Przy kominku w lesniczówce

[Wodniczka]

Witam Genka,Stefana,każdy z nas pisze to co uważą,albo się dzieje w danej chwili.Wiem,że u mnie gałązki brzozy tańczą dość ostro, każdy siedzi w domu, nikt nie pracuje w ogrodzie, ale przed domem zrobiło się kolorowo,(zrobię im fotkę,) Mimo
wietrznej pogody życzę ciepła w naszych
Będziecie oglądali Blok reklamowy na Polsacie o 18.45
Do potem ...pa!

[kobra5]

Indoktrynacja często kojarzy się z negatywnymi konotacjami dlatego wolę szersze ale bardziej przystające pojęcie "wychowanie"
Gieniu to wcale nie jest polityka to wymiana poglądów może światopoglądów ???
Ale do jednego wspólnego wniosku dochodzimy .."Są rzeczy na niebie i ziemi o jakich się fizjologom nie śniło.." jak gadał Ferdek Kiepski

Pozdrawiam wszystkich oglądam Zabójcze umysły"..to taki film o jednostce behawioralnej zajmującej się łapaniem wielokrotnych morderców..Mąż gada że przygotowuję się do jakiegoś morderstwa ..ani chybi on na celowniku
No z tym bym się zastanowiła, bo po co mnie nowego wroga szukać jak tu swój na własnej piersi wyhodowany???

[gynek66]

Chyba urlop wezmę najlepiej z leśniczówki, jest ktoś chętny mi podpisać. Kartę obiegową. Kto chętny?
Dobranoc Wam.

[kobra5]

Gieniu a niech Cię ręka boska broni !!! A kto by tu naturalizm realny wprowadzał ?? W Tobie nadzieja

[gynek66]

Ło,Matko Boska, co ty wygadujesz tutaj . Ja grzecznie tyko pytam ,a ty mi dajesz negatywną odpowiedź.
Głowa boli jak laliki wskakują, szukają się? To co ja mam pisać i o czym i z kim z takimi......
Trzymaj się Bogusiu

[Jarosław II]

Ciężko jest, ale nie należy się poddawać.

Żyjmy dłużej niż inni ( optymistycznie).

Optymizm i pesymizm różnią się tylko datą końca świata.

[kobra5]

Jarku niosę odrobinę optymizmu



Gieniu ja cały czas pozytywnie piszę ..a o Tobie w szczególności

[enia60]

hej leśniczówko

witam wszystkich ,spokojnego wieczoru życzę



Być lepszym człowiekiem
Pewien student przyszedł kiedyś do Pascala, słynnego francuskiego uczonego i filozofa, i oświadczył: - Gdybym miał pański rozum, byłbym lepszym człowiekiem.
Zastanowiwszy się chwilę nad głębią tego stwierdzenia, Pascal odpowiedział:
- Bądź lepszym człowiekiem, a będziesz miał mój rozum.

Anonim

[kobra5]

Enia ja znam taką przypowieść i podaję ją zacietrzewionym w dyskursach politycznych...
Arystoteles odpoczywał w gaju oliwnym .Na nodze miał ranę na której siedziały muchy.Przyszedł uczeń i je zgonił...na to mędrzec ..coś zrobił ??..te były już NAJEDZONE.." taka to cała prawda o naszych wyborach (nie tylko politycznych)

[Jarosław II]

Wybór mamy zawsze.

[IMG][/IMG]

[gynek66]

I pozdrawiam leśnicz ówkę, oraz ENIĘ, HELEHKĘ i inne seniorki

[enia60]

dzień dobry Bogusiu,Zosiu,Jadziu Panowie Jarku ,Gieniu oczywiście Stefanie i Doktorku jeśli tu zajrzycie

napisał Gieniu Chyba urlop wezmę najlepiej z leśniczówki,

no i dostał reprymendę od Bogusi ,wystarczy

lepiej Gieniu opisz nam jak przygotowujesz się do świąt u Ciebie tak dużo się dzieje ,robisz wyroby swojskie ?
ja wczoraj kupiłam kilka bratków i to cała dekoracja świąteczna

święta spędzę z synem i jego rodziną

[kobra5]

Enia Gieniu po nocnym buszowaniu pewnie śpi Ja jadę po sadzonki malin bo szkoda by się zmarnowały ..małż robi dołki wkopiemy ,podlejemy i ...zobaczymy..
Chodzimy w maskach takich z filtrem (jak mieli w sejmie )a co niektóre osły na głowie zamiast opaski na tę pustkę co pod włosami nosili
Jarku cele zależą li tylko od określenia CZEGO się szuka ..jedni kwiatów,drudzy gooo..na ..wtedy wszystkie zmysły nakierowane są na cel..jak u mnie na zakupach w sklepie jak idę po mydło to nie przewracam półek tylko wprost po mydło i cześć..nie może tego zrozumieć mąż ..lubi pooglądać ..I KTO tu powinien być babą ?? Pozdrawiam wszystkich piszących ,zaglądających i podczytujących ..Odwagi tu nie gryzą ...no może ..czasem ??

