Różności!!!!!!

[Iza_bella]

Wróciłam się jeszcze, bo dziś Dancia obchodzi swoje naste urodziny, biegnę więc z życzeniami.
Danusiu...wszelakiego dobra...szczęścia, radości, pomyślności Ci życzę. A przede wszystkim tak potrzebnego nam zdrowia. Niech Ci się zawsze darzy.
Kwiatów zabrakło, bo hosting strajkuje, ale życzenia są.
Wczoraj składałam Ci życzenia z okazji imienin, bo wiedziałam, że 1 października jest Danuty. Nie pomyliłam się dużo...
Przytulam...

[gynek66]

Witam wszystkie panie. Szczególnie Danusię. Niech Ci się szczęści na każdym wątku


Wszystkiego najlepszego w Twoim dniu urodzin , niech Ci s przyje zdrowie w Twoim wieku. Bo co ci zostało na Twoje lata.
Pochmurno, ciepło jak na poniedziałek. Śniadanie zjedzone kawa wypita, zdrowie pomału się dźwiga,. To jest najważniejsze w naszym życiu.

Pozdrawiam was miło.

[barteczek]

Jestem jak truteń... cały dzień sunia nie schodzi mi z rąk.. po parku mnie wyponiewierała, ona ma swoje ścieżki! W końcu chciała wyjść ale, z drugiej strony bo tam są pasy białe... dojrzała je.. w końcu szarpnęłam za smycz i obrażona poszła za mną... za karę teraz nie byłam z nią.
Danusiu droga, zapominam już o Urodzinach, Imieninach... ale, z całego serca życzę Ci ZDROWIA, SZCZŚCIA, RADOŚCI, NIECH CI SIĘ DAŻY NA KAŻDYM KROKU!
Izabel, Danusiu, dzwoniłam do lekarki mojej... potwierdziła tylko to, co ja wiem od 53 lat. Nic nie zmienię, najgorsza jesień...
Izabel, to odpoczęłaś w takim zdrowym snie.
Gienio, co znowu się stało? Kto Ci wlazł na odcisk? Masz dobry charakter ale, trzymaj język za zębami i będzie dobrze... jak to piszesz, jesteśmy w jakimś tam wieku! dla nas w sam raz! Tobie życzę aby zawsze Twój wigor był super i samopoczucie dobre!
Spałam w południe i pewnie dzisiaj nie zasnę...wstałam o 4, i tak byłam rada że nie o 3 jak zawsze.
Oj, piszę tak chaotycznie a nie chce mi się poprawiać...buziaki kochani zostawiam!

[gynek66]

Ninko . Trza mniej pisać , a więcej myśleć. I siedzieć na dworze.To wyjdzie na moje zdrowie. Teraz wincy byda siedział na telewizorze. To mało będę przychodził i głowy zawracał nie będę wam. Porządki na ogrodzie , pisanie na bok.
Wlazł mi mi na odcisk wiem kto. Daj mu Boże szczęśliwie przeżyć.
Dobranoc Ninko

[barteczek]

[i]Gienio, po jakie licho się obrażasz... niech sobie piszą a Ty pisz swoje. Kto Ciebie szanuje to poczyta, nie - to nie.
Pozdrawiam Cię i mocno przytulam na dobrą noc!
Nasze Dziewczyny też tulę do serducha i dobrej nocy życzę...
Jak zasypiam to jedna myśl mnie prześladuje - o której mnie LOS zbudzi -
w ŚRODĘ MNIE NIE BĘDZIE, MAM SPOTKANIE W DOMU KULTURY... WRÓCĘ P0EWNIE PÓŹNO I ZMĘCZONA.
D O B R A N O C... /I]

[barteczek]

[size="4"]Witam.
Od godziny szukam wątku... już wiem jak wejść....
Była pielęgniarka poszła po zakupy... sunia zadowolona, były obie w Parku.... Teraz pojedzona śpi na moich kolanach... słoneczko moje!
Kochani, nie wiem o co chodzi, a często mi się zdarza, zaglądać dopiero po obiedzie, nie ma nas z rana.
Oj, czekam na powrót pielęgniarki i uchem łowię ruch przy drzwiach...
Pozdrawiam Was i muszę zjeść śniadanie...[/SIZEa

[gynek66]

Witam , pozdrawiam was miło, chłodno na dworze.
Wiatr taki zimny jest. Po śniadaniu, teraz kawe piję i posiedzę trocha na laptopie. Potem wychodzę na dwór za do obiadu.

Obiad ugotowany mam krupnik na kościach wędzonych i boczku.

