Osobowy wkufionych połajbowych cz. 79

[hannabarbara]

Ale draka, Norcię zalało. Mnie tyż, ale potem, bo poszłam się powłóczyć, w wiadomych rajstopach. One rzeczywiście pomagają.
Onliczku, grzybolców jeszcze zero, ale gdybym trafiła na takie co omamy wywołują, to bym spróbowała. Jeszcze nigdy w życiu nie doświadczyłam. Chyba, ze w stosunku do pewnego pana, który najpierw był cud świata, a potem "co ja w nim widziałam?"

[zula]

Zrozumiałam Haniu,ze chodzi o takiego grzyba,co omamy wywołał,a teraz:

http://youtu.be/NTtWIgKUOj0

Też mam takiego halucynogennego

[amiii]

Haniu, Zula

Nawet tak nie żartujcie!

Przecież mądre z Was kobiety, wybrałyście jak najlepiej!

I tego się trzymajcie!

[Jarosław II]

Napisał Nora

Ale się Jarek na moich Kujawach rozsiadł
Jarek, a zawołaj kiedy będziesz koło mnie przejeżdżał, to Ci pomacham.
Kujawianki może i bez posagu, ale za to jakie uczuciowe, sentymentalne, pełne liryzmu i śliczne

Bez wątpienia tak jest, jesteś tego przykładem i ikoną. Jak zresztą wszystkie zadbane kobiety. A dzisiaj się przekonałem jakie Kujawy są piękne. Zaplanowałem sobie wycieczkę do małej miejscowości Topólka. Nie było to przypadkowe. Są tam znajomi którzy handlują starymi meblami i obrazami przywożonymi z Belgii, Holandii i Francji. Ponieważ jestem nieobliczalny postanowiłem na specjalnej nawigacji topograficznej która używam do quada wytyczyć trasę z Ciechocinka do Topólki. No i dojechałem ale po drodze moja żona piszczała (co lubię ) i nakładała burkę aby nie widzieć i tylko mówiła, że nas już nikt tu nie znajdzie. Faktycznie trasa była bardzo ekstremalna nawet jak na terenowy samochód. Kujawy są piękne i zakupy udane. Meble przyjdą do domu a zegar Bekera mam w autku. Tylko nie miałem okazji się rozglądać czy ktoś mi macha.

[Alsko]

Omamów Wam się zachciewa?
Pooglądajcie w tv nie tylko filmy; poczytajcie, co mają do powiedzenia tzw. politycy; posłuchajcie niektórych naszych rodaków. Właśnie przed półgodziną niedaleko mego okna zakończyło dyskusję dwóch trzeźwych! panów. Wodę ze studzienki oligoceńskiej pobrali i się spotkali. Albo przygłusi, albo tak już mają - głosy mieli stentorowe.
Matko jedyna! Myślałam, ze mam halucynacje, w stylu jednak takim gotycko-horrorowym
W jakim ja świecie żyję?!



No to niezłą przygodę żonie zaaplikowałeś. Dobrze, że zna Cię nie od dziś i mogła się tego spodziewać po małżonku-terenowcu.
A i pora roku taka łagodzące wstrząsy psychiczne.

[Nora]

Ło matko! Jarek, trochę jestem zmieszana, wszystkie Polki są śliczne przeca Kujawianki w szczególności

Napisał Jarosław II

Ponieważ jestem nieobliczalny

Super! Tak trzymaj. Młody duchem jesteś.
Oby zawsze było nas stać na odrobinę szaleństwa
Nie widziałam, czy machasz, bo już zjechałeś za bardzo na południe.
Podejrzewam jednak, że śmigałeś z Gdańska na Kujawy autostradą A1.
Wtedy Ci machałam
Bo ja taka Kujawianka na granicy Kociewia.


Ciekawe, co piszesz o tych antykach.Myślę, że zaciekawiłeś nie tylko mnie...

[hannabarbara]

Ja wcale nie o ślubnym gadałam, że miałam omamy. Ze ślubnym było akurat odwrotnie.
Mówiłam "nigdy w życiu" i słowa nie dotrzymałam. Dobrze zrobiłam, bo gdyby mnie tak na manowce wywiózł (jak Jarek), to pewnie bym zemdlała. Miałyby wtedy dwa problemy zamiast jednego. I szybkiej jazdy też nie znoszę. 100km/godz., to max, który wytrzymuję. Powyżej, zamieniam się w zestaw głośno piszczący. Jeśli jadę z nowym prowadzącym, to lojalnie uprzedzam o swoich przywarach. To jest głęboko zakorzeniony uraz po zdarzeniu, które miało miejsce na drodze.

