Osobowy wkufionych połajbowych cz. 79

[Jarosław II]

Napisał Doktorek

Ale ważne abyśmy wreszcie zdrowi byli to chęci do działania więcej będzie .

[IMG][/IMG]

[bogda]

Co do pogody to po śnieżycy znów świeci słońce.....czasami

No widzisz, a jednak świeci.
Jak rano pisałam, to świeciło, a teraz zaś na przemian.

Żaby nie widziałam, nie słyszałam, nic nie pisze, nie gada...
Nerwa mam okropnego.

Doktorku, przyjemnego spaceru.
Ino się ogać, bo lodowaty wiatr wiuwa.

Jarku.

Siri, z tym pozytywnym myśleniem to różnie bywa.

[akusia]

Też witam wszyściuchnych po
świątecznie.Święta,święta i po
świętach.
Ja nie wiem siędzę sama w domciu
i się też czegoś boję sama nie wiem czego.
O matko jeszcze trochę to zwariuję chyba.
Idę wszamać jak gada Bogusia jakiś
obiadzik.

[Bachorek]

Jarku ... lubię malarstwo...czasami sielskie ale w większości to w rodzaju Malczewskiego ,El Greco czy
Rembrandta ...
Są dość ponure więc nie wklejam.

El Greco




Przywiało nas ze spaceru do domu i to szybko bo leniwiec nie chciał łazić...nadal wieje ale słońce też jest .

Z myśleniem to radzę ostrożnie .
Ja na przykład lubię miłe rozczarowania ...

Ale zawsze można pomyśleć że może być jeszcze gorzej i od razu lepiej człowiek się czuje ...

https://www.youtube.com/watch?v=1eNSWZ4x2ZU&t=91s

[pluto37]

Może zainteresuje nie tylko Doctore, ale i tych co chcieliby wiedzieć jak to robią inni. I jak szkolą przed....

N.K.: Wzięłam udział w specjalnej symulacji “protected code blue”, ukazującej jak się zachowywać w razie reanimacji pacjenta, który, jak sądzimy, jest zarażony koronawirusem. Nigdy nie wiemy na 100%, bo na wyniki badania czeka się trzy dni. Naszą powinością jest ratowanie ludzi, np. kogoś kto ma zawał serca, ale kiedy podejrzewamy, że jest zarażony wirusem, musimy przestrzegać bardzo rygorystycznych procedur, np. jak się trzeba ubierać, i – co jest nawet ważniejsze – jak się trzeba rozbierać po uczestniczeniu w zabiegu reanimiacji czy intubacji. Ten wirus normalnie przenoszony jest drogą kropelkową, ale zmienia się przy tego typu zabiegach medycznych i zaczyna być obecny w powietrzu. To stanowi dodatkowe zagrożenie dla osób, które są obecne przy takich zabiegach. Reanimując pacjenta musimy znać procedury, aby siebie samych chronić. Oczywiście, ratowanie pacjenta jest naszym priorytetem, ale w sytuacji pandemii zmienia się nieco sposób myślenia i w takich sytuacjach mamy obowiązek chronić także siebie, bo jeśli my jako pracownicy szpitala zachorujemy to nie będziemy w stanie pomóc innym pacjentom. Musimy być zabezpieczeni, musimy mieć czas na to by się ubrać, a potem rozebrać po dokonywaniu takich zabiegów. Dlatego bardzo ważna była dla mnie możliwość odbycia takich praktyk i zdobycia takiego doświadczenia w sytuacji jeszcze w miarę spokojnej, zanim wybuchnie główna fala, bo wtedy działać będzie trzeba bardzo szybko. W czasie prawdziwego “code blue” wydziela się adrenalina, są nerwy i wtedy trzeba móc polegać na zautomatyzowaniu pewnych działań i zachowań.

https://gazetagazeta.com/2020/04/boh...1d242-70384269

[Bachorek]

Napisał akusia

Też witam wszyściuchnych po
świątecznie.Święta,święta i po
świętach.
Ja nie wiem siędzę sama w domciu
i się też czegoś boję sama nie wiem czego.
O matko jeszcze trochę to zwariuję chyba.
Idę wszamać jak gada Bogusia jakiś
obiadzik.

Akusiu nie bój się .

Trzeba złych ludzi się bać a ty sobie w domku bezpieczna...
Idzie ku lepszemu i powoli będzie wiecej wolności .

A na smutek dobre słodycze a najlepiej czekolada...

[pluto37]

Po i przed zawirowaniem

https://www.facebook.com/permalink.p...01 1673230832

[Bachorek]

Napisał pluto37

Może zainteresuje nie tylko Doctore, ale i tych co chcieliby wiedzieć jak to robią inni. I jak szkolą przed....

Bardzo ciekawy i optymistyczny artykuł .

Jak wiele zależy od całego społeczeństwa- szanujesz innych
to chronisz siebie i innych.Ale jak ludzie lekceważą
przepisy które są konieczne .

No i władza musi szanować społeczeństwo ...