Kompot też gotowany na winogronach dodatek jeżyny.

Pozdrawiam was.

[barteczek]

Witaj Gienio.
Smacznego obiadku Ci życzę.... życzę też dobrego apetytu całej Rodzince i odwiedzającym!
Izabel, Danusiu, Zosiu...

[Iza_bella]

Dzień dobry....
Kochani...coś się dzieje z Seniorkiem...pewnie jakieś prace wykonuje administracja, bo ani wczoraj wieczór, ani dziś - 3 krotnie nie mogłam się dostać na tę stronę. Inne działały bez zarzutu.
Teraz też nie za dobrze funkcjonuje, ale byłam cierpliwa i nieustępliwa i jakoś udało mi się wejść.
Ninko...nic nie pisałaś jak ta gorączka - ustąpiła, czy dalej Cię męczy, skoro na spacer psinka wyszła z pielęgniarką. Trzymaj się.
Ciebie jutro nie będzie, a u mnie święto kościelne - odpust św. Franciszka...też trzeba będzie świętować. Ale wpadnę...żeby mnie tylko Seniorek wpuścił.
Gienku...dogadzasz sobie...krupnik na mięsku dobra rzecz...pewnie sobie też kiedyś ugotuję.
Miłego spędzenia czasu na zewnątrz...nie forsuj się za bardzo.
Dobrego dnia....WSZYSTKICH pozdrawiam...

[barteczek]

Gienio i mnie smak narobił na krupnik... nie pamiętam kiedy jadłam. Moja Córcia często gotuje... ale, gdzie Ona mieszka... 50 km.
Izabel, skaka mi gorączka, dzisiaj mam duży problem z sercem... a jutro po 15 przyjadą po mnie. Pewnie późno wrócę...
U mnie było słoneczko ale, skarpety i gruby szlafrok ubrałam...
Zaraz znowu wpadnę w pościel... jeszcze na chwilkę zajrzę na fb.
Dzisiaj miałam z pół godziny dłubania aby wejść... napisałam i czekałam znowu kilkanaście minut aż zapisało... czekałam, uparcie czekałam! Może znowu kto grzebie nam? jak tylko się pokażę, to problem...
Pożyczę Wam dobrej nocy , zostawię moc DOBRANOC.

[gynek66]

Ja często gotuje krupnik . Nie dożo przy nim do szykowania. Kości wędzone , jakiś kawałek mięsa, boczek . I na pęczaku. Najprzód go parzę osobno , a potem go daje do krupnika. Można dać pod koniec z 2 ziemniaki pokrojone w kostkę i przyprawi zioło. Kostka rosołowa . Na wolnym ogniu się powoli gotuje. Majeranek sól , pieprz, wegeta,marchew, seler, por, pietruszka. Jest dobry dopiero na drugi dzień.

Pozdrawiam miło. Tak Ninko coś grzebali , ja też nie mogłem wejść po południu.

[barteczek]

Gienio, dziękuję za poradę przy krupniczku!
Masz rację, coś majstrują nam - to na złość... - a ja i tak się nie zezłoszczę!!!
Obejrzałam coś tam na fb i powiem Wam DOBRANOC.
Izabel , Zosiu , Danusiu , Gienio
Kto mnie przyśle ? Pewnie sunię ucałuję...

[Dancia54]

[Iza_bella]

Dzień dobry....
Ninko...Danciu...Zosiu....Gienku....
Dzień zapowiada się niezbyt ładny...jest pochmurno, mgliście, temperatura niewysoka, nocką padało. Będzie dzień domowy - z książką. No i obiad trzeba upichcić.
Gienku...ja krupnik gotuję z kaszą jęczmienną średnio drobną...nigdy nie robiłam z pęczakiem. Muszę kiedyś spróbować, skoro piszesz, że lepszy. Też gotuję na wywarach mięsnych i dodaję sporo warzyw i ziół. Faktycznie, jest lepszy na drugi dzień.
Ninko...powodzenia dziś w Domu Kultury...czyżbyś miała znowu wieczór autorski?
Wszystkim miłego dnia...

[gynek66]

Chłodno jest +9 , słoneczko przygrzewa. Koło południa badzie cieplej.

Po śniadaniu i kawie jestem. Siedzę w domu na razie. Bo wiatr zimny jest.

Dobrego dnia wam życzę.

