Różności!!!!!!

[Dancia54]

Dzień dobry .
Na początek chcę złożyć życzenia urodzinowe naszej Zosi . Zosiu , wszystkiego co najlepsze , najpiękniejsze , moc radości każdego dnia ale zdrówka przede wszystkim .
Buziaczki .

[Dancia54]

Teraz do wszystkich - witam Was choć mi tak jakoś smutno....
Nineczko , przeczytałam wszystko o czym piszesz ale powiem Ci tak - nie żegnaj się z nami , nie żegnaj się z wątkiem bo jestem pewna , że wrócisz ! Sama mam podobny problem i rozumiem Cię doskonale ale obecnie nikt nikogo nie trzyma długo w szpitalu - takie czasy . Zrobią niezbędne badania , podleczą , może czeka Cię zabieg na ucho tak jak mojej koleżance . Masz w domku pulsoksymetr ? Do mierzenia saturacji (ilości) tlenu we krwi , jak Ci duszno to mierz i w razie czego reaguj .
Zosiu , ślicznie wyglądasz moja droga , tak elegancko i młodo .
Izuniu , teraz już wiem dlaczego masz takie wysokie OB , dziękuję za wytłumaczenie .
Czekam na syna , ma wlecieć na flaczki bo dziś mam a on je bardzo lubi . Pogoda zgniła , drobny deszczyk popaduje i spać wali choć wypiłam już dwie kawy .
Pozdrawiam Was wszystkich serdecznie , muszę jeszcze zajść do Samotnych . Trzymajcie się , uściski .

[Wodniczka]

Dobry wieczór.. Nince, Basi, Izabeli, Viki, Danusi, Genkowi,
Wszystkim ślicznie dziękuję za życzenia urodzinowe, jest to miłe i wzruszające, że jest ktoś z nami i pamięta .
Najważniejsze dla nas jest zdrowie, by długo moglibyśmy się nim cieszyć.
Miłego i spokojnego wieczoru Nam wszystkim życzę .

[Iza_bella]

Dobry wieczór....
Medyka zaliczyłam...lek wykupiłam...wniosek do sanatorium niestety nie wypełniony - wyniki niezadowalające, dyskwalifikujące. Ponowne badanie krwi za 10 dni.
Ninko...wspieram Cię modlitwą. Te schorzenia o których napisałaś wyglądają tragicznie, ale trzeba mieć nadzieję. I wierzyć, że to jeszcze nie Twój czas. Buziaki.
Viko...dziękuję za rozmowę, było mi miło pogadać. Jeszcze się zdzwonimy.
Zosiu...bardzo ładnie prezentujesz się na zdjęciach...widać, że impreza udana.
Danusiu...też lubię flaki, chociaż przez wiele lat nie jadałam...brzydziłam się. Może 3 lata temu na jakimś przyjęciu poczęstowała mnie nimi żona brata ciotecznego...i posmakowały mi. Robię rzadko, bo raz na kwartał, ale jem i mi smakują.
Gienku...czekamy na Ciebie.
Miłego wieczoru i spokojnie przespanej nocki.

[Dancia54]

Wiesz Izo ? Flaczki są pyszne tylko trzeba samemu je zrobić tak jak i tatara np. .
Rozumiem , że Twoje wyniki badania krwi dyskwalifikują Cię odnośnie wyjazdu do sanatorium . A możesz mi powiedzieć jakie w ogóle badania obecnie są wymagane ? Pytam bo z NFZ nigdy nie byłam a może jednak udałoby się pojechać . Ktoś mówił , że potrzebne są właśnie badania krwi , moczu , rtg płuc i ekg... Ale myślę , że zależy na jakie schorzenie ktoś jedzie a informacje są różne .
Zosiu , wiadomo , że zdrowie jest najwyższą wartością człowieka , bez tego ani rusz .
U Gienka chyba miała być dziś znajoma więc może nie ma czasu .
Beniu , obraziłam Cię czymś ? Pytam bo milczysz i mnie omijasz , jeśli tak to przepraszam ale powiedz mi o tym , ok ?
Na dziś kończę , spokojnej nocy , czas na inny relaks , Ninko , zanim pójdziesz do szpitala w miarę możliwości odzywaj się .

