|
Różności ... czyli tematy, które "nie pasują" gdzie indziej |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Różności ... czyli tematy, które "nie pasują" gdzie indziej |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
Dobry wieczór...
Rankiem ogarnęłam chałupkę a po obiedzie pojechałam na cmentarz i zrobiłam porządki na grobach....powyrzucałam zmarznięte chryzantemy i nadmiar zniczy - pozostałości po Wszystkich Świętych. Część wylądowała w kontenerze a część zabrałam do domu - po wymyciu będą służyły jeszcze z okazji różnych świąt . Zosiu...sprzątasz cały dom, czy tylko pomieszczenie w którym przebywasz.? Fajnie jest spotkać się z współpracownikami na spotkaniu wigilijnym i dostać - nawet bardzo symboliczną paczkę. Gieniu... Miłego wieczoru....
__________________
|
|
||||
Ja też byłem na cmentarzu, ale bratki zostawiłem jeszcze. Rzeczywiście jest już minus 10 u nas . Tylko wkłady wymieniłem i donice zabezpieczyłem . Tylko kwiaty zabrałem do domu bo fajne były. Na całym cmentarzu były kwiaty.
Dziś zapaliłem w piecu centralnym . Sąsiad mi pomagał , bo to elektroniczne jest strojenie.Rano w kuchni miałem +8 tylko. Teraz jest już 21 stopni. Przynajmniej fajnie se brać prysznic .kabina się nagrzewa. Woda mi w wannach na pewno zmarznie do jutra , muszę chyba wylać wszystko. Do kubła muszę nanieść 100 litrów z 20 metrów chodzić trza.Pozdrawiam was.
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas.. |
|
||||
Dzień dobry niedzielnie....
Ciężką noc miałam...była bezsenna...ani na moment oka nie zmrużyłam. Próbowałam ratować się tabletkami nasennymi, ale sen jak nie przychodził, tak nie przyszedł. Czytałam książkę, przeglądałam wiadomości na komórce, wierciłam się z boku na bok i nic. Będzie ciężki dzień. Pewnie koło południa trzeba będzie zaliczyć drzemkę. Zosiu...co za zajęcia miałaś, żeś nie przyszła położyć nas do łóżeczek. Smutny wieczór był bez Ciebie... Gienku...trochę za zimno miałeś w domu...8 stopni to za mało. Ja grzeję już od połowy października...wcześniej puszczałam piec w środy i soboty, aby było ciepło do kąpieli. Teraz chodzi non stop. Woda na zewnątrz napewno Ci zamarzła...będziesz miał problem z wylaniem. Pozdrawiam...Dobrego świętowania....
__________________
|
|
||||
Zajrzałem do wanien , lód na 4 cm zamarzł . Wyleje wode z wanny. Rano było - 11 u nas , teraz jest - 6 słonecznie , ciepło se robi. Pozdrawiam was miło. Spanie miałem idealne. Wyspałem się dokładnie.
kotlety byda piekł schabowe na obiad i rosół.
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas.. |
|
|||
Mam piec gazowy nastawiony na 24 stopnie w dzień,
na noc 19, ale temp. spada do 21. Ciekawe ile zapłacę, ale na razie o tym nie myślę. Pozdrawianki |
|
||||
Mało zapłacisz . Gaz jest tańszy od węgla Lilio;Ja dopiero wczoraj włączyłem piec na EKO groszek . 1 tona 2200 zł płaciłem , ale czekam teraz na dostawę zaś 2 tony , to tańszy będzie . Po 1500 zł . Trza doliczyć wrzucanie węgla do piwnicy , też wydatek 50 zł , biorą od tony u nas.
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas.. |
|
||||
Witam świątecznie Izę, Genka,Lilę.
Izo każda para rąk przy organizowania spotkania w klubie seniora się przydaje. Dzisiaj też spotykamy się na 17-tce u córki syna. Śnieg dalej pada, wokoło jest bialusieńko. Iza pytałaś o sprzątanie domu, jesteśmy we dwie z córką..mnie został hol,jadalnia do sprzątania i mój pokój. Podłogi to myje ona wszędzie we wszystkich pomieszczeniach(2 pokoje, pralnia,kotłownia, 2 łazienki i 2 wc., tańcząc z mopem.domek parterowy.W którym zawsze jest coś do zrobienia,po zimie planujemy ogrodzić posesję.. kasę się zbieraaby tylko zdrowie nam dopisało. Do ponownego spotkania się ,gdy wrócę z imprezy.
__________________
Zosia |
|
||||
Dobry wieczór...
