|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#1001
|
||||
|
||||
__________________
Żyjemy nie tak jakbyśmy chcieli, lecz tak, jak możemy |
#1002
|
||||
|
||||
Dzień dobry ,właściwie wieczór
po obiedzie pojechałam z synem na grób siostry [20km] minęło wczoraj 15 lat ,jak odeszła potem wstąpiliśmy do siostrzeńca na kawę,wyszłam od nich podniecona . kupili sobie telewizor LD ,50 CAL,ale to nic ,też mam prawie taki ,ale w 3 D ,[nie wiem czy dobrze napisałam ],siedziałam w okularach i nie mogłam się napatrzeć ,widoki ,krajobrazy ,nie wspomnę o widokach podwodnych ,wszystko działo się poza telewizorem ,chyba jestem ciemna ,ale widziałam pierwszy raz.
__________________
Nadzieja jest najcenniejszą towarzyszką życia. |
#1003
|
||||
|
||||
bylam na filmie w 3D "Avatar",
dopadl mnie wirus, leżę i nie mam siły kwiczeć Misia się obrazila i spi na fotelu obok kaloryfera, ja na tapczanie omotana w ramach bycia homo ledwo sapiens na kocie parę podobizn Misi dałam
__________________
Zapraszam na fb "Robótki z komódki" https://www.facebook.com/robotkizkom...homepage_panel i na blog: https://kotnagalezi.home.blog/ |
#1004
|
||||
|
||||
W sobotę wybraliśmy się w oorga strony. Wszędzie zasypane śniegiem, na terenach niezamieszkanych pośród lasów powiedziałabym że pięknie. Ale i tak wolę wiosnę.
Dziś po powrocie czuję się jakbym pieszo szła, taka zmęczona i stęskniona za swoją chatką. Ja jednak jestem domatorką. Elza - jakie piękne obrazki wkleiłaś aż mi się micha śmieje. Jutro wybieram się do lekarza, brakuje mi tabletek na ciśnienie a i mamie też się kończą lekarstwa, ciekawe ile postoję. |
#1005
|
||||
|
||||
alodia ,pogoń tego gada,pana wirusa ,a misia nie chce się zarazić ,to się odseparowała
Duśka to u ciebie jest jeszcze śnieg.? Gina zwalczyłaś W........i ,katar? w P........u padła 6 która z was wygrała. elza też chcę już wiosnę.
__________________
Nadzieja jest najcenniejszą towarzyszką życia. |
#1006
|
||||
|
||||
__________________
Zapraszam na fb "Robótki z komódki" https://www.facebook.com/robotkizkom...homepage_panel i na blog: https://kotnagalezi.home.blog/ |
#1007
|
||||
|
||||
Witam wieczorkiem
Guza nie mam Elza, masz? Misia się obraziła, że zamiast świętować, pańcia leży i choruje Też chcę wiosny, ale zima wraca ponoć, wiosna się odwlecze Mamy w 3D, ale ja nie oglądam. Jakoś mnie to nie bierze, u nas na tapecie prawie wyłącznie sport Odstawiłam młodzieńca do rodziców, bo tenis " był szedł" Nie było końca w zdawaniu relacji. Niby takie byle co, kilkanaście miniatur w Skansenie Miniatur, a radości co niemiara. Biegał jak szalony i nie mógł się nadziwić, że domki takie mini Niektóre rozpoznał ( te z P) a na gmach opery wlazł buciorami, dobrze że nikt nie zauważył, chociaż reprymenda była od babci i dziadka Wyglądał jak Guliwer Teraz fotki przerzucę z aparatu i poślę , córce i synowi do Irlandii. To jego jedyna możliwość, żeby widzieć jak rośnie siostrzeniec. |
#1008
|
||||
|
||||
Wiosna, słońce, świergot ptaszków - jeszcze trochę i doczekamy się tego. a ja w końcu wyruszę na świeże powietrze - już mam dosyć tego przymusowego siedzenia w domu.
__________________
Hojność polega nie na tym, by dawać dużo, ale na tym, by dawać w odpowiedniej chwili. Jean de La Bruyère |
#1009
|
||||
|
||||
Dzień dobry
Faktycznie. wygrana w lotto padła w P. Niestety, to nie ja . A może jednak stety, co ja bym z taką kasą robiła . Gina, mam nadzieję, że pozbyłaś się już tego stołecznego kataru, i pełna zapału wróciłaś do pracy . Alodia, też pewnie już lepiej . W Skansenie Miniatur też z wnukiem byliśmy kilka razy . Podobało nam się Co do czytania książek. Upodobania na pewno się zmieniają. Ostatnio lubię książki biograficzne. Zresztą, czy to ważne co czytamy, liczy się to, że czytamy Pozdrawiam wszystkich serdecznie i życzę miłego dnia |
#1010
|
||||
|
||||
Dzień dobry
Byłam po spodnie i rajstopki w Lidlu dla Bartusia. Fajna firma, dobrze się nosi. Tak wygrana padła u nas, ale daleko od naszego osiedla Szkoda. Guśka ja już bym wiedziała co robić z taką kasą. Wiesz ile jest potrzebujących. Dzieciaki nie musiałyby spłacać kredytów. Zrobiłybyśmy sobie super spotkanie. Wcale nie za granicą, w Polsce, bo nasz kraj jest piękny, a nie wszystkie chciałyby lecieć samolotem - pamiętam! Po Kalinkę przyjechałby specjalny samochód! Radość z wygranej - szkoda, że nie moja! Ale pomarzyć zawsze można. Obrazek taki spokojny, piękny. Duśka obrazki wstawiam dzięki nauce Kalinki.
