Osobowy wkufionych połajbowych cz. 79

[alodia1949]

JUREK - rozumiem, że wlałeś wodę zaparzając kawę
a nie że się nią zalałeś?

ta roślina której nazwy nie znasz to szczawik chyba

https://www.google.pl/search?q=szcza...ient=img&udm=2

[bogda]

Cześć wieczorkiem.
Dziś był upalny dzień jak w Alodii opowiadaniu.
Trochę chwastów wyrwałam, obiad ugotowałam, z konewką polatałam i koniec dnia.

ta roślina której nazwy nie znasz to szczawik chyba

O tak Alodio, dzięki.
Gnębiło mnie od wczoraj, a nie potrafię szukać zdjęciami.

parę dni temu na naszym podwórku
stał taki krążownik szos

Śliczny, lubię oglądać takie samochody, tył ma jak rakieta, ciekawe jaka to marka.

Leżę więc na sali mieszanej, ale ja nic nie mieszałem.

Jurku, przynajmniej nie miałeś nudno, mieszanie czasem jest dobre.

Bogusiu, dobrze pamiętasz.
Właśnie skończyli mi wlewać.

Znaczy się, z moją pamięcią jeszcze nie jest tak źle.
Miłego wieczoru.

[lebuj]

Dzięki, Irenko.
Od syna też się dowiedziałem, że to szczawik.
Już go sobie pooglądałem dorosłego,
bo szczawikiem nazywano u nas młokosa,
tak brzydko mówiąc gówniarza, i zachciało mi się śmiać.

DOBREJ NOCY.

[alodia1949]

BOGDA - w internecie jest info, że w Ukrainie wyprzedawane są takie auta - klasyki,
ze ZSRR pochodzące - być może ktoś tam tego kupił
ewidentnie wzorowany jest na amerykańskim aucie

JUREK - u nas też tak mówiono na młodziaków

[Siri]

Miłej środy.
U mnie jakoś niewyrażnie świeci słońce...16 stopni ...

22.05.2024 07:30 - 07:30 23.05.2024 (Środa/Czwartek)
W dzień zachmurzenie umiarkowane i duże, jedynie na wschodzie okresami małe. Miejscami przelotny deszcz oraz burze, głównie na zachodzie i południu kraju. W czasie burz prognozowana suma opadów miejscami od 20 mm do 40 mm, lokalnie w Wielkopolsce, na Ziemi Łódzkiej i Świętokrzyskiej możliwe do 55 mm. Słabe burze możliwe również na północnym wschodzie i tutaj prognozowana suma opadów do 15 mm. Burzom towarzyszyć będą opady gradu. Temperatura maksymalna od 24°C na północnym wschodzie i zachodzie do około 26°C, 27°C na pozostałym obszarze kraju; chłodniej tylko w kotlinach górskich oraz nad morzem, od 18°C do 20°C. Wiatr będzie słaby i umiarkowany, okresami porywisty, z kierunków wschodnich. W czasie burz porywy wiatru do około 80 km/h.

[bogda]

Dzień dobry.
Hej Siri.
Wpadam na szybko, bo lecę zaraz do kardiologa, a nie mogę sie jakoś rozkręcić, kręgosłup tak mnie napiernicza, już łyknęłam procha, może odpuści.
Siri, ja już im nie wierzę w te prognozy, u mnie od trzech dni miało padać i nic, w niedzielę tylko dwa razy przez 10 minut popadało.
Alodio, do Ukrainy po auto nie pojadę, zresztą nie mam prawa jazdy, ale popatrzeć mogę.
Miłego dnia Wam życzę.

[bogda]

Już po :randce" z kardiologiem.
Nie jest źle, jeszcze pożyję.
Myślałam, że przy okazji przelecę się po sklepach, ale takie czarne chmury się pojawiły, to ja prosto na przystanek i do domu.
A tu nic, chmury krążą, burze też wokół krążą, a u mnie cisza i spokój.
Niechby choć deszcz popadał.

[alodia1949]

dostałam alertowego sms-a
ale nadal u nas pogodnie,

w czasie dyżuru w Centrum Seniora
seniorka przysiadła przy stole trochę narzekając
na samopoczucie to ją uświadomiłam
co może być w pogodzie

dziś nie odwoziłam niepotrzebnych ksiązek
do galerii andlowej, bo znajoma powiedziała,
że tramwaje na tamtej trasie nie jeżdżą
no to poszłam do pachnącej księgarni
po pieprz ziołowy - używam go do wielu potraw

[lebuj]

Witajcie, ja już z domu nadaję.
Ale pokażę Wam fajne rolety automatyczne, które same się ustawiają
w zależności od światła słonecznego Same się też podnoszą, i opuszczają.

Napisał alodia

JUREK - u nas też tak mówiono na młodziaków

Irenko, też byłem gówniarzem, i mile wspominam te chwile...

Napisał bogda

Już po :randce" z kardiologiem.
Nie jest źle, jeszcze pożyję.

Bogusiu, "pompka" najważniejsza, nawet rowerem nie pojedziesz...

Czymajmy się...

[bogda]

Hej Alodio i Jurku.
Alodio, a u mnie porządnie popadało, ale dopiero koło 16-ej, fajnie, nie muszę latać z konewkami.
Szkoda tylko, że te czarne chmury wygnały mnie z city.
Też używam pieprzu ziołowego do niektórych potraf.

Ale pokażę Wam fajne rolety automatyczne, które same się ustawiają
w zależności od światła słonecznego Same się też podnoszą, i opuszczają.

