Rozmowy lekkie, przyjemne i to, co nam na sercu leży.

[Pamira]

Dzień dobry
No i mamy kolejny piękny jesienny dzień. O takiej jesieni marzyłam,
kolorowej i ciepłej. Wszystkich pozdrawiam i życzę kolorów i słońca.

[Pamira]

Irenko chyba zacznę regularnie pić herbatę, bo tak tak kusząco wygląda
ta podana przez Ciebie. Myślałam, że córka mieszka bliżej polskiej granicy.
Żeby się spotkać musisz przejechać całą Polskę i prawie cale Niemcy.
A te sakralne budowle na zachodzie są monumentalne, a jednocześnie
takie ażurowe jakby dziergane szydełkiem. Anko u mnie od rana
czuło się deszcz w powietrzu, ale spadło tylko kilka kropelek,
a po chwili nastała piękna pogoda. Co prawda wieje trochę, ale na ciepło.
Jurek gdybyś się nie pokazał bez uprzedzenia kilka dni, to bym
ciebie wywoływała "do tablicy" albo jak kto woli, do raportu.
Janusz twoja dżungla jeszcze nie najgorsza. Mój syn tworzy
w okół siebie taki busz, że szkoda gadać. Nie bierze poprawek,
że to wszystko się tak zarośnie, że nie da sobie rady.
Winobluszcz z jednej strony zasłaniają wysokie krzewy pigwy,
a z drogiej posadził tamaryszek, zakrywając też kępę wysokiej trawy.
Ale to już nie moja sprawa, może dlatego tak pięknie się wybarwił?...

[maluna]

Cześć kochani!

Nie pamiętam wszystkich którzy piszą,
sama czasem się
nie odzywam, jak nie ma o czym.
U nas bardzo ciepło, dosłownie babie lato, tylko wiatr
zawiewa.
Wybrałam się z kijkami do sklepu, a wracałam z jednym kijkiem,
bo w drugiej ręce targałam siatkę.
Po powrocie zebrałam malinki i zrobiłam galaretkę, a teraz
już jesteśmy po obiedzie, mnie wystarczyła zupa, zobaczę
czy zgłodnieje.
Żałuję, że nie zrobiłam prania, bo jutro ma padać.
Irenko, dziękuję za pięknie podaną herbatę
w tureckich szklankach.
Zauważyłam, że w Szczecinie, stare kościoły budowane
za Niemców, też są piękne, chociaż trochę w innym stylu,
jak ten w Kolonii.
Dziękuję Irenko za książki, poszukam na chomiku.
Janusz, rzeczywiście masz dżungle na podwórku,
już widzę
ile tam jest pająków i innych stworów
Mój bluszcz, "piękny" zwalczał,
bo za bardzo się wspinał na mur, aż całkiem zwalczył...
Mirka, lubię takie kolorowe pnącza, ale mąż niszczy wszystko
co trudno potem dosięgnąć np. miliny.
Mój ogródek zmienia oblicze po wycięciu śliw i winogron,
zrobiło się jakoś przestronniej.
Ciągle kwitną róże i hortensje, nie jest źle...


..........................

[Irenna]

To ja znowu,już wróciłam,ok 3 km zrobiłam i jestem zadowolona,
odświeżona,choć nogi mam,nie powiem ,gdzie... W Kauflandzie
kupiłam ładnego kalafiora za 3 zł,dla kota saszetki,ryby, niestety,
nie było...
Za Kauflandem jest park z Muzeum Przyrody,więc polazłam tam,
żeby sobie przypomnieć.Tam naprawdę jest już jesień,piękna...
liście szeleszczą pod nóżkami dzieciaków,cicho tam i spokojnie...
oby tak było jak najdłużej...
Tam nawet wiatru nie słychać,choć poza tym parkiem wieje okropnie...