[zula]

No Amisiu,ja tez miałam na myśli to,ze mam w domu narkotyk,jestem uzależniona juz prawie 40 lat.Tylko nie wiem czy to dobrze,czy źle

[tar-ninka]

Dobry wieczór Wszysciutkim
Oj Jarku nie chcialabym z toba jechac ,Brawa dla żonki za odwage
Ja jak Barhania nie lubie szybko jechac i szybkosc mi nie imponuje
Co to za przyjemnosc takie srrruuuu frrruuu i zadnych pieknych widokow.

A ja dzisiaj bylam na wielkiej uroczystosci..
Intronizacji Króla Kórkowego
Pięeknie bylo uroczyscie .
pokaze jutro dzis jestem " dentka"
Jutro znowu u koni pokaz matek z mlodymi , będą zróbki i jak tu nie isc ..
Skad brac sily?
a jeszcze doroczny Jarmark Galicyjski , bylam uuuff.

.

[only]

Kiedyś , ktoś Hani .Ktoś inny Zulce....
Bądź dziewczyną z moich marzeń ... http://www.youtube.com/watch?v=i13qx...eature=related

[Alsko]

Ja tam na temat halucynocośtam - zmilczę. Na wszelki wypadek .

Napisał hannabarbara

J 100km/godz., to max, który wytrzymuję. Powyżej, zamieniam się w zestaw głośno piszczący. Jeśli jadę z nowym prowadzącym, to lojalnie uprzedzam o swoich przywarach. To jest głęboko zakorzeniony uraz po zdarzeniu, które miało miejsce na drodze.

A ja odwrotnie, chociaż przeżyłam ogromną traumę na drodze. Wprawdzie motocyklową, ale zawsze.
Jestem w samochodzie jako ten kibic bridżowy - cicha i prawie nie oddychająca.
Jedno, co robię, to dziury w podłodze. Cisnę tak mocno miejsca gdzie powinnam mieć hamulec lub sprzęgło - że wysiadam z obolałymi mięśniami.
Czasem po czasie , czyli po podróży coś miauknę.
Ale od mojego dziecka to słyszę zwykle "Jestem duży, wiem, co mogę. Zresztą jadę jak inni. Chcesz, żebym za zawidrogę robił".
A od innych nic nie słyszę - bom jako ten kibic .
I nie dlatego, że przeszłam tresurę, tylko sama takiego pasażera bym udusiła, chociaż nie jeżdżę od lat.
Mi się zakodowało.

Dobrze, że z Barhanią nie jeżdżę, bo bym mojego ulubionego biologa udusiła
Korekta: ulubioną biolożkę. Czy biol..
O kurczę! Ulubioną belfrzycę, o!

[Nora]

Napisał Alsko

Ja tam na temat halucynocośtam - zmilczę. Na wszelki wypadek .

Tyż zmilczę. Coby nie było...

Witaj Tarninko! Dawno Ciebie nie widziałam.
Ale miałaś dzień pełen wrażeń! Skąd Ty siły bierzesz, dziewczyno ?!

[tar-ninka]

Norciu własnie ze nie mam ale ja lubie takie imprezy i to mi chyba daje siły a konie poprostu kocham
Potem przychodze padnieta ale szczesliwa
przyznam sie ze cierpi na tym moja chałupinka , nie długo to ja uratuje tylko granat i przeciag ...
a co tam dosc sie na sprzatalam ..
Dobrej nocki wszystkim ..

[bogda]

Hejka wieczorkiem
Czytam Was już od czasu, ale gadać mi się nie chce.
Jestem zła, fryzjerka mi humor zepsuła, niby fajnie obcięła, ale jak dla mnie za krótko, naciągam włosięta, może się wydłużą.
Jest mi troche chłodniej, ale i tak jestem zła.
Tarninko, Ty się nigdy nie nudzisz, Twój Tarnów tętni życiem
Też nie lubię szybkiej jazdy samochodem, jak jadę z synek to zawsze na mnie warczy, bo ja nic nie gadam tylko ostentacyjnie spoglądam na licznik.

