Osobowy wkufionych połajbowych cz. 79

[alodia1949]

JUREK - dzięki za wyjaśnienie

okolicznosci chciały mnie zniechęcić
do głosowania ale ze mną te sztuczki

przed 13-ta były tłumy to się wymiksowałam
stać w kolejce siły nie miałam
poszłam na ceramiczne zajęcia
a po nich zagłosowałam bez kolejki
było przed 15-tą

[bogda]

Dobry wieczór.

Mam, mam, mam !!!
Byłem, odebrałem, bardzo podziękowałem. Widać po tej młodej
kobiecie, że trafiłem na dobrych ludzi.
Dobrzy ludzie są wszędzie, nie tylko w Polsce.

Jurku, wiadomo, że są ludzie i dobrzy i źli, albo obojętni.
Najważniejsze, że odzyskałeś dokumenty.
Znalazczyni pewnie zadowolona z Twojego daru od serca.
Redko ma świetną miejscówkę w skrzynce.

przed 13-ta były tłumy to się wymiksowałam
stać w kolejce siły nie miałam
poszłam na ceramiczne zajęcia
a po nich zagłosowałam bez kolejki
było przed 15-tą

Alodio, a jednak Ci się udało.
My byliśmy w lokalu wyborczym koło 14-ej, niby pora obiadowa, a też było dużo ludzi.
Siri.
Miłego wieczoru Wam życzę.

[amiii]

Jest okazja, częstujcie się.


...............

[alodia1949]

AMIII - dzięki za procenty
upiję się ale tak na pół gwizdka
bo chciałabym więcej i lepiej

[bogda]

Jest okazja, częstujcie się.

Dzięki Żabo.
Sukces jest, ale mogło być lepiej.
To toast wznosimy, za lepszą przyszłość.
Alodio.

Dobranoc, śpijcie dobrze.

[lebuj]

Napisał bogda

Sukces jest, ale mogło być lepiej.

Bogusiu, cieszmy się z tego, co mamy,
wreszcie lepszych dni się doczekamy.

[bogda]

Dzień dobry.
Hej Jurku.
Pewnie, że się cieszę z tego co jest, ale wiesz, zawsze chciałoby się więcej.
W Warszawie ostatni głos oddano o 3-ej nad ranem.
PKW nie przewidziało takiej frekwencji, zabrakło kart do głosowania, to samo było z urnami.
Wpadłam na szybko, lecę do niezdrowej.
Dobrego dnia Wam życzę.

[Siri]

https://tvn24.pl/wybory-parlamentarn...a-zywo-7393195

Mamy poniedziałek...
No i jest pięknie póki co....



W poniedziałek możemy spodziewać się zmiennego zachmurzenia. Na północy i wschodzie kraju mogą pojawić się przelotne opady deszczu do 2-5 litrów na metr kwadratowy, a w regionach centralnych i południowych do 2 l/mkw. Temperatura maksymalna sięgnie od 9 stopni Celsjusza w Rzeszowie i Łodzi do 11 st. C w Szczecinie i Gdańsku. Północno-zachodni wiatr powieje umiarkowanie, a w porywach będzie dość silny. Jego prędkość może dochodzić do 40-50 kilometrów na godzinę.

https://tvn24.pl/tvnmeteo/pogoda/pog...owieje-7392490

[alodia1949]

u nas słonecznie ale zimno więc siedzę w chacie

dzwoniłam do spółdzielni mieszk. w sprawie c.o.
no i mają jakąś usterkę i naprawiają

ja to mam szczęście - zezowate
nie dość, że choruję to c.o. też

do towarzystwa? wątpię, raczej na zasadzie,
że nieszczęścia chodzą parami

poczytajcie:

https://wielkahistoria.pl/slynny-boh...a-mickiewicza/

[lebuj]

Każdy ma swoje problemy.
Bogusia zdrowa idzie do niezdrowej....
Irenka chce wyleczyć chore C.O.
Polski hydraulik w Paryżu czeka.

A ja w nocy miałem gości, nadejszły z lasu...





Ktoś mówił mi, że to te, co przegrali, szukają koryta...

A kilka metrów dalej warzywniak do przekopania...

[lebuj]

Teraz, to ja w nocy se bramę zamknę, i obadam, jak się będą dalej
do mnie pchały, to uruchomię znowu moją Stolarnię, będę klepał
teraz Nowe koryta, jak jest takie wzięcie, niech się nażrą do syta...

Ale do zmroku mam trochę wolnego, i żona odpaliła piekarnika mojego.
Przyszła zmiana, to ja zrobił se warkocza z grahama.



Dwie blondynki się trochę posunęły, i jakoś go w solarium przyjęły...



Wiele się u mnie ostatnio dzieje, dobrze, że to tylko ś.inie, a nie złodzieje...

