Osobowy wkufionych połajbowych cz. 79

[bogda]

Jeszcze tylko siupnę za zdrówko
Solenizantki i chwilę odpocznę, bom strudzona
myśleniem... - Cz

Czesiu, od dawna wiadomo, że myślenie męczy.
Siupnij jeszcze raz ze mną za Adę i dopiero zipnij.

Jeny, nie mogę się połapać w rozumie o co idzie temu wróblu i tej Żabie?

Gratko, One tak zawsze.
Miodu z dzióbków sobie nie spijają, ale noże też nie latają (na szczęście).
Bachor, Twój zstępny to prawdziwy rowerzysta (miałam napisać cyklista ) żadnych przeszkód się nie boi.
I niech tak trzyma, taki nałóg nie jest szkodliwy.
Akusiu, troche długo na to światełko w tunelu musisz czekać, ale jak mus, to mus.
Ten wiatr mnie wykończy, globus mnie dopadł i nie odpuszcza.

[Alsko]

Matko jedyna!
Żaba weź się ogarnij albo co!
Za jednego szczypa, góra trzy - Ty mi całuski i kawki?
To są groźby karalne, a poza tym...


Więcej nie powiem, bo mi siły odjęło.
kiedy zobaczyłam ten elaborat, coś go spłodziła jako nr 81 818.
Buźków jak mrówków, a serio jak nie wiem co.



Na swoje usprawiedliwienie mogę Ci tylko w wolnej chwili znaleźć
nasze stare przepychanki z Ewitą, Boguśką, Chickitą,
Martunią i Kufą.
Ale to nic nie da, bo kto Cię zmusi do przeczytania?




Gratka też to na serio wzięła...
No cóż. Jeśli ci trzy osoby mówią, że jesteś pijany - to na wszelki wypadek się prześpij.


Zamiast przespania - oświadczenie:
Dobra, od teraz nie będę wzywać imienia Żaby nadaremno,
tzn. tego, no... jak to się mówi...
A! Znajdę se inny obiekt,
już nie będę Ciebie drzaźnić.


Proszę w popłoch nie wpadać, proszę Pasażerstwa,
bo nie będę szukała w ciuchci!









Przydałaby się jednak Walkiria i Kufa - że se westchnę.

[amiii]

Rany!
Nic nie rozumiem.
Małe to pocieszenie,
że nie tylko ja.
Mnie "amputujesz",
że inaczej czytam niż napisane.
U mnie "buźki"są
a Ty wiesz,
że ja na poważnie (już drugi raz).
Ale skoro wiesz lepiej,
to widać wiesz.
Nie będę się upierać,
że ja wiem co chciałam.

[bogda]

Na swoje usprawiedliwienie mogę Ci tylko w wolnej chwili znaleźć
nasze stare przepychanki z Ewitą, Boguśką, Chickitą,
Martunią i Kufą.

To było fajne.
I nikt się nie obrażał, bo było wiadomo, że to wszystko tylko z troski.
Ale żeby to zrozumieć, to trza być na bieżąco, inaczej się nie da.

Nie będę się upierać,
że ja wiem co chciałam.

I dobrze, bo z Wróblem nie wygrasz.

[amiii]

Napisał bogda

To było fajne.
I nikt się nie obrażał, bo było wiadomo,

Nie ma mowy o obrażaniu
ale jak czegoś nie rozumiem,
to się tego boję.
A jak się boję,
to się wycofuję.
I nie wracam do tego.
Taką mam zasadę.

[bogda]

A jak się boję,
to się wycofuję.
I nie wracam do tego.
Taką mam zasadę.

Żaba, a czego się można tu bać?
Teraz to ja nie rozumie.

[Alsko]

Ami, czego Ty chcesz, bo nie wiem?
Nie odniosłaś się do tego

Napisał wróbel

Za jednego szczypa, góra trzy - Ty mi całuski i kawki?
To są groźby karalne, a poza tym...

za to ciągniesz temat i odliczanki robisz, jak ten kowboy (cyt. "już drugi raz").
Dłubiesz, czepiasz się chyba słów.
I właśnie wracasz stale do tego, co wróbel powiedział.
Po co i dlaczego?