Bezsenną noc odespałam po obiedzie...pospałam ponad 3 godziny, ale dalej jestem w złej formie i chyba pójdę szybko w stronę łóżeczka. Lilu...dość wysoką temperaturę masz w pomieszczeniach.... chyba jesteś ciepłolubna...ja mam 21 i w zupełności mi wystarcza. Nigdy na zwracałam uwagi na rachunki...co nagrzałam, to płaciłam, ale jak gaz podrożeje, to trzeba będzie coś ukrócić. Ty pewnie masz duży dom to i sporo zapłacisz. Zosiu...baw się dobrze u wnuczki...życz Jej samych dobrych chwil i radości na codzień. Gienku...udał Ci się obiad...lubię rosół, ale rzadko gotuję...co najwyżej raz w miesiącu kiedy na obiad przychodzą dzieci i wnuki. Miłego wieczoru i spokojnej, przespanej nocki....
__________________
|
|
||||
Iza. Mnie się mówisz udaje ugotować. Ja lepiej gotuje jak nie jedna kobita . Palce lizać. tylko trza stać koło pieca. W niedzielę zawsze były dwa dania i dalej tak robię . Na pierwsze rosół , drugie to zależy : dzisiaj miałem kotlet schabowy 2 zjadłem z marchewką. Ziemniaki posypane smarzoną cebulką na oleju i cebuchy zielone z zamrażalki wyciągam , lub koperek , pietruszkę też mam, seler, i por, marchew . Marchew gotuję w rosole całą , jak się ugotuje , wyciągam i widelcem z gnietę ją i z powrotem do rosołu .tak samo z pietruszką jak korzeń mam. We wtorek krupnik mam zamiar zrobić, lub kapustę ugotować czerwoną. Mam jeszcze żurek od soboty , można i z chlebem zjeść. Bardzo dobry mi wyszedł. Sąsiadka mi kupuje od dobrej firmy w słoiczku jest.
Dobrej nocy.
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas.. |
|
||||
Dzień dobry....
Hej Gienku... No...tej nocy się wyspałam...wstałam rześka i chętna do działań. Zakupy poniedziałkowe już zrobiłam...zakupiłam słonecznik dla ptaszków i mogę coś zadziałać w domu. Jeszcze moment i trzeba się będzie zabrać za porządki przedświąteczne...zawsze przed świętami nachodzi mnie chęć do przemeblowywania, do jakichś zmian. Nie wiem czy w tym roku będzie to samo, ale już zaczynam myśleć. Zosia wczoraj nie zdążyła zajrzeć...pewnie późno wróciła z imprezy. Najważniejsze, że się dobrze bawiła w rodzinnym gronie. Gienku....też mam posiekaną pietruszkę i koperek w pojemnikach...lubię dodawać do zup czy sosów. A ziemniaczki posypane koperkiem...cudo. Kapusty czerwonej nie gotuję...nie znam jej smaku....co najwyżej robię surówkę - dobra. Pozdrawiam...Dobrego dnia....
__________________
|
|
||||
Witam Rodzinkę
Izabello , dlaczego czerwonej kapusty smaku nie znasz. Przecież ona zdrowsza od tej białej jest . Działa na cholesterol obniża.Tylko dłużej trza gotować. Ja ją uwielbiam . Więcej czerwonej jak białej gotuję . Do białej dodaję przecier pomidorowy i goździki też, oraz zioła. Do czerwonej tylko zioła, boczek ,liść laurowy, i ziele angielskie
Jest w smaku zapachu idealna. dzisiaj mam marchewkę do obiadu i kotlet schabowy. Rosół od wczoraj. Tylko kompot uwarzyć trza. Mrozik trzyma lekki u nas - 5 było 0 7,00 rano. Słoneczko wychodzi za chmur. pozdrawiam wszystkich sam.
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas.. |
|
|||
Iza, tak, lubię ciepło w domu.
Poza domem też, ale cóż robić, skoro się przyszło na świat w strefie umiarkowanej. Pozdrawianki dla Wszystkich. Z Ninką wszystko OK? |
|
||||
Dobry wieczór....
Cytat:
Dzień mi minął jakoś szybko...i bezproduktywnie... cóż..mogę sobie na to pozwolić...w końcu nic nie muszę. Gienku...pytasz dlaczego nie znam smaku czerwonej kapusty??? Bo nigdy nie gotowałam...jakoś u nas na wschodzie się nie przyjęła. Wiem, że Ślązacy bez czerwonej kapusty nie wyobrażają sobie niedzielnego obiadu, ale u nas raczej się nie pojawia. Może wartało by spróbować. Miłego wieczoru....
