|
Różności ... czyli tematy, które "nie pasują" gdzie indziej |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Różności ... czyli tematy, które "nie pasują" gdzie indziej |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
Witam w sobotę....
Wszyscy mają wolne, ja też - zostałam sama na polu bitwy z workami! Nic nie jest ważniejsze od ŚWIĘTEGO SPOKOJU! Poleżę dzisiaj, popatrzę na to może samo się zrobi ? Dla Was Rodzinko i dla odwiedzających milion buziaków zostawiam! Izabell, podskoczę do Ciebie na kilka kropel dobrej zupki! |
|
||||
Ewusie nasze nie zajrzały dzisiaj...
Nic to, jakoś zasnę.... Dostanę energii jutro... zostaję całkiem sama - popracuję do oporu! Obiad mam, wprawdzie kupiła mi buraczki, ale, trzeba je ugotować, utrzeć... o nie... zjem kalafiora... wystarczy. To powiem - DOBREJ NOCY RODZINKO - MOŻE JAKĄ FOTKĘ UDA MI SIĘ ZDOBYĆ. . |
|
|||
Kochana Rodzinko
Wpadam wieczorem, wszystko przeczytałam, nie zawsze piszę, jak nie ma nic ciekawego .....
Izabell, muszę powiedzieć, że jesteś niesamowita. 10.25 a Ty już wysprzątałaś. Ja też dzisiaj sprzątałam moje mieszkanko i zajęło mi to prawie cały dzień, skończyłam około 20.00. Ja albo sprzątam dokładnie, albo wcale. Oczywiście była przerwa na obiad (mini), spacer z psem, mały odpoczynek, no i zaczęłam około 11. O 10.35 to ja dopiero skończyłam jeść śniadanie. Ja rano mam problem z dojściem do siebie, więc jak nie pracuję to późno zaczynam dzień. Nie wyobrażam sobie sprzątania czy robienia czegokolwiek od świtu. Natomiast wieczorem dostaję energii. Oj Nino, Nino. Wyrzuć te worki w cholerę. No może trochę żartuję. Moja młodsza córka, jak jej kazałam posprzątać swój "majdan", brała worki na śmieci i wszystko wyrzucała. Porządek był w minutę. Przy okazji wyrzuciła łańcuszek złoty, zeszyty do niektórych przedmiotów, książki potrzebne, ważny bilet miesięczny, moją szkatułkę, buta jednego, kilka sztućców itd. No ale potem trzeba się było bez tego obyć. No i żyjemy dalej. Tego sposobu to nie polecam oczywiście. Ale tak naprawdę to człowiek wiele do życia nie potrzebuje. Otaczamy się różnymi bibelotami a potem stoją takie durnostojki i nabierają kurzu. Dawno temu przeczytałam mądrą książkę "Rzeczy", autora nie pamiętam. Było w niej właśnie o niepotrzebnym przywiązywaniu się człowieka do rzeczy, uzależnieniu. Ja próbuję z tym oczywiście walczyć. Dobranoc drogie koleżanki i kolego. Wybieram się do długiej kąpieli a potem książka do poduszki. Liliana |
|
||||
Witam niedzielnie WSZYSTKICH bez wyjątków - tych co się udzielają i piszą i tych, co tylko podglądają i czytają. Witaj Marysiu....
Niech ten świąteczny dzień będzie dla Was radosny i szczęśliwy i przyniesie zadowolenie z życia i dobre zdrowie. Lilu...już kiedyś pisałam, że ja jestem typem skowronka, wstaję skoro świt, albo i wcześniej - po ćmoku, a idę spać o 21,30 - 22,00. Różnimy się i to jest fajne, bo jakie byłoby monotonne życie, gdyby wszyscy byli jednakowi. A sprzątanie - też sprzątam dokładnie, ale jak pisałam miałam generalny remont a teraz mam czysto i sprzątanie nie wymaga tyle wysiłku, co kiedyś. Jak zaczynam o 6-tej, o 9-tej jestem już po. Wszystkich przydasi pozbyłam się i mam taki luz, aż pusto w pokojach...nic niepotrzebnego, co przeszkadzało, zbierało kurz i wymagało mycia nie ma... I to jest fajne - dobra energia ma gdzie krążyć.... Pozdrawiam....Do miłego.....
__________________
|
|
||||
Witam w samo południe.
