Rozmowy lekkie, przyjemne i to, co nam na sercu leży.

[wiesia.]

Dobrze, że nie zeszłam na zawał.

Sprawdzajcie dokładnie co wam lekarz zapisuje.

Dzisiaj wysłałam mail z prośbą o recepty do mojej lekarki.
Pięknie wszystko opisałam co ile i jak.
Za chwilkę dostałam kody.
Patrzę w internetowym koncie,
a tam lek na R mam na 30%.
Lekarz / nie moja/sama zmniejszyła mi dawki wziewów,
oraz innych leków.
Podejrzewam, ze lekarka nie miała mojej kartoteki w ręce.

Napisałam następny mail, że jak może zmniejszać,
coś co jest ustalone przez pulmonologa i lekarza szpitalnego.
Do teraz nie dostałam odpowiedzi.
Za chwilkę szlag mnie trafi.

[Krycha.]

Nie denerwuj się , Wiesiu,
bo będziesz pierwszą pacjentką uśmierconą mejlowo!!

A teraz poważnie, to co wyprawiają lekarze w głowie się nie mieści.
Wszyscy czują się pokrzywdzeni, każdemu mało pieniędzy,
ale wykorzystują tę sytuację aby nic nie robić!

[wiesia.]

Napisał Krycha.

ale wykorzystują tę sytuację aby nic nie robić!

Krysiu
dobrze jest mieć zapas leków, bo tych to ja nie wykupię.

[Hela1056]

Hej jestem wcześniej.....

Przypomniałam sobie że nie powiedziałam Wam o darmowej witaminie D3......wczoraj zamówiłam sobie i mamie i podpowiedziałam moim córkom bo przyjmują eutyrox....już mówię https://darmowawitamina.pl/zamow

Wpadnę jeszcze ale przyszła wnuczka to idę z nią nakarmić konia.....pa

[Krycha.]

Napisał wiesia.

Krysiu
dobrze jest mieć zapas leków, bo tych to ja nie wykupię.

Jest w tym jeden haczyk, Wiesiu.
W kartotece internetowej widać , czy wykupiłaś zapisany lek, świeci się zielona kropka.
Możesz mieć kłopoty z następną receptą, jak trafi się prawdziwy lekarz.
Lepiej reklamuj te wadliwe recepty niech lenie to zmienią na właściwe!!
Zadzwoń pod numer przychodni i zażądaj rozmowy z lekarką.
Będziesz mogła osobiście powiedzieć co o tym myślisz.

[Pamira]

Wiesiu tylko nie to, jeszcze zdąży trafić, a do słuchu odpowiednio musisz przemówić.
Służba zdrowia teraz leniwa i wygodna z powodu tej nagonki.
Fałszywa dziś pogoda niby jasno, słonecznie i w zaciszu
ciepło, ale na otwartej przestrzeni...
Teraz siedzę w chałupce i zajadam pomidorówkę, taką jak kiedyś mama gotowała.
Pomidorowa na pomidorach, a nie na koncentracie, chociaż ta na koncentracie też jest ok,
jednak brakuje w niej smaku z dzieciństwa....
Chyba wyjdę na trochę do ogródka, popatrzę jak zielsko rośnie.

[szuanka]

Dzień dobry wszyściutkim rozmówkowiczom.
Trochę słonka, wiatru i ruchu i człowiek inaczej myśli, chce się żyć.
Wróciłam z przebieżki rowerowej i jestem jak pies Pluto - padnięta.
Mirka, ja koncentratu pomidorowego wcale nie kupuję bo nie mogę jeść takiej zupy, czuję w ustach metaliczny posmak, jeśli już to kupuję przecier w kartoniku a zresztą co roku jesienią robię kulka słoiczków przecieru z pomidorów kupionych na targowisku, takie resztki od działkowiczów i mam pyszne zupki.
Wczoraj od wczesnego wieczoru lał deszcz i zalało mi piwnicę, dawno tego nie było.
Helenko, o tej darmowej witaminie od kilku dni trąbią w tv, ja kupuję co roku wapno z witaminą D3, profilaktycznie .
No widzisz Wiesiu, przytrafiło Ci się to co mnie.
Pozdrawiam i idę poleżeć z czytadłem.

