Rozmowy lekkie, przyjemne i to, co nam na sercu leży.

[maluna]

Mirka lubię Twoje wpisy, pisz dużo i często.
U nas też mało co padało, a z dużej chmury, mały deszcz.
Wyszłam do ogródka dać jeść koteczce, bo mała i chuda.
Codziennie przychodzi sprawdzić, czy jest coś w misce.
Ciekawe, co z jej kotkami, bo podobno były dwa, a ja tylko
raz widziałam, jednego buraska, jak za nią maszerował
Mąż pojechał do apteki po lekarstwo dla mnie, mam chwilkę na klikanie.
Mirka, ten masaż na boku, to dobry na ból biodra.
Przy bólach kręgosłupa, trzeba leżeć na wznak i mieć
wałek z ręcznika, średnica 5-10 cm pod karkiem, złożony płasko ręcznik
powyżej bioder (do 10cm grubości)
i rulon z koca pod kolanami,
tak żeby uda były pod kątem prostym w stosunku do
podudzi.
Jak poleżysz tak 3 razy dziennie po 10 minut, to kręgi
wrócą na swoje miejsce. To leżenie jest bez masażu.
Koniec z radami, bo ja mam trudności, żeby potem wstać
z podłogi, a powinno się leżeć na twardym.
To są porady mojego ortopedy z Poznania.

[wiesia.]

Małgosiu dziękuję za to info.
Wiedzy nigdy za wiele.

[Pamira]

Małgosiu, Wiesiu to ja chyba mam jakiś podpowiadacz ze środka.
Bo jak czuję się bardzo zmęczona, to właśnie tak się kładę.
Jednak w cuda nie wierzę, że ten mój klekoczący pręt przestanie zupełnie klekotać.
Piszecie, że lubicie moje ble, ble. Jednak są tu tacy, co oświadczyli,
że mnie mijają z daleka, ale to akurat mi zwisa i powiewa.
Grażynko już pisałam tu kiedyś, żebyś tak nie pokazywała wnuki,
bo Ci je ktoś skradnie. Najstarszy pewnie nie może się opędzić od dziewczyn,
zapewne Lenka też przyciąga wzrok chłopaków. Śliczna dziewczyna,
ale po babci to wzrostu nie odziedziczyła...
Nadal nie pada i pewnie już nie będzie, bo wiatr jakby ucichł.
Podlałam mój rozmaryn i czarną porzeczkę, bo są tej wiosny posadzone.
Poprzedni rozmaryn miałam kilka lat, był prawie taki wysoki jak ja
i po tej zimie zbrązowiał i obsypał. A przecież aż takich mrozów nie było.
A może to dlatego, że jesienią rozdawałam ile kto chciał.
A mówią niektórzy, że trzeba zażądać chociaż symboliczny grosik.

[wiesia.]

Napisał Pamira

Piszecie, że lubicie moje ble, ble. Jednak są tu tacy, co oświadczyli,
że mnie mijają z daleka, ale to akurat mi zwisa i powiewa.

Mirko
to jacyś głupcy.

[ditta hop]

Małgosiu w takiej pozycji kazali mi na rehabilitacji
w szpitalu leżeć. tylko, że nogi miałam ułożone
na krześle pod katem prostym. Nie lubiłam tego ćwiczenia bo nie potrafie leżeć płasko bo mnie mdli.

Do tego stopnia, że jak mam jakąś operacje
czy zabieg to proszę aby mi na chwilkę
podłożyli cos pod głowę az usnę.
Smiali sie ze mnie ale na ogół spełniali prosbę.
Mirko jak sie komuś cos nie podoba to
niech nie czyta albo wyniesie sie od nas.

[szuanka]

No to u mnie popadało a że moje stawy, nie wyłączając tych od kręgosłupa, takiej pogody nie lubią, więc wszystkie dokuczają. Pewnie wezmę na noc usypiacz bo kiepsko będzie.
Nie ma mowy ażebym na podłodze się położyła bo nie wstanę a to dlatego że nie uklęknę a gimnastyki w rodzaju break dance nie uprawiałam żeby podnieść się bez udziału kolan.

[maluna]

Grażynko, mam podobnie, bo jak dentysta kładzie ten fotel
zupełnie płasko, to proszę o coś pod głowę i dostaję
taką specjalną poduszkę.
Mam tak po operacji tarczycy.
Czy podkładasz coś pod kolana, czy kładziesz na krzesło,
to jedno i to samo.
Mój kręgosłup się uspokoił, po kilkukrotnym założeniu
gorsetu.
Może nie mam takich dużych zmian? Wiem, że nie
mogę dźwigać, bo zaraz się odzywa.
Ciekawe, jak Krysia, czy lepiej się czuje, czy nadal cierpi?
U nas ciągle chmury, ale nie pada...

[wiesia.]

Małgosiu
mój pręt dobrze reaguje na gorset.

Noga boli przy zmianie pogody.
Dwa dni wcześniej wiem, że będzie inna pogoda.

Grażynko
masz rację, nie podoba się, nie czytaj.

Napisał szuanka

Pewnie wezmę na noc usypiacz bo kiepsko będzie.

Aniu
biorę codziennie przez 20 lat i żyję.
Nie wyobrażam sobie nie spać w nocy.

[lebuj]

No to się naczytałem na temat leżenia jak kręgosłup dokucza.

Spróbuję tak leżeć , tylko się boję że nie wytrzymam.

Dobrej nocki życzę wszystkim .

