"Pszczółki Jolity". Pszczółki-czyli Te Co Lubią Miód.

[basia2002]

Witam Grażynkę , która nasz Ul otworzyła i smacznej kawki nam zaparzyła ,
Janina swoją kawkę dostawiła to ja przyniosłam do popołudniowej kawki
coś słodkiego. Gienek z rana wypił kawkę tak samo jak ja bo w każdy poranek
kawka musi być, ale na drugą popołudniową się skusimy i nie odmówimy.
Grażynka i Janina się natrudziły i dużo kawki nam postawiły.
Gienek już zakupy zrobił i kwiaty już na nagrobki zakupił wszystko
na Twojej głowie to i nie ma się co oglądać bo i tak musisz kupić.
Ja swoim dzieciom pieniążki zostawiłam i zamówią nam kwiaty,
kupią znicze i rozwiozą na groby. córka z wnusią zawsze porządkują
na Cmentarzu i myją nagrobki, ja od tego jestem już zwolniona
tylko zapalam znicze jak pojadę.Niedawno odwiedzaliśmy mogiły
naszych rodziców i bliskich jak byliśmy u dzieci.
Grażynko dzień 13-tego dla mnie przebiegł bez problemów i szczęśliwie.
Dzisiaj trochę moje plany pogoda pokrzyżowała, zdjęłam poszeweczki
z poduszek z Sofy uprałam kapy bo z rana była słoneczna pogoda ,
a tu się po południu rozpadało i wieje silny wiatr. Pranie muszę
wysuszyć w łazience.
Ugotowałam dzisiaj więcej obiadu , żeby był na jutro bo jutro trzeba
wyjść na wybory, a jak wrócimy to tylko ziemniaczki się dogotuje.
Zostało mi jeszcze po pozmywać podłogi bo po obiedzie oglądam w TV
"Górale". Odpocząć też trochę trzeba. przyjemnej soboty , a jutro
idziemy wszyscy na "Wybory . Z miłymi pozdrowieniami dla wszystkich.



1./ http://www.dobrysennik.pl/energia-dnia
http://www.dobrysennik.pl/tajemnice/medycyna-naturalna
2./ http://www.czary.pl/
3./ http://www.ksiegaimion.com/

[gynek66]

Nie ma na co czekać, i tak w dwóch sklepach brałem kwiaty. Ludzie kupują. Sąsiadka kupiła w innym sklepie tanio nie było mówiła,. Ja w miejscu kupiłem , potem bierz rower i jedź 3 km za kwiatami. I tak trza kupić , tak już mam. Kasa na karcie jest, to nie ma źle. A wczoraj zaś był gieltag świeży, bo 15 dostaje. A jak dobra kasa to się opłaca brać. Po obiedzie, zaraz kawka będzie o 17,00

Pozdr. Ida na pole , na dwór..

[kryba]

Witam wszystkich domowników ULA

''Kochamy życie, nie dlatego,
że jesteśmy przyzwyczajeni do życia, ale dlatego,
że jesteśmy przyzwyczajeni do miłości''./ Victor Hugo/

Pomyślnego weekendu życzę, małych cudów każdego dnia,
miłych niespodzianek i radości w serduszku.
Radosnym uśmiechem Was wszystkich pozdrawiam.

[basia2002]

Przybywam jeszcze na chwilkę , widzę , że Krysia nas odwiedziła i Gienek
jeszcze po mnie pisał.

Pisze Krysia;- Pomyślnego weekendu życzę, małych cudów każdego dnia, miłych niespodzianek i radości w serduszku.

Witam Cię Krysiu ♥-. Oby tak było jak nam życzysz , żeby w ten weekend
stał się cud i spotkała nas miła niespodzianka i radość zapanowała
w naszych serduszkach, żeby pomyślnie przebiegł nam ten szczególny
weekend i Tobie życzę tego samego z wzajemnością.
Napisz co porabiasz i co słychać u Ciebie. Widzę , że klucz pojedynczy
do Ula i do swojego pokoiku sobie pobrałaś takie było życzenie Zosi
i Jasi , żeby rozdzielić klucze i może bardzo dobrze bo każdy ma swój klucz.

