|
Różności ... czyli tematy, które "nie pasują" gdzie indziej |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Różności ... czyli tematy, które "nie pasują" gdzie indziej |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#8601
|
||||
|
||||
|
#8602
|
||||
|
||||
Cześć Ula!
Fajne wiosenne zdjęcia, u mnie tylko listki tulipanów
widać, ale nie mam żadnych kwiatków |
#8603
|
||||
|
||||
Małgosiu - dzisiaj było pięknie ale już jutro podobno deszcz ze śniegiem...
Zachęcona piękną pogodą chciałam jutro jechać na działkę sprzątać i grabić liście. |
#8604
|
|||
|
|||
Napisałam Ci Ula, że u mnie dziś cały dzień leje ale chyba nawet nie przeczytałaś...ta pogoda mnie wykończy ...już lepiej żeby padał śnieg ....brak słońca działa na organizm ludzki bardzo negatywnie, a do tego ciągłe przebywanie w domu bo pada, brrr
Chyba wyemigruję z Polski za słońcem |
#8605
|
||||
|
||||
Witajcie.
Ulka sporo tych kwiatków masz na ziałce i jak widzę wawrzynek wilcze łyko. Ma piekne różowe kwiatuszki i to bardzo wcześnie, kiedys miałam ale mi zniknęło. U mnie szpital na peryferiach nadal, teraz Lenka cierpi. 0d soboty wkurzam sie totalnie bo dostałam z Urzędu rozpiskę na podatek za drogę, która jest właśnością pasierba od 1999 roku. W 2006 wystąpiłam do Ksiąg Wieczystych o sprostowanie wpisu aby nie było na męża. Z sądu dostałam odpowiedz, że wkradł sie błąd i nie zapisano darowizny na pasierba i droga ta została przy mężu. Zapowiedzieli poprawic i co jest 2016 i dostaje upomnienie, że nie płacę podatku. Synowa stwierdziła, że nie dostaje rozpiski więc nie płaci. Tę drogę mają 4 rodziny i dzielą sie opłatami. Test ksiąga wieczysta, myślałam, że jak dostaję pismo z sądu że poprawiają to poprawiają. Kurcze wszędzie bajzel. 0d jutra być może będę odkręcała to bo na żonę pasierba nie mam co liczyć..Syn zaglądnął do Ksiąg Wieczystych /przez komputer/ i nie ma tam pasierba na tej drodze.. Może to trochę zagmatwałam, ale jestem tak wkurzona, że aż strach. |
#8606
|
|||
|
|||
Grażynko, sprawy podatku od nieruchomości a tak samo od działki czy drogi wokół działki załatwia się w Urzędzie Miejskim ....miałam podobnie jak sprzedawaliśmy działkę....sprzedana a pomimo to przysłali nam nakaz do zapłacenia podatku...pani w Urzędzie powiedziała, że skoro nowy właściciel nie zgłosił , że nabył nieruchomość (nie mylić Urzędu Miasta z Urzędem Skarbowym ) to u nich nadal my widniejemy jako właściciele
|
#8607
|
||||
|
||||
Witam,,u nas też jak u Uli wiosna na działce,,,
byłam dzisiaj,,,zakwitły przebiśniegi i krokusy,,,tulipany i żonkile mają listki,,,,pietruszka w tym roku pięknie przetrzymała zimę i cały czas mam zieloną, świeżą natkę z własnej działki. Dobrze, że niedługo prawdziwa wiosna,, posiałam już rzodkiewkę, posadziłam cebulkę na wczesny szczypiorek, ,,,i oby szybko się na dobre ociepliło,,,bo mam już trochę dość tej zimy,,,,takiej nijakiej, Małgosiu, coś za długo w tym roku chorujesz,,,praktycznie trzyma Cię całą zimę,,,,u nas jednak moje naturalne metody profilaktyki działają, bo jakoś nawet katar nas nie dosięga,,,i oboje czujemy się dobrze pomimo, że wokół ludzie chorują. Tak ten czas zachrzania, że już niedługo znów święta,,, ale osobiście to się wogóle tym nie przejmuję,,, wiosenne porządki zrobię w kwietniu jak się ociepli, bo przecież na bieżąco się sprząta i to wystarczy. Na święta wyjeżdżamy do Lądka Zdroju na 6 dni, już zarezerwowane i zapłacone,,,jedziemy w 3 pary, więc będzie fajnie, Koleżanka nareszcie zmądrzała i jedzie z nami,,, wciąż robiła święta u siebie, a córka /4 osoby/ i syn, też 4 osoby co rok do niej przychodzili na każde święta,, teraz namówiłam ją , żeby zapytała córkę i syna kto zaprasza ją /z jej partnerem,,,bo jest wdową/ na święta,,, to zdziwieni odpowiedzieli, że oni przyjadą do niej,,,bo święta są zawsze u mamy,,,tradycyjnie,,,,i tak się wkurzyła, że powiedziała do nich, że teraz tradycję zmienia i wyjeżdża, ,,,dzieci lekko obrażone,,,a ona zadowolona, że nareszcie będzie miała wszystko podane i wesoło spędzimy święta.,,,tak to jest,,,dzisiejszym młodym ludziom nie chce się nic robić,,,wolą angażować w to matkę,,,,no, ale pomału wśród moich znajomych to się zmienia,, Co do pisania JadziuP,,,,to fakt,,,czytam jak jestem na seniorku,,,ale nie zawsze mam temat do pisania,,, Na razie wszystkie pozdrawiam,,,życzę miłych snów
__________________
] |
#8608
|
||||
|
||||
Ciągle pada, chciałam jechać do urzędu ale wzięłam sobie na wstrzymanie, nie chce się przeziębić.
