Sanatorium - nie tylko na poważnie cz.3

[ewiko]

Kilka słów o sanatorium Nida Zdrój w Busku. Samo sanatorium jest ok. ma własny zadbany park. Pokoje o zróżnicowanym standardzie, za nieco lepszy trzeba dopłacić. Większość pokoi z balkonami.Faktycznie można wybrać sobie lekarza co też zrobiłam i byłam bardzo zadowolona. Inni kuracjusze trochę sobie narzekali. Wszystkie zabiegi na miejscu, personel przemiły. Trochę ciasno na stołówce bo pawilonów z pokojami przybyło natomiast stołówka taka sama. Nie było podziału na kuracjuszy komercyjnych i z NFZ z czym spotkałam się po raz pierwszy. Nie wszystkim "prywatnym" taka sytuacja odpowiadała. Jedliśmy takie same posiłki przy wspólnym stole. Generalnie cały pobyt oceniam na 5 poza. Wiadomo jakby człowiek chciałby się czepiać to czegoś by się doszukał ale nie o to przecież chodzi. Pozdrawiam wszystkich po i przed sanatorium.

[Kolczyk2051]

Lahatiel wielkie dzięki za tak wyczerpującą odpowiedż. Wnioskuję, że fajnie byłoby jechać wiosną lub latem. No i niestety ten dojazd. Mam jechać autobusem z przesiadką i mam coraz mniejszą ochotę na wyjazd. Jeszcze te pokoje 2-os. A jak trafię na osobę palącą ? Zastanawiam się czy nie zwrócić im tego skierowania. Pozdrawiam

[lahatiel]

Napisał Kolczyk2051

Lahatiel wielkie dzięki za tak wyczerpującą odpowiedż. Wnioskuję, że fajnie byłoby jechać wiosną lub latem. No i niestety ten dojazd. Mam jechać autobusem z przesiadką i mam coraz mniejszą ochotę na wyjazd. Jeszcze te pokoje 2-os. A jak trafię na osobę palącą ? Zastanawiam się czy nie zwrócić im tego skierowania. Pozdrawiam

nie dostaniesz pokoju z osobą palącą, jeśli zgłosisz to w recepcji podczas rejestracji - wiem co mówię, bo kocham papieroski
Nie martw się tym dojazdem, byli ludzie z Warszawy, którzy przyjechali autobusami, ale przecież możesz jechać pociągiem do Krakowa a o 14.40 masz PKS do Piwnicznej (ja nim jechałem).
A dla podniesienia cię na duchu, to byli też nie najmłodsi ludzie z Gdańska i Bydgoszczy i dojechali

[suseł]

zgadzam sie z ewiko wrocilem z nidy w czwartek 20-go pazdziernika i kto dostanie skierowanie do nidy powinien uwazac aie za szczesciarza jedzenie bardzo dobre zakwaterowanie tez zabiegi na miejscu lekarz bardzo mily jak i panie rechabilitantki jesli pogoda dopisuje jest duzo miejsc do zwiedzania wiec o nudzeniu sie nie ma mowy a na koniec pozdrowienia dla niesfornych kuracjuszy ze stolika nr 4 z ktorymi bardzo milo spedzilem turnus

[danutar1958]

Jestem z Małopolski. Mam numer 6980, czekam już póltora roku.Czy ktoś jest w podobnej sytuacji? Pozdrawiam wszystkich cierpliwie oczekujących na swoją kolejkę do sanatorium z NFZ.

[judym]

Napisał danutar1958

Jestem z Małopolski. Mam numer 6980, czekam już póltora roku.Czy ktoś jest w podobnej sytuacji? Pozdrawiam wszystkich cierpliwie oczekujących na swoją kolejkę do sanatorium z NFZ.

Ja jestem z Lublina. Czekam wprawdzie dopiero 10 miesięcy, ale mając numer 8914 poczekam pewnie do 2014 roku.
Pozdrawiam i ZDROWIA życzę.

[Wiesławka]

Czy wiecie , że można samemu sledzić posuwającą się kolejkę w komputerze ?

[wuere'le]

Można, można, tutaj:
https://skierowania.nfz.gov.pl/

[DziadekeM]

Witam.
Przeglądarka skierowań NFZ już drugi rok na bieżąco umożliwia "śledzenie" postępu kolejki.
W lubelskim (03) od wczorajszego dnia bardzo duże przyspieszenie .
Pozdrawiam.

[judym]

Napisał DziadekeM

Witam.
Przeglądarka skierowań NFZ już drugi rok na bieżąco umożliwia "śledzenie" postępu kolejki.
W lubelskim (03) od wczorajszego dnia bardzo duże przyspieszenie .
Pozdrawiam.