Piszę Gienek ;- Kasa na karcie jest, to nie ma źle. A wczoraj zaś był gieltag świeży, bo 15 dostaje.

Gienek♥- Dobrze że jak masz gieltag to masz na karcie. Kwiaty i tak
musisz kupić i jak była taka okazja to już sobie kupiłeś i masz jeden
problem z głowy. Ja teraz dopiero piję następną kawkę. U mnie jest
załamka pogody, padał deszcz , ale to niczemu nie przeszkadza
bo trzeba iść jutro na wybory. Przyjemnego wieczoru dla wszystkich.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie.

[Wodniczka]

Witam serdecznie, dofrunęłam i jestem w naszym słodkim ulu Mieszkanko ogarnięte, obiad zjedzony, wcześniej obejrzałam mecz siatkówki Kędzierzyn Koźle- Bełchatów.
Jestem po dłuższym czasie ponownie, mieliśmy niespodziewanych gości, dobrze ,że jakieś słodkości mamy do kawy czy herbatki popołudniowej.( zaskoczenie było miłe dla nas domowników.)
Nadszedł czas bym poczytała sobie posty na moich zaprzyjaźnionych wątkach na seniorze.

[gynek66]

U nas też pada deszczyk.
No te wybory . No nie wiem czy pójdę, bo na nogach za daleko to 1 km mam . Jak nie będzie padać , to z laską muszę iść pomału. Inaczej nie zajdę. Jak będzie padać odpada. Siedzę w domu. Przecież rowerem nie pojadę.. .
Dobrej nocy Jeszcze kąpanie mi zostało pod prysznicem pszczółki.

[gracja50]

Dzień dobry.
Nikt nie doleciał do Ula,ale na pewno wieczorem ktoś się pojawi.Pogoda u mnie wietrzna ale nie pada.Obiad się dogotowuje. Na razie życzę dobrej i spokojnej niedzieli. A po obiedzie zapraszam na kawę.

[kryba]

Witam wszystkich mieszkańców ULA

Basiu oraz pozostaii domownicy - dziękuję za pamięć i pozdrowienia.
Obowiązek obowiązkiem, ale najpierw byłam w kościele.
Obiad mam prawie gotowy - wczoraj mieliśmy smak na kapustę białą.
Wczoraj kupiłam taką płaską /na gołąbki/ i dzisiaj ją przyrządziłam z cebulką i kiełbasą,
do tego dołożyłam trochę kapusty kiszonej i wyszło super.
Dodatkiem będą gotowane ziemniaki oraz sznycel.
Może to nie jest jakieś wyszukane danie, ale my lubimy kapustę w każdej wersji.
︵(₍)︵🍁 🍁 🍁︵(₍)︵

Gdy nas jesień smutkiem karmi , wejdźmy czasem do kwiaciarni.
Niech przez chwilę, minut parę, będzie dla nas lata darem.
Niczym ogród w dzień lipcowy, ciepły, wonny, kolorowy.
Weźmy kwiatów bukiet mały, by nasz dom rozweselał cały.
Radość bliskim niech przyniesie i tak przeczekamy jesień..

︵(₍)︵🍁 🍁 🍁︵(₍)︵
🍂Życzę miłego tygodnia z dużą dawką dobrego humoru, pozdrawiam cieplutko. 🍂

[Wodniczka]

[i][font="Georgia"][size="4"][color="DarkGreen"]
Witam serdecznie i świątecznie w niedzielne popołudnie
Obowiązek obywatelski już spełniłam, sprawnie i szybko poszło .Po mnie syn przyjechał o godzi.12-tej, bo to kawałek drogi było do lokalu wyborczego w Miejskim Domu Kultury.
Teraz pozostała część rodziny pójdzie na wybory, po obiedzie, już się szykują.