Czego to ludzie nie wymyślą.
Ja jednak wolę osobiście panować nad roletami.

Bogusiu, "pompka" najważniejsza, nawet rowerem nie pojedziesz...

Jurku, dobrze gadasz, bez pompki ani rusz.
Trzeba pomyśleć o kolacji, polatać po internecie, może coś w tv obejrzeć i zaraz nocka.
A Żaba chyba dalej imprezuje.
Miłego wieczoru Wam życzę.

[lebuj]

Bogusiu, Ty latasz po internecie, a ja po kuchni.

Rodzinka stęskniona za moimi chlebkami.
Się im skończył, kupili, ale patrzą na niego z byka.

Muszę im upiec, bo z głodu padną, tym bardziej, że wszyscy
trawę kosili, korę pielili...

[bogda]

Bogusiu, Ty latasz po internecie, a ja po kuchni.

Jurku, ale z Twojego latania są efekty, a z mojego nie ma nic.

Muszę im upiec, bo z głodu padną, tym bardziej, że wszyscy
trawę kosili, korę pielili...

No to zasłużyli, a poza tym przyzwyczaiłeś ich do dobrego chlebka.

[lebuj]

A niech mają...



Ja też pierwszego mam...

[elik13]

Dzień dobry

U mnie dziś pochmurno,
ale jest czym oddychać
bo dużo powietrza w powietrzu mam,
ale deszczu już długo nie widać.

Alodio też alertem mnie ostrzegali
przed burzami

Bogusia jak u Ciebie popadało
to przynajmniej roślinki podlało

Jurek fajne te rolety, lubię takie różne wynalazki

Żabo chyba znowu gdzieś śmignęłaś

Siri


Ze ślimakami "kluchami"
tymi bez domku na plecach walczę
i niestety przegrywam bo wszystkie wynalazki,
albo do kitu, albo na krótką metę są skuteczne.

Macham Wszyściuchnym
do miłego ....

[Siri]

U mnie wczoraj była burza ,ale mało deszczu spadło tylko poszarpało drzewami we wszystkie strony, a liście takie są gęste ,że nawet jedna kropla pod drzewa nie doleciała.
Pogrzmiało i
poszło straszyć dalej ....

Dziś też ma być podobnie.
Wczoraj byłam w City i woziłam się z parasolką ,ale nie była potrzebna,a upał był okropny poza tym i bardzo się zmęczyłam.

Zdrowia wszystkim życzę i miłego czwartku.



W dzień zachmurzenie umiarkowane i duże. Miejscami przelotne opady deszczu i burze, zwłaszcza na północy, w centrum i na południowym wschodzie. W czasie burz prognozowana suma opadów od 20 mm do 35 mm, a na obszarze od Mazowsza po Małopolskę i Podkarpacie lokalnie do około 50 mm. Burzom towarzyszyć będą opady gradu. Temperatura maksymalna od 16°C, 18°C na północnym zachodzie, nad morzem i w kotlinach górskich, około 21°C w centrum do 26°C na wschodzie. Wiatr słaby i umiarkowany, na zachodzie zachodni, na pozostałym obszarze przeważnie z kierunków południowych. W czasie burz porywy wiatru do 70 km/h.



U mnie teraz 19 stopni i ładnie.

[bogda]

Dzień dobry.
Hej Motylko.
Motylko, wczoraj dość mocno roślinki podlało i to mnie cieszy.
Na temat ślimaków różnistych już nawet nie gadam, bo zaraz się wkurzam na te @@
Też z nimi walczę, ale to walka nierówna.
Pewnie dalej siedzisz na łonie.
U mnie też pochmurno i tylko +17, tak się zastanawiam, czy śmignąć do city, czy sobie odpuścić.
Może kawa mi umysł rozjaśni.
Jurku, Twój pierwszy mak śliczniutki.
Miłego dnia dla Was.

Hej Siri,
Przeleciałaś mi nad głową.
Też wczoraj miałam parasol, ale zaczęło padać dopiero po południu.

[gratka]

Żaba nieobecna, więc przynoszę polne kwiecie, co by równowaga nie była
zwichnięta brakiem kwitnących.

Ze ślimakami "kluchami"
tymi bez domku na plecach walczę
i niestety przegrywam bo wszystkie wynalazki,
albo do kitu, albo na krótką metę są skuteczne.

Dziś rano sprawdziłam stan ślimaków i mam zepsuty dzień.
Na liliowatych, paprociach i funkiach są ich tłumy.


Miejcie się dobrze!

[bogda]

Hej Gratko.
Dzięki za piękne kwiecie, to chyba jaśmin, już czuję jego zapach.
Mój jeszcze nie kwitnie, też go obfocę, ostatnio jakoś nie mam ochoty na robienie zdjęć kwiatkom, kilka fotek nawet mam, ale jak uzbieram więcej to wkleję.

[Siri]

Napisał gratka

To mi wygląda na dziką różę.


U mnie też kwitną to jak pójdę w miasto to zrobię fotki i Wam pokażę.

[lebuj]

Ale tu fajna frekwencja z rana.
Ja też się melduję, ale fot żadnych nie mam,
jeszcze nie wychodziłem.

Znowu mam problemy z autkiem.
On chyba ma słabszą kondycję ode mnie.
Częściej niż ja z fartuchami, on spotyka się
z mechanikami.

U mnie dalej bez deszczu, na niebie
"chmurzyste" słońce.
Się ogarnę, i zmykam do tej Pani.