|
Różności ... czyli tematy, które "nie pasują" gdzie indziej |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Różności ... czyli tematy, które "nie pasują" gdzie indziej |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
Dzień dobry! Po spoczynku zregenerowana i w dobrym nastroju śpieszę do Was z kawą. Znowu zapowiada się upalny dzień. Pakuję wałówkę i jadę na działkę. Podleję badylki, spożyję śniadanie (może na trawie?) i zalegnę z "Królem chłopów" pod sosną do chłodniejszej pory. Lubię wczesne ranki, jest tak świeżo, spokojnie i nie potrzeba z niczym śpieszyć się, bo dzień długi że ho! ho!
Zapraszam na kawę!
__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska) |
|
||||
Cytat:
dzień dobry ,witam Was serdecznie taki temat przewinął się w miłym wątku ja wróciłam dosłownie do wczesnych lat dzieciństwa i szkolnych wszystko takie inne,prawie obce bo i znajomych z małymi wyjątkami tam juz nie ma. Z sentymentem wracałam w pewne miejsca a ponieważ mogłam to przeżyć z wnuczką w sumie było bardzo miło. Jedyny pagórek w okolicy zwany Górą Dziewiczą zjeżdżaliśmy tam na sankach i nie tylko w miejscu gdzie mieszkali sąsiedzi zostały zarośla i sady |
|
||||
Witam.
Śledzę cały czas akcję ratunkową w Tajlandii i stąd mój "wczesny" wpis na wątku. Eniu- piękne wspomnienia, liczyłam na to że pokażesz zdjęcia po powrocie. I myślę że na dwóch zdjęciach się nie skończy ? Krysia po śniadaniu na trawie, zaległa z królem chłopów pod gruszą czy sosną... no,no, A do mnie dzisiaj po południu przyjdzie Zuzia robić leniwe z dziadkiem... A to serduszko jakie wywałkowała w przedszkolu... ] Ostatnio edytowane przez Uka : 10-07-2018 o 21:29. |
|
||||
Cześć Ula, Zuzia patrzy tak, jakby jej
się serduszka nie za bardzo podobały Zosia, też w tym wieku, robiła z córką pierogi Też śledzę akcję i odetchnęłam z ulgą, bo wszyscy uratowani! Eniu, chciałam wejść na podwórko domu w Szczecinie, gdzie mieszkałam, zaraz po wojnie, ale wszystko pozamykane na 4 spusty, a na domofon nikt nie odpowiadał To stare, poniemieckie kamienice, kiedyś były tam piękne mieszkania, a teraz tylko z zewnątrz popatrzyłam. Inne miejsca, gdzie mieszkałam, niewiele się zmieniły, bo to miasta i kamienice stoją, szczególnie te zbudowane przez Niemców w okresie międzywojennym. Zainteresowałaś mnie tematem i jak będę w Szczecinie, postaram się odwiedzić inne miejsca, gdzie mieszkałam, ale jeszcze nie wiem, kiedy to będzie, chociaż bracia, ciągle jeszcze tam mieszkają, jeden w nowych blokach, a drugi ma własny dom na przedmieściach. |
|
|||
Witam miłe koleżanki i kolegę
Troszkę się ochłodziło ale deszczu niet...a przydałby się Eniu , miałaś piękną , sentymentalną podróż...Ty jesteś tą szczęściarą, że masz jeszcze mamę...moja nie żyje 9 lat i cały czas za nią tęsknię, bardzo mi jej brakuje bo byłyśmy ze sobą bardzo zżyte. Mam/miałam dwóch braci, bo jeden zmarł krótko po śmierci mamy , ale to ze mną mama miała najlepszy kontakt, choć z jednym z braci mieszkała Ja urodziłam się i całe życie mieszkam w Pab. i dlatego wszystko co było kiedyś mam blisko choć budynków już nie ma. Małgosiu byłam kiedyś z córką w Szczecinie a drugi raz na wycieczce podczas pobytu w sanatorium w Międzyzdrojach i bardzo mi się to miasto podobało....zresztą mnie się bardzo podoba cała "ściana zachodnia" i jej poniemieckie miasta, np. Wrocław, Szczecin czy Kołobrzeg no i Świnoujście Mniejsze miasta a szczególnie wsie są zaniedbane ale te duże miasta to perełki. Ula Zuzia cudna ...z jaką powagą robi serduszko, pewnie dla babci Nasza Krysia wypoczywa na działce ...a co tam, należy jej się bo w końcu po to jest działka |
|
||||
Jadziu, urodziłam się w Warszawie, ale nic z tego