[wiesia.]

Krysiu
mam kropkę niebieską, bo nie wykupiłam tych leków.
Po wykupieniu kropka zmienia się na zieloną.

Krysiu
napisałam elaborat do lekarki,
jak może mi samowolnie zmieniać dawkowanie, itd.
Dawka leków jest ustalona przez specjalistę
i ordynatora szpitala.
Jeżeli chodzi o telefon to przez 10 lat nigdy się nie dodzwoniłam, słuchawka leży na biurku,
a Ty możesz dzwonić.
Były takie sytuacje, ze mąż o 6,00 rano stał w kolejce,
aby lekarz przyszedł do domu.
Chyba jutro pojadę i zrobię gnój,
bo dzisiaj to mogłabym zabić.

[wiesia.]

Napisał szuanka

No widzisz Wiesiu, przytrafiło Ci się to co mnie.

Aniu,
gdyby dostała to moja lekarka do której chodzę 10 lat nie byłoby takiej wpadki.

[enia60]

podobno na stres i frustrację najlepszy jest spacer

właśnie wróciłam
o receptach,lekach i wizytach nie wypowiadam się ,bowiem jak to mówią medal ma dwie strony

[wiesia.]

Napisał enia60

bowiem jak to mówią medal ma dwie

Eniu
moja lekarka od 10 lat nie zmieniłaby nic w dawkowaniu.
Wie, że tak powinno być.

[enia60]

Wiesiu dobrze że jesteś uważna i wychwyciłaś błąd ,ciekawa jestem jak się wytłumaczy ta pani

[lebuj]

Witajcie . Wpadłem przed północą razem z duchami
aby Wam życzyć Dobrej nocki i miłych snów .

Wcześniej jakoś nie chciało mi się otwierać laptopa w chwilach
wolnych bo żona wymyślała mi sporo zajęć .Pozdrawiam .

[maluna]

..............Cześć Kochani!

Wczoraj trochę się przejaśniło, a dzisiaj leje równo od rana
Pogoda depresyjna, ale nie dajmy się i kawkę w towarzystwie
trzeba zaliczyć!

[Krycha.]

Dzień dobry ,Małgosiu.

Wróciłam z zakupów lekko przemoczona,
bo nie chciało mi się parasola rozkładać.
Włosy i tak myć muszę , a może trochę urosnę od tego deszczu!
Kawa super ekstra, z taką śmietaną uwielbiam. Dziękuję.




Życzę wszystkim spokojnego dnia i lepszej pogody!

[szuanka]

[quote=Krycha.] może trochę urosnę od tego deszczu!
Maj na ziemi, deszcz o wiośnie, kogo zmoczy ten urośnie.
A to jesień i w przyrodzie i naszego życia więc to raczej we wspomnieniach pozostanie.
Dzień dobry Małgosiu, Krysiu...
U mnie też pada, od wczoraj.
Chyba po wczorajszym dobrze wypoczęłam bo dziś już logicznie myślę.
Masz rację Małgosiu, kawa w towarzystwie to jest to co dziś potrzebne, mój laptop jest chyba w 4 D bo czuję jej zapach.
Pozdrawiam....

[Hela1056]

O matko kolejny dzień skowronki zaspały.....cześć Krysiu i Małgosiu .....coraz nas mniej o poranku.

Już jestem bo musiałam pojechać szkolnym autobusem a wróciłam z zięciem.....bo pada.....a prognozy były inne
Wniosek z obserwacji w autobusie.....niewiele dzieci miało maseczki a kierowcy to nie przeszkadza.....ma jechać to jedzie....

Aniu ja nie słyszałam o tej reklamie w tv....pewnie oglądamy inne kanały.....