https://scontent.fwaw3-1.fna.fbcdn.n...3a&oe=57562ABD |
#8609
|
|||
|
|||
Dzień dobry Grażynko
U mnie dziś dużo lepsza pogoda....nareszcie przestało padać i da się nos wytknąć z domu Jadziu, dobrze, że wreszcie się odezwałaś , bardzo lubię czytać Twoje posty....zresztą wszystkich Was lubię czytać, ale żeby było było co czytać to i trzeba pisać....i tak oto kółeczko się zamyka Dziś byłam w Łodzi na wizycie u mojej p. kardiolog....bardzo miła i bardzo sympatyczna lekarka....szkoda, że mało takich....dostałam skierowanie na badanie do Instytutu Medycyny Nuklearnej ....moje serduszko coraz bardziej niedomaga Pozdrawiam Was wszystkie i życzę miłego dnia |
#8610
|
||||
|
||||
Cześć dziewczyny!
Wreszcie czuję się lepiej, bo ostatnio byłam do kitu Jadzia ma rację, że ciągle choruję, mimo różnych domowych środków, dobrego odżywiania itp. Jadziu-jakempo, podaj jeszcze raz linka do strony z której kupujesz olejek z oregano, może i ja spróbuję? Muszę coś zrobić, bo nie mam lekarza, który chciałby pomóc Zamówiłam sobie babki do mycia okien, już trzeci raz, bo nie mam sama siły, dom duży i okien dużo Poza tym większych porządków nie przewiduję. Czytałam, że taka zima, ma jeszcze potrwać do końca kwietnia |
#8611
|
||||
|
||||
witam wieczorkiem...u mnie ponuro.. pada...Na dziłce bylam kilka dni temu juz pachniało wiosna ale tak pięknie jak u Uli nie kwitnie
zazdroszczę Ula tych cudnych ciemierników białych......poluje i poluje a nie mogę trafić... Małgosiu...ja już też nie umyję chyba sama okien...poproszę syna ..boli mnie ten kręgosłup...to boje się juz takiego wysiłku.. Pozdrawiam was ciepłym wietrzykiem... |
#8612
|
||||
|
||||
Witam koleżanki.
Tak jak wczoraj zapowiadali, dzisiaj deszcz i śnieg ! I siedzenie w domu. Widzę że się dziewczyny pokazały...nareszcie. Jadzia ma rację - żeby było co czytać to trzeba pisać ! Cytat:
upload pic image upload no ads Ostatnio edytowane przez Uka : 23-02-2016 o 19:16. |
#8613
|
||||
|
||||
Witajcie dziewczyny.
Pogoda wstręta cały dzień padał deszcz a wieczorem deszcz ze śniegiem. Jadziu jk fajne masz życie, a ta Twoja koleżanka dobrze zrobiła, że postawiła się dzieciom. Też bym tak zrobiła gdyby mąz chciał gdzieś wybyć. Też mnie zaczyna wkurzać to, że u mamy najlepiej, pojedzą, posiedzą a potem u siebie leżą i odpoczywają. Nieraz chciałabym sie zapytać tak jak Twoja koleżanka u kogo teraz święta ale jakoś sie wstrzymuję. Synowa zawsze cos dobrego przyniesie,córa pomaga ale mimo wszystko jestem po świętach skonana. Mąż po świętach zawsze sie śmieje, że dla mnie zaczynaja się święta. Dość narzekania bo ja lubie jak dzieci są razem i fajnie sie dogadują mimo różnicy wieku i to, że są rodzeństwem przyrodnim.Dobrą robotę robi synowa, która bardzo sie lubi Magdę. Chciałam pojechać jutro do Urzędu ale pomyślałam sobie, że nie ma co rozsiewać jelitówkę wsród ludzi. Poczekam te kilka dni. |
#8614
|
||||
|
||||
Witam wszystkie koleżanki
Nie wiem czy to było widać,ale długo mnie nie bylo. Jak żyję nie byłam tak poważnie chora. Zapalenie oskrzeli z powikłaniami.Nawet z utratą świadomosci. Mąż poważne zapalenie płuc. Szpital w domu. Przez cztery dni nic nie jadłam,więc jestem okropnie słaba. Dziś byłam u lekarza i mam już czysto w oskrzelach. A temperatura 35,kaszel i słabość,jeszcze będą mi towarzyszyć. Pozdrawiam was wszystkie i jak dojde do siebie będę zaglądać. |
#8615
|
|||
|
|||
Jadziu -mirelko, Alu i wszystkie pozostałe choruski....przytulam Was mocno i życzę zdrówka ....moje też coraz bardziej szwankuje ale to chyba "przywilej" wieku...myślę jednak, że jak zaświeci słoneczko to zapomnimy o chorobach
DOBRANOC |
#8616
|
||||
|
||||
Witaj Mirellko.
