"Pszczółki Jolity" - czyli Miodowo Pod Dobrą Nadzieją...

[basia2002]

Witam obecnych na wątku;- Bogusię ze smaczną kawką i pięknym bukietem dla dzisiejszej Solenizantki Zosi, Irenkę z nowalijkową smaczną przekąską i Jurka.

Pisze Jurek ;- Basiu , no to zrobię jak mówisz , przed wejściem do prysznica
wejdę do miski z octem . Oby mnie paznokcie nie zeszły .

Pisze Bogusia ;- Basiu a ta soda i ocet to zusammen do kupy razem ?..spróbuję zrobić dziś wieczorem.

Kochani zrobicie jak uważacie ja Wam niczego nie sugeruję napisałam ,
że często moczę nogi w ten sposób , a przed prysznicem dlatego ,
że wcześniej je wymoczę , a potem dokładnie umyje. Można też
wymoczyć nogi po prysznicu bo pod prysznicem nie da się tego zrobić.
Przeczytajcie sobie na moim wątku bo za dużo by było do pisania.
Podaję Wam mój link.
http://www.klub.senior.pl/dom-wnetrz...post1329840504

https://dziendobry.tvn.pl/a/odwdziec...otuj-im-kapiel

Irenko cieszyłam się jak dostałam kod na E -Receptę, ale jak mąż poszedł
wykupić leki to okazało się , że nie mam wystawionych wszystkich leków
i to w dodatku tych najważniejszych na serce i nadciśnienie.
Ja zapisując kod pytałam się czy tylko jest jeden kod? od razu mi to
nie pasowało i pytałam tą Panią czy się coś zmieniło o czym nie wiem?
bo wiem że na jednej recepcie mieści się 5 pozycji , a ona mi na to ,
żebym się nie martwiła , że zmieszczą się wszystkie. Okazało się ,
że na recepcie było tylko 5 pozycji w tym jeszcze brak jednego leku w Aptece.
W sumie niektórych leków mi brak , a druga sprawa to zamawiałam zawsze
po 3 opakowania, a nie po jednym. Dzisiaj wzięłam ostatnie już tabletki. Zamawiałam z wystarczającym zapasem 2-ch tygodni moich leków ,
zaraz po weekendzie Majowym nie dodzwoniłam się od razu, dopiero 5-tego zamówiłam po 3 opakowania bo zawsze tak robię. Po głosie rozpoznawałam ,
że za każdym razem rozmawiam z inną osobą , a nie z lekarką, pisałam Wam
jak mi powiedziała, że mają tłok i trzeba poczekać.
Zdziwiłam się jej oświadczeniem , że taki nagle powstał tłok i kolejka
do leków wyraźnie można się spostrzec , że u nich powstał jakiś zastój,
luzik w pracy... Mąż wrócił z Apteki i jak pokazał mi , że tylko kilka leków
mi wypisano to dostałam drętwych nóg, autentycznie, że nie mogłam dojść
z kuchni do pokoju. Zostałam bez kilku leków, może nie umrę ...
W poniedziałek jedziemy już do Zabrza, mam telefon to będę do nich dzwonić .
Nie jestem pieniaczem i utarczki mi nic z nimi nie dadzą , a wręcz mogą
zaszkodzić, ale tu ktoś sobie wyraźnie zbagatelizował moje zapotrzebowanie
na leki. Przed chwilą zadzwonił do mnie nr tel. 228288888 -Rachmistrz spisowy ,
może znowu jakiś niby Rachmistrz i myślał , że podam mu wszystkie moje
dane przez telefon. Odmówiłam mu , a on próbował mnie szantażować ,
że on musi zgłosić , że odmawiam spisu, a ja mu odpowiedziałam ,
żeby mnie nie straszył i rozmowę z nim nagrywam i sama wyślę przez internet
do Urzędu wszystko co potrzeba do Spisu i mam na to dużo jeszcze czasu.
Jak zapytałam skąd ma mój telefon to powiedział , że z danych poprzedniego
spisu , a to już nie prawda bo dzwonił na męża komórkę. Kazałam mu sobie
wykreślić ten numer i więcej nie dzwonić. Irenko czy ten Diabeł rogaty ze mną
się chciał zaprzyjaźnić ? bo jak sama widzisz to mam ostatnio pecha i nie tylko Ty...
Przepraszam , że tak dużo piszę , ale jakoś tak ręka sama skacze po klawiaturze .
Pozdrawiam wszystkich , miłej , udanej soboty.
♥

[Jarosław II]

Napisał lebuj

... mnie się marzy żebym miał
dopiero mleczaki .

