|
Książka, literatura, poezja Literatura, dyskusje, własne próby pisarsko-poetyckie. |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Książka, literatura, poezja Literatura, dyskusje, własne próby pisarsko-poetyckie. |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|||
Zorza
Pod strugami nieszczęść moknę,
jak pąk kwiatu pochylony ale przyjdą dni pogodne i podniosę wzrok spuszczony. Wyschną wtedy łzy i żale zostawiając gorycz w gardle, może spojrzę już zuchwalej słońcu w twarz co lśni zbyt raźnie. Nie rozjaśnię serca mroku patrząc w jasny błękit nieba. Wiatr wiejący wśród obłoków wspomnień złych nie porozwiewa. Jednak pójdę tam gdzie zorza złudną barwą czerwienieje i choć chwilę muszę doznać, że się wchłaniam w barwną knieję. Purpurowy blask okrywa łany traw zgniecionych w ziemię, tak wysłany różu dywan niech w bajeczną podróż wiedzie. Rozkwitnięta połać zorzy zmienia barwę w czerń kotary, pora wracać, kończyć marzyć, gdy otwiera noc swe bramy. Kp. |
|
|||
Zima
Kiedy wszyscy spali w nocy
postanowił wiatr po psocić, się dogadał z chmurka białą która właśnie przepływała -sypnij chmurko coś dla ludzi zanim który się obudzi, niech zobaczą juro rano, że już znowu napadało. Tu nadleciał mróz brodaty, co ze szronu nosił szaty: -Jak już padać, to porządnie, niechaj w śniegu świat ugrzęźnie. Padaj chmurko, tak bez gadki, a ja z deszczu zrobię płatki, jak weźmiemy się do rana będzie śniegu po kolana. Tańczy wiatr, mróz przytupuje, chmurka też nie leniuchuje, a, że spory miała brzuszek więc noc cała sypał puszek. Rano kiedy dzieci wstały świat od śniegu błyszczał biały więc wspaniałą frajdę mieli, chociaż starsi marznąc klęli. Kp. Ostatnio edytowane przez kpwalski : 28-11-2017 o 16:19. |
|
||||
Cytat:
Świetny wierszyk o zimie na wesoło... Pozdrawiam Staszku serdecznie! |
|
|||
|
|
|||
Leśna oaza
Tam gdzie wpleciona nasza historia
z cudownych zdarzeń, z powiewem wiosny, gdzie jest prześniona twoja i moja -nasza przygoda, dla nas najdroższa. Gdzie nam jedynie, kwitły konwalie, a las pod nogi słał ściółkę złotą, świerki i sosny chroniąc woalem rozpościerały z gałęzi sploty... Tam było cudo dla nas stworzone utkane w zieleń, drżące na wietrze, każde z gałązek, tak wyrzeźbione, jak żaden rzeźbiarz nie tworzył jeszcze. Widzę ten pejzaż, gdy zamknę oczy, choć przeminęły wzruszenia chwile i tylko zieleń z poszumem ciszy z mego wspomnienia już nie odpłynie. Ale czy warto wracać, gdzie niebo nam się otwarło na naszej ziemi? Znajdę tam cząstkę życia mojego, czy tylko obszar szarej przestrzeni? Kp. |
|
|||
Chmura
Jestem samotnie płynącą chmurą
gnaną przez wiatry w nieznaną stronę, często się staję barwną purpurą albo jak piórko z ptaka zgubione. Lecz wichry losu szarpią z porywem i chłodem wieją mi w moje żagle, wtedy oblekam się czarnym kirem i błyskam wokół palącym ogniem. Mrocznym porywem zasłaniam gwiazdy, wygaszam księżyc kłębów zwojami, usuwam z nieba ostatnie blaski i w tej ciemności trwam do świtania. Więc nie mów do mnie słów co nie trawię z impetem który z nóg mnie powala, bo wówczas czarną chmurą się stanę która rozgromi nas do rozstania. Kp. |
|
|||
Lotem skowronka
Nieś mnie fantazjo w obszar nieznany
do świata w którym obce są troski, niech się rozwinie myśl skołatana i w świecie piękna niech się rozgości. Rozwiń mi skrzydła które uniosą z szarości ziemi zbrukanej błotem, niechaj poderwą mnie pod niebiosa gdzie na błękicie lśni słońce złote. Pod baldachimem chmurek pierzastych którymi błękit dziś się wystroił, wzniosę się w górę skowronka wzlotem z dala od zmartwień i niepokoi. Śpiewem zagłuszę o przyszłość lęki gubiąc je w srebrno-jasnych obłokach, mój głos spod nieba, chociaż daleki niech zabrzmi echem po ziemskich stokach. Potem ugrzęźnie myśl w troskach ziemi, kiedy rozkoszna wzniosłość przeminie. Spadnę gdzie smutek czernią się mieni lotem skowronka, co trwał przez chwilę. Kp. |
|
||||
Witam i pozdrawiam serdecznie
Poczytałam piękne wiersze moje życie moje życie jest jak niedokończony wzór haftowany na białym obrusie krzyżykami naznaczone niebo i zieleń traw pośród nich rozsypię słowa soczyste dobrocią korzeniami wrosną i nigdy nie przeminą tylko mi pozwól Boże na nieskończoność przytuleń dzieci i wnuków na myśli które jeszcze rozkwitną niejedną wiosną i na chleb który upiekę i położę na białym wyhaftowanym obrusie a wtedy gotowa pójdę Astra
__________________
|
|
||||
Moi Kochani, nie napiszę wiersza..
