"Pszczółki Jolity" - czyli Miodowo Pod Dobrą Nadzieją...

[kobra5]

Pszczółki śniadanko na wypasie...!!!



Basiu humor przedni zwłaszcza z tym selfie...ukradłam i przekazałam dam swoje jeszcze na tamtym wątku..
Jarek no pokaż fotę fajnej ryby ...wiesz że święta blisko

[Wodniczka]

Pszczółki i Gucie witajcie, Bogusiu dzięki za wypasione śniadanko.
Ja dzisiaj dwa razy zaliczyłam przychodnię lekarską, raz na pobraniu krwi INR, drugi raz na badanie słuchu,bo coś zaczynał mi szwankować, po badaniu aparat ustawiony i wzmocniony.
Nie pisałam nic bo okulary zostawilam w klubie i dzisiaj je odebrałam, zaraz samopoczucie mi sie polepszyło.Kazdy z nas posiada jakieś mankamenty zdrowotne.
Andrzejki w klubie seniora medyk..



Andrzejki w klubie udały się, potańczyłyśmy trochę przez 5 godz,były same kobietki,trochę rozruszałyśmy nasze kości..ale jeszcze działają nam ..hi hi hi

[lebuj]

Witajcie dziewczyny .
Już raz pisałem i w kosmos poleciałem .
Bogusiu , dzięki za wypasione śniadanko , szkoda , że tu
szybciej nie zajrzałem , ale węgiel załatwiałem .
Węgiel już mam pod oknem , teraz musi poczekać do 21.12
aż syn przyjedzie z Danii , to wrzuci .
Teraz i tak to MY SIĘ ZIMY NIE BOIMY .



Ten drugi z prawej , to chyba ja .

Zosiu , no to się dziewczyny pobawiłyście same , a gdzie te chłopy ?

Bogusiu , Janusz stary rybak sam będzie wiedział kiedy
świąteczną rybę pokazać . A Ty nie masz tam w swoim archiwum ?.

[Wodniczka]

Witajcie..Jurku chłopy nie dotarły,ale
kobitki się świetnie bawiły.
Ja już też mam spokój z wizytami lekarskimi do przyszłego roku.Aby tylko zdrowie dopisywało i nie chorować.
Znikam bo czas zimną kuchnię odwiedzić.. dzisiaj jednodaniowy obiad,racuchy. Bo już dawno ich nie jadłyśmy.
Pozdrawiam i do następneych odwiedzin
Jurku wspaniałe to Jezioro Łabędzie i morsy. gratulacje
Basiu, Bogusiu, Jarku i Jurku

[kobra5]

Zosia fajne wesołe towarzystwo ..
Jurek o mało nie padłam na widok tego baletu
Jarek niech da te złowione nie te na talerzu..
Ja mam tylko foty wędkarzy z naszej wczasowej ekipy na końcu wędki przeważnie tylko haczyk z przynętą a najczęściej bez..bo ryba zżarła




no i trzy nimfy ...bez baletu Ta najsłuszniejszej postury to babcia z trójką wnuków na wczasach..ha

[Jarosław II]

Ja w tym roku mam Święta na wyjeździe ale dla mnie nie ma problemu, do dwóch godzin i ryba świeża jest. Takie 2 kilo są najlepsze, większe i mniejsze wypuszczam.

[IMG]http://[/IMG]

[kobra5]

Jarek błagam podpisz w celach edukacyjnych dla "rybo-ciemniactwa" ..to karp??? Cudowne ..echhhh prawie jak złote rybki..

[basia2002]

Witam ze słonecznego Wrocławia.
Bogusi za wypasione śniadanko dziękuję.
Babcia z wnukami na wczasach, no, no , nawet nie widać ,
że to Babcia tylko jakaś małolata, niczym nie różni się od wnuków.
Jarek , wiadomo , że dla Ciebie świeży Karp to nie problem
bo sam go złowisz. Ja zamówię sobie już zabitego Karpia bez głowy
bo nie będę robić galarety. Za Karpiem nie przepadam.
Jurek nie wiedziałam , że się zimą tak hartujesz, ale w tych podskokach
w spódniczce Ci do twarzy. Czego by człowiek nie zrobił dla hartu ducha...
Zosieńko ,Ty nasza roztańczona Seniorko. Dziękuję za zdjęcia, widać ,
że fajnie się wspólnie bawiłyście jesteś na każdym zdjęciu uśmiechnięta,
miłe są te wasze spotkania, aż miło na Was się patrzy.
Z pewnością znowu piszemy jednocześnie z Irenką i się wyminiemy.
Pozdrawiam , miłego, pogodnego dnia .

[alodia1949]

KOBRO - hahahahahahahahahahahahahahaha
nagroda mniejsza niż połowa mojej emerytury
ale trzeba było wypełnić druk podatkowy
dla organizatora, no i nie wiem czy nie
będę musiała od tego jeszcze zapłacić
podatku - nie umieli powiedzieć

jak się nic nie dzieje to nic
a jak zacznie to jedno za drugim

nie dodzwoniłam się do Urz. Skarbowego
"jesteś 47. w kolejce, wszyscy konsultanci
są teraz zajęci" - no żesz...

