|
Różności ... czyli tematy, które "nie pasują" gdzie indziej |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Różności ... czyli tematy, które "nie pasują" gdzie indziej |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
Witajcie dziewczyny miłe!
Dzisiaj ja Was witam!
Pogoda cudna, więc dziewczyny w plenerze, no i ja też właśnie wróciłam z ogródka Podlałam kwiatki, obcięłam zwiędnięte pędy malin i teraz pora na chwilę z komputerkiem Polecam gimnastykę poranną na tapczanie https://www.facebook.com/sbornikdiet...3564097547042/ |
|
||||
dzisiaj ja pierwsza..ale chyba nie ostatnia...
U mnie upały straszne...nie ma gdzie się schronić a tu tak do czwartku ma być. Sucho wszędzie..na działce wszystko schnie..podlewam tylko maliny...a reszta niech się broni sama... Dobrze jak ma sie dom...tak jak Małgosia czy Grażynka...zawsze jest gdzie odetchnąć... Pozdrawiam i życzę miłego poniedziałuk...ja do pracy Jadzia P ma cudowną pogode w Tatrach... |
|
||||
Hej, Alu! Ja też już nie śpię! Wczoraj żyłam bardzo intensywnie i myślałam, że obudzę się na obiad, a tu masz - ledwie ptaki obudziły się i ja też już na nogach.
Zapraszam wszystkich na kawę! U mnie mglisto, jak na obrazku.
__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska) |
|
||||
U nas, też było bardzo gorąco, ale w domu znośnie
Mąż w drodze do domu, chyba, bo pracował po południu i jeszcze go nie ma. Wieczorem zrobiło się przyjemnie, ale nie widać żadnej chmurki Już dawno, nie pamiętam takiej pogody we wrześniu Troszkę poleżałam, poczytałam i film obejrzałam, generalnie nudny dzień Miłego wieczoru! |
|
||||
Witam dziewczyny
Oj ja już wolę listopad,przysięgam,ze nie będę narzekała na brzydką pogodę. W te upały jeszcze na działce wytrzymuję,bo tam leję wodę siedzę pod jabłonkami i da się żyć. A tu jestem zamknięta w domu i co chwila wchodzę pod zimny prysznic. Nawet wizyte u lekarza zmieniłam na październik bo nie dałabym rady jechać do śródmieścia. Krysiu jeżyki śliczne ciekawa jestem czy długo u ciebie zagoszczą? Grażynko Kajtek do schrupania a oczki ma przepiękne jak laleczka. Ala też wczoraj porządnie działkę podlałam i przez tydzień musi wytrzymać. Idę posłuchać troche polityki. Wszystkim życzę miłego wieczoru. |
|
||||
witajcie dziewczyny...
Mirellko. no ja też nie pamiętam takiego września U mnie czwarty dzień ponad 32 stopnie w domu nie można wytrzymać. Małogosiu Ty w domku masz chłodek..a pewnie przed domem znośnie... Kaimko ,sliczne jeżyki.. będziesz miała towarzystwo czekam na jaką paryską kawę.. Grażynko...w takie upały to i żołądek ma dośc... Kajtuś wspaniały... |
|
|||
Witaj Alu....witam wszystkie miłe koleżanki
Po kilkudniowej przerwie znów jestem z Wami ....byliśmy 10 dni w Zakopanem....o tym, że wyjeżdżamy we wrześniu pisałam dużo wcześniej ale nie napisałam Wam , że zabraliśmy ze sobą małego Stasia .... Tak Alu, pogodę mieliśmy cudną ( tylko 2 dni padało ) aż żal było wracać....ja również nie pamiętam takiego upalnego września ....ale tłumy w Zakopcu takie same jak w sierpniu....w sobotę Krupówki się "zakorkowały" Wróciliśmy wczoraj wieczorem i teraz muszę wszystko doprowadzić do normalności ...tzn. przepierki, prasowania itp....zdjecia pokaże jak wszystko uporządkuję ... Grażynko, Kajtek śliczny....zresztą wszystkie Twoje wnuki są urocze Jadziu....jeszcze znudzą nam się listopadowe chłody więc ciszmy się ciepełkiem ....no może ciut za gorąco ale już idzie ochłodzenie i w/g mnie może tak zostać aż do stycznia Małgosiu, Krysiu A nasza Ula gdzie ???? |
|
||||
Witam dziewczyny
Kolejny upalny dzień,w domu mam lekki przeciąg,wiatrak chodzi,więc da się zyć.Tyle,ze nie moge nigdzie połazić,moze późnym wieczorem trochę wyjdę. Od rana tylko byłam po zakupy i zrobić opłaty a teraz w domku.Cos zawsze w domu jest do roboty. JadziuP jak to szybko zleciało już w domu,miło cię widzieć,zdjęcia oczywiście pokaż i powiedz jak tam Stasio się sprawował,czy duzo mieliscie kłopotu. Ala ja ci współczuję w takie upały pracować,ale mimo wszystko chciałabym mieć twoje latka i pracować. Wszystkie które jeszcze zajrzą pozdrawiam i życzę przetrwania tego upalnego dnia w radości i dobrym samopoczuciu. |