Od czasu do czasu pojawia się słoneczko z lekkim wiaterkiem, deszcz nie pada, jest pogodnie.
Miłej niedzieli wszystkim Nam życzę .

[basia2002]

________
Witam Grażynkę, Zosię i wszystkie Pszczółki z naszego grona, którzy nas
czytają. Grażynka nasz Ul otworzyła i czeka na wszystkich z kawką,
kawkę wypiłam bardzo smakuje i za Kawkę dziękuję.
Zosia już swój obowiązek spełniła , a ja z mężem pójdziemy na Wybory
dopiero po obiedzie. Ziemniaczki się dogotowują , zjemy obiad i dopiero
idziemy spełnić swój obywatelski obowiązek , a potem miło czas spędzimy
na spacerze. Niektórzy spotkają się z rodziną , znajomymi i przyjaciółmi
na działkach , ogrodach lub w innych miejscach. Dzisiaj u mnie jest
pogodna niedziela +12°C, słonko świeci , ale jest chłodny wiaterek.
Pogoda odpowiednia na spacerek.
Pszczółki przylatujcie do naszego Ula jak zagłosujecie Czekamy tu na Was
z Grażynką i Zosią. Udanej , Szczęśliwej i pogodnej niedzieli Wam życzę.
________


1./ http://www.dobrysennik.pl/energia-dnia
http://www.dobrysennik.pl/tajemnice/medycyna-naturalna
2./ http://www.czary.pl/
3./ http://www.ksiegaimion.com/

[Janina1403]

Dzień dobry.
Witam obecne Pszczółki - Grażynkę,Krysię, Zosię, Basię. Grażynka dzisiaj nam Ul otworzyła i Pszczółki mają zawsze ze sobą swoje klucze. Basia ładny obrazek wkleiła jak Pszczółki licznie do Urny wyborczej idą. Basia gdzieś takie ładne obrazki z Pszczółkami wyszukuje. Zdradź nam Basiu tajemnicę gdzie takich obrazków szukać może i my skorzystamy. Krysia ładnie niedzielę zaczęła od Kościoła, a ja byłam zależna dzisiaj od syna i czekałam kiedy przyjedzie i nas na wybory zawiezie do kościółka też mamy daleko i mniej teraz chodzę. Kapustkę młodą i tak przyrządzoną jak Ty Krysiu robisz to bardzo lubię i podobnie robię. Kapusta to zdrowe warzywo.
Syn Zosi tak samo podwiózł na Wybory i zagłosowała bo jak jest daleko, człowiek już starszy to nogi już tak nie noszą. Gienka coś dzisiaj nie widać, żeby się nie rozchorował on zawsze jest z nami, a wczoraj pisał, że dla niego po tym wypadku iść o lasce jest za daleko. W tej chwili sobie odpoczywam bo takie wyprawy zdrowia kosztują.Przyjemnego wieczoru. Pozdrawiam.

[basia2002]