[Bachorek]

Napisał pluto37

Po i przed zawirowaniem

https://www.facebook.com/permalink.p...01 1673230832

Chyba chcą nas na zawsze zamknąć w domach bo drzwi będą za małe.
Nie dajmy sie i na dietę wszyscy razem....

[Jarosław II]

Napisał Doktorek

Jarku ... lubię malarstwo...czasami sielskie ale w większości to w rodzaju Malczewskiego ,El Greco czy
Rembrandta ...
Są dość ponure więc nie wklejam.

[size="3"]Przykro mi bardzo ale Malczewskim ani Rembrandtem nie dysponuję. [/IMG]

[pluto37]

Napisał Doktorek

Bardzo ciekawy i optymistyczny artykuł .

Jak wiele zależy od całego społeczeństwa- szanujesz innych
to chronisz siebie i innych.Ale jak ludzie lekceważą
przepisy które są konieczne .

No i władza musi szanować społeczeństwo ...

Ale zwróć jeszcze uwagę na to co ta dziewczyna /pielęgniarka/ mówi o szkoleniu symulacyjnym i zaopatrzeniu w osprzętowienie i wymianę tegoż po wielekroć.
I że starczy na miesiąc to co jest.

Za zamknięcie załogi w karetce na tydzień to wszystkie bossy poleciałyby na PiSk..

Wysłałem ten wywiad do naszych parlamentarzystów ... niech kombinują.
Poczekam na odzew.

[Siri]

Testy niewiarygodne - przyznaje sam Minister Zdrowia
https://www.youtube.com/watch?v=btZtPJPk0Ow

Niemcy się już buntują otwarcie!
https://www.youtube.com/watch?v=47d7m0yUZbA

[Jarosław II]

Napisał Siri

Niemcy się już buntują otwarcie!
https://www.youtube.com/watch?v=47d7m0yUZbA

Jak ich będzie mniej to mamy szanse z naszym WOT-em.

[eledand]

Witajcie..
Wykształcone Wojo sprawne do wszystkiego...

Zbieram sie do łóżeczka.Zmęczona totalnie,ale najedzona schabowym.Flaszkę wody i lulu...

Cały dzień taki mam,śniegu napadało o to mnie zmęczyło.Jeszcze sypne Kociarom.Do jutra,...o 5,tej..

[bogda]

Cześć wieczorkiem.
Straszni mi muli internet, pewnie wszyscy siedzą w sieci.
Akusiu, nie bój się aż tak bardzo, chociaż lęk i tak w nas tkwi.
Od soboty mają znieść zakaz wychodzenia do parków i do lasu....przynajmniej tak dzisiaj gadają.
Ewa, u mnie też zimno okropnie i kilka razy śniegiem sypnęło.
Szkolenie jest dobre, ale jak szkolony znajdzie się w krytycznej sytuacji, wtedy działa adrenalina i często zapomina się o procedurach.
jutro wybieram się do city.
Maseczkę mam uszytą przez córkę, ale wygodne to nie jest.
Doktorku, a Ty jak spacerowałeś z Borią, miałeś maseczkę?

[pluto37]

No! Tak!
Żaba zniknęła to wszystko z kurami lulu

[Bachorek]

Wiało jeszcze do tej pory aż w chałupce zimno sie zrobiło i musiałem odkręcić kaloryfer.

Bogusiu na spacer założyłem komin - mam zimowy i jesienny .
Młody też w kominie na rowerze jeździ .
A maseczki mamy normalne - młody w pracy dostał...tvn dba o pracowników.

Wieczór był dla rodziny a teraz nadszedł mój czas .

Nikt nie przeszkadza ... cisza i spokój .
Na wątku też wszyscy się okopali.

Martwię się o Żabcię ?
Jak ktoś coś wie ....
Akusia też by mogla się odezwać .

Szukam czegoś do oglądania na Netflixie ale jakoś nic ciekawego nie widzę .
Jakoś mi to nie pasuje .
Chyba jednak pójdę do teatru na nocny spektakl .

https://www.youtube.com/watch?v=gzvX5Jr_INA


Spokojnej nocy ...

[eledand]

Jestem znowu na nogach od 3,oo.
Taki prowadze Żywot.

Wczoraj napracowałam ,si e za dużo.

Musiałam dokręcić podkłady, drewniane do łóżeczka.




Było tego około 15 sztuk na kolanach.

Wiertarkę mam,ale nie obsługuję jej.Mam lęk..

Dokończyłam i gruby karton na spód,potem Materac wyczyszczony i dalej.Materac i jasieczków..

Zrobione,Firaneczki ściągnęłam do parapetu i basta.

Było tej pracy sporo.

Poszłam na ogród i uciekłam ze słabości...Do domu..

Polana do Kominka i Koty...

Kawa i mineralke piłam na okrągło..\

Wszystko mnie denerwuje...

Ten ogrom pracy ,mnie przerasta....To tyle po wczorajszym

[eledand]

Kawa na stoliku..

pic host

[eledand]