Zjazd Forumowiczów w Krakowie

[Nika]

16 czerwiec to czwartek.

[babciela]

Niko, czyli zjazd w tygodniu- bez soboty?- no, to ptzykro- w pozostałe dni pracuje- a wyrwać sie z kontraktu- niestety....

[Nika]

Jeśli zrealizujemy plan trzydniowego spotkania,to będzie 16,17.18-czyli czwartek,piątek ,soboty.Pisałam o tym we wcześniejszych postach.Termin ten najbardziej pasuje gościom.

[barteczek]

Drogie Panie, ja też jestem z małopolski, czyli mam pół godzinki do Krakowa. Oczywiście odrobinkę znam Kraków i zwiedzanie jako takie mogłabym odłożyć na POTEM, ale poznanie się z koleżankami, to frajda nie do pogardzenia! Mimi, droga moja, jakby doszło do spotkania, proszę Cię, daj mi znać. Bardzo pragnę przytulić Ciebie - Ciebie tylko znam - Co nie znaczy, że nie dołączę do towarzystwa. Z radością też pozwiedzam.
Jak są miejsca ograniczone, to wycofuję się z żalem.
Pozdrawiam.

[Nika]

Ależ nie ma żadnych ograniczeń.Zapraszamy!Po to są takie spotkania, aby poznać tych, których znamy tylko wirtualnie.

[Nika]

Możesz wpaść tylko na jeden dzień-wielkiego spotkania w lokalu,możesz na 3 dni.Jak komu pasuje.Nic nie narzucamy,to ma byc przyjemność.

[Kankan]

Brawo ,brawo cieszę się ogromnie na wasze spotkanie , wjednym z postów też pisałam o takim spotkaniu i proszę fajnie będzie cudnie tak myslę .
my z zachodniopomorskiego mamy zamiar spotkac się 20 lutego ,ale myślę że któraś z nas dołączy do was.

[Nika]

Będzie nam miło!

[Jolcik]

Witam
Czesiu kochana jesteś tak taktowną osoba, ze nigdy nie podejrzewałabym Cię o złe intencje, a poczucia humoru nigdy mi nie brakowało, o czym mam nadzieję przekonasz się
Nikus pisząc o Sanktuarium nie miałam na myśli siebie, tylko potraktowałam to jako alternatywę dla czasochłonnej Wieliczki.Ja przy każdych odwiedzinach siostry mojego ojca zaglądałam tam mając tylko 3 przystanki tramwajowe i widziałam jak powstawało od fundamentów.Niemniej jednak dostosuję się do każdego zaproponowanego programu, bo jest układany z taką głową, że nie odważyłabym się niczemu zaprzeczyć.

[Nika]

Wszystko się z czasem wyjaśni,jak będzie konkretna lista uczestników oraz plan,który Wam do zaopiniowania podamy.Do końca lutego planujemy przegląd hosteli i lokali,aby wybrać najlepszy cenowo,położeniem,wystrojem,wygodą.

[mimoza]

Napisał psycholog

Drogie Panie, ja też jestem z małopolski, czyli mam pół godzinki do Krakowa. Oczywiście odrobinkę znam Kraków i zwiedzanie jako takie mogłabym odłożyć na POTEM, ale poznanie się z koleżankami, to frajda nie do pogardzenia! Mimi, droga moja, jakby doszło do spotkania, proszę Cię, daj mi znać. Bardzo pragnę przytulić Ciebie - Ciebie tylko znam - Co nie znaczy, że nie dołączę do towarzystwa. Z radością też pozwiedzam.
Jak są miejsca ograniczone, to wycofuję się z żalem.
Pozdrawiam.

Nino wiesz dobrze, że spotkać się z Tobą to dla mnie będzie nie tylko przyjemność, ale coś więcej. Jeśli nic nam nie stanie na przeszkodzie,
to mamy jak w banku. Całuję moja miła. - Cz

[Nika]

życzę wszystkim wiele radości i miłości na co dzień!


Uploaded with ImageShack.us

[Nika]

na krakowskim Kazimierzu,gdzie warto się wybrać na spacer



Uploaded with ImageShack.us

[Nika]

Uploaded with ImageShack.us

[Malwina]

Ach jaki entuzjazm na wątku....słychac Wasze tykające z oczekiwania serca(jak pzred pierwszą randką...tak tak Mimozo..ja też tak miałam przed każdym pierwszym sabatem..hihi)...ja tez uważam ,z ę jesteśmy atrakcją samą w sobie i dla siebie...Kazimierz trzeba zobaczyć...Kraków noca nie zawadzi....ale spotkanie główne i spotkania w podgrupach stanowią atrakcję...

[Jolcik]

Nie macie pojęcia dziewczyny jak się cieszę z planowanego spotkania.Na czym polegają spotkania w podgrupach, czy mnie ktoś przyjmie?

[Jadzia P.]

Wiesz Jolu, że ja też nie bardzo wiem jak te spotkania w podgrupach mają wyglądać ....też nie wiem czy mnie ktoś przygarnie ....
Również bardzo cieszę się na to spotkanie i barrrrrrdzo boję się aby coś nie "stanęło mi na drodze" bym nie mogła jechać do Krakowa....od małżonka zgode już otrzymałam

[Malwina]

ja też nie wiem hihi....ktoś wywołał hasło ....a ja myślę i myślę, ze będzie jakis dzień gdzie osoby bliskie sobie na forum będą byc mozę chciały pobyc jakąs chwilę ze sobą niezaleznie od ogólnego spotkania...ale moze źle myślę...

[Nika]

Myślę,że myślisz dobrze..hihi. Po pierwszym walnym zebraniu i pierwszych wycieczkach,trzeciego dnia na pewno odbędą się spotkania zaprzyjaźnionych w mniejszych grupach.Nikt jednak nie zostanie samotny!Już czytałam,że Krynia chce porwać Jadzię jp50 do Wierzynka.Dogadamy się na ogólnym spotkaniu.I proszę mi tu nie krakać o niespodziewanych przeszkodach!Będzie super-tylko taka opcja wchodzi w rachubę.

[Jolcik]

Myślę,że do Wierzynka będzie więcej chętnych,chociażby na deser owocowy, bo ceny są zabójcze,ale to miejsce warto odwiedzić.
Mojemu mężowi bardzo podoba się sposób organizacji i poważne podejście do spotkania, ale to zasługa Niki.