|
Humor, zabawa - wątki archiwalne Humor, zabawa - wątki archiwalne (ostatni post starszy niż 60 dni oraz poprzednie części aktualnie aktywnych wątków) |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Humor, zabawa - wątki archiwalne Humor, zabawa - wątki archiwalne (ostatni post starszy niż 60 dni oraz poprzednie części aktualnie aktywnych wątków) |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#441
|
||||
|
||||
W ramach przygotowań
do świąt warto porozmawiać o wigilijnych zupach.W zależności od regionu podaje się tradycyjnie:
-barszcz czerwony z uszkami -grzybową z łazankami -migdałową z ryżem -postny zur z ziemniakami -zupę rybną....a u Was w domu?My preferujemy barszczyk z grzybowymi uszkami, zaś u mamy męża/ wieś podkrakowska/podaje się krupnik na wywarze z suszonych prawdziwków.wig barszcz.jpg |
#442
|
||||
|
||||
regionalny specjał
Siemieniotka, siemionka, konopiotka lub też konopianka to nazwy zupy, stanowiącej tradycyjne danie regionalne Śląska.
Nazwa dania pochodzi od głównego składnika : nasion (siemienia) konopi. Jedno z głównych dań Wigilijnych; Według wierzeń ludowych potrawa ta miała magiczną moc dzięki dużej ilości ziaren; Wierzono, że chroni przed świerzbem i wrzodami. Praktycznie każda gospodyni na Śląsku miała swój własny starodawny przepis na wspomniane danie. Podawano tę zupę z gotowaną na sypko kaszą tatarczaną (odmiana kaszy gryczanej), którą nazywano na Śląsku pogańską lub grzankami. |
#443
|
||||
|
||||
Czytałam, ze dawniej na Kurpiach podawano też na wigilijny stół owocową zupę z kluskami oraz miodem.
|
#444
|
||||
|
||||
zupa migdałowa
Zupa migdałowa
Funt migdałów słodkich, pięć gorzkich oparzyć, obrać z łupin, usiekać bardzo drobno a następnie uwiercić w donicy skrapiając wodą lub mlekiem. Wlać w tę massę dwie kwarty gotowanej wody, wymieszać, i przecisnąć przez serwetę lub gęste sito; miazgę jeszcze raz przytłuc, nalać trochę tego samego odwaru lub innej wody, jeżeli zupa ma być postna, i jeszcze raz wycisnąć przez serwetę. Zamiast pół garnca wziąść kwartę wody, a potem wlać kwartę śmietanki – zupa będzie jeszcze lepsza. Włożyć pół funta a nawet trzy ćwierci cukru miałkiego i wymieszać. Osobno zaś ugotować na sypko ryż, na mleku lub na wodzie, jeżeli zupa ma być do suchego postu, z cukrem, cynamonem i rodzenkami tureckimi bez pestek; włożyć w wazę i rozebrać zupę. Ta zupa może być podawana na ciepło lub na zimno.-przepis pani Lucyny Ćwierciakiewiczowej |
#445
|
||||
|
||||
moczka
ktoś zna tę potrawę?moczka_14086_4.jpgMoczka − śląska potrawa przyrządzana na Boże Narodzenie. Przygotowywana jest ze specjalnego rodzaju piernika, migdałów, rodzynek, suszonych śliwek, suszonych moreli, gruszek, szuszonych fig, orzechów laskowych i dużej ilości wody, w której moczy się składniki. Zamiast wody używano dawniej wywaru jarzynowego lub rosołu na łbach karpi, od czego ostatnio się odchodzi. Do moczki można dodać czerwonego wina.
|
#446
|
||||
|
||||
Witam Was Kochane Dziewczyny!
Witaj najgościnniejsza Niko!! Bardzo bardzo mi żal ,że nie moge być z Wami w tym jakże pełnym nastroju,oczekiwania,przygotowań ,rozmaitych refleksji, okresie przedświątecznym!! Czasem sie tak układa w rodzinie ,że plany wszelakie muszą byc zmienione. Ja właściwie jestem krótkoterminowa ,jeśli chodzi o planowanie. Teraz jestem już ok tygodnia bez komputera ,w Bochni.Wpadam tylko jak burza ,żeby załatać"dziury tygodniowe". I znowu rano wyjeżdzam. |
#447
|
||||
|
||||
Przyjechałam również ,żeby spotkać się w naszej kawiarni z Anna Szałapak ,słynnym krakowskim "białym aniołem", znaną z Piwnicy pod Baranami i nie tylko...