|
||||
witam z rana..jeszcze chłodno ale zaraz na pewno się rozpogodzi..Znowu upalny dzień przede mną
Mirelko a ja już czekam z utęsknieniem kiedy będę mogła przejść na emeryturę Jadziu..super że pobyłaś w Zakopanem...Na pewno jeszcze bardzo dużo ludzi było..ale to co było w sierpniu to jakis koszmar... Pokaż fotki..moje sa na Oku pozdrawiam . |
|
||||
Witam dziewczyny
Taką pogodę to lubię,+25 lekki chłodek. Trochę miałam spraw do załatwienia i zakupy to dopiero nie dawno wróciłam do domu. A że mąż wrócił dziś wcześnie to gdzieś po 16 wybieramy się na spacer do pobliskiego dużego parku. Dobrze,że mam od wczoraj obiad to dziś nie muszę nic gotować. Ala nie dziwię się ze z utęsknieniem czekasz na luz i czasy kiedy nic się nie musi a człowiek sam sobie wybiera zajęcia.To ile jeszcze masz do tej emerytury? Ula z wnuczką jesteś do 15-tej wieczory masz wolne to wpadnij troszkę do nas. Pozdrawiam wszystkie i zyczę miłego popołudnia. [url=https:/ |
|
||||
Mirelko naiwna jesteś, że służba do 15.00 znam to z autopsji hihihi, -przerabiałam to już, zawsze coś wyskoczy i nie można było sie wyrwać hihihi.Mnie to czeka w przyszłym roku, Magda coraz częściej zagaduje o powrocie ale mi nie jest to po drodze, twierdzą, że poszukają niani /już to widzę/.
|
|
|||
Witam wszystkie koleżanki
Grażynko, masz rację....to się tylko tak mówi do 15-tej a w rzeczywistości jest zawsze dużo więcej... Mój Staś też miał mieć nianię ale poszedł do żłobka (maleńki i prywatny) na 20 dzieci jest pięć opiekunek i do dyspozycji plac zabaw obok domu bo żłobek mieści się w specjalnie do tego celu wybudowanym domu....rodzice i dzieci są zadowoleni....teraz od 1 września 12 dzieci odeszło do przedszkola i na ich miejsce przyszło 12 nowych maluszków....kolejka czekających na ewentualne wolne miejsce wciąż jest bardzo długa.... Koszty pobytu dziecka + wyżywienia w żłobku są dość duże ale u nas niania przeciętnie chce 15 zł za godzinę a nie zawsze jej opieka jest warta tych pieniędzy. Jak córka szukała niani to najchetniej chciały opiekować się dzieckiem które ma już skończone 3 lata i samo schodzi po schodach ( na spacery ) oraz nie nosi już pampersów |
|
||||
Cześć dziewczyny.
Jestem,ale zmęczona ! Grażynka ma rację. Miało być pół etatu ale całkiem inaczej to wygląda. Na razie jest pogoda, więc córka przyjeżdża po mnie i jedziemy razem na działkę. Ona do pracy, a ja do dziecka. I wracamy różnie 18 - 19.00 do domu. Trochę pomaga mi mąż w przerwach od pracy,ale i tak wracam i marzę o łóżku. Jutro Zuzia kończy roczek,szybko to zleciało. Ale gdzie tam przedszkole...? Pozdrawiam Was wszystkie i do zobaczenia mam nadzieję wkrótce . |
|
||||
No tak ja już z tego wyrosłam to i mniej rozeznania mam.
Jak was obserwuję to wszystkie pełne energii i szybkie,czasem Grazynka trochę narzeka ale i tak kochana cię podziwiam.Mnie się wydaje,że bym już nie dała rady takiego tempa wytrzymać. Jadziu a nic nie piszesz jak tam dałaś radę ze Stasiem? A ja dziś późnym popołudniem pojechałam do pobliskiego parku jest to największy park w Łodzi tkz. Park na Zdrowiu. A to kilka migawek. [url=htt |
|
||||
Mirellko, do twarzy Ci w tym parku... A dlaczego on nazywa się "Na Zdrowiu"? Ładna i intrygująca nazwa.
Nie mam teraz czasu na komputer, bo dwa razy dziennie jeżdżę do jeży, a nie mam jakoś siły. Upał mnie wykończy.
__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska) |
|
||||
Mirellko, trawka w parku wyschła, ale i tak
ładnie się prezentujesz U nas jest malutki park, ale rzadko tam bywam. Bywałam częściej, jak chodziłam na UTW, bo tam były też zajęcia Najczęściej przejeżdżam autem obok parku. Ula, to masz całe dnie zajęte i trochę to potrwa, dobrze, że Zuzia jest zdrowa Teraz już mówię Wam dobranoc! |