Witam miło mi ponownie przywitać wszystkich obecnych. Grażynkę, Krysię
z którą się wcześniej wyminęłam , Zosię i Janinę. Krysiu my bardzo
lubimy kapustę i wszystko co tylko jest kapuściane , a mój mąż
to kapustę lubi w całej okazałości jej smaków świeżą , kiszoną
czy duszoną z dodatkami wszelakie kapuśniaczki, bigosy, albo gołąbki
zawijane w kapuście. Często się u nas gotuje kapustę z różnych dań .
Mąż lubi ukiszoną kapustę ze słoja na surowo itp. Jak kiszę to dodaje
tylko marchew startą na grubych oczkach , koper i trochę kminku.
Ja to nawet zjadam głąba bo on ma dużo wartości , a ludzie go wyrzucają.
Lubimy takie kiszonki kapusty czy ogórki. Krysiu dodałaś mi smak
na taką świeżą kapustkę z dodatkiem kiszonej i muszę taką przyrządzić.
Mąż zamawia sobie nieraz na obiad kapustę kiszoną z dodatkiem młodej
świeżej jak mam i z kolorową fasolką z puszki, albo sam ugotuje...
Prosto i smacznie i szybko.
Dam Ci mój przepis jak robię ;- "Kapustę kiszoną z kolorową fasolką ".
1. - kapustę kiszoną gotuje oddzielnie ,
2. - w drugim garnku 3 lub cztery większe ziemniaki pokrojone w kostkę
gotuję w niewielkiej ilości wody dodaję, liść laurowy, ziele angielskie,
sól, pieprz i jak ziemniaczki są już miękkie to dopiero dodaję fasolkę z puszki.
3 .- Otwieram puszkę fasolki , odcedzam ją z tej wody, dodaje fasolkę
do tych ziemniaczków i jeszcze przez chwilę gotuję wszystko razem
na wolnym ogniu .
4 .- Jak kapusta jest już miękka to odcedzam kapustę z wody i dodaję
do kapusty dolewam całą zawartość z garnka z fasolką z ziemniakami.
5. - Na patelni jeszcze rumienię cebulkę dodaję na samum końcu do tej
kapusty z fasolką , kropię , magi , dodaję jeszcze pieprz do smaku .
Przez chwilę jeszcze wszystko razem duszę na małym ogniu.
Mieszam łyżką drewnianą od czasu do czasu by się lepiej wszystko
sklarowało . Krysiu polecam - uwierz mi super smakuje i nawet taką
kapustę robię na Wigilijny stół. Bardzo wszystkim smakuje, uwielbiamy
takie danie . Jest smaczna i syta. Szybko się ją gotuje. Bez mięsa
i żadnych wywarów mięsnych sama w sobie smaczna tylko z fasolką
i ziemniaczkami które się praktycznie w niej rozgotują zostawiając
dużo w kapuście skrobi ziemniaczanej.
Janino ♥-jestem tego samego zdania co Ty, że Gienka dzisiaj nie było.
Może nie miał internetu, albo miał trudność na Seniorka się dostać.
Gienek będzie w swoim czasie coś ważnego musiało go zatrzymać.

Pisze Gienek;- No te wybory . No nie wiem czy pójdę, bo na nogach za daleko to 1 km mam . Jak nie będzie padać , to z laską muszę iść pomału. Inaczej nie zajdę. Jak będzie padać odpada. Siedzę w domu. Przecież rowerem nie pojadę.. .

Gienek jak nie pójdziesz to jesteś usprawiedliwiony
i po wypadku nie czujesz się jeszcze najlepiej. Po chorych powinni
przyjechać, a Twoje zdrowie jest najważniejsze. Jeśli chodzi o mnie
to nie mieliśmy tak blisko na głosowanie i trzeba było iść
na nogach bo akuratnie nie pasowało dojechać ani tramwajem ,
ani autobusem. Włączyłam Krokomierz i widać tam na nim naszą drogę.
Taką odległość pokonuję czasem idąc na zakupy.
Zaliczyliśmy po drodze spacer i to ważne. Połączone z przyjemnym
i pożytecznym. Pogodna dzisiaj niedziela i przyjemny był spacer.
Przyjemnego wieczoru życzę wszystkim.

________

[gracja50]

Dzień dobry z rana w powyborczy poniedziałek.
Basiu,fajny dałaś przepis na kapustę.
Też bardzo lubimy wszystkie rodzaje kapusty. A szczególnie kapustę kiszoną, która jest nieodłącznym elementem polskiej kuchni. Używana jest jako główny składnik kapuśniaków i bigosów, jako farsz do pierogów i pasztecików albo zwyczajnie jako dodatek do schabowego. A przede wszystkim kapusta kiszona to prawdziwa skarbnica witamin. Bardzo lubię też duszoną czerwoną kapustę z jabłkiem i cebulką. Gienek powiedziałby że to modra kapusta.
Dziś u mnie pogodnie.Zapowiada się ładny dzień.Na pewno pójdę na działkę.Mam jeszcze co tam robić i trzeba wykorzystać każdą chwilę jak nie pada.Dobrze,że mam blisko ( ok 1400 kroków w jedną stronę ) to chodzę pieszo a krokomierz też mi bije.
Emocje za nami. Czas pokaże jak będzie teraz.
Żyjmy tak, aby życie ukazało nam swe piękno, w zgodzie z Bogiem i naturą, która nas otacza. Bez krytyki i zawiści, tak aby w sercach naszych tylko miłość i radość na stałe zagościła.
Tego Wam i sobie życzę.