__________________
|
|
||||
Koniecznie spróbuj , takiej kapusty. A nie będziesz żałować IZO. Też będę ją gotował pod koniec tygodnia. Dzisiaj ugotowałem krupnik . Bardzo dobry mi wyszedł . Nawet na kolację zjadłem talerz. Jutro będzie smaczniejszy. Ja gotuję na kościach wędzonych , kawałek żeberek , kawałek z indyka szyja, zioła muszą być. Pietruszka seler marchew, por .Kaszy tylko daję do 100 gramów i ziemniaki 5 sztuk pokrote w kostkę. To już pod sam koniec. Mięso oddzielam od kości i daję z powrotem do krupnika . Super wyżerka jest.
Dobrej nocy . Pozdrówcie Ninkę ode mnie.
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas.. |
|
||||
Dzień dobry.... Hej Gienku.
W sprawie czerwonej kapusty się nie wypowiadam...jakoś nie ciągnie mnie do gotowania...zresztą zobaczę...poczytam przepisy w necie jak się ją gotuje...może przyjdzie mi ochota. Krupnik lubię...był czas, że gotowałam często, potem mi się znudził...będę musiała pomyśleć, może w przyszłym tygodniu ugotuję, bo na ten tydzień mam już plan - gołąbki i łazanki na piątek z pozostałej po gołąbkach kapuście. Pogoda słoneczna, choć minusowa...jakoś radośnie jest na zewnątrz, pewnie trzeba będzie wyjść z domu. Pozdrawiam....Dobrego dnia....
__________________
|
|
||||
Witam Lilę,Izę, Genka,i tych co nas odwiedzą?
Ja też lubię ciepło w pomieszczeniach.Piec grzewczy na ekogroszek( w workach) jest włączony. Za plecami mam ciepły grzejnik..do którego mogę się przytulićczytając książkę,która mnie pochłania, Na urodzinach dobrze się bawiliśmy w gronie rodzinnym.. do domu przywiozła nas żona syna.Śnieg padał i tworzyły się zaspy...chodnik do domu mamy oświetlony i szło się bez przeszkód. Pozdrawiam wszystkich życzę udanego, miłego dnia . Dzięki za info o Nince,pozdrówcie ją ode mnie
__________________
Zosia |
|
||||
Witam Rodzinkę
Ja nie przepadam za gołąbkami,żona lubiła jeść . Ja zaś nie.Łazanki to nie wiem co jest po waszymu. Dzisiaj na śniadanie ugotowałem sobie 4 jajka , herbata i kawa na koniec. Już dawno nie jadłem gotowanych jajek . Zawsze robiłem smażonkę, lub piekłem do obiadu. Na obiad mam jak już pisałem krupnik , świetny wyszedł mi. Opanowałem te gotowanie już prawie. Przede wszystkim zioła muszą być dowane.
Udanego dnia Pogoda na plusie +4 u nas. Pozdrawiam miło was.
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas.. |
|
||||
Dobry wieczór....
Zosiu...dzięki za obecność i wklejkę...miło, że urodziny były udane, takie spotkania bardzo zacieśniają więzi rodzinne. A i wnuczka napewno była zadowolona z wizyty bliskich i prezentów, które z tej okazji się wręcza. Zosiu...pozdrowię Ninkę, jak tylko będę z Nią rozmawiać. Gienku...myślę, że łazanki to taka ogólnokrajowa potrawa...to nic regionalnego. To ugotowana biała kapusta pokrojona w kosteczkę i przesmażona z cebulką...do tego ugotowany makaron (też kosteczka) i wymieszane razem. Nie robię często, ale jak została mi kapusta z gołąbków to trzeba ją spożytkować. Makaron mam gotowy. Miłego wieczoru wszystkim....
__________________
|
|
||||
Pierwsze coś takiego słyszę, co dopiero zjeść. Kapusta z makaronem ?
Cóż te ludzie nie wymyślą. Ja już po kolacji . Kupiłem w zeszłym tydniu konserwę mięsno tłuszczowa. Na chleb super mięsiwo jest , a te tłuste będzie do psa na chleb. Z ogórkiem super jedzonko. Nie jem tłustego. Zawsze chude jem mięso. Pogoda była fajna , trochę słoneczka było . Ale na plusie . Mecz był zażarty , jeszcze drugi będzie nieskorzy o 21,00 to Francja i ? Nie dosłyszałem dobrze. Na sportowym zobaczę. Pozdrawiam wieczorowo was wraz z Ninką.
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas.. |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Różności | felicyta | Różności - wątki archiwalne | 29 | 28-08-2010 14:03 |
skoro można pisać tu różności | ymca | Różności - wątki archiwalne | 27 | 21-02-2008 20:46 |
"MISZ MASZ" czyli różności w różnościach | jolita | Różności - wątki archiwalne | 162 | 31-10-2007 20:36 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|