Mircia,moi w Niemczech mieszkają daleko i podróż do nich jest długa
i męcząca.Nie mieszkają w Kolonii a w Bochum,do Kolonii córka
wybrała się z synem na wycieczkę...
Wiesia,muszę też odłożyć książki na trochę,oczy nie wytrzymują...

[Irenna]

Małgosiu,hortensja przepiękna,fajnie,że jeszcze kwitnie...
ja na działce też miałam krzaczek ,ale tylko był jeden
kwiatek,coś musiałam zrobić nie tak...albo ziemia była
nieodpowiednia...ale to już po ptakach...

Takie cudeńko grzało swoje kolorki na chodniku...

[wiesia.]

Irenko
też oczy się buntują.

Cudny park, a do tego spokój.
Po trzech kilometrach nie byłoby
co zbierać z ziemi.

Buuuuuu Małgosiu
moje hortensje już dawno przekwitły.
Jak e obcinasz, bo mam jeden krzak,
który nie kwitnie od ca 3 lat.

[wietrzyk]

hej kochani
pozdrawiam z cieplutkiego Wrocławia.
Dzisiaj byłam na działce...
jednak wytargałam kosiarkę
i skosiłam..ale już ostatni raz.
Teraz tylko nawozu jesiennego jej
dorzucę i niech odpoczywa.


Irenko ale fajne zdjęcia wstawiłaś
a motylek urzekający.Widzisz jak to fajnie
tak sobie połazić...

Herbata faktycznie zachęcająca.


Ja prawdę mówiąc tez jestem wielbicielem
herbaty
wolę zdecydowanie sypaną-liściastą niż
taką na smyczy..


Mireczko ja tez kocham taką piękną
ciepła, kolorową jesień..ma swoje uroki
i już...


na 18 idę na koncert to jutro opowiem
czy było warto..
oglądam oczywiście Konkurs Chopinowski
i jestem zachwycona że tyle piękna na raz...


przynioslam coś słodkiego..
ja uwielbiam....

[alodia1949]

zaniosłam do sklepu dobroczynnego
2 książki, jedną podkładkę na stół
i koszulkę nocną małą, nie moją

miałam zamiar pospacerować ale wiatr
się wrednie uwziął i zimnem wiał

w Kropiastej parę zakupów, płaciłam
przy kasie z kasjerką a nie w samoobsługowej
i okazało się, że teraz klient musi sam
przytykać kartę sklepu do specjalnego czytnika
klientka za mną postulowała, aby w szybie plexi
był otwór na tę kartę a kasjerka była
wkurzona, że niekumata klientka się jej trafiła
zero porozumienia międzyludzkiego

[ditta hop]

Witajcie.
Pogoda nadal piekna. Trochę poszwendałam sie po ogrodzie,
mało co zrobiłam bo po wczorajszym bolą mnie
plecy. Troche pozbierałam orzechów na działce Piotra /synowej/. ale sa beznadziejne prawie połowa pusta i czarna.
Jesien pieknie przebarwia bluszcz, u mnie też takie
kolorki. Z drzew sypia sie liście a jak zawieje
wiaterek to wygląda to obłędnie.
Miałam zupkę pomidorową z makaronem od wczoraj więc dogotowałam sobie ryżu
i zjadłam przed chwilka ze smietaną.
Podobaja mi się takie filiżaneczki tureckie, nawet
zastanawiam sie czy nie kupić. Gdy byłam w Iraku
to wszyscy pili z takich /oczywiście nasi w kampie pili ze dzklanek/. Gdy przyleciałam do Bagdadu to pojechalismy
do hotelu aby rano pojechać dalej gdzie mąż pracował.
W hotelu przyniesiono nam herbatę właśnie takie małe
filiżaneczki i dwa czajniczki. W tym wiekszym była
mocna esencja a w tym maleńkim woda. Widziałam
jak faceci /miejscowi/ wypijali ogromne ilości takiej herbaty
i palili ogromne fajki wodne. Fajnie sie oglądało, to folklor
i życie całkowicie było inne od naszego.