[kryba]

Witam serdecznie wszystkie Pszczółki i Gucie

Miło mi Was powitać i życzyć każdemu z Was osobno wszystkiego,
co jest najlepsze i najpiękniejsze w życiu niezależnie od wpływów otoczenia,
czy wyników ostatnich wyborów.
Najważniejsze jest zdrowie, czego Wam z całego serca życzę.

Basiu - dzięki za przepis, na pewno go wyprobuję.
Zawsze z zainteresowaniem czytam Twoje przepisy kulinarne oraz całe posty.
Buziak za to >> ode mnie do Ciebie



Słoneczko jesienne już tak nie grzeje, lecz gdy zaświeci,
to dusza się śmieje. Zaprasza na spacer po liście, kasztany..
uśmiechnij się, a dzień twój będzie udany!

Miłego, spokojnego dnia i całego tygodnia życzę
i pozdrawiam wszystkich cieplutko.

[basia2002]

Miło mi przywitać Grażynkę i Krysię. Grażynka nam Ul otworzyła kawką i Muffinkami poczęstowała to ja od siebie naleję Wam popołudniowej kawki
i zapraszam serdecznie. U mnie jest na dworze chłodno + 9°C
i trzeba przed wyjściem wypić coś ciepłego.
Dzisiaj z mężem jedziemy do Ortopedy na 15;30 na 3-ci zastrzyk
i zobaczymy jakie będzie zalecenie czy do zobaczenia znowu za rok.
Krysiu ten przepis to tak przy okazji zawsze się z Wami wszystkim
dzielę w dodatku prostymi i wypróbowanymi przepisami.
Tak kapustę gotowała moja mamusia tylko wtedy moczyła swoją fasolę
przez noc , a ja poszłam na skróty i dodaje fasolkę z puszki.
Czasem jak mnie Gienek zapyta jak się coś gotuje czy Grażynka
to chętnie napiszę jak ja robię , a inni może jeszcze inaczej gotują
i warto się nawet przepisami kulinarnymi podzielić.
Musimy tu ze sobą żyć jak w jednej rodzinie i nawet smaki na swoje
podniebienia przenieść jeden od drugiego. Ja bardzo lubię takie proste
dania , lubię wracać do smaków z dzieciństwa. Pamiętam jak z Dziadkiem
robiłam wodziankę bo tak lubił, a Teściowa nas wyśmiewała , że z jemy
z Dziadkiem jakby w domu nie było co jeść i jakby była bieda, ale nie
o to chodziło tylko Dziadek tak lubił i ja też i o ten smak tej wodzianki
chodziło, a ja bardzo lubiłam w tej wodziance jak chleb miał mocno
spieczoną skórkę i tak w tej wodziance przeszedł smakiem czosnku i Magi.
Chleb się drobiło do talerza , przeciskało się ząbek lub dwa czosnku
przez praskę dodawało się magi , ja rozkruszałam kostkę magi , sól ,
pieprz, łyżkę smalcu dziadek lubił ze skwarkami , a ja bez skwarków
i zalewało się to wszystko gorąca wodą . Pychotka...
Wtedy kupowałam jako dodatek do Wodzianki, Magi w kostkach teraz
ich nie widzę w sklepie tylko kupuję w płynie . ( Magi w płynie dodaję
do wszystkich zup.) Danie proste , a jakie smaczne i syte.
Jeszcze zajrzę do Was jak wrócę na razie trzeba się powoli wybierać w drogę.
Miłego i pogodnego popołudnia. Pozdrawiam wszystkich kto tu jeszcze zajrzy.