Miłej niedzieli moje kochane! Lilu, już zapakowałam worki i od nowa są rozwalone w małym pokoju. Wczoraj wpała koleżanka i przekopała - przydasie - część zabrała, reszta w worku ale, nie jest pełny, znowu mnie czeka uzupełnienie go... A czekam na Córki aby One się tym zajęły tym bardziej, że Córka ma telefon do KOGOŚ kto ma po to przyjechać... dołożyłam swetry, pelerynkę - śliczną - z futerkiem.. gdzie ja teraz wybiorę się w takie piękne stroje... I tak Lilu, nijak nie mogę się zebrać do wystawienia tego....Natomiast Izabell, o, to jest pracuś... u mnie gościła, to bidulka siedziała w pokoiku bo ja spałam jak suseł. Tylko jest to, że ja śpię na prochach.. a Izabell, wstaje ze skowronkami.. Izabel, po stokroć Cię przepraszam za to, że siedziałaś cichutko 3 godziny abym mogła dospać do 8. Majeczko, jak ta kawa tak smakuje jak wygląda, to sama radość i Roskosz dla podniebienia! Dziękuję za odwiedziny i za poczęstunek! Niedzielne buziaki dla całej Rodzinki i dla odwiedzających ... |
|
||||
Dzień dobry
Wczoraj nie dotarłam do Was ponieważ po wylogowaniu za nic na świecie nie mogłam się zalogować drugi raz. Teraz weszłam bez problemów. Przed chwilą wróciliśmy z J. ze spaceru na działce i za chwilkę wychodzę z przyjaciółką na kawę z bezą na babskie pogaduszki. Ninuś dla Ciebie i Całej Rodzinki miłej, spokojnej i słonecznej niedzieli. |
|
||||
Witaj skarbie!
Miłej niedzieli na wypadzie do kawiarenki! Pozdrowienia dla Koleżanki! Z tym logowaniem to i ja mam problem, kręci się w nieskończoność... najczęściej - zamykam - brak mi cierpliwości... od razu wracam do - RAJ POD ZIEMIĄ - to taki tymczasowy tytuł... Pozdrowienia dla Was i dla Odwiedzających... |
|
||||
Nineczko - nie zniechecaj sie do buraczkow. Dla nas to najwazniejszy dodatek do wszystkiego. Nie wiem czy pisalam juz o pieczonych buraczkach, ale nic przeciez sie nie stanie, jesli sie powtorze Buraczki pieczone (ojciec Grande) Buraki kilka sztuk Na blaszce ukladam papier do pieczenia, buraki myje, ukladam w blaszce kazdy osobno zawiniety w papier do pieczenia. Piec w piekarniku w zaleznosci od wielkosci burakow 1-1,5 godziny, 200 stopni.) Sprawdzam patykiem do szaszlykow czy miekkie. Po wyjeciu z piecyka czekam az ostygna, sciagam skorke palcami - latwo schodzi. Obrane pieczone buraczki wkladam do woreczkow i chowam w zamrazalce. Mam przygotowane porcje. Po wyjeciu zmrozone zcieram na tarce - drobnej czy grubszej - nie rozrazac do tarcia ! mozna jesc na zimno czy cieplo. Nigdy ich nie przyprawia - sa same w sobie pyszne. Polecam goraco. Pozdrawiam cieplutko Ciebie Nineczko i Wszystkie Panie.
__________________
Świat, który znaliśmy, skończył się w ciągu kwartału? Krócej - bo ciągu miesiąca ... |
|
||||
Wiedziałam Maluszku że zajrzysz...do tego mam przepis na buraczki -SUPER - jutro je zrobię.
Wielkie dzięki Ewuniu i buziak dla Mż. Rodzinko, powiem -DOBRANOC - Skończyłam na dzisiaj wszystko! Obiadu nie gotowałam, więc i mycia naczyń nie ma... Miłego poranka, słoneczka i radości... a ZDROWIA OGROM!... |
|
||||
Witam o poranku wszystkich z Ninka na czele strasznie nie chciało mi się wstawac...oj żeby ten listopad się już skończył i było więcej słoneczka które tak mam na nas pozytywny wpływ.Dobrego dnia dla wszystkich
__________________
“Szczęście pojawia się, gdy to, co myślisz, mówisz i robisz jest w harmonii.”...Gandhi |
|
||||
Dzień dobry w ślad za Helenką mówię i życzę WSZYSTKIM miłego i radosnego dnia.
Rankiem poszłam w kolejkę do lekarza...wizyta zajęła mi ponad 2 godziny, ale warto było. Trochę się uspokoiłam, bo lekarz kontaktowy i bardzo miły. Mam nowe leki i nowe ustalenia. Będzie dobrze. Za oknem piękna pogoda, chłodno, ale przyjemnie jak na drugą połowę listopada... mogłoby tak być do marca. Pozdrawiam.... Miłego popołudnia....
__________________
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Różności | felicyta | Różności - wątki archiwalne | 29 | 28-08-2010 15:03 |
skoro można pisać tu różności | ymca | Różności - wątki archiwalne | 27 | 21-02-2008 21:46 |
"MISZ MASZ" czyli różności w różnościach | jolita | Różności - wątki archiwalne | 162 | 31-10-2007 21:36 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|