Mam powiedzieć 'przepraszam'?
Nie powiem, bo nie chciałam Ci dokuczyć.
Napisałam to niewyraźnie?
No to powtarzam: Nie chciałam Ci dokuczyć.
A niezręczności trafiają się nie tylko mnie.
I nie podlegają karze śmierci.






Dobrej nocy wszystkim!




Jeszcze dopisuję:
czego nie rozumiesz, na litość faraona?
Zażartowałam niezręcznie - to jest cała prawda.
A Ty to rozdmuchujesz.

[amiii]

Napisał Alsko

Ami, czego Ty chcesz, bo nie wiem?
Nie odniosłaś się do tego za to ciągniesz temat i odliczanki robisz, jak ten kowboy (cyt. "już drugi raz").
Dłubiesz, czepiasz się chyba słów.
Po co i dlaczego?

Ok,
nic nie ciągnę,
odliczanek też nie robię.
Ja przecież tylko napisałam żartobliwą
(tak mi się wydawało),
"recenzję" filmu.
Tylko tyle i aż tyle.
Sorry.

[zula]

Lubię krowy,wiedzą co dobre.

[danam1]

Ado,wszystkiego najlepszego

[Alsko]

Odp. na post Ami

A mi się wydawało, że tylko
żartobliwie na nią odpisałam.
I się nagle porobiło.



Dobranoc.

[bogda]

Dobry wieczór Danuśka.
Zula, nam by się też to zielone przydało.
A zwłaszcza mi, bo czytam i nic nie rozumie, jakby po chińsku Alka z Żabą pisały.
Pewnie tłumacz by się jakiś przydał.
A ponieważ dziś są Ady imieniny, to ja siupam Jej zdrówko i caluśkiego osobowego.

[zula]

Bogusia,to ja z Tobą siupam za Ady zdrówko i za nas.

[mimoza]

Napisał zula

Bogusia,to ja z Tobą siupam za Ady zdrówko i za nas.

Ja też..., ja też, a przy okazji mówię DOBRANOC.
Acha jeszcze jedno - nie będzie mnie do niedzieli wieczorem.
Mam spotkanie z prawnusią. - Cz

[zula]

Czesiu,baw się dobrze i przytul od nas Maleństwo!

Bogusia,czytam i czytam i doszłam do wniosku,że Żaba mówiła po żabiemu,a Wróbel świergolił po wróblowemu i się nie dogadały.
Ale to chwilowe,chyba zabawek nie będą zabierać.
Obrazek Wam zrobiłam,no!

[bogda]

Czesiu, śpij dobrze i nabieraj siły na spotkanie z Prawnusią.
Cieszysz się pewnie, jak nie wiem co.
Nie wiadomo kiedy znowu Ją zobaczysz.
Zula, obrazek świetny.
Jutro podobno tłusty czwartek.

[amiii]

Obrazek ładny,
nawet bardzo.
Nie,
zabawek nie zabieram.
Ale może rzeczywiście
za bardzo sobie pozwalam.
Poprawię się.
Dobranoc.

[zula]

No Bogusia tłusty czwartek,ale nie chce mi się piec pączków,kupię po dwa i już.
Jeszcze raz wychylę za Adę i się dobranockuję.
Śpijcie dobrze!

https://youtu.be/eIx3mEnau6I

[bogda]

Ale może rzeczywiście
za bardzo sobie pozwalam.
Poprawię się.

No co Ty.
Uszkodzona jesteś, masz prawo.
Idę za Wami, bo coś mi jest bleee.
Dobranoc, spokojnej nocki.

Zula, fajnie zagrałaś.

[zula]

Napisał bogda

No co Ty.
Uszkodzona jesteś, masz prawo.

Ja tam nie zauważyłam,ale że uszkodzona jesteś to fakt.