|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#101
|
|||
|
|||
Słodkie gazowane napoje tylko wzmagają pragnienie, nie ma co się na nie kusić
|
#102
|
|||
|
|||
Woda woda ale z choroby nikogo nie wyleczy, tutaj pomoże elkarz albo środki dorażne jak nie jest aż tak źle typu walerin, persen, szafraceum
|
#103
|
|||
|
|||
Moi najmilsi-bez psychiatry i psychologa w lęku i depresji nie damy sami rady.
Mam tragiczne doswiadczenie z mlodym czlowiekiem. Wieczorem przyszedł do mnie do domu- rozmawialiśmy ok 3 godzin- wydawał się wyciszony, pogodzony z istniejaca sytuacja- pogodny, robił plany na przyszłośc. Nastepnego rano zostałam zawiadimiona przez rodzinę- , ze własnie juz jest po... Od tej pory zadne rozmowy- najwyzej jako dodatek- od razu leki antydepresyjne plus rozmowy- ale ja nie zabieram glosu- mówi chory- ja notuje sobie w mózgu niepokojące objawy... |
#104
|
|||
|
|||
Acha- w któryms z postów Toy pisze o propranololu- jest to jeden z najlepszych leków p/ lękowych
|
#105
|
||||
|
||||
|
#106
|
|||
|
|||
A czy propranolol nie jest nasercowy a nie przeciwlękowy? Cos takiego mi się o uszy obiło
|
#107
|
||||
|
||||
Witam WAS wszystkich serdecznie i pomimo że lato jest-tak mi się wydaje?-w odwrocie, życzę miłego dnia i pogody ducha! Dzisiejsza aura-na Śląsku pada, niebo zachmurzone, ponuro....słońca ani na lekarstwo. także chandra zaczyna wkraczać powoli i szczególnie dokucza taka pogoda ludziom, którzy kochają słońce i pierwsze jesienne ''zadumanie'' źle wpływa na psychikę i ogólne samopoczucie! Oczywiście chandra to nie depresja, ale może prowadzić do tej ciężkiej choroby! Trzeba bronić się wszelkimi dostępnymi środkami, aby nie dopuścić do stanu przewlekłego! Dla mnie osobiście-a mam chwiejność emocjonalną-lekarz nazwał to dwubiegunowością-ratunkiem jest dobra książka, pasja prawdziwa oraz spotkania z przyjaciółmi-ludźmi, którzy są jak ''opoka''-wspierają, doradzają, zawsze można na nich liczyć!!!! Dodatkowo pomagają drobne ''prezenty'' robione sobie samej, choćby tylko wizyta u fryzjera czy wyjście z przyjaciółką na małe ''kobiece'' zakupy....Wówczas dobry nastrój trwa dłużej i ja czuję się jakby słońce się do mnie uśmiechnęło!!!! Ale każdy potrzebuje innego ''eliksiru'' na walkę z własnymi ''demonami''....Trzeba tylko znaleźć remedium....
__________________
IRENKA 26 |
#108
|
||||
|
||||
Cytat:
__________________
|
#109
|
||||
|
||||
Cytat:
Dlatego nie należy z nim przesadzać. Lek nie uwalnia od przyczyny lęku, a jedynie od jego objawów. |
#110
|
|||
|
|||
Witam
Gdy jest mi żle,to próbuję czytać,a czytać uwielbiam ksiązki i wtedy odrywam się od wszystkiego,po prostu przenoszę sie tam .Jeżeli nie mogę się skupić to albo sobie "dokładam"-ostatnio coraz rzadziej,bo się lubię i samej siebie mi szkoda.Mam też inny sposób na ratunek dla siebie-pracuję fizycznie prawie do upadłego,podobno przy wysiłku fizycznym wydzielają się endorfiny.Niestety znajomi mi odpowiadają tylko nieliczni.Z pozostałymi już nie odbieram na tych samych falach.Bo żeby kogoś zrozumieć trzeba tę\te sytuacje samemu przeżyć.Wydaje mi się,że inaczej się nie da.Nie lubię gdy mnie ktoś poucza lub udziela mi rad o które nie proszę.Każdy z nas żyje na własny rachunek,nawet gdy popełnia błędy to są Jego błędy.Sobie i Wam życzę jak najmniej tych złych chwil.3 mcie się
|
#111
|
|||
|
|||
Jak dla mnie leki które tu wymieniacie to farmaceutyki i to już dość inwazyjne, ja bym stawiała na coś ziolowego
|
#112
|
||||
|
||||
Wszystko zalezy moja droga od stopnia nasilenia zaburzenia/choroby
Senes, jesli nie mozna usunac przyczyny lęku, to warto chociaz zniwelowac sam lęk
__________________
|
#113
|
|||
|
|||
Ja szczerze mówiąc gorzej psychicznie czuję sie albo wiosną albo jesienią. Jednak pogoda działa na mnie depresyjnie.