[barteczek]

Na ostatnie zdanie Danusi - tak będę o wszystkim pisać... mam już przyniesione wyniki, wszystko gotowe... jeszcze jutro zacznę wkładać do torby rzeczy niezbędne łącznie z ładowarką!
Wszystko przeczytałam, ale nie mam siły odpisywać... Danusiu, Benia nie jest obrażalska... to tak jakoś musiało samo wyjść...
Izabel, dziękuję za serduszko. dziękuję Przyjaciółkom za dobre słowa...
Wyjątkowo boli mnie nerka, nie da posiedzieć.. a mam ją też jedną... drugą szlaken trafen w wypadku ale, nie było źle...
Gienio ma Panią dzisiaj to i zajęty... musi nauczyć się obsługiwać telefon... mnie to opornie idzie....
Uciekam Kochani, muszę coś zjeść i leki... herbatkę zrobić... oby znowu nie polać wrzątku po palcach... oczy
- oko - wysiada...

[Iza_bella]

Dzień dobry...
Już wczesne popołudnie, a jeszcze nikt nie zajrzał. Ja też dziś spóźniona - od rana sprzątanie i wyżywanie się w kuchni - jutro mamy przy stole spotkanie rodzinne - imieninowe, trzeba było przygotować wyżerkę.
Ninko...masz rację...ładowarka najważniejsza...będziesz miała łączność ze światem. Koło wtorku, środy po południu zadzwonię, aby się dowiedzieć co u Ciebie.
Danciu...oczywiście flaczki robię osobiście...kupuję tylko oczyszczone, suche, podgotowane i pokrojone flaki w osiedlowym sklepie społemowskim...płuczę i gotuję z warzywami i przyprawami. Na koniec dodaję lekką zasmażkę i gotowe.
Co do sanatorium z NFZ, to oczywiście trzeba te badania o których piszesz - aktualna analiza krwi i moczu, RTG klatki piersiowej (ważne 2 lata) i EKG. Z tego co mi rodzinny powiedział ważne jest, żeby OB było w normie. Jest wiele przeciwwskazań do leczenia sanatoryjnego, ale lekarz do każdego pacjenta powinien podejść indywidualnie. Poczytaj więcej na ten temat w poniższym linku...
https://www.nfz-lublin.pl/przeciwwsk...uzdrowiskowego
Ze swej strony polecam pobyt na leczeniu uzdrowiskowym na NFZ...w końcu płacimy składki i coś nam się z tego tytułu należy.
Miłego dnia wszystkim...Zosiu...Viko...Gienku...

[barteczek]

Witam Rodzinkę...
Witaj Izabel, masz rację z sanatorium, mnie już od kilku lat odmawiali.
Co do naszej Rodzinki to pewnie zniknie... trudno.
Izabel, jak tylko ulokuję się w szpitalu zaraz dam Ci znać..... Teraz pakuję pidżamy, skarpetki, dokumenty - i tak nie wiem, co wzięłam, o czym zapomniałam... ale, mam czas do wtorku,,, Chciałam sobie ugotować zupkę i spaliłam mięsko razem z garnkiem.. tak, że jestem już po " obiedzie ". Nawącham się flaczków jak ugotujesz.
Idę poleżeć, niby nic nie robiłam a jednak ta dłubanina, przekładanie szmat...
Do potem Rodzinko. .. Izabel

[gynek66]

Deszczowo u nas , teraz zaczęło padać i pada dalej. do południa pozałatwiałem sprawy. Na cmentarzu byłem, wiatr kwiaty zmiótł z pomnika. Znicza zaświecić trza było ie teściom też. Potem apteka i stokrotka i i obiad na końcu i umyć talerze po obiedzie, U mnie musi być porządek na bieżąco. gulasz miałem ziemniaki i buraczki , super jedzenie. To telefon jest nowoczesny . Moja znajoma na nim się nie zna. Zielona jest w tych sprawach.Wczoraj bratanek przyszedł i pokazał mi dopiero, wytłumaczył , co i jak. Nawet on mi mówił byle kto na nim nie będzie operował , ja już pomału operuje nim. Tutaj trza pokazać wytłumaczyć. On jest przystosowany do mojego słuchu ten telefon. Nie szkodzi że drogi , ale go dobrze słyszę . To na raty 36 rat. Ja jestem zadowolony. A wy na pewno nie bo drogi. Brat mi mówił kurcze ja by miał 4 sztuki za tego jednego. Ja jestem ja, i nie ma co gadać.
Pozdrawiam was Buziaki dla was

