Osobowy wkufionych połajbowych cz. 79

[lebuj]

[elik13]

Dzień dobry

Hej Jurku
Dobre te życzenia
niech się tylko spełnią

U mnie teraz żółte nawet świeci
i niech tak zostanie

Pogodnego dnia

[bogda]

Dzień dobry.
Hej Motylko i Jurku.
Motylko, teraz u mnie też żółte się pokazało, ale wcześniej padało.
Akurat jak wracałam ze sklepu, to mnie deszcz dopadł.
Qrcze, wczoraj miałam tyle energii, a dziś oklapłam, chyba te zmiany pogody tak na mnie działają.
Jurku, piękne życzenia, oby się spełniły.
Zaraz kawa, coś słodkiego i pomyślę co dalej.
Dobrego i pogodnego dnia Wam życzę.

[amiii]

Cześć wszystkim.

Ja dziś jak w piosence, od rana.... :

https://www.youtube.com/watch?v=syRcFWnJCAA

I to dzięki Elikowi,
wspomniałam na Mojej Anglii.
A teraz Eliku to ja Cię stokrotnie

Bogda, może po kawie będzie lepiej?

Jurku





.............


Fajnej końcówki roku Wam.

[bogda]

Hej Żabo.
Ty jeszcze tam, czy już u siebie?
Humor też mam dobry, dzięki za piosenkę.
Podoba mi się ta kolorowa i ukwiecona końcówka roku.

[Siri]

To mój grudnik od sąsiadki...

[bogda]

Hej Siri.
Dzięki za filiżankę szczęścia.
I powiedzcie, jak człowiek ma się dobrze czuć, przed chwilą świeciło słońcem a teraz leje deszcz, nie pada, tylko leje, na dodatek zaczyna wiać... zwariować można.

[amiii]

Napisał bogda

Hej Żabo.
Ty jeszcze tam, czy już u siebie?

Jeszcze tam.

Humor też mam dobry.

I niech tak zostanie do końca tego roku i przez cały następny.

Podoba mi się ta kolorowa i ukwiecona końcówka roku.

Mnie też.

To może zamiast "Śniadania na trawie",
śniadanie na piasku?
Nie moje ci ono,
mnie by nie było stać na takie fanaberie.



..................................



Siri

[elik13]

Hej Bogusiu, Żabo, Siri

Bogusia u mnie też już po żółtym
tylko wspomnienie zostało
teraz pada i gwiździ.

Żabo piękna ta Twoja kipiąca purpurą (chyba)
końcówka roku, u nas to tylko pięknie leje
A co to tak obficie zakwitło

Siri jednak postarał się i zdążył ten sąsiadkowy
zakwitnąć w grudniu jeszcze

Napisał Żaba

śniadanie na piasku

Mam nadzieję, że nie wiało i piaskiem nie sypało
bo w zębach by trzeszczało

[gratka]

Zadziwia mnie różnica w pogodzie. Bogdę zlało, a u mnie słońce jak w Italii.
Irysy irlandzkie wyłażą z ziemi, już mają z 10 cm zielonego.
Od trzech dni prawie wiosna. Toteż przyszłam Wam życzyć miłego wiosennego dnia.
I wiosennego samopoczucia.

Jurkowi serdecznie dziękuję
Amiii nie wiem co to jest, to czerwone, ale ono jest ogromnie śliczne

[amiii]

Napisał elik13

A co to tak obficie zakwitło

Bugenwilla.

Obawiałam się, że możesz się poczuć z letka dotknięta,
tym co napisałam na Anglii,
że to przez Ciebie nie zostanę królową nocy sylwestrowej
(oczywiście w swojej kategorii wiekowej).
Ale nie i to jeszcze jeden powód do tego,
że ta sobota fajna jest.
Tyle teraz na ten temat, żeby nie zapeszyć.

Mam nadzieję, że nie wiało i piaskiem nie sypało
bo w zębach by trzeszczało

Może koś lubi albo mu nie przeszkadza,
to nie se tak śniada.
Mają ludzie fanaberie.


Gratko, zgadzam się
i ogromnie śliczne to i niewyobrażalnie duże.

[bogda]

Hej Gratko.

Zadziwia mnie różnica w pogodzie. Bogdę zlało, a u mnie słońce jak w Italii.

Gratko, chyba Ci pozazdroszczę tej "Italii".
Pogoda zmienna, nawet bardziej niż kobieta.
U mnie tak bardziej jesienna, albo wiosenna.