Istotnie! W ciągu 4 dni wydano ponad 550 skierowań.
Pozdrawiam.

[danutar1958]

Istotnie, ostatnio przyspieszyło. Ale będzie powtórka badań i znowu to potrwa. Myślę, że w marcu. Pozdrawiam wszystkich kuracjuszy.

[Iza_bella]

Też czekam na skierowanie do sanatorium, ale u mnie (podkarpacie) kolejka posuwa się w żółwim tempie.
Nie sprawdzam kolejki częściej, niż raz w tygodniu, ale zaobserwowałam, że nigdy więcej niż 100 skierowań tygodniowo nie jest wydawanych......
Mam numer 9336, więc doczekam się wyjazdu za ok. 1,5 roku..... no, chyba, że kolejka przyśpieszy......
Pozdrawiam wszystkich oczekujących na sanatorium i życzę .... cierpliwości......

[wawik]

Numerki numerkami, kolejka kolejką, ale wszystko zależy od NFI, czyli rejonizacji i od profilu leczenia.
W sumie to każda NFI ma kilkanaście kolejek zależnych od profilu naszych potrzeb. Sercowcy stoją w swojej kolejce,żołądkowcy w swojej itp.
Ja stoję już rok w kolejce do leczenia na kości i stawy i mam jeszcze ponad 38 tyś, numerków przed sobą. Na starcie miałem ponad 74 tyś. Czy się za pół roku doczekam? - nie wiem.

[Dela]

Po 18miesiącach można dostać sanatorium ze zwrotów

[sellenhel]

Napisał Dela

Po 18miesiącach można dostać sanatorium ze zwrotów

Delo po 18 miesiącach otrzymujesz swoje
skierowanie z kolejki bo czas oczekiwania
wynosi obecnie właśnie 18 miesięcy.

[DziadekeM]

Termin realizacji przy zakwalifikowaniu na sanatoryjne leczenie 16 do 18 miesięcy.Tak pisali w 2010, w dokumentach informujących o numerze w kolejce .
Po 18 miesiącach tracą ważność niezbędne dla lekarza w sanatorium ...wyniki badań.
Kiedyś, gdy realizacja skierowań była szybsza, badania były ważne rok.
Kolejne "reformy", zmiany(ostatnio tańsze leki z apteki po akceptacji NFZ).

Ciekawe czy w 2012 będzie zmieniona np. na 24, a może rozwojowo na 36 m-cy ważność badań dołączanych do sanatoryjnych skierowań ?

Pozdrawiam.

[Dela]

Czekałam na skierowanie 18 miesięcy wWarszawie.Po telefonie doNFZ zaproponowano mi wyjazd ze zwrotów(mogłam przyjąć lub dalej czekać 4 miesiące)

Ofertę wyjazdu przyjełam,-- byłam latem wInowrocławiu.

[jip]

Napisał Dela

Czekałam na skierowanie 18 miesięcy wWarszawie.Po telefonie doNFZ zaproponowano mi wyjazd ze zwrotów(mogłam przyjąć lub dalej czekać 4 miesiące)

Ofertę wyjazdu przyjełam,-- byłam latem wInowrocławiu.

Ale, ale czemu nic nie piszesz o tym Inowrocławiu, to ważne, gdyby ktoś chciał jechać albo musiał, bo bywa się w Sanatorium i się korzysta ze wszystkich możliwości, albo się można zanudzić, być bardziej chory po niż przed, .. napisz coś więcej, nie bądź tak skąpa... Pozdrawiam

[Dela]

Polecam wszystkim Inowrocław-byłam w Modrzewiu(i kilka lat wstecz w Kujawiaku)
Największą atrakcją są tężnie(ładniejsze od ciechocińskich,bez opłaty za wstęp) i piękny park.Zabiegi są na miejscu-rehabilitanci przykładający się do pracy.Jedzenie dobre,pokoje z łazienkami.O nudzie nie ma mowy. Kuracjusze mogą skorzstać z biblioteki,dostępu doInternetu i kawiarni.

[Zdzisia67]

Napisał Dela

Polecam wszystkim Inowrocław-byłam w Modrzewiu(i kilka lat wstecz w Kujawiaku)
Największą atrakcją są tężnie(ładniejsze od ciechocińskich,bez opłaty za wstęp) i piękny park.Zabiegi są na miejscu-rehabilitanci przykładający się do pracy.Jedzenie dobre,pokoje z łazienkami.O nudzie nie ma mowy. Kuracjusze mogą skorzstać z biblioteki,dostępu doInternetu i kawiarni.

Witam i potwierdzam.