Martynko ja wiem dlaczego sosny w podgryfińskim lesie są tak dziwnie ukształtowane.
Był czas, gdy stolarstwo potrzebowało giętych elementów drewnianych.
Gięcie drewna to proces żmudny, robi się to na gorąco,
wygina się powoli i do gięcia wybierane są raczej cienkie kawałki.
Niemcy postanowili spowodować,żeby drzewa same rosły w pożądany sposób.
Młode sosenki były odpowiednio przyginane i przystrzygane.
A potem nastały działania wojenne, nikt nie miał głowy dla tej metody,
a po wojnie ten las już nie był pruski.
Sosny stały się obiektem zainteresowania.
Pozdrawiam!