[Alsko]

Napisał tar-ninka

przyznam sie ze cierpi na tym moja chałupinka , nie długo to ja uratuje tylko granat i przeciag ...

Kłamczuszek! Ma w domu jak w bombonierce higienisty i takie cóś opowiada.

Dobrej nocy, Tarninko.
Ja tez się zbieram, tylko jeszcze pisnę.
Pobrałam Google Chrome, wiązałam dość duże nadzieje, ale wywaliłam na zbitą buzię. Niestety.

Rzeczywiście szybki jak błyskawica, ale co mi z tego? Jeśli powiększa czcionkę - powiększa też stronę. Ma gdzieś ukryty pasek, bez którego ja nie umiem prosperować.
Ale to może można ustawić.
Pomijam, że jest wścibski, chce logowania, adresu i bógwico.
Dobiła mnie jego wielkość. Dobre programy podają, że maluśki, leciuśki, tylko 29 mega.
A guzik!
Po pobraniu się rozsiadł i ważył 192 MB
Wywaliłam i już.

A teraz mówię: wszystkim dobrej nocy!


Boguśka, wiesz co? Włosy rosną!
Uśmiechnij sie, bo będziesz spała na słomiance, no!

[zula]

Boguniu,nie przejmuj sie,włosy za tydzien odrosna,i bedziesz zadowolona,a teraz w te najgorsze nadupały,jak mówi Ala ,to będziesz sie czuła o niebo lepiej.Ja nie poszłam i teraz gorąco mi w głowę,bardzo źle sie czuje ,przez to goraco.
A jeździć też nie lubie szybko,i tylko łapie za rękę kierowcę,ale tego mojego,bo dziecka sie na mnie drą.Ja mam konia za płotem,sąsiad ma kawałek łąki za moim płotem,jest juz staruszkiem,ale zostawił sobie jedną klacz i jedna krowę,bo mówi,że nie mógłby żyć tak całkiem bez zwierząt.Ten koń a raczej klacz zagląda mi do okna kuchennego.A dzisiaj to sie nawet tarzała na plecach,ale była zadowolona,albo ja cos gryzło
Onliku,ty pewnie tez jakiejś dziewczynie kiedyś to śpiewałeś

[bogda]

Przeca wiem, że włosy nie głowa i odrosną, ale póki co mnie wkurzają
Dobrze Aluś, że napisałaś o tej przeglądarce, bo już się na nią czaiłam.
No boje się sama oczyścić tego kompa, podchodzę jak pies do jeża, a wszyscy tacy zalatani
A on mi muli, dziad wstrętny.
Alka, to rzuć chociaż jakiś kocyk na te słomiankę
Dobranoc Tarninko i Aluś

[Nora]

Aluśka, a ja właśnie staram się przyzwyczaić do Google Chrome.
Liska zdradziłam
Mój laptuś po wgraniu na nowo systemu mówi mi, że Lisek może wyrządzić szkody mojemu komputerowi.
No się bojam i nie pobieram. (Żal mi mozzilki, ale co zrobić)

Dobranoc Wszyściutkim.

[Alsko]

Napisał bogda

No boje się sama oczyścić tego kompa, podchodzę jak pies do jeża, a wszyscy tacy zalatani
A on mi muli, dziad wstrętny.
Alka, to rzuć chociaż jakiś kocyk na te słomiankę

Nawet wpuszczę do salonki, tylko się ze mną umów na skype i zrobimy przymiarkę do czyszczenia.
Nie musisz od razu czyścić, zobaczymy, co Ci poda, ile śmieci wykaże.
Zgoda?

Pewnie na jutro masz bogate plany latania, Latawcu.
Rozejrzyj się w swoim gryplanie, no!


Norko, nie podoba mi się Google Chrome. chociaż wszyscy chwalą.
Ja tam wolę od niego Operę.
FF ma Ci zaszkodzić? To możliwe chyba, ale się nie znam.

Mnie tu nie ma.
Ale jeśli Boguśka cos piśnie, to doleci.
Jeszcze do Boguśki: niczego nowego nie pobieraj - dopóki nie oczyścisz!!!!

[Jarosław II]

Napisał Nora

Bo ja taka Kujawianka na granicy Kociewia.

Heh. Pomału okrążam Kociewie. Zwiedziłem przez kolejne lata Grudziądz, Kartuzy, Bytów i całe Bory Tucholskie, Kościerzynę i Chojnice.