Oglądaj zawsze rano.

[Wodniczka]

Witam nasz słodki ul, a w nim bywalców, Bogusię, Basię, Irenę, Jarka i Jurka.




Bardzo dziękuję ża życzenia imieninowe,które od Was otrzymałam.
Pogoda majowa nas nie rozpieszcza, znowu w nocy padał deszcz, są kałuże, przed domem, a teraz słoneczko przedostaje się przez chmurki.

[alodia1949]

ZOSIU - dzięki za poczęstunek

BASIU - czasem tak bywa, że niepowodzenia
się kumulują - wredne takie

[basia2002]

Witam , Zosi dziękuję za poczęstunek . Dopiero wróciłam z Dworca , zakupiłam bilety na Intercity i jutro można już spokojnie jechać. Miłej niedzieli.
_______________

[Wodniczka]

Witam nasze Pszczółki i Guciów
w słodkim ulu, Basia, Bogusia, Irenko, Jarku ,Jurku.
Wstawać kawa czeka...za chwilę będzie zimna...

[basia2002]

______
Witam nasze miłe grono i obecną na wątku Zosię z kawką i ciasteczkiem , dziękuję ,
chętnie się poczęstuję. Przynoszę Wam świeży , pięknie pachnący bukiet bzu , teraz aromatycznych roślin jest tyle , że o zawrót głowy, ale ja teraz lubię bez.
Zadzwoniłam z rana do Przychodni, jeszcze raz poprosiłam o brakujące
nie przepisane mi leki przez nich.
Pani była bardzo zdziwiona... Ja już więcej tego nie komentowałam.
Muszę kończyć i się pakować jak wrócę to się do Was odezwę bądźcie zdrowi.
Pozdrawiam Was wszystkich serdecznie. Miłego , udanego dnia.
_____

[alodia1949]

ja dopiero teraz bo rano jakoś się
nie wykokosiłam a potem pojechałam
do znajomej - byłam umówiona w południe

obiecała mi podarować oregano i melisę ze swego ogródka
zasadziła je do w doniczek, abym mogła je mieć na parapecie
zaproponowała, że mi je podaruje, bo w moich opowiadaniach na blogu
przeczytała, że jedna z bohaterek namiętnie pije melisę

zrewanżowałam się 2 silnymi szczepkami geranium
2 karteczkami okolicznościowymi własnoręcznymi
i (do wyboru miała) naszyjnikiem "zamotką"
oraz bransoletką z tego typu materiału

miała na sobie fioletowy sweter
a ja kurtkę i pasujące kolorystycznie cienkie szaliki
zwróciłam na to uwagę - doszłyśmy do wniosku,
że to skutki zaczipowania w szczepionkach

znalazłyśmy jeszcze parę podobieństw
w różnych sprawach co tylko potwierdziło teorię o czipach

dostałam też czosnek niedźwiedzi

posiedziałyśmy w ogródku pijąc zieloną herbatę
i ubolewając nad rzeczywistością

oto melisa (z internetu)

[kobra5]

Ufff dotarłam i ja z cudnie spędzonego majowego dnia...słoneczko świeciło a ja ogłosiłam opaling i nicnierobing..i się udało!!!
Irenka towarzysko się udzielała i nawet detektywistycznie ...znalazłyście dowód na zaczipowanie ..brawo!!!
U mojej kuzynki leżał w covidowym szpitalu 36 latek kompletny i zagorzały przeciwnik teorii wirusa ..grypa i tyle..zachorował bardzo ciężko i prosił kuzynkę o kartkę papieru i długopis..napisał 2 stronicowy list do znajomych i przepraszał że kogokolwiek uraził swoim wyśmiewaniem..potem nie mógł pisać tylko podyktował listę tych którym ten list trzeba przekazać .Za 2 dni umarł...kuzynka przysłała mi mmsa jak oboje robili foty ..fajny chłopak.
Ciekawe jak Basi ta podróż zdrowotna pójdzie.
Zosi za serduszkową kawkę dzięki o i jest ulubione ciasto mojego syna Pozdrawiam wszystkich..

