzył oraz wodę musiał uzupełnić. Już sam chodzę do ubikacji, nie trza podpory. Lekko pochmurno u nas, ciepło.Dobrze że ma wentylator w pokoju, taki duży . Tylko ustawiam go czasowo ,potem się sam wyłącza.Na pilota jest .Stoi na nodze 1,5 metra od ziemi, jest podnoszony on. Pozdrawiam kochane pszczółki
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas.. |
#673
|
||||
|
||||
Dzień dobry. Witam obecnego Gienka. Basia światła pogasiła , Gieniu pierwszy Ul otworzył i po nocy przewietrzył, zadowolony jesteś z poprawy i nas cieszy, że zdrowiejesz. Gienek Ty ostatnio nie oglądałeś w telewizji jaki był Pożar w Zielonej Górze bo pisałeś, że telewizor masz na górze i nie możesz chodzić po schodach. Basia o tym pisze, że koło Zielonej Góry tam, gdzie był ten pożar ludzie się skarżą, że po tym pożarze unoszące się kłęby dymu ze spalinami osiadały na pobliskich terenach na ogrodach i mają zakażone warzywa i owoce ja też to słyszałam na własne uszy w TV i widziałam że ludzie chodzą w maskach. W tych zbiornikach co się paliły były różne ciężkie oleje, smary, plastiki, odczyny trotylu i itp.czort wie jakie jeszcze substancje trujące i łatwopalne bo wybuchały jak bomby, a z dymem osiadała trująca mazia na wszystkich pobliskich ogrodach i drzewach , owoce zatrute. To tylko tam i tamte tereny są zatrute po tym pożarze. Z naszych ogrodów możemy jeść bezpiecznie warzywa i owoce. Dotyczyło to terenów koło Zielonej Góry. Tam ludzie cierpią po tym pożarze. Podobnie jest w glebie z ziemniakami , zbożem , warzywami , ogorki , pomidory nie do zjedzenia wszystko zakażone. We Wrocławiu też się czytało jak płonęły w pożarach różne składowiska i że ktoś podpalił. Basia to do każdego tematu zaraz ładne obrazki wyszuka i to jeszcze obrazki z Pszczółkami. Basiu jesteś niesamowita. Dzisiaj znowu w nocy źle spałam bo się często budziłam i jakoś przemęczyłam do rana, dzisiaj jest na dworze fajnie bo słońce nie grzeje i zaraz w domu chłodniej. Zapraszam na kawkę, miłego wtorku. Pozdrawiam wszystkich. Ostatnio edytowane przez Janina1403 : 25-07-2023 o 14:10. |
#674
|
||||
|
||||
Janina ja wiem co znaczy pożar.Koło nas palił się las z 15 lat temu. To całe Gliwice były zasypane popiołem. U mnie na działce wszędzie pyłu było. A ode mnie w lesie stoi Magdalenka, to może z 8 km ode mnie. Jest otwarte pomieszczenie dla zwiedzających. Dookoła było wypalone, ale kilka drzew i to Święte miejsce zostało ominięte przez pożar. Co roku odbywają msze w ty, malutkim kościółku. W nim tylko ksiądz urzęduje i ministranty, a reszta ludzi na zewnątrz. Byłem tam dwa razy.. Nawet wycieczki są do MAGDALENKI. Znaczy to miejsce jest cudowne.