[bogda]

Dobry wieczór.
Hej Siri, Alodio, Jurku.
Siri, u mnie mocno wiało i obniżało temperaturę, chociaż słonko też pracowało, ale tak na pół gwizdka.
Alodio, jak chorujesz, to ciepełko by się przydało.
Może szybko naprawią te usterki, bo ma być coraz zimniej.
Jurku, jak nie zamykasz bramy na noc, to zapraszasz wszystko co żyje.
"Ładnie" Ci trawnik zryły te wrednoty.
A może już przygotowały miejsce na zasiew zboża.
Warkocz z grahama mi się podoba i smaczniej niż zwykły wygląda.
W niezdrowej nic nie załatwiłam, a straciłam dwie godziny, ludzi od groma, wiadomo...poniedziałek.
Jakieś złe mnie chyba podkusiło, żeby dzisiaj tam iść.
Po obiedzie wykopałam kany, obsychają, nie wiem czy wiosna je wysadzę, wkurza mnie to wykopywanie, a właściwie wydłubywanie z dużych donic.
Przesadziłam jeszcze funkie, a z pilnych praco zostało mi jeszcze zadołowanie doniczek z trawami, wiosną trzeba im znaleźć jakieś stałe miejsce.
Miłego popołudnia i wieczoru Wam życzę.

[lebuj]

Zamiast popracować w "podziemiu", jak planowałem,
to ja na kanapie "popracowałem"...

Teraz wybudzony, nie wiem w jakie udać się strony.
Chyba pójdę pilnować trawę przed tymi ryjami,
wcześniej nie musiałem tego robić przed jeżami...

Na razie "rzuciłem" okiem w stronę TV,
jakoś na tej kanapie dalej dobrze mi.
Zaraz drugim okiem rzucę w Szkło kontaktowe,
ciekawe, czy po wygranej, dalej nastroje bojowe..

[lebuj]

Trochę z archiwum.
Po upieczeniu, pod kołderkę się schowały,
żeby przy krojeniu miękką skórkę miały.



A moje nasionka pod drzewkiem się wylegiwały...



Zbieramy osad z góry, zalewamy nasiona wodą i mieszamy. Na powierzchnię wypłynie reszta miąższu i puste nasiona. Teraz możemy przelać wszystko przez sitko i wypłukać na sitku pod bieżącą wodą.

Nie pozostaje nic innego jak wysuszyć nasiona. Polecam umieścić je na papierze do pieczenia, nie przykleją się do niego. Odradzam umieszczać na papierowym ręczniku czy bezpośredni na talerzyku, ponieważ nasiona się przykleją i podczas odrywania możemy je uszkodzić. Nasiona zostawiamy na kilka dni do wyschnięcia w dobrze wentylowanym pomieszczeniu, raczej nie na słońcu. Po wyschnięciu wsypujemy nasiona do koperty i opisujemy. Przechowujemy w suchym miejscu o temperaturze 10-18ºC i wilgotności nie większej niż 60 %. Im wyższa będzie temperatura i wilgotność, tym słabsze będzie kiełkowanie nasion.
Nasiona ogórka można przechowywać nawet 6-8 lat. W zależności od warunków przechowywania, najlepiej wysiać je dopiero 2-4 lata po zbiorze. Uważa się, że takie nasiona mają najlepszą siłę kiełkowania i na roślinach powstaje wtedy więcej kwiatów żeńskich.
Ale tera, tak jak te chleby, idę pod kołderkę...Poważnie.
A co tam będę robił ? Nieważne...

[lebuj]

Śpijcie, ja czuwam.

[lebuj]

No to ja jakieś śniadanie przygotuję



Chlebek już mam, no to coś do picia szukam...



Chyba znalazłem, ale trochę mi wypili...

[lebuj]

I herbatka Ceylońska dla Irenki, i kto się jeszcze załapie.

[bogda]

Dzień dobry.
Hej Jurku.
Rozpieszczasz nas od samego ranka.
Dzięki za świeży chlebek i herbatkę.

A moje nasionka pod drzewkiem się wylegiwały...

Nową zabawę sobie wykombinowałeś.
Szkoda tylko, że trzeba czekać 2 lata, nim można je wysiać, ale poczekamy.
Zimno, co raz zimniej się robi, tylko 3 stopieńki u mnie, na szczęście nie wieje, to nie będzie źle.
Dobrego dnia Wam życzę

[Siri]

Witam.
U mnie słonecznie , 5 stopni ,odczuwalne 2 stopnie ,a będzie w południe max.10

Lato się skończyło.
Mamy jesień do 22 grudnia .
Jak na jesień to do tej pory nie było najgorzej ,a teraz jest jako tako więc bez marudzenia można wyjść na spacer póki nie pada tylko ,że mnie nadal pięta dokucza to tylko do sklepu po dwa ziemniaki i powrót.
Dwa ziemniaki ,albo jeden duży starczy mi na obiad ,jutro już zjem coś innego .

Po niedzieli nie mam okazji zrobić sondy ,,po ludziach" czy są zadowoleni ze swoich wyborów,ale to przy okazji nadrobię jak mi się tylko polepszy zdrowie. Gorsza sprawa ,że dziś jest spotkanie integracyjne w UTW i mnie tam nie będzie bo za daleko miejsce spotkania ...może innym razem choć z góry przewiduję ,że mi się nie spodoba forma zajęć ,ale raz się poświęcę bo trzeba się upewnić.

[bogda]

Hej Siri.

Lato się skończyło.

Ale znowu do nas powróci.