Wiesiu masz rację, szaleństwo z tymi lekami na e receptę......moja mama ma insulinę i juz dwa razy wracałam z apteki bo wypisana była ale inna.....głuche te pielęgniarki czy co....

Wpadłam tylko na chwilkę bo zięć dojrzał do decyzji o położeniu paneli.....działamy jutro,a ja dzisiaj muszę wynieść wszystko z pokoju.....no nie wszystko szafa zostaje tylko musi być pusta.....bedę miała okazję przeglądnąć garderobę.....pewnie trochę poodkładam....

A najważniejsze zapomniałam......w końcu Sąd łaskawie się odezwał....w maju przejęliśmy spadek a dopiero teraz zmienili w księgach wieczystych....
Mogę już sprzedać działki budowlane.....uzgodniliśmy z córkami że nie ma na co czekać.....ja wyzeruję konto w banku /kredyt/ a oni zrobią remont w części przejętej jako spadek....
A może macie znajomych którzy chcieliby zamieszkać w pogórskiej części Dolnego Śląska ?

Kończę bo praca czeka.....muszę wykombinować szybki obiad żeby zdążyć wszystko zrobić zanim mama przyjedzie.....pozdrawiam......

Miłego dnia kochani.....

[ditta hop]

Witajcie.
Krysiu ja tez wróciłam z zakupów i odpoczywam. Pogoda względna ,ciepło i nawet w wiekszosci swieci sloneczko.
Teraz mam fajnie z zakupami bo pod bramą staje 2 x na godzinę busik którym moge dojechać w 5 minut na zakupy do Wesołej. Jest to rozwiazanie tymczasowe ponieważ jest robiona droga głowna i puszczane sa busiki przez te opłotki. Mam torbę na kółkach i nie ma problemu nawet jak jest ciężka bo od busa do drzwi to 8 metrów.
Dom usty dzieciaki w szkole a Kajtek w przedszkolu tylko pytanie na jak długo.
Zaraz zalicze te pyszna kawę, uwielbiam takie, pianka i bita smietanka, a w ogóle to bitą śmietanę moge jeść łyżkami hihihi.
Miłego dnia.

[wiesia.]

Rano odpisała ta lekarka, która wypisywała leki,
ze wszystko się zgadza oprócz jednego leku na R.

Dobrze, że mnie od wczoraj szlag nie trafił.
Nie odpisałam jej, bo bez sensu dyskutować z osobą,
która Cię nie zna.
Napisałam za to do przychodni, ze proszę o pilny kontakt telefoniczny z moją lekarką.
Oddzwoniła za 3 minuty i ustaliłyśmy, ze to co dobrze wypisane to wykupię,
a ona ten lek co na R zapisze jeszcze raz i przyśle kod.

Okazało się, ze jest to lekarka, która pracuje zdalnie i kartoteki nie miała w dłoni.
Ustaliłyśmy, że następnym razem mam zaznaczyć,
że tylko moja lekarka ma wypisywać recepty.
Co nerwów zżarłam to moje.

U nas leje, ja chyba zapomniałam ja wygląda słońce.

Wszystkich pozdrawiam , bo wenę mam, ale byle jaką.

[enia60]

dzień dobryMałgosia,Krysia,Ania ,Helenka ,Grażynka,Wiesia
Wiesia pozytywnie załatwiła zawiłości medyczne

ja również a było trudno bo wszystkie szpitale,przychodnie medyczne w Krakowie sukcesywnie przenoszą z okolic Rynku do Instytutu Prokocim /to na drugim końcu miasta/,z przerażeniem myślałam jak odnajdę ten zespól tym bardziej że tam również mieści się szpital dla chorych z koronowirusem.
Dzwoniłam zeby potwierdzić badanie ,ale ciągle byłam 20 w kolejce ,szczęśliwie znalazłam adres mailowy i właśnie dostałam odpowiedź moja endokrynologia jest w dawnym miejscu ,jak ulga.
Pobiegłam z tej radości na spacer i taki bukiet przyniosłam.
A teraz już piję kawę zaparzoną przez Małgosię ,dziękuję