[alodia1949]

zapowiadają:

[Wodniczka]

Witajcie milutko, przyszłam się
przywitać,bo zaraz wybywam do miasta, tj do apteki
i do biblioteki, bo nie mam co już czytać, więc czas na nowe książki.(koleżanka już przyjechała, narazie

[kobra5]

Cudny ten deszczyk Irenko niestety u mnie wygląda buro i ponuro...ale leje równo.
Zosia jak przeczytałam Twój post kopnęłam się do biblioteki przedłużyć termin oddania bo jutro się kończy a ja przez uprawy rolne tudzież łowiectwo czasu na czytanie jakby mniej posiadam.
Dziś na zbiorach ew.łowach paskudnych "bezdomnych ślimaków" mąż .Wczoraj tak lekko 150 sztuk unicestwiliśmy ..brrr Pogoda sprzyja oślizgłym najeźdzcom moich upraw
Chłopaki na wojnie zaginęły ?..halllo

[Wodniczka]

Jak pisałam z rana byłam z koleżanką w mieście, wypożyczyłam sobie książki,nawet były już przygotowane, bo koleżanka wie jakie ja czytam..ale maseczka obowiązuje i po jednej osobie można wchodzić...Potem zostawiłam kartkę na leki, jutro ma być telefon z podanym kodem wykupu leków... ale ulewa!!!!! i już po pracy na ogrodzie.
Obiad zjedzony i zaliczony.
Teraz dopiero siadłam do kompa by poczytać i coś napisać.
Wszystkim nas odwiedzającym życzę dużo, dużo zdrowia.

[alodia1949]

a u nas pokrapiało a nie lało

jak wracałam do domu to za mną było
słonecznie a przede mną ciemne niebo

byłam w Kawiarni Sąsiedzkiej na spotkaniu
twarzą w twarz, z bliska w maseczkach
z dystansem - bez tych ozdób

przyniosłam wszystkie materiały do robienia
zakładek do książek oraz kartek okolicznościowych
plus 2 x nożyczki i 1 klej
obdarowałam panie też własnoręcznymi zakładkami na zachętę
5 było pracowitych plus ja jako instruktorka

przyszedł też facet - tylko gadał popisując się
jaki to świetny jest
plus jedna kobieta z psem, całym czarnym
ale bardzo przyjaznym tylko porozmawiała
z nami i poszła
oraz pracownica Kawiarni S. - serwowała kawę/herbatę
ciasteczka i pogaduszki - zdjęcia są na FB

[alodia1949]

[basia2002]