okresu nie pamiętam, bo byłam malutka, jak ojca skierowali do Szczecina, gdzie organizował koleje po wojnie. Kochałam Szczecin, bo to piękne miasto. Liceum, do którego chodziłam, było tuż przy Wałach Chrobrego, nad Odrą, a okna wychodziły na Zamek Książąt Pomorskich, oczywiście później odbudowany. Nigdy nie zapomnę obchodów Dni Morza, tych wspaniałych oświetlonych statków przy nabrzeżu. Niektóre można było zwiedzać, były występy i ognie sztuczne Często wspominam przystań motorowodniaków, gdzie należałam, mam patent sternika motorowodnego, a było gdzie pływać, bo Odra jest uregulowana i jest mnóstwo szlaków i kanałów dla łodzi i motorówek. Jednak wszystko przemija, tak jak młodość i pozostają tylko wspomnienia.. |
|
||||
dom w którym mieszkałam stoi ,rodzice wyprowadzili się z niego ponad 25 lat ,a ten kto go kupił nigdy nie zamieszkał i nie remontował
mam zdjęcia tej ruiny serce boli bo to był na owe czasy piękny domek ...był tak Jadziu mama moja ma się zupełnie dobrze ,wizyta prawnuczki sprawiła Jej wielką frajdę. Teraz mieszka z bratem w Chełmie .... Chełm to piękne, historyczne miasto w województwie lubelskim, na wschodnim krańcu Polski, 25 km od granicy z Ukrainą i 50 km od granicy z Białorusią. centrum miasta - rynek ,studnia |
|
||||
Góra Chełmska- wzgórze unickie zwane też Górą Katedralną, Górą Zamkową czy grodziskiem- Barokowa Bazylika Narodzenia NMP w Chełmie, ul. Lubelska - powstała jako katedra unicka, obecnie katolicka Bazylika Mniejsza na Górze Chełmskiej
- Pałac biskupów unickich na wzgórzu unickim, ul. Lubelska (Góra Chełmska) - Dzwonnica na wzgórzu unickim |
|
||||
https://pl.wikipedia.org/wiki/Ogr%C3%B3d_R%C3%B3%C5%BCa%C5%84cowy_w_Che%C5%82mie
podaje link ogród można obejrzeć z góry |
|
||||
Witam dziewczyny
Przez dwa dni przerabiałam z pomocą meża moje działkowe jabłka.Zrobilismy ponad 29 słoików musu jabłkowego. Trochę dam córce na jabłecznik a resztę zostawię sobie na desery bo ciast nam nie wolno hi hi. TYch jabłek jest jeszcze tyle na drzewie,że nie wiem co z nimi zrobię.A nikt nie chce wziąć. W niedzielę mam grilla na działce to może łaskawie ktoś weźmie. Eniu to musi być piekna taka sentymentalna podróż.Na zdjęciach piekne wiejskie widoki. Też lubię jeździć w rodzinne strony mojej mamy do Sulejowa nad Pilicą.To tam spędzałam swoje młodzieńcze wakacje.Dobrze,że z wnuczką mogłaś powspominać. Ula też cały czas śledziłam i przeżywałam akcje ratowniczą w Tajlandii. A Zuzia to pewnie z ciastoliny robi te serduszka. Jadziu już już ma padać i nici z deszczu a tak na niego czekam bo nie sposób codziennie jeździć do Łagiewnik.A tu już mi dwa krzaki borówki uschły tzn.borówka zrobiła się jak suszone rodzynki.Może te późniejsze krzaki ocaleją. Małgosiu Szczecin to piekne miasto,zawsze kiedy jeździlismy do Międzyzdrojów to robilismy sobie wycieczkę do Szczecina. Krysiu Nic ciekawego nie ma w tv to dobrze,że jest co oglądać w internecie. Miłego wieczoru a właściwie dobrej nocki życzę. |
|
|||
Eniu piękne zdjęcia, piękne miasto...ja nie znam tej części Polski...na wschodzie Polski byłam najdalej w Bieszczadach i na Mazurach...cała Lubelszczyzna i Białostockie to dla mnie ziemie nieznane....a szkoda bo to piękne rejony.
Człowiek jeżdzi daleko po świecie a nie zna swojego kraju...aż mi wstyd |
|
||||
Witajcie.
dziś spędziliśmy dzień na działce koleżanki..nazbieraliśmy wiadro porzeczek czarnych dla koleżanki i wiadro dla nas...ponieważ jutro wyjeżdżam do Warszawy wszystkie włożyłam do zamrażarki..i niech czekają na mój powrót...na dżemy albo coś podobnego je przerobię. Powrót do miejsc dzieciństwa mam na miejscu..czasem wybieramy się w podróż sentymentalną na spacer.... |
|
||||
Eniu, Twoje miasto pięknie odrestaurowane, chciałoby się pospacerować i obejrzeć własnymi oczami. Domyślam się, że nie ma nic, co przypominałoby Manifest PKWN. Skoro przez tyle lat mówiło się, że odezwa była ogłoszona właśnie tam, więc może jakiś budyneczek, oficynka została?
__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska) |