Jakiś czas temu natrafiłam na interesujący wpis na blogu: http://www.sensity.pl/5-mitow-na-tem...bnie-wierzymy/ Na temat 5 mitów na temat depresji. Pierwszym najważniejszym jest to ,że nie jest ona synonimem smutku jak pewnie wiele osób myśli. Smutek nie definiuje choroby. Wprawdzie większość osób odczuwa go podczas depresji ale możliwe jest również doświadczanie innych uczuć: lęku, napięcia. Albo też totalna apatia. Również nasz smutek nie świadczy o tym, że mamy depresję. Czasami wystarczy po prostu jeden miły czynnik aby poprawić nam humor. |
#114
|
||||
|
||||
Depresja i nerwica to paskudne chorubska, myślałam, ze już się ich pozbyłam , ale nie...wracają jak bumerang...leki pomagają przetrwać, ale moim zdaniem nie leczą...na psychoterapie jestem za stara i nie ten charakter...więc co pozostaje? nieustanna walka z sama sobą? tez mi to nie odpowiada...
|
#115
|
||||
|
||||
Cytat:
Dziewczyno nie daj się,ja robię to samo co Ty sam walczę, idzie pomału ale idzie,życie jest piękne.
__________________
_____________________ Edward |
#116
|
|||
|
|||
Podobno na stany obniżonego nastroju dobry jest też żeń-szeń, pobudza organizm.
|
#117
|
|||
|
|||
Kilka lat temu też mialam depresję. Trafiłam na świetnego lekarza, a ten powiedział mi tak:... dziewczyno jeżeli chcesz wyjśc z depresji weź sie za siebie sama...czas ukoi rany i bół, bo wszystkie środki, ktore mogę Ci zastosować na nic sie przydadzą i niewiele Ci pomogą...w Tobie tkwi ta niewyobrażalna sila...dasz radę...weź się w garść...
Ciężko było, to fakt...długo trwalo odrętwienie...pomogla mi Rodzina, pomogli Przyjaciele i dalam radę...po pól roku odwiedzilam mojego lekarza...a On tylko uśmiechnął sie do mnie i powiedział: ...bo w Tobie jest zycie Baśka! |
#118
|
|||
|
|||
jasne- najpierw należy pokochać siebie ze wszystkimi ułomnościami- ale pamiętajcie-, ze łatwiej wychodzi sie z nerwicy lękowej- depresja wymaga farmakoterapii- nie ma wyjscia- to bardzo ciezka choroba. pozdrawiam. E
|
#119
|
||||
|
||||
Najgorsza rada jaka możemy dac choremu z depresją to powiedzieć "weź się w garść"! Nie tędy droga...chyba ze to nie jest depresja a chwilowy smutek...
|
#120
|
||||
|
||||
Ja przechodziłam depresję i to jako osoba bardzo młoda ,jest to okropne uczucie ,czułam jak w jakimś dole bez szans na normalne życie. Odczucie bólu,osamotnienia i lęku towarzyszyło mi ciągle.Nie było żadnej pomocy ani wsparcia. Nawet bolało mnie całe ciało a dotyk sprawiał cierpienie. W takich okolicznościach słowa pociechy to za mało.Ja kocham i podziwiam przyrodę i dzięki tej sile odzyskałam swoje życie...
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
depresja seniora | ewa-gawa | Choroby, badania, terapie | 133 | 09-03-2023 07:05 |
Depresja - komentarze | siekierka | Ogólny | 99 | 16-08-2012 20:12 |
depresja | malgos651 | Choroby, badania, terapie | 169 | 17-02-2011 18:45 |
Depresja, a styl życia - komentarze | Ircia | Ogólny | 17 | 11-08-2010 17:26 |
Smutek supermarketów. | VETUS | Polityka - wątki archiwalne | 27 | 15-10-2008 14:07 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|