[Vika]

Witam Nino, Izo,
Gynku....Trudno mi było cokolwiek napisać...Jakaś obolała
jestem,nie mogłam spać, a potem wiadomo...
Pogoda gastronomiczna; wieje i leje od czasu do czasu,
w domu zimno choć termometr wskazywał 7 stopni.
Nino, mnie także gotowanie zmęczyło choć nie spaliłam nic
tym razem. Są sprawy ,które b.mnie przygnębiają, nie tylko
zdrowie...Chociaż piszą wszyscy uczeni w piśmie jak to
samotność ,osamotnienie mają wpływ na zdrowie,
albo wręcz tytuły;samotność zabija.

Jak łatwo ludzie klasyfikują
cytuję jedną z wypowiedzi z innego wątku;
TVPis do d...y ! i zdania nie zmienię .
To oglądają tylko ciemni i zacofani ludzie
No więc ja z tych głupich.Nie oglądam wiadomości żadnych,ale
już chętnie polskie seriale,programy rozrywkowe,teleturnieje,widziałabym chętnie dobrą muzykę
ale nie ma nawet na 100 kanałach.

Dziś obejrzałam świetny film ,choć trudny,dramatyczny
''Przebudzenia'' w rolach głównych;Robin Williams i Robert De Niro reż. Penny Marshall.

Wracając do tej telewizji...Moja sąsiadka już 5 lat nie wychodzi z mieszkania, ostatnie lata to nawet na balkon jej
trudno.Wiem że ogląda tylko TV Trwam i słucha R.Maryja,
i tylko dzięki temu jakoś się trzyma. Rozmawiamy tylko przez telefon,bo nie słyszy,a nie chce aparatu słuchowego. Bardzo jej współczuję a niewiele mogę pomóc.
Czasem nawet przez telefon mnie nie rozumie,bo mam raczej dla odmiany kruchy,cichy głos ...
KoCHane,ja też już nie nadaję się do sanatorium,nawet nie
proszę o skierowanie. Tak przez te ostatnie 3 lata do reszty
posypało mi się zdrowie.

Już nie przynudzam. Pozdrawiam Was serdecznie
i życzę dobrej,miłej niedzieli, oby nie samotnej

[Iza_bella]

Dobry wieczór....
Ninko...Viko...Gienku...
Ninko...będę więc czekać na wiadomość od Ciebie.
Przykro, że spaliłaś garnek i nie ugotowałaś sobie zupki, ale chyba coś zjadłaś i nie jesteś głodna.
Viko...na temat polityki nie wypowiadam się...mam swoje preferencje i nikomu nic do tego. Szanuję wszystkich ludzi, bez względu na ich poglądy polityczne. Telewizji Trwam nie oglądam i Radia Maryja nie słucham. Prawie codziennie uczestniczę we mszy świętej na Jedynce, czasem odprawiam Koronkę z Trójką. Potyczki polityczne omijam...szkoda zdrowia.
Gienku...czytam, że opanowałeś już telefon i dość dobrze sobie radzisz. Fajnie.
Miłego wieczoru i spokojnie przespanej nocki.

[Vika]

Napisał Iza_bella

Dobry wieczór....
Ninko...Viko...Gienku... Telewizji Trwam nie oglądam i Radia Maryja nie słucham. Prawie codziennie uczestniczę we mszy świętej na Jedynce, czasem odprawiam Koronkę z Trójką. Potyczki polityczne omijam...szkoda zdrowia.

Miłego wieczoru i spokojnie przespanej nocki.