Bogusia u mnie też już po żółtym
tylko wspomnienie zostało
teraz pada i gwiździ.

Motylko, nie należy chwalić dnia przed zachodem...sprawdza się.
Żabo, podoba mi się śniadanie na piasku.
Ale i tak wolę na trawie i pod drzewami.

[elik13]

Napisał Żaba

Obawiałam się, że możesz się poczuć z letka dotknięta,

Dobrze Żabo, że napisałaś w czasie przeszłym
znaczy już się nie obawiasz i bardzo dobrze

Takiej wielgachnej jak pokazałaś bugenwilli
to ja u nas nie widziałam.
W necie takie cuś dziwolągowatego znalazłam,
ale w takim obrośniętym domu mieszkać
chyba, że ktoś lubi, bo ja zdecydowanie nieee
To też ta bugen... w innym kolorze.

[amiii]

Napisał elik13

Dobrze Żabo, że napisałaś w czasie przeszłym
znaczy już się nie obawiasz i bardzo dobrze

Bo to trochę dziwne było,
wyjaśnię o co biegało trochę później,
impuls a właściwie walnięcie młotkiem w czerep,
to było (niechcący) od Ciebie.

Takiej wielgachnej jak pokazałaś bugenwilli
to ja u nas nie widziałam.

W Polsce ona nie ma szans, najmniejszych.

W necie takie cuś dziwolągowatego znalazłam,
ale w takim obrośniętym domu mieszkać
chyba, że ktoś lubi, bo ja zdecydowanie nieee

Nie wiem czy to nie jakieś czary trochę z tym zdjęciem
ale jeżeli nie to ....

Przyglądnęłam się jeszcze raz temu zdjęciu i wydaje mi się, że to liście a nie kwiaty są.
Pewnie bluszcz to jest a kolory zmienione ,
bo z boku widać drzewa z różowymi liśćmi.
Chyba ktoś w kulki poleciał.

[bogda]

W necie takie cuś dziwolągowatego znalazłam,
ale w takim obrośniętym domu mieszkać
chyba, że ktoś lubi, bo ja zdecydowanie nieee

Motylko, ładnie to wygląda, ale też bym nie chciała mieszkać w takim domu, bałabym się, żeby i mnie nie obrosło.
Żabo, też myślę, że to są chyba liście, na drzewo też mogły się przenieść, bluszcze są nie do opanowania.

[elik13]

Napisał Żaba

Bo to trochę dziwne było,
wyjaśnię o co biegało trochę później,
impuls a właściwie walnięcie młotkiem w czerep,
to było (niechcący) od Ciebie.

Żebym tak aż młotkiem
To ja może jednak poczekam na to "później"

Napisał Żaba

Chyba ktoś w kulki poleciał.

Być może
Czego się nie robi dla reklamy
Przy tej chałupie jeszcze jest taka druga fotka
pewnie żeby nie było niby wątpliwości,
że to kwiecie jest.

Napisał Bogusia

...bałabym się, żeby i mnie nie obrosło.

Bogusia i jeszcze nie udusiło

[alodia1949]

u nas bez żółtego, dużo szarego

tez wydaje ni się, że na tym domu to bluszcz
pokolorowany

śniadanie bez piasku wolę

a na mym blogu dydelf i harpia - zapraszam

https://kotnagalezi.home.blog/2023/1...lne-miasto-79/

[bogda]

Przy tej chałupie jeszcze jest taka druga fotka
pewnie żeby nie było niby wątpliwości,
że to kwiecie jest.

Faktycznie to kwiecie ma płatki jak liście.
Kiedyś widziałam takie drzewko na targach ogrodniczych, kwiatki wyglądały prawie jak sztuczne, aż chciało się pomacać.
To chyba jednak nie bluszcz obrósł ten domek, tylko to kwiecie.
Motylko, w Żabę młotkiem?
Ja tam byłam, ale jakoś tego młotka nie zauważyłam.
Hej Alodio.
Pogoda chyba wszędzie podobna.

[amiii]

Napisał bogda

Motylko, w Żabę młotkiem?
Ja tam byłam, ale jakoś tego młotka nie zauważyłam.

Motylek tylko skrzydełkiem musnął
i nawet nie mnie ale ogólnie
ale ja tak odczułam i dobrze bardzo.

[Siri]