Wieczorkiem postaram sie napisać parę słow i fotek pokazać . I chciałabym koniecznie przestudiować co polecacie przedświątecznie ,napewno jakieś smakołyki,których nie znam,bo kazdy dom ma swoje tajemnice. Czy ktos robi kutie na wigilię ?.Sama nie robię ale nasza sąsiadka sprzed lat zawsze nas częstowała tą potrawa. |
#448
|
|||
|
|||
Cytat:
Jeżeli nawet były kiedyś szczęśliwe, to tych mało szczęśliwych - większość. Dlatego Niko, mimo całej sympatii do Ciebie jako gospodyni wątku, nie umiem się nimi zachwycać. Zima, może być nie tylko za oknem. Ostatnio edytowane przez Alunia : 11-12-2009 o 12:57. |
#449
|
||||
|
||||
Wiadomo , im dalej wstecz, Święta były coraz bardziej radosne, a potem , odwrotnie, stopniowo euforia opadała, w miarę jak dzieci dorastały ,szli na swoje, nie raz daleko. Najgorzej jak rodzice odeszli na drugą stronę. Przy stole coraz mniej osób.Jednak potem znowu zaczęło się zapełniać , przychodziły wnuki,Teraz już wnuki mają dzieci,ale i tak ekscytuje mnie okres przed świąteczny,a święta też cieszą.
Ostatnie dwa lata , teść córci i szwagier dołączyli do naszego stołu, bo nie stety ich żony zmarły .tzn. matka i siostra mojego zięcia. I znowu jest nas coraz więcej przy wigilijnym i świątecznym stole. Itak to w życiu się kręci. Raz lepiej , raz gorzej , ale ogólnie radośnie. |
#450
|
||||
|
||||
Witam i wpraszam się na małą pogawędkę na temat ŚBN-.
Lubię je bardziej od Wielkanocy, choć roboty chyba więcej, ale inna jest atmosfera i wszystko inne!!!Kiedy moje dzieci były "dziećmi" gotowałam zupę rybną z karpich głów. Tak długo /w sumie krótko/, dopóki mój starszy syn nie zwrócił tej zupy z powrotem do talerza.Od tego czasu gotuję zupę grochową z połówek grochu,okraszoną tylko odrobiną masełka, z grzankami. Ciasta i ciasteczka piekę osobiście, teraz z pomocą mojej kochanej wnuczusi Agatki.Tzw "drobne ciastka muszą być obowiązkowo!!!np kocie oczka, kruchutkie z orzeszkiem i lukrem, rogaliczki orzechowe i waniliowe, bomby z płatków owsianych/mniam mniam/.Z większych ciast tzw placków-sernik i makowiec. "Moczkę" tez znam, ale nie gotuję. To cudo gotowała moja mama swojemu Maksiowi.Kiedy święta się kończą, odsapniemy i powiemy CHWAŁA BOGU. |
#451
|
||||
|
||||
Hejka....
W temacie świąt ..... no cóż podzielam zdanie Aluni ..... nie znoszę, najchętniej w tym okresie dałabym się zamrozić. praktycznie chyba nigdy nie były one dla mnie radosne, a jeśli już to rzadko i nie pamiętam. .... uciekam, co by Wam nie psuć nastroju
__________________
c'est la vie |
#452
|
||||
|
||||
Smutno mi się zrobiło po wypowiedzi Aluni i Twojej..no,cóż na pewno macie swoje powody.Życie to nie film z happy endem.Mimo to cieszę się z /waszej obecności w babińcu.Serdecznie pozdrawiam.
|
#453
|
||||
|
||||
Fajnuisia ta fotka babci z wnusia przy pieczeniu ciastek..może ja też kiedys doczekam takiej chwili.Bardzo bym chciała.
|
#454
|
||||
|
||||
Teraz Agatka o rok starsza, ma już 4 latka i nie może się doczekać pieczenia ciastek!!