__________________
Żyjemy nie tak jakbyśmy chcieli, lecz tak, jak możemy Ostatnio edytowane przez Elza60 : 18-02-2013 o 11:50. |
#1011
|
||||
|
||||
Widoczek faktycznie ładny
Co do wygranej, też wiedziałabym co z nią zrobić. Rozdawnictwo mam już dawno zaplanowane Ta wygrana w lotto to ponoć jeden zakład wysłany na "trafił, trafił". Tyle razy tłumaczę oorgowi, że nie ma co wysyłać tych samych numerów, ale on jak zwykle wie lepiej |
#1012
|
||||
|
||||
Dzien dobry
Siedze i czytam...zawsze jakies zaległosci mam Jeszcze raz dziekuje wszystkim dzieczynom za gratulacje i zyczenia.Wnusio i rodzice dobrze sie czuja...sa w dobrym zdrowiu..Wczoraj po południu juz byli w domu. Mowia,ze z drugim dzieckiem troche spokojniej niz z pierwszym.. Przedzwoniłam do przychodni..w srode ide do urologa,furaginum mi nie pomaga.. Piszecie o dzieleniu duuuuuzych pieniedzy w przypadku wygranej...faktycznie jak mowi Elza..pomarzyc mozna Nie skreslam liczb,nie gram w totka,wiec moje szane zmalały do zera |
#1013
|
||||
|
||||
Unisa - dzięki za książki
Przeczytam Newsweek - jak zwykle ciekawy i biorę się za Nergala. Na pierwszy ogień. Potem zobaczę. A jakąś fotkę Adasia mogłabyś wstawić. Też chcemy widzieć jak rośnie. Albo na e-maila. Co wolisz Byłam w aptece (znajoma pani mgr) powiedziała, że żel ze świetlikiem na łzawiące oczy nic nie pomoże, ponieważ się go stosuje na zewnątrz. Ew. krople albo coś na uczulenie - teraz pyli leszczyna. Takie duże kotki
__________________
Żyjemy nie tak jakbyśmy chcieli, lecz tak, jak możemy Ostatnio edytowane przez Elza60 : 18-02-2013 o 15:08. |
#1014
|
||||
|
||||
dziś poniedzialek ale nie Jacek
że też leszczynie chce się teraz pylić? mnie się NIC nie chce, pół nocy nie spalam, udało mi się dzisiaj zarejestrować do internisty, bo leki z domowej apteki nie pomagają
__________________
Zapraszam na fb "Robótki z komódki" https://www.facebook.com/robotkizkom...homepage_panel i na blog: https://kotnagalezi.home.blog/ |
#1015
|
||||
|
||||
Witam dziewczęta
Elza, ja również dziękuję za książki. Zjem obiad, powieszę pranko i siadam do czytania. Fotke Adasia powiadasz? Wstawię, ale czy rośnie? Nie wiem sama, tak często go widzę, że mam wrażenie, że nie rośnie Elza, wypij sobie wapno, kazdego dnia. Ja stosuję Sandoza, poleciła mi pani w aptece. Ponoć najlepsze. A w ogóle, to od kilku mądrych osób, słyszałam, że od listopada, do lutego powinno się jeść wapno, ze skorupek od jajek. Tak, tak, skorupki po jajkach sparzyć wrzątkiem i wysuszyć. Nie ściereczką, tylko odłożyć w suchym miejscu na kilka dni. Potem zmielić w młynku do kawy, na pył i jeść, po łyżeczce dziennie, z jogurtem najlepiej, bo inaczej nie do przełknięcia. To wapno ponoć jest najlepiej przyswajalne rzez organizm człowieka. Wierzę że tak jest, jakoś natomiast mnie odrzuca na samą myśl. Ale kto wie, kto wie Wikcia, to jest chyba prawda, że do drugiego dziecka już się inaczej podchodzi,spokojniej, bo jest doświadczenie po pierwszym i czasu jakby mniej Widzę, że moi też inaczej już traktują to macierzyństwo. Zresztą mała jest tez innym dzieckiem niż był Adaś. Ona w ogóle nie płacze, tylko je i śpi. W nocy już przesypia po 3 godziny. Oby tak dalej Ostatnio edytowane przez Unisa : 18-02-2013 o 22:52. |
#1016
|
||||
|
||||
Melduję się z zapchanym i kichającym nosem.