__________
Dzień dobry dla wszystkich kto się jeszcze zjawi.
Ja wróciłam już z Zabrza przywitał mnie deszcz w Zabrzu i odjeżdżałam
z deszczem. Taryfiarz mówił , że taką deszczową pogodę zapowiedzieli
im na cały tydzień. Jadąc pociągiem widziałam wypełnione po brzegi rzeki.
Wszystko załatwiliśmy pomyślnie. W Klinice obowiązują obostrzenia
nie wszystkie wejścia otwarte i ochroniarze wpuszczają tylko ludzi z listy
mierząc temperaturę. Oczekując na lekarza , usłyszałam jak pacjenci
opowiadali sobie o różnych swoich chorobach , a byli tacy po przeszczepach
i z wszczepionymi pompami oczekujących do przeszczepu nasłuchałam
się i napatrzyłam co nie miara , słyszałam jak egzystują na co dzień z tą
wszczepioną Pompą po kilka lat czekają na przeszczep, nosząc non stop
przy sobie taką torebkę na ramieniu w której są urządzenia , baterie itp,
a waży ona 2,5 kg i nie rozstają się z nią nosząc non stop całą dobę
nawet z nią śpią , biorą prysznic , a w środku do serca mają wszczepioną
Pompę , robią im opatrunki, pomiary urządzeń itp.;- samo życie....,
ale nie o tym chciałam Wam napisać tylko o tym , że opowiadał jeden
z nich , a miał na imię ten Pan Jarosław ;- w jaki sposób obchodził swoje
imieniny z całą pompą i z tą wszczepioną Pompą , oczywiście imieniny
Jarosława były 26 Kwietnia , a ktoś sobie zażartował i zapytał czy
P Kaczyński też w ten dzień obchodził i imieniny. Ten Pan powiedział ,
że wszystkie Jarki maja imieniny 26 kwietnia. Po przyjeździe sprawdziłam
w kalendarzu i w tym dniu obchodził imieniny też nasz Jarosław ,
a my o tym nie wiedzieliśmy.
Dlatego tak jak napisała kiedyś Bogusia , że z opóźnieniem nawet do miesiąca
można złożyć życzenia . Dlatego spieszę się Naszemu koledze Jarkowi złożyć spóźnione życzenia Imieninowe. Pisałyśmy jednocześnie z Irenką .
Pozdrawiam , kawkę dla Was zostawiam ,miłego dnia Wam życzę.

[basia2002]

________
Spóźnione życzenie Imieninowe dla Jarosława II

Drogi Jarosławie . Z okazji Twoich Imienin,
Spóźnione , ale nie mniej serdeczne życzenia.
Życzę Ci, długich lat życia w dobrym zdrowiu,
dużo szczęścia, pomyślności,
spełnienia najskrytszych marzeń.
Samych pogodnych i radosnych dni w życiu.
Wszystkiego najlepszego Ci życzę.
__________

[lebuj]

Witajcie kochani .

Wpadłem chociaż na chwilkę , chociaż z czasem mam deficyt.
Cały czas w rozjazdach . wczoraj Gdańsk i przychodnia na Dąbrowie.
Dzisiaj odwiedziny w Brico i w sklepach rehabilitacyjnych.
O godz. 14.00 wyjeżdżam do ortopedy .

Pozdrowionka .

[Jarosław II]

Napisał basia2002

wszystkie Jarki maja imieniny 26 kwietnia. Po przyjeździe sprawdziłam
w kalendarzu i w tym dniu obchodził imieniny też nasz Jarosław , a my o tym nie wiedzieliśmy.
Dlatego tak jak napisała kiedyś Bogusia , że z opóźnieniem nawet do miesiąca można złożyć życzenia . Dlatego spieszę się Naszemu koledze Jarkowi złożyć spóźnione życzenia Imieninowe.

Napisał basia2002

Spóźnione życzenie Imieninowe dla Jarosława II
Drogi Jarosławie . Z okazji Twoich Imienin,
Spóźnione , ale nie mniej serdeczne życzenia.
Życzę Ci, długich lat życia w dobrym zdrowiu,
dużo szczęścia, pomyślności,
spełnienia najskrytszych marzeń.
Samych pogodnych i radosnych dni w życiu.
Wszystkiego najlepszego Ci życzę.

Bardzo dziękuję. Nie ważne, że spóźnione, ważne, że szczere. Tylko małe sprostowanie, nie 26-go tylko 25-go kwietnia.

[IMG][/IMG]

[alodia1949]

JAREK - zdrowia mrowia, kasy masy Ci życzę

dostałam na fb info, że znajoma wysłała mi
zrobione przez siebie zakładki więc od razu
zapakowałam swoje i bez kolejki wysłałam
tylko okleić taśmą zapomniałam i musiałam
ją kupić, na szczęście nożyczki mi pożyczono
nie musiałam kupować

taką wymiankę zakładkową sobie zrobiłyśmy

dałam NOWY WPIS na blogu - zapraszam
wraz z bohaterami Edkiem i Wackiem oraz kotem