Izo,to mamy podobnie. Politykę omijam, wystarczy to co widzę w realu, a czasem przeczytam na stronach co do których można mieć zaufanie. Wspomniałam TV Trwam i RM ,jak wielkie znaczenie mają dla ludzi chorych zamkniętych w swoich domach. Też cieszę się z możliwości
Mszy św.w TVP ,i Koronce na kanale lokalnym trans.z Łagiewnik.
To co przytoczyłam miało miejsce na innym wątku.Napisałam by wyjaśnić co mnie tak zniechęciło.
Ta miła i sympatyczna jednak osoba domyśli się ...
Nie lubię i nie umiem się wykłócać. Nie szufladkuję ludzi
ze względu na poglądy ,a już używanie pogardliwych epitetów uważam za niestosowne.
To tak dla wyjaśnienia tych moich dywagacji.
Przepraszam ,że w tym wątku ale tak wypadło...
Nino,wybaczysz ?
Jeszcze raz pozdrawiam.Dobranoc

[Dancia54]

Dobry wieczór .
Obejrzałam skoki narciarskie na TVN , potem zaległy odcinek ,,Na dobre i na złe" w lapku i jestem .
Izuniu , dziękuję za link , który mi podałaś ale chyba nic mi z tych przeciwskazań lekarz nie wpisze bo nie mam .
Beniu (zwracam się imiennie bo nie jesteś ,,ona" ) przykro mi , że musiałaś pisać o tym akurat tu gdy nasza Ninka szykuje się do szpitala . Dlaczego nie napisałaś tam gdzie powinnaś ? Dlatego , że tam prawie wszyscy myślą podobnie jak ja ? Poza tym mam prawo mieć własne poglądy na różne tematy i jeśli coś mi nie pasuje to po prostu mówię . Owszem , domyśliłam się , że zacytowałaś moje posty i chyba jeszcze kogoś -, nie chce mi się sprawdzać bo moim zdaniem są ważniejsze problemy niż takie pierdoły . Poza tym dziwię się , że Ty taka święta moje słowa wzięłaś do siebie . Pisałam ogólnie przecież .
Dodam coś jeszcze co Ciebie pewnie zbulwersuje - nie mam nic do osób LGBT ani do wiary czy do koloru skóry !

Ninko , spokojnie , nie było Ciebie wcześniej dość długo i zaglądaliśmy więc i teraz poczekamy na Twój powrót . Pakuj się powolutku , sprawdź trzy razy (ja tak robię) .
Pisałaś , że spaliłaś obiad ale mam nadzieję , że jednak coś zjadłaś . Gdybym ,mogła tobym Ciebie nakarmiła .
Zosiu , oglądałaś dziś skoki narciarskie ? Pamiętam , że oglądasz , to była katastrofa ale zobaczymy jutro .
Gienku , tylko nie zepsuj telefonu , tu żartuję , ciesz się nim jak najdłużej . Pozdrawiam wszystkich cieplutko , spokojnej nocki i miłych snów .

[Wodniczka]

Dobry wieczór, Ninko, Izo, Viki ,Danusiu, Genku.
Zmuszona dzisiaj byłam wstać przed przyjazdem stolarza, który remontuje nam pralnię...wierci, stuka, obcina
materiał na półki, montuje uchwyty do drzwiczek.
Dzisiaj nie zdążył zrobić wszystkiego, ma dokończyć
swoją pracę we wtorek (przywieźć ze sobą dociętą półkę i uchwyt do drzwiczek)
Muszę napisać, że nam się podoba
to co jest już zrobione.
Też z niecierpliwością czekamy na wiosnę, by móc wyjść na ogródek.
Córka już ma przygotowane skrzynki by wysiać w nich rozsady.
W nowym domu mieszkamy 5 lat zawsze jest coś do pracy, trochę jak na mnie (2,5km,troszkę za daleko iść na piechotę do miasta, nie mamy auta, a na dłuższe chodzenie się nie nadaje Jedynie spacer kilka razy w koło domu...pozamiatam ganek, chodnik z dojściem do domu) oczywiście jak będzie cieplej, to popracuje trochę na ogrodzie, pozrywam ogórki, aronię, maliny, agrest... po huśtam się na huśtawce ogrodowej.
Nie oglądam Radia Maryja i TV Trwam.
Posłucham mszy na jedynce, i jak jest msza z naszego kościoła.
Spokojnej nocy wszystkim Nam życzę, dobrze się wyśpijcie i śnijcie o przyjemnych snach.