zadzwoniłam więc do biura prawno-rachunkowego
mojej znajomej, okazuje się, że już jej
tam nie ma ale pracownica była kompetentna

zapytałam w mailu do Instytutu Literackiego
(odsyłając druk podatkowy)
czy przewidują druk prac konkursowych
w formie książki - chyba nie, bo odpowiedź
była wymijająca

na masażu porozmawialiśmy o narzekaczach,
którzy nie doceniają jak mają dobrze

wróciłam do chaty, zatrudniłam pralkę
i starłam kurze - na półkach i framugach
a nie tyłek drobiowi

zadzwoniła koleżanka z którą byłam
internowana w Gołdapi zapraszając
na uroczystość wręczenia jej medalu
"Niezłomni" w naszym Centrum Historii Zajezdnia
10 grudnia
https://zajezdnia.org/

mam ten medal - nam wręczali w Operze
do "Zajezdni" mam dalej ale obiecałam być
tylko zapytałam czy się nie boi wirusa
odpowiedziała, że boi ale chce normalnie
w miarę żyć - rozumiem ją,

do Warszawy na rozdanie nagród konkursu literackiego "Pokolenie Solidarności" nie pojadę to chociaż
jej potowarzyszę

[Jarosław II]

Napisał alodia1949

mam ten medal - nam wręczali w Operze

Irenko Gratuluję, teraz z perspektywy czasu zastanawiam się czy warto było poświęcać zdrowie i życie jak teraz takie tłuki doszli do władzy po naszych obolałych plecach i mają nas za drugą kategorię i śmieją się z nas.

[Wodniczka]

[Wodniczka]

cd fotek

[Wodniczka]

[/url]

[alodia1949]

JAREK - nie rozpatruję tego w kategorii "czy warto było"
nawet nie występowałam o odszkodowanie za internowanie
nie robiłam tego dla pieniędzy

koleżanka, która ma być "umedalona"
jest z Wałbrzycha, tworzą tam mały kabaret
i uczą się mojego skeczu pt. "Odwet seniorek",
którzy napisałam na prośbę szefowej
Klubu Seniora we W-wiu gdzie kilka lat prowadziłam
zajęcia kreatywne, mieści się KS
w Domu Kultury gdzie jest grupa teatralna
ale seniorki chcą występować lecz nie
chcą się uczyć tekstu

[Wodniczka]

Witajcie wszyscy,Basiu, Bogusiu, Irenko, Jarku i Jurku.
Jestem jestem, wczoraj nie miałam okularów
bo zostawiłamw klubie, dzisiaj je odebrałam i już jestem z Wami.
Irenko moje Gratulacje.
Jarku świetnie te twoje kaczuchy, mewy,widać prefosjonalną pracę fotograficzną.
Wszystkie posty przeczytałam i jestem na bieżąco..u mnie
w domu jest co roku prawdziwa choinka w holu..wysoka, a u mnie od lat mimi sztuczna

[Jarosław II]

Napisał alodia1949

JAREK - nie rozpatruję tego w kategorii "czy warto było"
nawet nie występowałam o odszkodowanie za internowanie
nie robiłam tego dla pieniędzy

A kto tu mówi o pieniądzach? Mam na myśli moją Ojczyznę. Ale to tyle w tym temacie ode mnie.

[lebuj]

Jarek , też tak rozumowałem , kiedy działałem i się narażałem.
Teraz trafia mnie szlag jak widzę , co się wokoło wyprawia .

Ja się szykuję do wyjazdu do lekarza rehabilitanta . Przyszedł
czas na zabiegi rehabilitacyjne kolana z NFZ . Wezmę , a co .

Za oknem biało , bo wczoraj dosypało i lekki mrozik .

[Wodniczka]

Witam naszych stałych bywalców i pozdrawiam z białego skrawka mojej ziemi, śnieżek prószy i jest bialusieńko.




Dzisiaj już jestem szczęśliwa..mam okulary i mogę do Was pisać

[kobra5]

Witam Zosię i Jurka ...i resztę co sfrunąć do nas zechce ..

[basia2002]

______
Witam w naszym gwarnym Ulu. Bogusi dziękuję za smaczną kawkę.
Jurek u nas jest na przemian z pogodą u Ciebie mrozik i posypało
śniegiem, a u mnie pięknie świeci słońce , życzę Ci żeby zabiegi
rehabilitacyjne kolan powiodły się i przynosiły pomoc i ulgę.
Zosiu ładne zdjęcia ze spotkania i widać stoły suto zastawione ,
procenty i tance dla humorku były tak trzymaj , fajnie , że macie
zgraną paczkę. Pomieszczenia Klubowe macie do tego odpowiednie
i jest gdzie robić spotkania. Miło Cię było zobaczyć.
Jarek , mamy znajomego , który ma stawy , Hotel i Restaurację ,
opowiadał , że taki staw hodowlany też trzeba przez całą zimę
nadzorować , robić przeręble , dokarmiać itp. Nic nie jest za darmo,
ale on cały czas na tych stawach się rozwijał . Latem nad stawami
mają wyznaczone pole , gdzie można u niego zjeść Rybę z Grilla ,
a teraz przed połowem Karpi, wynajmuje wyznaczone miejsca
Rybakom z Kartą Rybacką za jakąś tam opłatą . Ma facet głowę
do interesu , a zaczął od jednego stawu. Teraz już on nie pracuje
tylko nad tym nadzoruje bo w jego ślady poszli synowie i teraz oni
prowadzą wspólnie ten interes. Jego synów nie znamy.
On poważnie choruje na zwyrodnienia kręgosłupa , stawów ,
ma zaawansowany reumatyzm i siły mu nie pozwalają na więcej.
Dobrze , że są następcy i jego dorobek nie poszedł na marne.
Tobie też życzę mniej wysiłku i pracy byle by zdrowie dopisywało.
Irence dziękuję za dobranockę. Pozdrawiam , miłego, pogodnego dnia.