[Jarosław II]

Widzę Eniu, że wchodzisz na obroty. Tak trzymać.

[Jarosław II]

Bogusiu masz rację. Zależy co kto szuka. Jednak wszystkich trzeba zadowolić. Też nie lubię wycieczek rodzinnych do marketów, bo przy kasie jest pełen wózek rzeczy niepotrzebnych. Jak w tych namiotach na wczasach gdzie wszystko jest po dwa złote. Ja w tym czasie wolę popatrzeć na modę plażową.

[gynek66]

Zapasy się kończą w zamrażalce, chociaż jeszcze jeszcze mięsko jest. Zabiłem zeszłoroczne 4 kury wyniesione to na rosół czy krupnik to super . A tak jak się nic prawie nie robi to,trzeba lekko się jeść. Najlepsze nabiały są, uwielbiamy budynie, drzemy swoje. Z dyni robiliśmy na jesieni . Świetne są. Lepsze od sklepowych. Nic nie wędzę na żadne święta. w tym wieku jeść trzeba lekkostrawne i najwięcej nabiału. Oczywiście alkoholem nie gardzę,. oraz różne nalewki. Różnych przetworów mamy do cholery w spiżarni. Dziś na obiad robię frytki, pierwszy raz w tym roku, bo z wiekiem apetit rośnie. fajnie że cieplutko na dworze + 15 już a słupek dzwiga se do góry jak ogon, zapach naszej zielonej trawki.. Aż miło bedzie dziś posiedzieć na ławeczce na tarasie- lub na trawce. jak to mówią, wolność Tomku w swoim domku! Wczoraj mi kumputer coś zamilkł, dopiro gebę wsadziłem do książki i, tak po kolei odkleiłem to co trza było.. Dopiero w nocy pobuszowałem , ale sam bo wy już chrapałyście. tak to w życiu jest:
Niech będzie, co będzie :
czas wszystko równo
w swym unosi pędzie.

[Jarosław II]

Tradycja w mojej rodzinie jest taka, że na Boże Narodzenie są mięsa tylko pieczone oraz drób, gęsi, indyki, perliczki, pasztety, ryby, śledzie, sałatki, ozorki w galarecie, karp w galarecie i smażony.

Na Święta Wielkanocne mięsa tylko wędzone, szynki, balerony, schaby, kiełbasy, dziczyzna, zające, dwa rodzaje bigosu, galaretki wieprzowe, wędliny dojrzewające, surowe tylko wędzone. Nie brakuję jaj, śledzi na różne sposoby, sałatki i mięsa w galarecie.

[gynek66]

Mieć to co Jarek. Nie jestem taki bogaty jak on . Jestem z innej gliny,i nie ma o czym mówić.

[Stefan]

Witam Panie i Panów, w ten ciężki czas.
Powoli musimy oswajać się z tym, że "krzywa rośnie".
Kiedyś do ch...ry! w końcu przestanie. I będzie z górki.
Tymczasem "Róbmy swoje!".

Enia będzie spędzać święta z synem, rodziną.., super.. Do nas nikt niestety nie przyjedzie.
Lecz młodszy syn jest z nami. Ale starszy? Właśnie stracił pracę. A jest czwórka dzieciaczków, moich wnuczek. Oczywiście, że będę pomagał finansowo.
Bogda pojechała po sadzonki, a Jej małżonek, (nie małż, sorry) w pocie czoła wkopuje je. Gratuluję.
Zaś Gienek z Jarkiem już rozprawiają o "wyżerce" (sorry), wielkanocnej.
No to smacznego! To tak na wszelki wypadek już z góry Wam wszystkim życzę. Bo czas jest niepewny,
czas wojny.
Wybaczcie tonację smętną, ale moje życie też jest takie. To stan oczekiwania. Na szczęście - lub nie, jak kto woli, już się kończy. Jak nie wirus to wiek je wykończy.
Pozdrawiam Was najserdeczniej.
Jeszcze miesiąc temu pozdrawiałbym Was optymistycznym zawołaniem: "Aby do maja!".
(dawniej, za moich lat w wojsku, tym prawdziwym, 2letnia służba, "ku chwale ojczyzny", żołnierze się pozdrawiali: "aby do maja...a od maja dalej w j....")..
S/J.

[gynek66]

Mamy już popołudnie. jesteśmy po obiedzie. No z niecierpliwością w niedługim czasie, będę się dialektował kawcią. Dzięki STEFANIE , że leśniczówkę co jakiś czas odwiedzasz. Aż, miło poczytać Twoje posty. Ważne żeby zdrowie dopisywało nam w tym wieku. Jarek młody to tam może jeść dzikie mięso .. I z dzikich zajęcy- smacznego.