[barteczek]

Zajrzałam aby Wam życzyć dobrej nocy
a tu tyle ciekawych wpisów i tematów. Brawo dziewczyny, coś się dzieje.... Beniu, Danusiu, ja od Polityki trzymam się daleko... mam za słabe serce a jestem nerwus.. po co mi to... Obecnego Premiera nie trawię i nigdy nie zmienię zdania. Możecie mnie wywalić z Seniorka za to. Druga sprawa jaka mnie wyprowadza z równowagi to brak szacunku, sami zachowują się po chamsku! To tyle...
Była p. Ania u Wietnamczyka po obiad... oczywiście ryż podstawa... dobry bo dużo warzyw zamówiła! W poniedziałek wpadnie sprawdzić co mam zapakowane... kupiła suni karmę... przyniosła nowy zestaw do mierzenia cukru... Potem przyszła wnusia, sprawdziła to skierowanie i omalże nie płakała, że znowu rak i w takim miejscu! Powiedziałam Jej, że ewentualnie utną mi głowę... Spakowała jeszcze bieliznę ( zapomniałam ) że tam majtki są też potrzebne.... Czesia mi jeszcze przypomni... wnusia zapakowała toaletowe przybory... ładnie to zrobiła i pojedzie ze mną do Szpitala, ustalimy termin ale, na wszelki wypadek zabieramy cały " majdan " może się okazać, że mogę zostać! Jeszcze czekam na p. Mirusię, czy zabierze sunie jutro? ma imieniny i dzisiaj nie mogła, dobrze, bo mam jeszcze moje maleństwo!
Oj, znowu litanie napisałam... a, Mszę święto o 7 raczej oglądam.. ostatnio zasypiam, w nocy nie śpię i nad ranem zasypiam... ale, mam inne możliwości o zwrócenie się o łaskę do Pana.
Bardzo jestem wdzięczna za bycie tutaj... Gienio, jeszcze trochę to podasz nam numer telefonu! Jak Renia żyła, to często z Nią rozmawiałam. Była mądrą kobietą... niech odpoczywa w pokoju...
Powiem DOBRANOC KOCHANA RODZNKO - Izabel, Zosiu, Danusiu, Beniu, Gienku

[Vika]

Napisał Dancia54

Dobry wieczór .

Beniu (zwracam się imiennie bo nie jesteś ,,ona" ) przykro mi , że musiałaś pisać o tym akurat tu gdy nasza Ninka szykuje się do szpitala . Dlaczego nie napisałaś tam gdzie powinnaś ? Dlatego , że tam prawie wszyscy myślą podobnie jak ja ? Poza tym mam prawo mieć własne poglądy na różne tematy i jeśli coś mi nie pasuje to po prostu mówię . .................. Poza tym dziwię się , że Ty taka święta moje słowa wzięłaś do siebie . Pisałam ogólnie przecież .

Dobry wieczór Danusiu. Napisałam tu ,bo tutaj zapytałaś.

Nie poglądy mnie tak zbulwersowały, każdy ma prawo do własnych i nie to mnie zraziło. Nie odezwałam się bo
jak wspomniałam,
'' nie lubię i nie umiem się wykłócać. Nie szufladkuję ludzi
ze względu na poglądy ,a już używanie pogardliwych epitetów uważam za niestosowne.''

Tam w teoretycznie miłym wątku,co rusz padały wyzwiska,
nie znoszę tego.
Gdy jeszcze Ty Danusiu napisałaś ;
Aniu , tu chyba mamy podzielone zdania bo tvpis kłamie i mami głupich odbiorców ........
TVPis do d...y ! i zdania nie zmienię .
To oglądają tylko ciemni i zacofani ludzie ..''

Ja oglądam TVP,mam swoje ulubione programy od lat,
czytając takie okreslenie poczułam się dotknięta ,no i cóż,
wykluczona. Święta nie jestem ,skoro nie przyjęłam tego
z pokorą i jeszcze niepokój sieję w wątku Niny.

Przeprosiłam Ninę,myślę że nie będzie się na mnie gniewać,
wie że dobrze Jej życzę i będę czekać na szczęśliwy powrót
do zdrowia i do domu.