[Dancia54]

Dzień dobry .
Przepraszam , że wczoraj wstawiłam tylko obrazek , jakoś źle się czułam , poza tym miałam kłopot z wejściem na Seniorka . Jeszcze raz dziękuję wszystkim za życzenia , niech się spełnią .
Izuniu , imieniny obchodzę 3-ego stycznia dla rodziny a 24-go czerwca dla znajomych , kolegów i koleżanek bo wtedy są popularne i dostaję życzenia . Sama śmieję się z tego ale jest fajnie i miło .
Ninko , niech dzisiejsze Twoje wyjście będzie bardzo przyjemne .
Gienku , ja też siedzę w domku jak narazie przez brzydką pogodę , później - okaże się .
Ciężko jest wysłać post bo kółko kręci się nawet kilka minut , dziwna rzecz .
Izo , po zabiegach czujesz się choć troszkę lepiej ? Ponoć efekty są po jakimś czasie . W sanatorium byłam w lipcu i dotąd stopa mi nie bolała ale znów zaczyna , potrzebna jest powtórka ale zanim co to nie ma szans , może latem ? Ogrzewacie już mieszkania ? U nas w bloku jeszcze nie grzeją i musiałam włożyć ciepłe skarpetki .
Widzę , że i ja piszę chaotycznie ale chyba da się zrozumieć .
Miłego dalszego dnia i wieczoru życzę Wam , może później zajrzę jeśli się da , przytulaki .

[Wodniczka]

[b][font="Georgia"][size="4"]
Witam serdeczne naszą Rodzinkę.. Ninę, Izabelę, Genka,
Danusię, przyjmij spóźnione życzenia urodzinowe, Dużo zdrowia, radości i wszelkiej pomyślności i wielu powodów do radości
]

[Wodniczka]

Dzisiaj jest chłodno na dworze, wieje wiatr, więc tak jak Iza pozostanie mi książkę czytać, chociaż rano obejrzałam mecz siatkówki Polska- Meksyk 3:O.
Mając własny ogród i wszelkie warzywa, więc cukinia, kabaczek nie są nam obce i przyrządzamy z nich potrawy...były już placki, leczo, to został po nim tylko garnek do umycia tak wszystkim domownikom smakował( czasami bierzemy przepis z internetu, albo córka dostaje od koleżanek.)
Malin nie mamy na ogrodzie, nie przepadami za nimi.
Ninko ,życzę Ci powodzenia na spotkaniu w Domu Kultury.
To dzisiaj mamy przymuszone siedzenie w domu, ze względu na wietrzną pogodę.. nie wychodzi ten co nie musi.
Do następnych mych odwiedzin

[gynek66]

Ja na ogrodzie porządki robię. Obiad zjadłem . Zjawię się dopiero o 17,00 na kawę, wiec muszę mieć zegarek przy siebie. Czasami biologiczny mi przypomni która godzina jest. Wtedy flaki marsza grają.
w piecu nie palę , czasami grzejnik załączam i ciepło jest . Mam 3 grzejniki na termostat. Prąd nie jest drogi według mnie.

Cieplutko na dworze jest, słoneczko przygrzewa w południe najlepiej...

dobrego dnia..

[Iza_bella]

Dobry wieczór.
Dzień spędziłam w zaciszu domowym...wiało niemożliwie...mało głowy nie urywało, więc nie było szans na jakieś wyjście. Siedziałam - jak zakładałam - z książką. Mam jakąś starą serię romansów i podczytuję.
Ninka pewnie jeszcze nie wróciła, ale może późnym wieczorem się odezwie...
Danusiu...po wyjeździe jest trochę lepiej na kręgosłup...mniej dokucza, ale za to boli mnie głowa, mam zawroty i ciśnienie mi skacze, ale na to żadne zabiegi nie pomogą. We wtorek mam tomografię komputerową głowy więc może dowiem się czegoś o przyczynie.
Co do ogrzewania, to zarazie nie włączam centralnego, bo mam w domu przyzwoicie...mury są jeszcze nagrzane po ciepłym lecie. Oczywiście, gdy temperatura spadnie będę włączać...mogę sobie regulować ciepłość w domu. Wiadomo...z tym będą wiązać się wyższe koszty, ale cóż poradzić.
Zosiu...widzę, że jesteś fanką siatkówki...też lubię i często śledzę poczynania naszych.
Dzięki za miłą wklejkę.
Gienku...późno pijesz kawę. Ja, gdybym o 17- tej wypiła, miałabym problemy ze spaniem. Jeśli już piję, to przed południem.
Miłego wieczoru i spokojnej, przespanej nocki.
Jutro wpadnę później, bo rano idę do Laboratorium na badanie krwi i nie wiem jak długo mi zejdzie, bo tam zawsze kolejki.