Guśka, czy Ty słyszałaś o długości trwania kataru?? On do mnie przyszedł w sobotę. Jeszcze mam z nim 4 dni męczarni. Dzisiaj w nocy prawie nie spałam, bo miałam zapchaną trąbę W ogóle wszyscy w mojej rodzinie chorują (może ci co mieszkają najdalej nie, ale chłopcy też byli przeziębieni. Najbardziej przykre jest to, że przy normalnej pracy na cały etat, po opłaceniu rachunków nie starcza na życie, a gdzie jeszcze leki. Smutne to wszystko. Unisko, no niestety, nie będę kłamać. Rodzeństwo jest urocze. Chyba wejdę pod kołderkę i odeśpię tą noc
__________________
Niczego nie da się porównać z miłością braci mniejszych. |
#1017
|
||||
|
||||
Dzień dobry.
Szukałam w opisach ziół [kilka lat zajęło mi pozbieranie najważniejszych wiadomości o ziołach, a potem wszystko z zeszytów przepisałam do kompa] i znalazłam. 1 - świetlik łąkowy - stosowany przy wielu dolegliwościach oczu, zwłaszcza o charakterze uczuleniowo-zapalnym. 2 - czarna herbata - dolegliwości uczuleniowo-zapalne Żele do pielęgnacji i leczenia oczu [ na powieki] a] ze świetlikiem - przynosi ulgę i ukojenie obolałym oczom, podrażnionym kurzem, słońcem, niewłaściwym makijażem. Usuwa zmęczenie, ból oczu, łzawienie. b] ze świetlikiem i herbatą - przynosi ulgę, znosi świąd i pieczenie oczu towarzyszące stanom zapalnym oczu. Usuwa objawy zmęczenia, łzawienia. Działa przeciwobrzękowe i przeciwalergicznie. Elza – większość lekarzy i farmaceutów jeszcze nie za bardzo wierzy w fakt, że zioła leczą. Unisa – Fotka na medal… dojdą później następne i następne – lecz ta jest najważniejsza.
__________________
Hojność polega nie na tym, by dawać dużo, ale na tym, by dawać w odpowiedniej chwili. Jean de La Bruyère |
#1018
|
||||
|
||||
Też uważam, że to zdjęcie wnuków Unisy - jest super!
Kalinko - no właśnie, kiedyś używałam ten świetlik i łzy leciały, ale już tak nie szczypało. A może mam zapchane kanaliki? Bo to nie jest łzawienie, tylko potok łez. Chyba pójdę raz jeszcze do apteki - zmieniła się zmiana, tamtej już nie będzie Gina - tak to straszne, nie starcza emerytom też. Tobie by się przydało z dwa dni poleżeć w domku. Alodia - tak trzeba iść do lekarza, musi obadać, czy to nie płuca. Oorg już leży piąty dzień.
__________________
Żyjemy nie tak jakbyśmy chcieli, lecz tak, jak możemy |
#1019
|
||||
|
||||
Elza - u nas tylko w dwóch aptekach są farmaceuci znający się na ziołach więcej niż ogólnie.
Jest też jeden sklep zielarski - jego właścicielką jest moja koleżanka z podstawówki - sklep jest czynny od ponad 20 lat - w między czasie powstało kilka podobnych sklepików, lecz szybko zniknęły - powód prosty - sprzedawali i nic więcej... bez absolutnej wiedzy o tym co sprzedają.
__________________
Hojność polega nie na tym, by dawać dużo, ale na tym, by dawać w odpowiedniej chwili. Jean de La Bruyère |
#1020
|
|||
|
|||
Dzieciaczki super!
Tak, przy drugim dziecku jest już zupełnie inaczej. U moich też to zauważyłam. Zresztą u siebie również Też łzawią mi oczy, ale tylko rano jak pędzę do pracy. Lecą mi strumieniem i mam "wypłakane" ścieżki w makijażu na policzkach Muszę je w autobusie korygować I już wyczaiłam, że chyba główną przyczyną jest krem do twarzy, albo podkład. Teraz kremując i malując rano twarz omijam szerokim łukiem oczy i jest lepiej. No nie znowu takim szerokim tym łukiem, ale uważam, żeby ani tyci drobinka nie dostała się na brzeg powiek Wczoraj schyliłam się po coś do Artura i jak mi pieprznęło w plechach............... Jak jestem prosta to nie mogę się zgiąć, jak jestem zgięta to nie mogę się wyprostować, w łóżku nie mogę się przewrócić z boku na bok, ale nic to, trzeba czekać, aż wszystko wróci na swoje miejsce. Taki stan to nie pierwszyzna dla mnie, więc spoko Idę jakąś obiado-kolację przyszykować |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Nasze i nie nasze kwiaty w naszym obiektywie | Mar-Basia | Fotografia | 4866 | 17-11-2020 15:44 |
Sprawy detektywistyczne i nie tylko. | basialwica | Miłość, przyjaźń, związki, samotność | 25 | 13-11-2019 10:38 |
Nasze Emerytury | jasinek123 | Emerytura, renta, ZUS | 15 | 24-11-2011 18:16 |
. . . Nasze PPS-y ...cz. II | tar-ninka | Hobby, pasje | 505 | 17-05-2010 09:32 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|