Myślałam,że po tych bańkach, które Ci mąż postawił, wszystko Ci przeszło...? Pisałaś,że było lepiej...? |
#8617
|
||||
|
||||
|
#8618
|
||||
|
||||
A ja sie przywitam.
Witajcie dziewczyny, też jestem do bani, dołuje mnie choroba Lenki. Mąż wyszedł z tej jelitówki a ta bidula cierpi, oby tylko mały nie chwycił wirusa, jest taki niespokojny. Miłego dnia |
#8619
|
||||
|
||||
Dobry wieczór,,,
Współczuję Wszystkim chorującym,,,bo nie ma to jak zdrowie,,,nic innego się nie liczy, kiedy zdrowie szwankuje,,,,dlatego zawsze lepiej zapobiegać niż później się leczyć,,,, Małgosiu,,,podaję link do oregasept H97,,,,ja dzwonię na podany tam telefon /w Bielsku Bialej/ i jak zamawiam 100 ml /cena 67 zł/ dostaję bez kosztów przesyłki, z opłatą na miejscu za pobraniem,,,najczęściej na 2 dzień,,, namówiłam na to koleżankę, która była nie odporna na lekkie przeziębienia,,,bierze od 2 m-cy i dziwi się, ze nie choruje,,,a przy tym cudownie uregulowała jelita, bo miała z tym ciągłe kłopoty,,,,tam jest najtaniej i oryginalne mają, nie jakieś podróby,,,mam sprawdzone,, http://oregasept.pl/ Grażynko,,,piszesz, że Twoja rodzinka choruje,,,dzisiaj dzwoniła moja córka z Anglii i powiedziała, że tam masa ludzi choruje na tą grypę jelitową,,,objawia się wymiotami, silną biegunka i goraczką,,,,,przestrzegała nas, że gdybyśmy się tym zarazili to nie wolno brać żadnych leków,,,,,dużo pić czarnej herbaty, mietę z rumiankiem i kisiel,,,jak najwięcej kisielu,,,,nie wstawać z łóżka, dobrze się wypocić,,,i po 2 dniach mija,,,,oni mają szpital zamknięty z tego powodu,nie ma odwiedzin i bardzo dużo pacjentów szpitala zachorowało na tą grypę jelitową,,,ale to jest taki wirus i nie potrzeba tego lekami leczyć,,,,,/u nich się bada zanim poda lek,,,czy to jest wirus czy bakteria/ mój zięć tam też zachorował, 2 dni był nie do życia,,,ale na trzeci dzień poszedł do pracy i jest dobrze,, to jest zaraźliwe i trzeba przestrzegać higieny,,, więc u Was to może być też ta grypa Grażynko,, Ula faktycznie masz ogródek na oknie,,,ja też mam w kuchni na oknie cebulkę na szczypior i kupuję bazylię w doniczce,,,tylko muszę ją szybko zużywać bo jakoś za długo nie stoi - szybko usycha pomimo podlewania ,,,już na działce dzisiaj widziałam, że wzeszła mi rzeżucha, którą uwielbiam jeść i wykiełkowała rzodkiewka,,,a natki pietruszki to codziennie używam bardzo dużo,,,,/mam na tyle, że nie oszczędzam, a to wspaniała wit C, Mirellko, JadziuP, Alu,,,,,trzymajcie się,,,,nie chorujcie,,,wiosna już tuż, tuż,,,słoneczko Was uleczy,,, POZDRAWIAM WSZYSTKIE
__________________
] |
#8620
|
||||
|
||||
Witajcie dziewczyny.
Jadziu jk ja też zorientowałam się, że to jelitówka więc poczytałam trochę i zastosowałam sie do tego. Mąż już csałkiem dobrze sie czuje i cały czas warował przy Lence. 0na też już dziś radosna przybiegła z samego rana do nas poinformować, że czuje sie dobrze. Za oknem zima, pada śnieg i jest pochmurno. Miłego dnia. |