1./ http://www.dobrysennik.pl/energia-dnia
http://www.dobrysennik.pl/tajemnice/medycyna-naturalna
2./ http://www.czary.pl/
3./ http://www.ksiegaimion.com/

[Janina1403]

Dzień dobry. Witam obecnych na wątku Grażynkę , Krysię i Basię. Dziękuję za poczęstunek kawka i słodyczami i ja dostawiam i się dosiądę do Was . Dzisiaj na dworze zimno nie ma co bez potrzeby wychodzić z domu jak się nie musi. Basia to co innego do lekarza na zastrzyk musicie jechać. Basiu znana mi jest Wodzianka i nieraz robiłam i fajnie , że przypominasz bo sobie nawet zrobię.Kapustę w różnych smakach lubimy nawet jako surówkę z kiszonej do drugiego dania. Jesteśmy po obiedzie i teraz zrobiłam sobie kawkę i zasiadłam do komputera. Miłego dnia . Pozdrawiam wszystkich.

[Wodniczka]

Witam serdecznie naszych bywalców w nowym tygodniu
Po śniadaniu włączyłam telewizor na "2"
Obejrzałam Nabożeństwo z kościoła ewangelicko reformowanego w Żychlinie, Święto Dziękczynienia, po raz pierwszy oglądałam to nabożeństwo?
Parafia w Żychlinie koło Konina jest jedyną parafią ewangelicko-reformowaną zachowaną od czasów polskiej Reformacji do dnia dzisiejszego.
Zainteresowała mnie historia tej parafii.(poczytałam sobie historię )
zdjęcie ze stron parafii.
Czas szybko mija i czas zabierać się za obiad do rodziny. Znikam do później moi drodzy

[kobra5]

Kochani wpadam do ula witając wszystkich i raportuję że czas tak zapycha do przodu że zaczynam gubić "wątek i dni".Teraz wiem że emerytura to dla mnie ciągły niedobór czasu.
Gdybym miała taką bibliotekę jak w zamku Czocha to ile lat by mi zajęło przeczytanie???

A teraz jeszcze moja grzybowa pasja


A ogród??? ..wsadziłam w sobotę ok 100 szt cebulek tulipanów Ręce jak szympansica do ziemi !!! Człek się skusi na promocje a potem roboty ma full
Zosieńko piękny ten kościół ewangelicki.Basiu wypróbuję ten przepis na kapustę bo wygląda że będzie smaczna a kapustę we wszelakich odmianach lubimy.Krysiu jesienne miniatury cudne uwielbiam jesień.Dziś u nas chłodno ,muszę schować begonie bo noc zapowiadają zimną!! Janinka a to "wodzianka?" słyszałam to określenie ale nie wiem co to jest .Rodzaj zupy?? Określenie "zalewajka" też mi się obiło o uszy i też nie wiem co to? Żur czy coś innego?
Gieniu u nas w tej cenie też są kwiaty ale mnie udało się kupić ogromne bukiety po 68 zł i 48 zł w takim wiejskim sklepie jeszcze latem .Do wazonów mam zakupione też latem róże .
Grażynka już w dorsza się zaopatruje a ja wolę karpia ..ale do wigilii jeszcze trochę czasu
Pozdrawiam wszyściuchnych i wylatam..

[gracja50]