Danusiu,nie ubliża się ludziom ogólnie,zawsze w kogoś trafisz, zawsze ktoś może mieć inne upodobania,inne poglady, lub po prostu nie lubi wulgaryzmów.
p.s.Przytoczony post był wyłącznie Twój.
Pozdrawiam.Dobranoc.

[Iza_bella]

Dzień dobry niedzielnie...
Przykro mi, że doszło na tym miłym, rozmówkowym wątku do dyskusji na tematy polityczne...sama też nie powinnam zabierać głosu w tej sprawie...a jednak kusi... Polityka poróżniła niejedną rodzinę, nie mówiąc już o wzajemnych animozjach w społeczeństwie. Nie ma idealnego państwa i idealnej opcji politycznej. Też uważam, że Telewizja Polska bardzo dużo złego narobiła szczując i przedstawiając opozycję w bardzo złym świetle. Obie strony - zarówno PiS jak i opozycja nie są bez winy. Jednak przez 8 lat rządów PiS nie udało się postawić opozycji żadnych konkretnych oskarżeń i chyba nikt nie został prawomocnie skazany za korupcję czy nadużycie władzy.
Szanujmy się bez względu na poglądy...dla nas - seniorów - najważniejszy jest spokój i bezpieczeństwo a także zdrowie.
Ninko...Beniu...Danusiu...Zosiu...Gienku...miłego i radosnego dnia.

[gynek66]

Polityką sie nie interesuję . Mam inne zainteresowania. Deszczowo u nas. Pochmurno jest. Dzisiaj śledzie muszę zrobić matiasy. Jóź się moczą w wodzie. A mam ich 1 kg , tylko cebulę sparzyć trza. Żarcie a dwa ty dnie będzie.Obiad wczorajszy mam.

Pozdrawiam was miło.

[Vika]

Witam wszystkich na czele z Niną serdecznie
Izo,może się powtórzę ,ale nie o poglądy chodziło,
lecz o pogardliwe określenie dla oglądających TVPis/?/
jako ciemnych,zacofanych i głupich.
Jednak bardzo przepraszam za poruszenie tej sprawy TU.
Także uważam ,że mimo różnic rozmaitych powinniśmy
szukać co nas łączy i wzajemnie się szanować.

Wszystkim życzę smacznego obiadu/ciekawa jestem propozycji Gynka/
i miłej ,pogodnej niedzieli. Nino,wiem jak jesteś dzielna,
ale łączę słowa otuchy i życzliwości.Musi być dobrze

[barteczek]

Witam Rodzinkę.
Beniu, nie lubię Polityki... pisałam o tym od pierwszego wejścia... bardzo mnie to stresuje. Nie znoszę tego okłamywanie i okradania ludzi a w zamian - NIC -
Gienio ma obiadek, jeszcze śledziki dorobi i żarełka ma na kilka dni.
Czytałam wszystko i już zapomniałam... Danusiu, kochanie, to takie tematy wstrętne z naszymi rządzącymi jak to Oni mówią na nas - barany - Oby te barany nie pokazały rogów! -
Izabel, zbieram i składam na krzesło i ciągle coś sobie przypominam, znowu dokładam... okazało się, że torba za mała... weszłam po drabinie do pawlacza, w tym pokoju co spałaś... znalazłam torbę która powiększa się przez suwaki, jak chcesz większą, to wystarczy suwak przesuwać i torba robi się wyższa... do tego ma spore kulki pod spodem, można ją postawić i nie ubrudzi się, jest stabilna... mimo to nie wszystko mi się zmieści...
Kochani moi, ogromnie mi będzie Was brakować... we wtorek zabieram " majdan " i jedziemy , Natalcia mi pomoże... jak mnie przyjmią od razu, to wnusia poprzynosi z samochodu rzeczy... jak nie, to nic się nie stanie. Natalcia mówi, że w takim stanie w jakim jestem, to trzeba GŁAZEM " być aby odesłać.... Zobaczymy...
Wiem, mało mnie tutaj, nigdzie więcej nie bywam.. ale nie mam siły...
Mocno Was przytulam do życzę smacznego obiadku!