[Pamira]

Grażynko u nas też większość orzechów czarna, ale ja je zbieram
będą pokarmem dla ptaków. Już teraz co dzień przychodzą synogarlice
na śniadanie i potem drugi raz około 17-18 na obiad..?
Cały dzień było ciepło, jeszcze teraz jest 20 Celsjuszów.
Córki rudzielec cały dzień się wygrzewał na dachu szopki u sąsiadów.

[alodia1949]

PAMIRA - ale fajny rudzielec

[maluna]

Dzień mi szybko umyka i już wieczór
Po południu odebrałam z inPostu klapki zdrowotne,
które zamówiłam na allegro.
Nawet dobrze się chodzi

.........
To ma być obuwie domowe, bo żadne kapcie mi nie pasują.
Na płaskim, boli mnie kręgosłup.
Po kolacji mam wolne, teraz szybko się robi ciemno,
to ogródek odpada.
Pozostaje TV i jakiś film z netu.
Książka, tylko w łóżku.
Wiesia, moje hortensje mają dopiero rok, a wyhodowałam
je z jednej gałązki. Na wiosnę obcięłam, tylko czubek
nad bocznymi pączkami, żeby się rozgałęziła, a potem
obcinałam przekwitnięte kwiaty.
Oczywiście chodzi o tę różową, bo mam takie duże, białe,
które obcinam na wiosnę 30-40 cm nad ziemią.
Myślę, że Ania lepiej zna się na hortensjach.

[wiesia.]

Małgosiu
dziękuję, poczekam na Anię.

Fajne klapki, mam podobne.

Mirko fajny kociak.

[Pamira]

Małgosiu super klapki, ale nie dla mnie. Nie mogę , a właściwie nie cierpię pełnych.
Irenko Piękne masz parki w twoim Olsztynie. Masz gdzie uprawiać jogging.
Obecnie coraz bardziej popularny. Tylko kondycji i trochę mniej lat by się zdało.

[szuanka]

Wiesiu, jestem ale na temat hortensji nic nowego Ci nie powiem. Jeśli słabo Ci się rozwija to może gleba jej nie odpowiada. Na pewno nie lubi zadarnionego podłoża. Miałam dwa krzewy jeden ogromny, rozłożysty a drugi ledwo dychał. Obydwa rosły w odległości od siebie ok. 2 metry, pod tym wielkim ziemia była "goła" a ten drugi uporczywie zarastał perz, nie mogłam go wyplenić bo obok, w sąsiednim ogrodzie był trawnik. No i oczywiście ten wielki wymagał dość dużo wody.
Przez 2 godzinny była piękna pogoda więc łapałam słońce i świeże powietrze, potem znów się rozpadało.
Miłego wieczoru...

[maluna]

U mnie, po pięknym dniu, leje równo
Idę na film, a Wam mówię, dobranoc!

[wiesia.]

Aniu
dziękuję, mam 6 hortensji i jeden to jest wielki krzew.
Nie kwitnie ten co ma takie wielkie kwiaty.

Ten nie kwitnie

.........................

Dobranoc.

[maluna]

Wiesia, jeżeli hortensja nie kwitnie, to z powodu złego
cięcia. Wpisz w wyszukiwarkę "jak ciąć hortensje wiosną"
albo to samo wpisz na You Tubie, to pokażą na filmie.
https://youtu.be/os932eXPSdY
Jest dużo filmików na ten temat.

VVVVVVVVVVVVVVVVVVVVV

[alodia1949]

[Krycha.]

Dzień dobry , Irenko.
Widzę , że już na dobre wsiąknęłaś w nasze towarzystwo
i poranną kawę przynosisz jako pierwsza w tym dniu.
To bardzo miłe , że jest nas więcej do pisania.

U mnie za oknem szaro i mokro.
Niby deszczu nie widać a chodniki mokre!
W taki dzień tylko obowiązki wygnają z domu.
Lepiej siedzieć na fotelu i oddawać się lekturze.


Miłego, spokojnego dnia.