Witam ponownie po południu.Podaną kawę ze słodkim ciastkiem wypiłam.Po powrocie z działki smakowała wybornie.
Wsadziłam też tulipany i szafirki, które wykopałam likwidując podłużną rabatkę.Powtykałam je w koszykach pomiędzy piwoniami i ostróżkami.Nie mam już siły na dbanie o wszystkie rabaty kwiatowe,kolana i kręgosłup powoli wysiadają.Posieję trawę.Bardzo zimno się zrobiło.Zdążyłam wrócić do domu,zjeść obiad ( ogórkowa i naleśniki z serem) i poszło deszczem.
Bogusiu, zamek Czocha zwiedzałam bardzo dawno temu.Nie pamiętam już tej biblioteki ale pamiętam tą komnatę z tajnym przejściem ( która była chyba w filmie chyba "Gdzie jest Generał).Dzieciaki były zachwycone.Co do biblioteki to ostatnio słyszałam od takiej młodej osoby iż czytanie książek jest nudne i passe.Głupota.
Ja zachwycam się Twoimi prawdziwkami. Wyglądają na zdrowe i bez robali.Zdradź, jak to nie tajemnica, miejsce gdzie je zbierasz.
Kupiłam dorsza po 39,99 za kilogram. Wzięłam trzy kg.Będzie na obiad i na Święta choć do Wigilii jeszcze dwa miesiące, ale ten czas tak zapycha do przodu że ani się obejrzymy a będziemy ubierać choinkę.
Spokojnego dnia.

[basia2002]

Witam Was ponownie. Wróciliśmy od Ortopedy po 3-cim zastrzyku za rok znowu
zaprasza męża do zobaczenia bo na tyle tylko wystarczy dawka leku.
Witam przybyłe Pszczółki Zosię i Bogusię.
Po powrocie do domu poczułam zmęczenie po dwudniowej wyprawie
i padłam ze zmęczenia.
Grażynkę i Bogusię podziwiam bo nie macie czasu na leniuchowanie
chociaż z wiekiem też Wam to przyjdzie. Bogusia pięknych grzybów
nazbierała czego można jej tylko pozazdrościć tego hobby nie mówiąc
o spacerach po lesie i dotlenienia organizmu.

Pisze Bogusia;- Basiu wypróbuję ten przepis na kapustę bo wygląda że będzie smaczna a kapustę we wszelakich odmianach lubimy.

Bogusiu na pewno będzie Ci smakowała tak ugotowana kapusta, a jeśli chodzi
o zalewajkę to może taką zupę gotujesz tylko inaczej się w Twoim
Regionie nazywa. Ta nazwa tej zalewajki pochodzi z Centralnej Polski
na tyle co ja wiem i się orientuję . Na pewno oglądałaś film Jakuba Kolskiego
" Jańcio Wodnik ". W tym filmie był taki wątek o tej zupie .
(Jak Kuśtyczka ugotowała swojemu Jańciowi -zupę zalewajkę .
Jańcio wodnik mówił do Kuśtyczki ;- Dobra ta Twoja zalewajka , a Kuśtyczka
odpowiedziała mu ;Jańcio - Zalewajka jak zalewajka...)
Tak , że nazwa tej zupy jest znana już od bardzo dawna.
Ja gotuję zalewajkę z grzybami tak jak zupę kartoflankę z przyprawami,
zaprawiam roztrzepana w wodzie mąką i śmietaną dodaje trochę octu
do smaku by nadać jej lekkiego kwaśnego posmaku.
Inni gotują i dodają kwaszonego żurku i skwarków , ale ja nie dodaję
żurku , ani skwarków.
Zupę - Zalewajkę gotuje w ten sposób;-
Ziemniaki kroję w większą kostkę i zalewam wodą. Do ziemniaków
dodaję ziele angielskie i liście laurowe do smaku doprawiam sól , pieprz ,
vegetę , magi. Gotuję aż ziemniaki będą miękkie około 30minut.
Dodaję i dolewam roztrzepaną mąkę i śmietanę i na koniec dodaję
odrobinę octu do lekkiego kwaśnego posmaku. ( łyżkę , albo dwie octu
jak kto lubi.) Podobnie gotuję zalewajkę z grzybami.
Grażynko ile zastrzyków pobrałaś w kolano bo widzę , że masz dużo
w sobie wigoru. Co na koniec powiedział Ci lekarz czy będziesz
powtarzać serię zastrzyków za rok tak jak mój mąż ? .
Każdy przypadek choroby jest inny dlatego pytam. Brałaś nawet inną
nazwę zastrzyku. Kochane Pszczółki dużo zdrowia Wam życzę.
Dobrego snu i dużo wypoczynku , śpijcie słodko.