Pozdrawiam miło was
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas.. |
#675
|
||||
|
||||
Witam naszych mieszkańców Ula, Gienka , który nasz Ul otworzył i Janinę . Dosiadam do Was na wspólną kawkę chętnie się z Wami napiję .Dzisiaj w nocy bardzo późno zasnęłam może po 3-ciej , a przed 9-tą obudziłam się już wyspana . Zaraz idę do sklepu na zakupy po drodze spacer zaliczę , przyjemne z pożytecznym, ale najpierw zasiadłam do Laptopa bo potem już by było trudniej jak wyjdę z domu to nie wiem o której wrócę i tak mnie przeważnie zastaje późny wieczór zanim znajdę czas by usiąść i coś poczytać w internecie ze świeżych wiadomości co się dzieje w świecie. Gienek , mojego zięcia Rehabilitant wprowadzał na schody u uczył go wchodzić i schodzić po schodach z bolącymi nogami. Najważniejsze jest to , żeby wiedzieć jak to robić. 1). Trzeba się trzymać i podciągać na poręczy. 2). Zawsze stawać zdrową silniejszą nogą na wyższy stopień i podciągać do góry słabszą nogę, dostawiając ją do nogi zdrowszej ale tylko na ten sam stopień . Tak się wejdzie schodek po schodku dostawiając nogę do nogi na każdy stopień i po tak stopień po stopniu. Tak samo się schodzi. 1). Zawsze - Zdrowszą nogę zestawiasz na stopień ze schodów i dostawiasz na ten sam stopień co stoisz słabszą nogę trzymając się poręczy . Tak powolutku stopień po stopniu się wejdzie i zejdzie. Zawsze stajemy na zdrowszą silniejszą nogę i dostawiamy do niej słabszą i tylko na ten stopień na którym stoisz. Taka jest zasada i schody będą pokonane. Wejdziesz i zejdziesz sam. Chyba , że Ci się kreci w głowie , albo masz słabsze ręce to sam nie próbuj, żebyś nie spadł i się gorzej nie potłukł. Możesz spróbować stanąć na jeden stopień i dostawić druga nogę . Zobaczysz czy dasz radę. Najlepiej jak zrobisz to sam bez wciągania Cię na schody , ale powinien Cię ktoś obok zabezpieczać w razie zachwiania i wtedy Cię podtrzymać. Zięć tylko w pierwszy dzień z Rehabilitantem , który go zabezpieczał idąc obok , wszedł sam na schody i zszedł. Nie chciał uwierzyć , że da radę, ale to trzeba wschodzić schodek po schodku zdrowsza nogą i dostawiać do niej słabszą. Na drugi dzień już bez Rehabilitanta sam ćwiczył i wchodził i schodził po schodach bo ręce miał silne. Gienek jak się nie czujesz na siłach to nie próbuj ja Ci tylko napisałam jaka jest zasada by sobie pomóc i robić to poprawnie. Zawsze słabszą nogę dostawiamy do zdrowszej nogi i zdrowszej strony . Na razie pozdrawiam wszystkich kto jeszcze nas odwiedzi , a ja z mężem idziemy się rehabilitować i liczyć kroki na ile nam sił jeszcze starcza . Potem jeszcze zajrzę. Miłego wtorku. Pozdrawiam wszystkich serdecznie. 1./ http://www.dobrysennik.pl/energia-dnia http://www.dobrysennik.pl/tajemnice/medycyna-naturalna 2./ http://www.czary.pl/ 3./ http://www.ksiegaimion.com/
__________________
Moje obrazy, pochodzą z dostępnych stron w internecie. |
#676
|
||||
|
||||
Dzień dobry wszystkim we wtorek.
Przedpołudnie zleciało nie wiem kiedy.Zakupy,obiad,pranie.Zrobiłam sok z owoców,gdyż wczoraj przed ulewą oberwałam czarną porzeczkę i resztę malin.Przepuściłam przez sokownik i wyszło ,bagatela 10 butelek,litrowych. Mam takie po sokach,kupowanych jak wnuki były malusie.Butelki zostały i przydają się corocznie.Będzie na zimę. Dziś i wczoraj siedziałam na kompie i dalej tworzyłam swoje drzewo genealogiczne. Odezwała się do mnie Pani z Australii i po analizie Jej wpisów odkryłyśmy wspólnych pra,pra,pra dziadków ze strony Taty. Uzupełniałam swoje drzewo i doszłam do przodków sprzed 1690.Pasjonujące.Teraz próbuję poznać rodzinę męża. Ale jest to trudne.Nie ma żyjących starszych z rodziny i nie ma kogo podpytać.Ale się nie poddaję. Basiu,Twoje podpowiedzi są bezcenne.Jak zawsze pomożesz i podpowiesz gdzie szukać. Pogoda nie urlopowa.Wczoraj ulewa a i dziś też pochmurno.Sąsiadka wróciła z Gdyni z dziećmi z urlopu.Mówiła iż każdego dnia padało,wydali kupę kasy a i dzieci nie były zadowolone,bo mokro i zimno. Dobrej pogody i dużo słońca życzę
__________________
Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie Ostatnio edytowane przez gracja50 : 25-07-2023 o 17:30. |
#677
|
||||
|
||||
Witam Pszczółki
Dzięki, za dobre rady..Basiu.Do ubikacji już chodzę, chociaż laskę trzymam . Byłem na podwórku chwilkę, zaraz koty przybiegły do mnie i piesek taki mały jest rudy jak rydz.Jak mu każe to bramkę mi otworzy , jak się zamknie przybiega z powrotem i otwiera, i patrzy mój Reksio. Dopiero potem biega na ogrodzie ,sadzie.. Już próbuję chodzić po schodach, to jest 11 schodów. Zejść to raczej by trza było rakiem, lepiej się schodzi. Wiem bo czasami biorę dwa garnki na dół to tylko rakiem schodzę nawet lepiej do nóg. A przodem to cały ciężar ciała spoczywa na nogach. Tyłem dobrze jest na nogi nie czują ciężaru.Ostatni posiłek jem o 19,00 godz, potem tylko woda, lub herbata miętowa.