[Pamira]

Krysia musi bardzo cierpieć, że się nie pokazuje.
Mnie naszło ziewanie, więc to sygnał żeby dzień zakończyć.
U mnie nadal susza. Te niebieskie deszczowe słupki zginęły bezpowrotnie,
a na niedzielę pokazują pełne słońce cały dzień i ani jednej chmurki.
Z podłogi też mam problem powstać, ale w domu nikt mnie nie ogląda.
Najgorzej to kolano, nie dokucza mi, ale klęknąć nie mogę.
Położyć się też można na tapczanie najpierw podkładając deskę,
albo coś podobnego. Jurek spróbować możesz.
Taką terapię dawno, dawno temu zalecił lekarz mojej mamie.
A jedna znajoma kazała jej się położyć na brzuchu i ugniatała ją kolanami
i wyobraźcie sobie, że pomogło po kilku minutach. Teraz życzę wszystkim
Dobrej, spokojnej nocy .

[gynek66]

dobrego spania wszystkim życza, rano co wstaniecie zdrowe wypoczęte...

[Krycha.]

Dzień dobry.
Bardzo dziękuję za wszystkie rady ,
za zainteresowanie , bo to też pomaga.
Nie jestem odporna na ból,
stąd te problemy, do tej pory życie mnie oszczędzało!
Teraz gdy daje do wiwatu , słabo sobie radzę.

Jest trochę lepiej , jednak nie mam ochoty na pogawędki.
Z postów wynika, że nie tylko ja narzekam,
wszystkie mają jakieś dolegliwości, współczuję!

Wszystkich serdecznie pozdrawiam,
jeszcze trochę pobumeluję , aż przejdzie mi ta chandra.

[Pamira]

Dzień dobry Krysiu
Jesteśmy na takim etapie, że może jednej na 1000 nic nie dolega
i jest w 100% zdrowa. U mnie się zaczęło od tego cho.... nerwu kulszowego.
I teraz co rusz coś mnie boli. Dobrze, że pogoda jako tako dopisuje.
Dziś od rana słońce świeci i wiatr mniejszy, a chwilami nawet zanika.
Tak się zastanawiam, co dziś będę robić. Coś jednak trzeba.
Chyba pogapię się w TV, ale czy znajdę coś godnego uwagi?
Krysiu nie daj się zdominować boleściom.
Ja próbuję się nie dać, chociaż z coraz gorszym skutkiem.

[Irenna]

Dzień dobry Krysiu i Mirko!
Odpoczywaj,poczujesz się lepiej,to zabierzesz głos ...
Pogoda się zbiesiła,wieje jak jasna ch....a...,nie lubię wichur
,przynoszą złe nastroje...

W życiu nie zasnę z czymś pod kolanami,pod plecami...
już wolę swoje fikołki na podłodze i chodzenie...

Mirka,powiedz,gdzie kupiłaś ten żel,proszę...
jakoś nie mogę się dopytać...

Dobrego dnia Wam życzę,bez bólu i kłopotów...
Pozdrawiam wszystkich i śniadanko podaję.

[Pamira]

Irenko przypadkowo weszłam do sklepu z takimi różnymi
duperelami i tam była półka z kosmetykami na bazie konopi.
Były tańsze i droższe więc wzięłam na próbę taki tańszy za 14 zł.

[Irenna]

Dziękuję Mircia ,nie wszędzie tak jest,że można dostać
bez problemu,muszę jednak połazić i poszukać,bo ten żel
,jak żadne inne mazidło,przynosi ulgę...
Spraktykowałam kiedyś i polecam Krysi.

[Krycha.]

https://allegro.pl/oferta/zel-konopn...0ml-6945642467

[enia60]

Były tańsze i droższe więc wzięłam na próbę taki tańszy za 14 zł.

dzień dobry witam Krysię,Mirkę,Irenkę i wszystkich zdążających do gadułkowa
jak wspomniała Krysia wszystkich nas dotykają różne przypadłości zdrowotne .Podobnie u mnie choroba wróciła ze zdwojoną siłą tak mam od czasu do czasu.Mireczko właśnie kupiłam sobie taką maść na straganie ale zapłaciłam za spore opakowanie 30 zł ,był też droższy 40 zł o silniejszym działaniu.Na ten moment nie widzę poprawy , poczekam bo nic nie dzieje się natychmiast.
Irenko dziękuję za kawę i śniadanie ,długo stosujesz ten żel ?

Zatem trzymajmy się kochani ,ból też kiedyś minie zdrowia życzę wszystkim

[Irenna]

Napisał Krycha.

https://allegro.pl/oferta/zel-konopn...0ml-6945642467

Krysiu,dzięki ...wiem,że na Allegro jest,chciałabym tylko
kupić na miejscu,u siebie...po prostu trzeba jechać do miasta...
w pobliżu nie dostanę tego mazidła...

[Irenna]

Eniu,kupiłam kiedyś spore pudełko tego żelu,ktoś mi go polecił,
kosztował 30 zł.Stosowałam w razie bólu w mięśniach nóg i dolnego kręgosłupa,
szczególnie wieczorem...odczuwałam dużą ulgę i mogłam zasnąć
bez bólu.Zużyłam cale pudło,a było spore.
Teraz zobaczyłam,że moja apteka może zamówić,więc skorzystam z tej opcji,
tylko muszę zrobić zdjęcie tego pudełka.Dla mnie musi być to żel chłodzący.