Tern ciastowy pajacyk specjalnie dla Agatki!!! |
#455
|
||||
|
||||
Aluniu , Aniu nie hibernujcie sie proszę....warto bazowac na tych najlepszych wspomnieniach, bo przeciez napewno z tego okresu jakieś zostały...pamieć to wspaniała rzecz ale i czasem bardzo bolesna , ale wszystko zalezy co i jak z niej wydobywamy....
U mnie barszcz czerwony z uszkami i pasztecikami obowiązkowo -reszty moze nie być jak wszyscy u mnie zgodnie mówia...buziaczki |
#456
|
||||
|
||||
Aniu Styrcz...śliczna wnusia - po prostu pięknisia ...
Poniekąd rozumiem Alunię i Anię ...sama czasem tak mam przed świętami....ale zmuszam się do przygotowań, bo u mnie nie da się niczym "opylić"...czasem zapowiadam, że w tym roku skromne paczki, skromne święta...a na koniec i tak wychodzi bogato |
#457
|
|||
|
|||
Cytat:
Ja też tak mam....zawsze obiecuje sobie, że zrobie tylko to, to i tamto i nie za dużo bo póżniej problem......wszyscy się odchudzają , a mąż nie lubi po świętach zjadać tego co pozostało ( ja też się całe życie odchudzam ) i dlatego już zarezerwowałam wyjazd na święta Wielkanocne w góry....pojadę na gotowe... Jak spodobają nam się takie święta, to może i następne Boże Narodzenie spędzimy ( jak doczekamy ) z dala od domu i najbliższych.... |
#458
|
||||
|
||||
Aluniu, Aniu - smutne jest to co napisałyście.
Jednak są to szczególne święta i tylko od Waszego nastawienia zależy, czy dni świąteczne upłyną "bezboleśnie". Już 4 lata jestem sama i chociaż w okresie świąt jest mi szczególnie smutno, to tego czasu i tych dni nie zamieniłabym na inne. Czekam jak małe dziecko na pierwszą gwiazdkę. Obserwuję moje wnuki i cieszę się ich radością. Ponadto wiem, że jestem potrzebna rodzinie i to jest dla mnie najważniejsze. Na dzień i bycie z rodziną mam uśmiech. Czasami jak mam "doła" popłaczę w poduszkę w bezsenną noc. Trzymajcie się kochane - Cz
__________________
http://mimoza-szeptem.blog.onet.pl/ https://www.facebook.com/petitezaproszenia/?pnref=lhc https://www.youtube.com/watch?v=Xhvoq5xy7Ag&authuser=0 |
#459
|
||||
|
||||
dzięki dziewczyny za pocieszenia ..... no cóż ....
takie moje nastawienie i póki co nic tego nie zmieni, może nawet już nie chcę zmieniać....to nie ja zgotowałam sobie takie życie, lecz życie taki los mi zgotowało...... dużo by pisać .... więc tylko skwituje to jednym zdaniem z piosenki "bo ja jestem proszę pana na zakręcie..... " .... i niech tak zostanie. Wszystkim którzy cieszą się nadchodzącym okresem życzę wielu radości.
__________________
c'est la vie |
#460
|
||||
|
||||
Cytat:
Jadziu , marzę o takich wyjazdowych świętach ..ale póki co nie zanosi się u nas na takowe: opieka nad chorymi rodzicami...a i dzieci jeszcze chętnie przyjeżdżają do nas....trzeba to kontynuować i cieszyć się, że rodzinka się trzyma razem |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Babskie pogaduchy cz.XV | Nika | Humor, zabawa - wątki archiwalne | 512 | 19-08-2009 13:28 |
Babskie pogaduchy cz.XI | Nika | Humor, zabawa - wątki archiwalne | 509 | 17-06-2009 01:05 |
Babskie pogaduchy cz.IX | Nika | Humor, zabawa - wątki archiwalne | 521 | 23-05-2009 18:01 |
Babskie pogaduchy cz.VI | Nika | Humor, zabawa - wątki archiwalne | 501 | 05-04-2009 11:23 |
Babskie pogaduchy cz.V | Nika | Humor, zabawa - wątki archiwalne | 496 | 24-03-2009 22:04 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|