Pozdrawiam pszczółki kochane do jutra .
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas.. |
#678
|
||||
|
||||
Tak jak obiecałam i do Was późnym wieczorem zajrzałam. Gienek ja tylko podpowiedziałam Ci jak uczył Rehabilitant mojego zięcia jak wejść i zejść po schodach , a Ty sobie radzisz po swojemu. Sam wiesz jak Tobie wygodnie. Dołączyła do nas i odwiedziła nas zapracowana Grażynka. Miło Cie widzieć. W tej chwili u mnie dość obficie zaczął padać deszcz . Od razu się znacznie ochłodziło. Na spacerku Krokomierz zaznaczył mi moje kroki . Dzisiaj miałam ponad 2 tysiące kroków to zawsze jest coś. Zrobiłam zdjęcie męża telefonem na moim wykresie w moim telefonie co potwierdza dzisiejszy zapis 2417 kroków. Grażynko pracowita z Ciebie Pszczółka , robisz zapasy na zimę i będą jak znalazł smaczne bo ze swoich zbiorów ze swojej działki. Jeśli chodzi o drzewo genealogicznym to nigdy , aż tak dogłębnie się nie interesowałam, ponieważ mieliśmy bardzo liczną rodzinę i wszystkich odszukać by było nie łatwe. Zainteresowałam się tym tematem , ale go nie czuję i jakoś mnie ta ciekawość nie pociąga. Zaglądałam w Google na takie różne strony z tego linku co Ci podaję. Grażynko w tym temacie niestety nie pomogę Ci w ogóle. Podziwiam Twoją cierpliwość i chęci poznania swoich Przodków . Podaję Ci linki i filmik może one będą pomocne. https://www.familysearch.org/pl/blog...genealogicznym https://www.holidaygiftssearch.com/w...fw&an=google_s ______ Pomimo deszczu życzę Wam pogodnych myśli niech się Wam coś cudownego w nocy przyśni. Niech deszcz dzwoniąc o szyby, swym dźwiękiem wtóruje i ciekawych przygód sennych się dopatruje i niech Was błogo usypia do snu. Spokojnej dobrze przespanej nocy, słodkich snów byśmy wstali wypoczęci , aby spotkać się jutro tu znów. Dobranoc.
__________________
Moje obrazy, pochodzą z dostępnych stron w internecie. Ostatnio edytowane przez basia2002 : 25-07-2023 o 22:52. |
#679
|
||||
|
||||
Przyjemnych snów..Pszczółki pszczółki kochane. Wstańcie zdrowe wypoczęte nigdy w tyłek nie kopnięte.
Też wybieram się do spania. Dobranoc .
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas.. |
#680
|
||||
|
||||
Witam Pszczółki
Wyspałem się ,i wcześnie wstałem.Już o7,00 godz.. Po śniadaniu jestem . potem tabletki. Teraz kawę piję pomalutku.
Pozdrawiam was miło.
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas.. |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
"PSZCZÓŁKI JOLITY"- czyli Miodowo - Pod Dobrą Nadzieją. Część-120-ta. | basia2002 | Humor, zabawa | 966 | 06-08-2018 18:17 |
"PSZCZÓŁKI JOLITY"- czyli Miodowo Pod dobrą nadzieją- Część -119 -ta | basia2002 | Humor, zabawa | 999 | 27-05-2018 10:23 |
"PSZCZÓŁKI JOLITY"- czyli Miodowo - Pod Dobrą Nadzieją. Część-118-ta. | basia2002 | Humor, zabawa | 1000 | 27-02-2018 21:27 |
" PSZCZÓŁKI JOLITY " - czyli Miodowo - Pod Dobrą Nadzieją. Część - 117 | basia2002 | Humor, zabawa | 990 | 01-12-2017 20:09 |
PSZCZÓŁKI JOLITY - czyli "MIODOWO POD DOBRĄ NADZIEJĄ" cz. 107 | oma | Humor, zabawa | 996 | 21-10-2015 00:24 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|