Jednak w podziękowaniu za ucztę dla mojej duszy to co potrafię to tylko tyle.... klik w obrazek-Rodzina Kaczmarek https://www.youtube.com/watch?v=FBuYNCzX-tU |
|
|||
Wzruszający Twój wiersz Iwonko, ale nie śpiesz się z odlotem w tym wieku, najlepiej nie myśleć o tym.
Joasiu, wspaniale Ci wychodzą graficzne pokazy, tworzysz je coraz lepiej. Bardzo dziękuję za życzenia! Tak bym chciał, żeby choć część ich się spełniła. |
|
|||
O czym pisać, jakie wersy wplatać.
o miłości która była tylko snem? Już odeszły moje piękne lata, życie wlecze mi się teraz dzień za dniem. Zabłociło obszar ślicznej ziemi, świat posmutniał nawet zanikł słońca krąg śpi wtulony w czarnej chmur pościeli, zanikł blask, powiewa przenikliwy ziąb. Nie wyruszę w podróż niby pątnik poprzez pola wzdłuż pożółkłych łanów traw. Nie potrafię szczęścia ścieżką gonić, wraz z jesienią szarzał mi już cały świat. Idzie zima i powiewa chłodem, za oknami śnieg po szybach spływa łzą. Nie chcę teraz ale i nie mogę smutek czerni zmienić na tęczowy krąg. Kp. |
|
|||
|
|
|||
Święta
I oto zbliża się już czas
radosny i oczekiwany, gdy sie pojawił pośród nas Jezus, co w świecie stworzył zmiany. Dobrocią chciał nawrócić tych którzy oręże mieli w pięściach. Czy wiedział, że to mogły być, tak niebezpieczne przedsięwzięcie? Czy to był heroiczny czyn? Tak ale również wzór pokory za który potem życiem swym zapłacił idąc bez oporu. Nawet wybaczył wszystkim tym, którzy wieszali Go na krzyżu. Usprawiedliwiał zbrodni czyn i za to, że Go ktoś poniżał. Podajmy więc i my w te dni z nami zwaśnionym nasze dłonie, uchylmy dla pokory drzwi, by w Święta uśmiech trwał przy stole. Niech się narodzi miłość w nas z dobrocią która na to czeka i odtąd bądźmy cały czas z pokornym sercem dla człowieka. Kp. |
|
|||
Wiele radości i szczęścia w dalszym życiu, życzę Wam kochani w te Święta.
|
|
||||
Boże Narodzenie 2017
Szkoda Kiedy choinka, leśna dama, Włoży już swoje stroje, A w kuchni ciasto piecze mama, Aż pachnie na pokoje, Wszystkich ogarnia podniecenie, Nas i sąsiadów z bloku… Szkoda, że Boże Narodzenie Jest tylko raz do roku. A pod choinką dobry święty, Co ma brodzisko mleczne, Podarki składa i prezenty Dla dzieci, tych, co grzeczne. Dzieci radują się szalenie Wśród pisków i podskoków… Szkoda, że Boże Narodzenie Jest tylko raz do roku. A kiedy w końcu mama prosi Do stołu, bo nakryte, To jakby anioł się unosił Nad nami pod sufitem. Za gardło chwyta nas wzruszenie I łezkę mamy w oku… Szkoda, że Boże Narodzenie Jest tylko raz do roku. Ludwik Jerzy Kern Serdeczne Życzenia radosnych, w zdrowiu spędzonych Świąt Bożego Narodzenia i wszelkiej pomyślności w 2018 Roku.
__________________
'Wznieś serce nad zło" J. Cygan |
|
|||
Cytat:
__________________
"Rany się zabliźniają, ale blizny rosną wraz z nami''.St.Jerzy Lec http://www.okruszek.org.pl/ https://www.pajacyk.pl/ https://polskieserce.pl/ |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Kącik poezji własnej i innych autorów - część XI | mimoza | Książka, literatura, poezja | 503 | 01-03-2010 16:41 |
Kącik poezji własnej i innych autorów - część X | mimoza | Książka, literatura, poezja | 503 | 12-01-2010 15:01 |
Kącik poezji własnej i innych autorów część VI | mimoza | Książka, literatura, poezja | 499 | 27-08-2009 21:38 |
Kącik poezji własnej i innych autorów, część IV | mimoza | Książka, literatura, poezja | 502 | 30-05-2009 10:13 |
Kącik poezji własnej i innych autorów (część II) | mimoza | Książka, literatura, poezja | 499 | 23-02-2009 19:45 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|